• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsze dzieci z gdańskiego programu in vitro przyszły na świat

Wioleta Stolarska
16 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Bliźniaki, które przyszły na świat 9 lipca to dziewczynki. Bliźniaki, które przyszły na świat 9 lipca to dziewczynki.

9 lipca urodziły się bliźniaczki - pierwsze dzieci, które przyszły na świat dzięki miejskiemu programowi in vitro w Gdańsku. Ten cieszy się sporym zainteresowaniem, bo już w maju wyczerpano wszystkie procedury na obecny rok. W najbliższych tygodniach spodziewane są kolejne narodziny.



Czy zabiegi in vitro powinny być współfinansowane przez miasto?

Bliźniaki, które przyszły na świat na początku lipca to dziewczynki. To pierwsze dzieci w Gdańsku, które przyszły na świat dzięki miejskiemu programowi in vitro.

Czytaj też: Już 50 ciąż z gdańskiego programu in vitro

- Szczęście to mało powiedziane. Pierwsze dzieci urodzone dzięki gdańskiemu programowi in vitro już są na świecie. Witamy dwie gdańszczanki i gratulujemy rodzicom - poinformowała Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Gdańska, która prowadziła prace Zespołu ds. leczenia niepłodności metodą in vitro.


Zainteresowanie udziałem w programie i uzyskaniem wsparcia w staraniach o potomstwo jest nieustająco ogromne. W ramach programu zakontraktowano 102 procedury in vitro na rok 2017, i po 211 procedur na lata 2018-2020. Pierwsze procedury rozpoczęły się już w listopadzie zeszłego roku.

A już w najbliższych tygodniach należy spodziewać się kolejnych narodzin, bo lista par, które dzięki programowi spodziewają się dziecka jest coraz dłuższa, tylko na przełomie kwietnia i maja było ich około 50.

In vitro dla mieszkańców Gdańska



Z części dotyczącej modułu medycznego skorzystać mogą osoby, które płacą podatki w Gdańsku, zarówno pary formalne, jak i nieformalne. Na dofinansowanie procedury zapłodnienia pozaustrojowego liczyć mogą kobiety w wieku 25-40 lat (warunkowo do 42 lat) oraz osoby z chorobami nowotworowymi (w tym przypadku od 18 lat). Specjaliści szacują, że problem z płodnością dotyczy w Gdańsku 720 par.

Czytaj też: Radni Gdyni: nie będziemy finansować in vitro

Gdańsk realizuje też kolejne etapy programu, czyli edukację młodzieży i wsparcie psychologiczne dla par, które starają się o dziecko.

Opinie (334) ponad 10 zablokowanych

  • Czym różni się dziecko z invitro od normalnego (8)

    Wg. kościoła to Grzech wg. mnie to super informacja. Myślę że jeśli Bóg istnieje to się Cieszy

    • 51 11

    • podobno jak dotąd żadne dziecko z invitro

      • 3 4

    • (2)

      Tym, że "normalne" dziecko ma dużą szansę na to że będzie niechcanym dodatkiem do życia (wpadka np.) lub wręcz talonem na 500+.
      Przy invitro na pewno trafi do kochających rodziców, skoro mieli tyle serca i wytrwałości by przejść przez ten trudny proces.

      • 19 3

      • no i kasy

        • 4 0

      • nie ma takiego zwiazku

        Rownie dobrze moze trafic na ambicjonerow, ktorych stymuluja przeciwnosci. Jest fight, jest fun. Potem jest tylko gorzej.

        • 0 2

    • nie istnieje

      • 2 0

    • (1)

      Czym się różni człowiek wykształcony od idioty? Ten pierwszy po "wg" nie stawia kropki.

      • 0 0

      • nawet jak mówi ?

        • 0 0

    • no tak

      według kościoła grzech, ale jak ktoś przyjdzie z dziećmi z in vitro ochrzcić to kasę przytulą

      • 3 1

  • Brawo Gdansk! Wszystko dzieki nowoczesnej medycynie (4)

    Dla porownania z programu wspierania rozrodczosci autorstwa PiS (czyli naprotechnologia i inne dyrdymaly) urodzilo sie 0 (slownie: zero) dzieci.

    • 29 17

    • To dlaczego tak dużo nowych dzieci teraz się rodzi? Bociany przyniosły? (1)

      Bo na pewno nie z in vitro!

      • 4 6

      • Aleś Ty głupi...
        Przecież wszyscy wiedzą że z kapusty!

        • 4 1

    • To nie jest prawda (1)

      Ja znam dwoje dzieci urodzonych dzięki leczeniu niepłodności w Naprocentrum. A najlepsze jest to, ze dzięki temu leczeniu rodzice mają szansę na kolejne, bo problem niepłodności został rozwiązany. On vitro nie leczy niepłodności.

      • 4 1

      • 1. Mowa o rzadowym programie na ktory poszly miliony a wg reportu NIK nie urodzilo ani jedno dziecko
        2. In vitro nie ma leczyc nieplodnosci tylko ma przyniesc pozadany efekt - mozliwosc posiadania potomstwa. Insulina tez nie leczy cukrzycy, tez bedziesz kwestionowac jej uzytecznosc?
        3. Jest wiele przyczyn dla ktorych niekotre pary nie moga miec dzieci i in vitro jest dla nich jedyna nadzieja

        • 1 0

  • Ankieta (4)

    Brakuje pozycji:
    " Zabiegi In Vitro powinny być finansowane przez Ministerstwo Zdrowia"

    • 37 10

    • A może raczej (3)

      "Powinny być finansowane przez zainteresowane tym procederem osoby i sponsorów"!

      • 4 6

      • (2)

        To ja poproszę o taką opcję przy opłacaniu podatku, rezygnacja z 500+, mieszkanie +, funduszu kościelnego, diet poselskich... A i nie chcę by z moich podatków leczono osób które nie skalaly się pracą.

        • 6 1

        • To może wyprowadź się do raju podatkowego

          ...jak taki niezależny jesteś

          • 0 2

        • Somalia stoi otworem.

          • 0 0

  • Hańba! Wy Boga w sercach nie macie! (9)

    Za te szatańskie bezeceństwa, będziecie się smażyć w ogniu piekielnym, bezbożnicy! Wy w ogóle macie godność i rozum człowieka?

    • 13 34

    • ja mam Thora w młotku

      a w sercu mam krew

      • 5 1

    • mam rozum, nie wierze w bajki (4)

      • 7 2

      • Bajki, nie bajki (3)

        Same wartości chrześcijańskie, bo odsianiu dziwactw wszelkiej maści, są dość wartościowymi poglądami do życia, które, chcąć nie chcąć, są zakorzenione w naszej kulturze po niemal 1000lat istnienia w naszym społeczeństwie.

        • 1 1

        • Trochę słabo zakorzenione. (2)

          Bo nagle Papież lewak chce głosić miłość bliźniego. Ale wszyscy wiedzą, że on się nie zna, bo młody jest i w ogóle...

          • 2 1

          • (1)

            Tu już niestety wychodzi nasza cebulowatość - ale co się dziwić, skoro grupa czarnych dopadła się do władzy, to już nie odpuszczą.
            Jako ateista podziwiam Papieża Franciszka - walczy z tym wszystkim co mnie odepchnęło od tej instytucji.

            • 7 1

            • Tka napradwdę, to telko on mnie trzyma przy tej instytucji.

              Jako wierzący katolik, czuję się jak na zlocie BMW.
              Niby spoko wozidła, ale co ta banda debili tu robi?

              • 0 0

    • Przestań trolować. Bo to żenujące się robi.

      • 1 0

    • (1)

      O którego Boga ci dokładnie chodzi?Sprecyzuj.

      • 2 2

      • zydowskiego i muzułmańskiego, nie czytaliście tory, bibli i koranu ?

        to ten sam - jahwe

        • 0 0

  • Aż łezka popłynęła. Gratuluję z całego serca! I niesamowicie zazdroszczę tego podwójnego szczęścia.

    • 21 11

  • Będzie nas więcej, coraz, Polaków!

    • 11 6

  • Do Pani Wioletty - pytanie (2)

    A ile klinik bierze udział w programie?
    W której Klinice te bliźniaki się urodziły?
    I czy to sponsorowany artykuł przez Invictę , bo widzę tylko jeden link pod artykułem.

    Z tego co wiem biorą w programie 3 Kliniki, a pierwsze Bliźniaki to sukces Kliniki invimed . wydaje mi się, że rzetelność dziennikarska wymagałby podania tych informacji.

    • 22 4

    • (1)

      Bo to pierwsze bliźniaki, nie pierwsze dziecko :)

      • 3 1

      • Przecież on pisze o pierwszych bliźniakach, czytaj ze zrozumieniem łajzo.

        • 0 0

  • i znowu ta wstrętna opozycja totalna na przekór katolik-reżimowi (11)

    przecież nie miało być dzieci z in-vitro. Tylko metody naturalne typu " rzekła Lila do Motyla - niech Pan zapyla" . Kompletne średniowiecze.

    • 7 15

    • Natura, cokolwiek to jest, wie co robi. (10)

      Również w tym wypadku.
      Chęć jej poprawiania czy zastępowania najdobitniej widać na twarzach niepoprawnych "dzidzia-pierników". Można - ale czy trzeba...?

      • 6 4

      • (9)

        W takim razie proponuję zostawić bolący ząb bez leczenia albo jakąś chorobę. Natura w końcu wie co robi. A, i proponuje nie korzystać z kosmetyków - w końcu w naturze nie występują. Odzież? Po co Ci? Natura dała nam owłosienie.
        A i przypominam, że ogień oraz obróbka termiczna mięsa stoi w sprzeczności z naturą.

        • 6 6

        • Stwarzanie nowego człowieka to nie jest to samo co bolący ząb (5)

          Kompletnie nie trafiona analogia

          • 6 3

          • Jak inna? Przecież w jednym i drugim przypadku natura/Bóg tak stworzył ludzi.
            Gdyby natura/Bóg chciał by ludzie nie mieli dziur w zębach, to by były odporne na powstawanie ubytków. Stomatolodzy interweniują w naturalny bieg natury!
            Ubytek w zębie to zbyt błahe? Proszę bardzo:
            Po co nam położne? Przecież natura gdyby chciała, to matka urodziła by zdrowe dziecko. A jak się owinęło pępowiną to znaczy że tak miało być. Położni ingerują w naturalny bieg natury!

            Jedyne pocieszenie jest takie, że zawsze znajdą się tacy co krzyczą przeciw postępowi a cywilizacja kroczy dalej.

            • 6 5

          • To natura wie co robi, czy nie? (3)

            Czy można wybrać połowę przypadków, która pasuje do Twojego śwatopoglądu, a resztę olać?

            • 3 4

            • "natura" wie co robi (2)

              również w przypadku bolących zębów.
              "Pasuje do światopoglądu..."
              Tej tezy nie da się obronić ale walczyć będziesz do końca... Erystyką, przesunieciem semantycznym, manipulacją...
              Szczególnie wkładając w usta rozmówców swoje poglądy.
              Jak już podniosłem - można ale czy trzeba...?
              I nie szermuj tu hasełkami postępu, bo wyraźnie za nimi widać krzywą mordę chciwości. Tej samej, która oszpeca ludzi nie potrafiących przejść do porządku nad przemijaniem.

              • 3 2

              • Nie mam argumentów, to walnę ogólnikami (1)

                A może mniej inteligentna część społeczeństwa się nabierze?

                • 2 2

              • ani miejsce, ani publika do wykładu

                Ani razu nie odniosłeś się do argumentów strony dialogu. Mnożysz jedynie szczegóły na temat tej samej tezy. Często powtarzane ostatnio stwierdzenie Einsteina "powtarzanie schematu z oczekiwaniem odmiennych skutków jest nierozsądne".

                A gdy brak zrozumienia, to "ogólniki"? Tylko na szczegółach potrafisz? Wiem, w nich tkwi "diabeł"... Również w tym, że szczegół zwykle bywa wyjątkiem.

                • 0 0

        • analogia kompletnie nietrafiona (2)

          ale za to ciekawie pokazująca motywacje.
          Leczenie zęba to uśmierzenie cierpienia.
          Człowiek na uśmierzenie cierpienia człowieka? No może... Ale może najpierw zapytać go o zdanie?
          Kosmetyki wystepuja w naturze a owłosienie nie było nam potrzebne, tam gdzie zaczęlismy swoją wędrówke przez ten świat.

          • 3 1

          • Niezła nadinterpretacja. (1)

            W końcu natura chce, żebyś cierpiał, dlaczego masz się bawić w Boga i z nią walczyć?

            Czy zaspokajanie podstawowego instynktu macierzyńskiego jest sprzeczne z naturą?

            • 1 1

            • niekiedy tak,

              wszytko sie degeneruje i nazywamy to wtedy paranoją. Podobnie jak inne kompulsywne czy obsesyjne zachowania.
              Natura niczego nie chce, tylko jej procesy dają znać, że czas podjąc decyzję. Analogia jest niewłaściwa, ponieważ dotyczy wyłącznie relacji jednostki ze zdarzeniem losowym dotyczącym wyłącznie tej jednostki.
              Bo to my mamy "wolną wolę" i nie jest to jedynie przywilej ale również obowiązek.

              Przypadek gdzie występuje relacja z inną, autonomiczą jednostką jest kompletnie odmienny i posiada całkowicie inną wagę. To nie jest nadinterpretacja a inny system wartości.

              Wątpię abyś to rozumiał, znacznie łatwiej wszystko tłumaczyć chmurmym, siwym panem, z którym się nie zgadzasz... Zauważ, że tych argumentów nie podnoszę.

              • 0 0

  • Dużo zdrowia!

    Bo to jest najważniejsze. Życzę też powodzenia wszystkim mamom oczekującym potomstwa. Jestem wyborcą PiS, ale popieram in vitro!

    • 14 6

  • Brawo Gdańsk (12)

    A rządowy program naprotechnologii kosztujący olbrzymie miliony przynosi znikome efekty.
    W porównaniu z in vitro to właściwie zerowe. Ale ideologia jest najważniejsza i KK też

    • 24 12

    • In vitro nie leczy bezpłodności (3)

      Po procedurze in vitro kobieta pozostaje nadal niepłodna

      • 6 5

      • (2)

        A parasol nie powstrzymuje deszczu - po jego rozłożeniu deszcz nie przestaje padać.

        Gdybyś pomyślał/ała, to byś wpadł na pomysł, że można leczyć objaw lub przyczynę.
        Jakoś leczę się na astmę, nie mam objawów, mogę egzystować. Czy jestem wyleczony? Nie.
        Tu analogicznie. Czy stali się płodni (przyczyna)? Nie. Czy mają dziecko (objaw)? Tak. I tyle w temacie.

        EDIT: Gratuluję egoistycznego pkt widzenia - bo tylko kobieta może być bezpłodna, prawda? Faceci zawsze stają na wysokości zadania!

        • 14 2

        • parasol nie służy do powstrzymania deszczu (1)

          a osłony przed deszczem.
          Błędy i meandry logiki formalnej. Prawdy pozorne, erystyki i przesunięcia semantyczne.

          Gratuluję egoistycznego punktu widzenia - człowiek jako lekarstwo. Na co?

          • 1 7

          • Dobrze, w takim razie wg Twojej argumentacji: stomatologia i invitro mają na celu zwalczenie braku skutku a nie przyczyny takowego braku.
            Stomatolog nie wybija bakterii, nie powoduje że odrasta ząb. Jedynie działa w celu naprawy braku czegoś. Czy to ubytku w szkliwie czy poprzez protezę przy braku zęba. W obu przypadkach nie zwalczył przyczyny.
            Parasol był tylko uproszczonym zobrazowaniem analogii. Tak jak invitro nie zwalcza niepłodności, tak parasol nie zwalcza deszczu. Oczekiwać od invitro wyleczenia niepłodności ma taką samą zasadność jak rozpędzenie chmur przez otwarcie parasola.

            • 4 1

    • To skąd tyle nowych dzieci się teraz rodzi, rzekomo to 500+ zasługa? (1)

      Bociany przywiozły?
      Bo na pewno nie z in vitro!

      • 1 2

      • Nie rodzi się

        Mamy mniejszy przyrost niż w 2010.

        • 1 0

    • to jest kłamstwo (3)

      właśnie naprotechnologia odnosi sukcesy i z jej podejścia do narodzin dziecka rodzi się wiele dzieci i nie jest tak kosztowna jak in vitro a przede wszystkim nie łamie sumień, bo dziecko jest poczęte w sposób naturalny, nasienia nie uzyskuje sie przez masturbację i nie przechowuje zapłodnionych jajeczek co potem skutkuje ich obumieraniem na co wszyscy tak ochoczo natym portalu się zgadzają a co jest niegodziwe

      • 6 18

      • Jedyne co obumiera to moje komórki mózgowe od czytania takich mądrości.

        • 11 5

      • Chociaż jeden przypadek urodzenia dziecka?

        • 2 0

      • Naprotechnologia nie pomaga

        Naprotechnologia jest jeszcze bardziej kosztowna niz in vitro - za wizytę u dr Kicinskiej płacisz 300 zł, za wypisanie recepty 50 zł, poza tym płacisz osobno ginekologowi i instruktorce naprotechnologii. Do tego dochodzą astronomiczne sumy za tysiące badań i setki leków. Tyle tylko, że koszt jest rozłożony w czasie. Wydajesz tyle kasy, tracisz swój czas i nerwy, a efektów brak. Poza tym trujesz sie, zażywając codziennie dwadzieścia tabletek. Naprotechnologia nie pomaga, tylko szkodzi.

        • 2 4

    • Wystarczy nie robić aborcji i zaoszczędzi się te grube miliony (1)

      Bo in vitro nie będzie potrzebne!

      • 3 11

      • Tak, potrzebujemy więcej dzieci, które umrą w męczarniach chwilę po urodzeniu.

        Zobacz, kiedy aborcja jest dozwolona zanim zaczniesz pisać głupoty...

        • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane