- 1 Atrakcje dla rodzin na ładną pogodę (20 opinii)
- 2 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (7 opinii)
- 3 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (11 opinii)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 6 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
"Podwodny" plac zabaw w Gdańsku. Winne ulewne deszcze?
Ogromne kałuże zamiast huśtawek i zjeżdżalni - tak wygląda teraz otwierany kilka lat temu Ekologiczny Plac Zabaw na Zakoniczynie, który dzisiaj zdecydowanie nie zachęca do wizyt. Dzieci i rodziców przed korzystaniem z atrakcji, które powstały z recyklingu, powstrzymuje woda utrzymująca się na placu.
- Codziennie chodzę wokół zbiornika na spacer. To już kolejny raz, kiedy plac jest zalany. Raz już wypompowywali wodę, ale to niewiele dało, bo ona wraca - mówi mieszkaniec Zakoniczyna.
Z placu zabaw korzystają przede wszystkim mieszkańcy okolicznych osiedli, które powstały w ostatnich latach wokół zbiornika. Fundatorem atrakcji dla najmłodszych jest Zakład Utylizacyjny. Plac zabaw powstał na podstawie projektu opracowanego przez firmę Dr Spil Polska.
- Projekt obejmował montaż urządzeń zabawowych, tablicy informacyjnej, a także wykonanie bezpiecznej piaskowej nawierzchni i ogrodzenie placu zabaw - precyzuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka prasowa Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który sprawuje pieczę nad placem.
To, co wyróżnia ekologiczny plac zabaw to komponenty huśtawek i zjeżdżalni. Pochodzą z recyklingu, a kiedy ich czas użytkowania dobiegnie końca, będzie można ponownie je przetworzyć. Plac został otwarty w 2014 roku.
Dzieci w końcu wrócą na zjeżdżalnie
Dlaczego obecnie plac zabaw jest częściowo zalany? O jednoznaczną odpowiedź trudno.
- Od dnia przekazania placu do użytkowania, czyli od 2014 roku, nie było tego typu sytuacji i plac stanowił atrakcję dla mieszkańców. Obecny stan może być spowodowany rekordowymi ilościami opadów ostatnich miesiącach, od lipca począwszy. Ale są to tylko moje domniemywania - podkreśla Monika Łapińska-Kopiejć, specjalista ds. promocji Zakładu Utylizacyjnego.
Podobnie sytuację ocenia GZDiZ. Zdaniem urzędników, rozległe kałuże powstały w wyniku opadów deszczu.
- Od dnia przekazania placu zabaw problem gromadzenia się nadmiaru wód opadowych występował sporadycznie i na dużo mniejszą skalę. Nawierzchnie piaskowe to najbardziej popularny i najczęściej stosowany na placach zabaw rodzaj nawierzchni bezpiecznej. Sytuacja na placu w br. jednoznacznie wynika z wyjątkowo dużej w tym roku ilości opadów, które wystąpiły w ostatnich miesiącach na obszarze Gdańska. Sytuację w tej lokalizacji monitorujemy od 18 września 2017 r. Z naszych obserwacji wynika, że woda sukcesywnie wchłaniana jest przez nawierzchnię placu zabaw - tłumaczy rzeczniczka GZDiZ.
Miejsca
Opinie (46) 2 zablokowane
-
2017-09-28 22:34
Wystarczy rowy wykopać na środku odprowadzające wodę
- 1 0
-
2017-09-28 23:15
Plac na Olszynce
Prawdziwym ewenementem jest plac zabaw na Olszynce, wielki ,super wyposażony ale pusty zarośnięty i niszczeje w samotności. Za to na Dolnym Mieście place małe i słabe ale oblegane. A na Głównym nie ma żadnego to też ciekawostka
- 1 0
-
2017-09-29 01:17
"...Podobnie sytuację ocenia GZDiZ. Zdaniem urzędników, rozległe kałuże powstały w wyniku opadów deszczu. " PIĘKNE!! I jaka inteligencja bije z wypowiedzi nie dziwota ,że zostało to rzecznikiem.
- 4 0
-
2017-09-29 03:23
Na Witosa tak samo
Na placu na Witosa przy kortach (Chełm) również mamy basen na placu. Spółdzielnia na nasze monity nie reaguję.
- 0 1
-
2017-09-29 09:09
Hossa na Sokółce też robi podwodne płace zabaw
A jak ktoś to zgłasza to twierdzą że się nie albo że to ich podwykonawca zwalil sprawa i tyle nie ma na nich żadnego bata
- 0 0
-
2017-09-30 11:11
He he.., sory taki mamy klimat...
- 0 0
-
2017-12-07 19:45
Zbiornik obok
Również w opłakanym stanie. Miasto nie interesuje się ta okolica.
- 0 0
-
2017-12-07 20:39
Ha, ha, ha ... "nie było tego typu sytuacji"
To się Szanowna Pani jedna z drugą zapuści może w te okolice, miast gadać tego co każą, by dbać o wizerunek firmy bez wizerunku.
PS. Jakby co to mam zdjęcia z marca 20017, gdzie też było wody po kostki.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.