- 1 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (26 opinii)
- 2 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (7 opinii)
- 3 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (107 opinii)
- 4 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (86 opinii)
- 5 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (192 opinie)
- 6 Bańki, festiwal kolorów, rodzinne warsztaty, a może kino. Atrakcje na weekend dla rodzin (2 opinie)
Przedszkole obok sklepu z alkoholem. Czy to problem?
Polskie prawo, które określa, że alkohol nie może być sprzedawany w pobliżu szkół i przedszkoli, nie przystaje do współczesności. Miało sens, gdy placówki oświatowe działały w osobnych budynkach, a sklepy monopolowe budziły odrazę. Dziś, po prawie 35 latach, nie sposób stosować się do dawnych, choć wciąż obowiązujących przepisów.
Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, odległość punktów sprzedaży alkoholu od szkół i innych placówek oświatowych nie może być mniejsza niż 100 metrów. (wzdłuż ciągów komunikacyjnych, a nie w linii prostej).
Taka sytuacja ma miejsce m.in. na Chełmie, gdzie w otwartym w ubiegłym roku osiedlowym centrum handlowym działają sklepy, restauracja i właśnie przedszkole.
- Zaniepokoiło mnie to, że w tym samym budynku oprócz przedszkola są jeszcze inne sklepy, gdzie - o zgrozo - sprzedają alkohol. Początkowo zdziwiło mnie to, że na piętrze przebywają dzieciaki, a na parterze można kupić wódkę i piwo. Pomyślałem, że coś jest nie tak - dziwi się pan Tomasz.
Mężczyzna postanowił interweniować w magistracie. W odpowiedzi usłyszał, że koncesje na sprzedaż alkoholu we wskazanych punktach zostały wydane zgodnie z miejscowymi przepisami.
- Wydział Społeczny odpisał mi, że zgodnie z Uchwałą Rady Miasta Gdańska w tej sprawie nie ma żadnych przeciwwskazań. W tej uchwale nie ma bowiem ani jednego zdania o ochronie przedszkoli przed sklepami, w których sprzedaje się alkohol. Chronione są tylko placówki opiekuńcze i domy dziecka. Innymi słowy, można śmiało zrobić sklep z wódką w tym samym budynku, w którym mieści się szkoła czy przedszkole - relacjonuje pan Tomasz.
Miejskie przepisy bardziej liberalne niż ustawa
Grzegorz Szczuka, dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku tłumaczy, że uchwała gdańskich radnych nie wymaga zachowania żadnej odległości pomiędzy przedszkolami a punktami sprzedaży alkoholu. Urzędnik dodaje, że władze miasta nie mają żadnego wpływu na lokalizację niepublicznych placówek oświatowych.
- Odległość miejsca sprzedaży i podawania napojów alkoholowych na terenie miasta Gdańska od obiektów: placówek dla bezdomnych, placówek opiekuńczo-wychowawczych, placówek leczenia uzależnień nie może być mniejsza niż 30 metrów. Warunek ten nie musi być spełniony w przypadku przedszkoli, szkół i innych placówek oświatowych - wyjaśnia Szczuka.
Urzędnicy PARPA zaskoczeni
Pan Tomasz nie dał za wygraną i skontaktował się z Państwową Agencją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA). Jej urzędnicy uznali, że gdańskie przepisy są zbyt liberalne i nie przestrzegają wytycznych zawartych w Ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
- Uchwała Rady Miasta Gdańska podjęta w tym przedmiocie zawiera liczne wady prawne, a tym samym nie służy nadrzędnemu celowi ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - ograniczaniu dostępności napojów alkoholowych. Z uwagi na powyższe, Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zwróci się w sprawie przedmiotowej uchwały do prezydenta Gdańska jako organu uprawnionego w tym zakresie - napisali urzędnicy Agencji.
Ustawa sprzed 34 lat jest nieżyciowa
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi powstała w 1982 r., czyli ponad 34 lata temu. W tych czasach praktycznie jedynym powszechnie dostępnym alkoholem była wódka, którą oficjalnie sprzedawano w sklepach otwartych po godz. 13. Klienci, często awanturujący się, stali przed takimi sklepami w długich kolejkach i faktycznie mogli budzić lęk czy zgorszenie u dzieci. Stąd też idea fizycznego odseparowania takich miejsc od placówek, w których przebywali najmłodsi.
Jednak już wtedy ustawa była fikcją, ponieważ powszechnie w całej Polsce działały meliny, czyli miejsca, gdzie alkohol kupowało się nieoficjalnie. Co zrozumiałe, ich ustawowy nakaz nie dotyczył.
Dziś zmieniło się wiele. Po pierwsze szkoły, a przede wszystkim przedszkola, nie mieszczą się wyłącznie w oddzielnych budynkach. Dziś takie placówki znajdują się np. w centrach handlowych (przykład z Chełmu) czy w biurowcach (Garnizon, Olivia Tower, Gdański Park Naukowo-Technologiczny, Starter), gdzie na wyciągnięcie ręki znajdują się sklepy spożywcze czy lokale gastronomiczne, w których podawany jest alkohol.
Czy to problem? Nie, ponieważ kultura picia alkoholu w Polsce się zmieniła. Fakt, że sklep spożywczy sprzedaje piwa, a restauracje podają wino, nie oznacza, że przed tymi lokalami dochodzi do karczemnych awantur, które starsi pamiętają z końcowych lat PRL.
Miejsca
Opinie (147) 5 zablokowanych
-
2016-11-16 17:18
I słusznie
Jeśli jest taki przepis to należy się do niego stosować lub go znieść. Jakim prawem UM wydaje sprzeczną decyzję?
- 1 1
-
2016-11-16 16:46
Nie o to chodzi, że...
Nie o to chodzi, że jest sobie centrum handlowe a w nim przedszkole i monopolowy, tylko o to, że Gdańsk ma wadliwą uchwałę gdzie pisze o 30 m odległości od domów dziecka i schronisk dla trudnej młodzieży a nie od przedszkoli i szkół, co tam powinno być ujęte. Mają poprawić bo jest źle żeby w przyszłości nie było takich artykułów jak ten, bo przedszkole w świetle ustawy NIE może być razem z monopolowym! I koniec dyskusji.
- 1 0
-
2016-11-16 15:08
Jesli twoj dzieciak w wieku przedszkolnym pije alkohol,
to wiedz, ze cos sie dzieje.
- 0 0
-
2016-11-16 08:10
Panie Tomaszu wyluzuj Pan trochę... (2)
Przedszkolaki pójdą kupić sobie alkohol? Ustawa stara jak dinozaury już dawno nie ma nic wspólnego z rzeczywistością...
- 117 10
-
2016-11-16 08:53
A 35 lat temu kupowały ten alkohol? Też nie. (1)
Tu chodzi bardziej o to, żeby dzieciaków nie narażać na widok napitych obszczymurów. No ale według mnie, pan Tomasz "o zgrozo" przesadza.
- 6 4
-
2016-11-16 15:05
Czy przy każdym sklepie z alkoholem są obszczymury? Chyba przesadzasz troche...
- 1 0
-
2016-11-16 14:15
Rodzice
Zastanówcie sie gdzie umieszczacie swoje pociechy. CEntrum handlowe??? Dobre na zakupy
- 4 5
-
2016-11-16 14:14
Powinni zmienić ustawę
Popieram artykuł. Nie powinno byc alkoholu w tym samym miejscu co przedszkola i szkoły! Smutne to czasy kiedy wszystko wolno.
- 3 7
-
2016-11-16 14:06
Większym problemem są kościoły obok żłobków i przedszkoli!
- 5 1
-
2016-11-16 13:48
Bo to jest...
Agent TOmasz!
- 4 0
-
2016-11-16 09:15
A tego pana nie interesuje gdzie bawia się dzieci (4)
z przedszkola? Dookoła budynku nie widać żadnego placu zabaw. Czy one w ogóle wychodzą na dwór?
- 11 5
-
2016-11-16 13:35
Piękny plac zabaw
Te dzieciaczki maja piękny plac zabaw na tarasie tego budynku. Wychodzą codziennie na dwór. Przedszkole jest świetne!
- 0 1
-
2016-11-16 12:05
Bawią się w butelkę
Ostatnio widzę coraz częściej na trojmiasto.pl artykuły z kapelusza, ludzi którzy mają rodzynki zamiast mózgu.
Do ojca Tomasza: jak się boisz, że dzieciak Ci będzie z gwinta łoił absolwenta, to zapisz je do sióstr zakonnych.
Ps.
Powinien powstać kolejny artykuł, na temat zdrowia psychicznego pana tomasza- 1 0
-
2016-11-16 11:56
chyba jest na tarasie, widziałam jakieś wystające wierze z za barierek (wyglądały jak z placu zabaw
- 1 0
-
2016-11-16 11:55
przyjrzyj się dobrze
dach I poziomu !!!
- 1 0
-
2016-11-16 08:08
Pana Tomasza poniosła chyba wyobraźnia (9)
Ale że co? Przedszkolak wymknie się z leżakowania i pójdzie po flaszkę? Albo kobieta kupująca wino do obiadu pójdzie się awanturować pod drzwi przedszkola? Absurd
- 198 13
-
2016-11-16 08:54
(4)
Ale teraz nikt się nie awanturuje pod sklepami alkoholowymi...
- 6 1
-
2016-11-16 09:05
(2)
No jak nie? A te hordy pijanych przedszkolaków? A te pijackie awantury w żłobkach?
- 23 1
-
2016-11-16 10:22
Trzeba coś z tym zrobić! Teraz po 20 strach z domu wychodzić, bo... (1)
wszędzie te bandy pijanych przedszkolaków rozbijają się swoimi spacerówkami i zaczepiają przechodniów! Jak była Wieczorynka to był spokój, a teraz? Kto na to pozwolił?
- 19 0
-
2016-11-16 13:20
Pieluszkowe gangi terroryzują miasto, a nikt z tym nic nie robi.
- 5 0
-
2016-11-16 12:44
prócz twojego ojczyma!
- 0 0
-
2016-11-16 12:50
niestety widać kto przeważa na forum D bili (1)
Ustawa ... przeciw alkoholizmowi i współ" nie została tak skonstruowana bo przedszkolaki i podstawówka .... by piła przy sklepach*
brawo za myślenie że taki g*wniarz pójdzie i kupi wodę!?!
Widać jak manipulujecie i piszecie bzdety mózgu zero!
'brawo dać Plus + dla opiniotwórcy
jesteś miszcz ... straszny bul!- 0 4
-
2016-11-16 12:57
Możesz to napisać jeszcze raz, ale po polsku?
- 4 0
-
2016-11-16 12:45
Uwaga UM sie rozpisał!
- 0 2
-
2016-11-16 08:09
Kolejny głupio-mądry
- 15 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.