• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przymusowy szturm sześciolatków na szkoły

Katarzyna Mikołajczyk
21 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Do tej pory rodzice decydowali o tym, czy ich dziecko pójdzie szybciej do szkoły. Od września 2014 r. do pierwszych klas trafią wszystkie dzieci urodzone w 2007 i pierwszej połowie 2008 roku. Do tej pory rodzice decydowali o tym, czy ich dziecko pójdzie szybciej do szkoły. Od września 2014 r. do pierwszych klas trafią wszystkie dzieci urodzone w 2007 i pierwszej połowie 2008 roku.

W Trójmieście rekrutacja do oddziałów przedszkolnych działających przy szkołach trwa do końca maja, jednak już teraz brakuje tam miejsc. Dlatego rodzice, którzy zdecydowali, że ich dzieci pójdą do "zerówki" w szkole, mniej lub bardziej subtelnie są nakłaniani do zapisywania swoich pociech do pierwszych klas.



Czy popierasz reformę obniżenia u dzieci wieku szkolnego do lat 6?

Wciąż jeszcze to rodzice, choć z różnym skutkiem, decydują o tym, czy ich sześcioletnie dziecko dołączy do grona pierwszaków, czy pozostanie w oddziale przedszkolnym. Często w tych drugich nie ma już miejsc, dlatego sugeruje się zapisanie dziecka do pierwszej klasy.

Reforma obniżenia wieku szkolnego szeroko krytykowana jest nie tylko przez rodziców, ale także przez pedagogów i nauczycieli. Często zapomina się o tym, że wyznacznikiem decydującym o wyborze pierwszej klasy powinna być gotowość szkolna ucznia.

- Opinię o gotowości szkolnej dziecka każdorazowo powinna wystawiać poradnia psychologiczno-pedagogiczna i na tej podstawie rodzice powinni podejmować decyzję o zapisaniu dziecka do szkoły - mówi Benigna Wejnerowska. - W grupie tegorocznych sześciolatków mam tylko garstkę uczniów, w przypadku których rodzice nie muszą martwić się o to, czy dziecko poradzi sobie w szkolnej ławce.

Zdaniem nauczycieli reforma pociągnęła za sobą także niekorzystne zmiany w programie nauczania. Nowa podstawa programowa obcięła ilość materiału, który nauczyciele mają przerobić z dziećmi w pierwszych latach nauki. Z oddziałów przedszkolnych zniknęła nauka liter, podstaw czytania oraz liczenia, a pierwszoklasista, który kiedyś liczył sprawnie do pięćdziesięciu, dziś musi policzyć tylko do dwudziestu. Pedagodzy twierdzą również, że poszkodowane przez ustawę zostały też siedmiolatki.

- Zupełnie zapomniano o siedmiolatkach, które nie osiągnęły dojrzałości szkolnej, a które są "wypychane" z oddziałów przedszkolnych, by zwolnić miejsca dla pięcio- i sześciolatków - zwraca uwagę Małgorzata, nauczycielka klas 1-3 w jednej z gdańskich szkół.

Dlaczego gotowość szkolna jest tak ważna? Jeśli dziecko nie poradzi sobie w pierwszej klasie i nie opanuje materiału, będzie miało kłopoty i trudności w dalszej nauce. Nie ma bowiem możliwości powtarzania klasy pierwszej.

- Dziecko teoretycznie ma czas do końca trzeciej klasy na nadrobienie zaległości. Nie zawsze mu się to udaje, jeśli trafiło do szkoły zbyt wcześnie - dodaje pani Małgorzata.

Kolejną kontrowersję budzi dobór dzieci do klas. Zgodnie z rozporządzeniem MEN, do pierwszych klas szkół podstawowych trafić powinny dzieci z tego samego rocznika. Niestety, tylko część szkół praktykuje ten zapis, dlatego różnica między dziećmi w jednej klasie może sięgnąć nawet dwóch lat.

- Mój syn jest bardzo mądry i bystry, dlatego rozważaliśmy z mężem wyjście naprzeciw zachętom Ministerstwa Edukacji i posłanie dziecka do pierwszej klasy mimo tego, że nie miałoby jeszcze skończonych 6 lat - pisze pani Anna z Gdańska. - Rozmyśliliśmy się jednak, kiedy pani dyrektor wybranej przez nas gdańskiej szkoły powiedziała, że zalecenie władz miasta jest takie, by w klasach pierwszych mieszać dzieci z różnych roczników.

MEN zapewnia, że zmiany w systemie edukacji służyć mają tylko dobru dziecka, dlatego w przyszłości szkoły unikać będą tworzenia oddziałów klasowych z uczniów różnych roczników.

Część rodziców sześciolatków popiera nową ustawę, zapewniając, że ich dzieci doskonale radzą sobie w pierwszej klasie. Przeciwnicy zmian przypominają natomiast, że zawsze istniała możliwość zapisania do szkoły młodszego dziecka, które wyróżniało się szczególną dojrzałością.

Od września 2014 roku nie będzie jednak wyboru i do pierwszych klas trafią wszystkie dzieci urodzone w 2007 i pierwszej połowie 2008 roku. Mimo niezadowolenia rodziców, nauczycieli czy psychologów MEN podkreśla, że po raz kolejny nie odroczy terminu obniżenia wieku szkolnego, a 1 września 2014 roku pozostanie datą wprowadzenia obowiązku szkolnego dla 6-latków.

Opinie (141) ponad 100 zablokowanych

  • Ala

    Wiem to napewno, ze pani minister kazala poradnia wykazac sie w promowaniu swojego glupiego pomyslu (podjecie 6 latka nauki w szkole) i wszystkie poradnie skladaly do pani minister hall sprawozdania z tego ile bylo tych promocji i w jaki sposob. Wiem ze psycholdzy nie sa za takim projektem ale w koncu kazdy w tym kraju chce pracowac chce zyc. Trzeba wiec wykonac to co chce ministerstwo. I tak u nas jest z wszystkim jedna obluda jedno klamstwo. Gdybym miala mozliwosc to juz bym w tym kraju nie mieszkala. Ale niestety tone w tym klamstwie po.

    • 0 0

  • Mam

    Czym sie roznia dzieci urodzone na poczatku roku czy na koncu . Wielka bzbura tylko taka pani hall z przylepionym usmiechem na ustach wie. Gratuluje jej wiedzy . Napewno historia to oceni. Zeby sie wykazac trzeba cos zmienic dobre czy zle to tylko wie pani hall

    • 0 0

  • Zacofanie

    W większości krajów to norma że 6 latki idą do pierwszej klasy,chyba tylko w polsce panuje przekonanie że rzekomo odbiera się w ten sposób dzieciństwo.Czasem mam wrażenie że rodzice się tak upierają przy tej idei z powodu obowiązków jakie się wiążą z posłaniem dziecka do szkoły,bo w przedszkolu nie ma lekcji do odrobienia.Doskonale 6 latki sobie radzą w szkole,dzieci się szybciej rozwijają,nie można ich cofać...czasy się zmieniają.Co do programu to się zgodzę,że jest do niczego,moim zdaniem do poprawki,pomieszane to wszystko i nielogiczne.

    • 0 4

  • gdzie można w gdyni, gdańsku, sopocie podpisać petycję przeciw obowiązkowemy wysyłaniu dziucka w 6 letniego do szkoły??? (9)

    nie chce aby moja teraz 5- latka, szła do szkoły w 2014, dlaczego ponownie dzieli się rok i dzieci na pół???
    albo całość idzie albo nie idzie
    ja się nie zgadzam na taki odział, mam już 6 latkę w szkole i będę tej decyzji żałować do końca swojego życia
    o programie nauczania i ogólnie panującym zacofaniu edukacyjnym nie wspominając!!!

    • 61 5

    • petycja

      W Gdańsku, na Morenie w pizzerii Zapiecek wisi kartka, że zbierają wśród klientów podpisy pod petycją przeciwko posyłaniu 6latków do szkoły.
      Pozdrawiam,
      mieszkanka Moreny

      • 0 0

    • (3)

      A co się takiego dzieje z 6 latka w szkole, że piszesz że do końca życia będziesz tej decyzji żałowała. Pytam, bo tez mam 6 letnie dziecko, które we wrześniu idzie do pierwszej klasy

      • 0 0

      • chodzi mi o różnice w umiejętnościach pomiędzy 7 latkiem ze stycznia a 6 latkiem z grudnia (2)

        różnice są w poziomie wiedzy pomiędzy dziećmi i mimo moich starań, prace domowe, czytanie i trochę wyrobiona raczka do pisania ładnych liter, to za mało aby pisać i czytać tak jak 7 latki
        dziecko się stresuje że jest gorsze, ze sobie nie radzi bo tamten dostał 6 a moja 4, tamten czyta a moja głoskuje albo czasami czyta dzieląc na sylaby

        brakuje im jednak tego zabranego roku
        powinny być w zerówce i się powoli uczyć, dałam się nabrać w przedszkolu że dziecko fajne, wygadane, rozgarnięte, powinna iść do zerówki a nie do 1 klasy
        naraziłam ją na stres, łzy i niepotrzebny wyścig "szczurków"

        • 7 0

        • oceny ? (1)

          Coś mi się tutaj nie zgadza. Moje dziecko też poszło wczesniej do szkoły i to trzy lata temu kiedy jeszcze nie było tak wielu 5 latków (czyt. było ich trzech w zerówce) ale jak już kiedys pisałam żadne z dzieci w klasie nie wiedziało ile ich koledzy mają lat i nikt nikomu nie robił krzywdy.
          Co do ocen to nie słyszałam, żeby w najmłodszych klasach były oceny, a mam doświadczenie z trzech szkół. Słoneczka, chmurki, gwiazdki, czerwone kokardki itp. Generalnie dzieci domagają sie ocen i w II klasie bardzo chętnie przyjmuja ocenianie 6-1.
          Nie ma idealow i zawsze beda 5 latki, ktore sie nadaja do szkoly i 7 latki ktore nie daja rady.
          Rodzice patrzcie obiektywnie na swoje dzieci, kazde ma w sobie cos oryginalnego i rozwijajcie zdolnosci maluchow. To czy pojdzie wczesniej czy pozniej do szkoly nie ma znaczenia, po prostu zdecydujcie sami i nie hamujcie rozwoju tych dzieci, ktore sa gotowe do szkoly. Takie jest zycie w pracy tez spotykacie lepszych od siebie ........

          • 1 1

          • Niestety albo stety są oceny...

            Ja też mam sześciolatkę w pierwszej klasie i nie żałuję. Nie czyta za dobrze ale ma wzorowego ucznia. To tylko zależy od nauczyciela. Bardzo dobrze sobie radzi. Za to z synkiem nie wiedziałam co mam zrobić, ponieważ intelektualnie przewyższa wszystkie dzieci w zerówce, ale za to emocjonalnie trzeba nad nim popracować. Nie potrafi wysiedzieć i ciągle mówi, że się nudzi. Przez to też ciągle broi. Mam nadzieję, że większa liczba zajęć w pierwszej klasie nie da mu okazji do nudzenia się.
            A co do ocen, to niestety są 1 i 6 mniej więcej od półrocza, ale przejście nie zrobiło na córce najmniejszego wrażenia.

            • 0 0

    • Podpisy pod petycją zbierają w Sklepie Artystycznym Vena w Gdyni przy Ul. Świętojańskiej 97

      • 0 0

    • wejdź na http://www.rzecznikrodzicow.pl tam sa miejsca zbiórki, a także formularz, który mozesz wydrukować, wypełnić i odesłać na podany adres.

      • 1 0

    • referendum

      tu jest wszystko :) www.rzecznikrodzicow.pl

      • 1 0

    • tu są wszystkie informacje i petycja: www.ratujmaluchy.pl

      • 9 0

  • ludzie , na kogo żeście głosowali???? Rząd Tuska jest antypolski i nie zależy mu na nas!!! (2)

    obalmy ten rząd bo nas niszczą - nie zauważacie tego?????

    • 47 3

    • A ludzie dalej dają sobie (1)

      wmówić, że to wina PIS. Ten peowski nierząd niszczy społeczeństwo poczynając od najmłodszych. Tak ludzie głosowali bo większość społeczeństwa to durnie i teraz mają za swoje. Chcieliście to macie! Nie żal mi was.

      • 3 0

      • tak, durnie mają za swoje, ale my przy okazji też!!!! Obudźmy się!!!

        • 0 0

  • piecio latki (14)

    Strasznie wkurza mnie szum wokół sześciolatków. A co z pięciolatkami?? Nasze dzieci czy chcemy czy nie ( wyboru już nie mamy) zaczynają naukę w zerówkach. Tak, tak naukę. Bo w Polsce to już nie przelewki. I nie ważne czy przedszkole to czy szkoła bo nasze maluszki muszą się już uczyć. Ale nic się o tym nie mówi. A co będzie jak pod naporem narodu rząd zmieni ustawę i sześciolatki do szkół nie pójdą? Okaże się, że za dwa lata moja córka pójdzie drugi raz do zerówki???
    PARANOJA. A wy rodzice pięciolatków co myślicie??

    • 26 5

    • 5 latek (1)

      moze zostac w p-lu a zrezygnowac z zerówki

      • 0 0

      • Pięciolatek w przedszkolu uczęszcza do tzw. zerówki przedszkolnej i realizuje ten sam program co w szkole.

        • 1 0

    • panika (6)

      Nie zgadzam się, jakoby 5-latki zaczynały NAUKĘ - cóż to za nauka? kilka głosek i dodawanie do 20-tu? Jestem mama 6-latka, urodzonego w marcu, który we wrześniu pójdzie do I-szej klasy. Nie wyobrażam sobie zatrzymania go w zerówce - zanudziłby się. Program zerówkowy zrobił w zerówce szkolnej i rok wcześniej w starszakach w przedszkolu. Myślę, że ważniejsi są ludzie, którzy się zajmują w szkołach naszymi dziećmi. Tutaj mamy braki i to spore. Dzieciaki chętnie się uczą jeśli im sie na to pozwoli i odpowiednio podejdzie. Jestem też zdania, że dzieci powinny chodzić do zerówki w szkole zanim podejdą naukę (zwłaszcza w wieku 6 lat) w Iszej klasie. Podkreśla sie w badaniach psychologicznych, iż to nie inteligencja dzieci 6-letnich w stosunku do 7-latków jest problemem a ich rozwój emocjonalny. I nie można tu mówić o pełnym roku, czy też dzieleniu roku. Dzieci z pierwszego półrocza są starsze o pół roku od dzieci z drugiego - jest to więc ogromna różnica. Wszystko jest kwestią podejścia indywidualnego. Klasy są tworzone obecnie z sześciolatków i nie wydaje mi się by był to ogrom ny problem, no chyba ze do szkoły będzie się puszczało dzieci, które wcześniej nie chodziły do przedszkola, wówczas to przepaść. Powalczmy może o dodatkowe wymagania wobec pedagogów

      • 9 0

      • ja tez dałam dziecko do 1 klasy, bo w zerówcy nuda!!! tylko czemu nuda? bo wciąż kolorują?? (3)

        dlaczego nie można ich uczyć pisani, czytania, wyrabiać rączki? dlaczego tak ciężko przekonać przedszkole że to dla dobra dzieci ? Dyrekcja kategorycznie zakazuje wszystkiego co wychodzi poza podstawę programową!
        gdyby zaczęły pisać i czytać w przedszkolu, wiele kłopotów w 1 klasie wcale nie miałoby miejsca!
        mało jest odważnych nauczycieli przedszkolnych, reszta woli się nie wychylać i mniej napracować! a rysowanie ...same dzieci się sobą zajmą

        przed trybunał sprawiedliwości powinni trafić reformatorzy edukacji" Wiatr, Hall i ich następcy-wprowadzają analfabetyzm wtórny do szkół, a jak wiadomo głupim, nie rozumiejącym wile społeczeństwem łatwo się rządzi i manipuluje
        ot i cała historia!

        • 2 1

        • a rodzice to swięte krowy (2)

          To proponuję trochę posiedzieć z dzieckiem i pouczyć je literek i czytania. Moja córka sama w wieku 4,5 lat zaczęła pisać, chciała się uczyć. Kupiliśmy fajne programy na kompa do nauki literek i szybko poszło!!! w przedszkolu już samodzielnie czytała i nikt ją do tego nie zmuszał.

          Nie patrzmy tylko na szkołę czy przedszkole. Sami obserwujmy dziecko i rozwijajmy jego zainteresowania, naukę przez zabawę w domu. I dodam, że pracuję dużo zawodowo, ale są weekendy i wieczory, a dziecko samo sie uczy.

          • 2 1

          • szkoła to nie wszystko

            Tak, zgadzam sie z opinia. Ja mam trojke dzieci, pracujemy oboje (babcie daleko, zeby nie bylo watpliwosci) i jakos mamy jeszcze czas na to by kazde z dzieci mialo swoj swiat, swoje zajecia. 5 latek, ktory od urodzenia chodzi na basen, potem na plastyke, rytmike, cokolwiek, nadaje sie do szkoly. Natomiast dzieciak, ktory nie chodzi do przedszkola, ktory nie zna zadnej piosenki, ktory nie wie co to wyprawa w gory czy do lasu, nie potrafi zapakowac plecaka na piknik, nie potrafi sie ubrac, nie potafi kopnac pilki, nie wie co to ringo, kregle, latawiec, nie nadaje sie do szkoly i to wszystko. Na rynku jest tak wiele ksiazeczek edukacyjnych, ze nie ma problemu z wyborem. Program wszkole od dawna jest dostosowany do mlodszych dzieci i dziecko, ktorym interesuja sie rodzice nie ma problemu ze szkola. I jeszcze jedno zdanie, zainteresujcie sie szkola do ktorej chcecie poslac dziecko, nie wrzucajcie go do pierwszej lepszej. Zapytajcie ludzi, sasiadow, poczytajcie o szkole, zamiast potem narzekac. Sa szkoly fajne i beznadziejne. Popierajcie te ktore lubia dzieci, a wszystko bedzie dobrze.

            • 1 0

          • a co ja robie? i robiłm ?córka poszła do przedszkola to znała wszystkie literki

            w przedszkolu prowadziłam wojnę o dalszą edukacje grupy i.. przegrałam z dyrekcja i rodzicami!
            uczyłam w domu swoje dziecko, ale dziecko to dziecko i jak Pani powiedziała że nie trzeba się uczyć bo w szkole wszystkiego się naucza to dzieciaki to przyjęły jako święte słowa od Pani!
            i tyle , druga córka ma 5 lat i tez na literki i co z tego, skoro w przedszkolu tylko rysują i się bawią
            wystarczy trochę dobrej woli i chęci w przedszkolu a dzieciaki w grupie szybciej i chętniej się uczą, z podstawami ida spokojnie do 1 klasy, bez stresu i łez że kolega jest lepszy

            • 1 0

      • (1)

        Zgadzam się z tobą, mój syn teraz też pójdzie do I klasy, bo w zerówce by się nudził, tam tylko kolorują, wyklejają itp. nawet literek sie nie uczą.

        • 2 3

        • literki to nie wszystko

          • 5 0

    • do bbb (1)

      ..."A co będzie jak pod naporem narodu rząd zmieni ustawę i sześciolatki do szkół nie pójdą? Okaże się, że za dwa lata moja córka pójdzie drugi raz do zerówki???"...

      A co z dzisiejszymi 7-latkami?? pomyślaś??
      moje dzieci (dziś 7 letnie) właśnie drugi rok chodzą do zerówki, bo w zeszłym roku były w przedszkole (obowiązek nowej podstawy programowej), a że nie zdecydowałam sie aby moje dzieci jako 6 latki poszły do szkoły to są drugi raz w zerówce...
      i co??
      i robią dokładnie tę samą podstawę programową! chore!

      Ale co najważniejsze! nie żałuję tej decyzji, rozmawiam z mamami które puściły swoje dzieci jako 6 latki do pierwszej klasy - WSZYSTKIE przyznają że to najwiekszy błąd w ich życiu, a dzieci są nieszczęsliwe, bo wycofane, zagubione i nie dorównują starszym o rok, albo i 2 lata dzieciom.

      • 5 4

      • nic, pójdzie normalnie do szkoły, skoro już ma 7 lat to nic nie stoi na przeszkodzie ,

        aby poszło do szkoły

        • 0 0

    • Zerówka - TAK nawet 2 razy

      Moje dziecko (rocznik 2006) miało iść obowiązkowo do I klasy w wieku 6 lat. Zrobiło zerówkę w przedszkolu a teraz robi zerówkę w szkole. Mimo, że ma dużą wiedzę ogólną, jak na zerówkę i mimo, że drugi raz przerabia tę samą książkę - skorzystało na tej powtórce, bo właśnie te szlaczki, wycinanie, klejenie, opowiadanie tworzą bazę, z której będzie korzystało w starszych klasach. Doskonali umiejętność czytania, ma sprawniejszą rączkę i ogólnie jest lepiej rozwinięte, dzięki czemu lepiej sobie poradzi z czytaniem lektur, pisaniem w zeszycie, zajęciami z wychowania fizycznego. Narzeka tylko trochę, że w I klasie nie będzie zabawek. Ponadto zerówka w przedszkolu to nie to samo co zerówka w szkole. W szkole jest mniej atrakcji (typu teatrzyki, spacery, ciekawi goście), jest nacisk na większą samodzielność i dzieci uczą się pisać literki i cyfry. Jeśli moje dziecko okaże się super zdolne (a świetnie liczy) zawsze mogę je przenieść o rok wyżej np. z klasy I do II, albo z II do III, ale nie zabiorę mu taką decyzją bardzo ważnego i przyjemnego dla dziecka przygotowania przedszkolnego.

      • 3 1

    • Jedno z pytań referendum dotyczy właśnie pięciolatków

      i zniesienia obowiązku nauki dla nich, także proszę się nie martwić.

      • 2 0

    • W zerówce to nie nauka, to zabawa. Niby czego tam uczą? Rysowania?

      Nawet tych dzieci szlaczków malować nie uczą, więc w I klasie dzieciak ledwo skrobie te litery.

      • 10 4

  • wszystko i na temat... (2)

    Reforma edukacji w Polsce na przykładzie zadania z matematyki:
    1950 r.
    Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa kosztowało go 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal?
    1980 r.
    Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80 zł. Ile zarobił drwal?
    2000 r.
    Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80 zł. Drwal zarobił 20 zł. Zakreśl liczbę 20.
    2010 r. (tylko dla zainteresowanych)
    Drwal sprzedał drewno za 100 zł. W tym celu musiał wyciąć kilka starych drzew. Podzielcie się na grupy i odegrajcie krótkie przedstawienie, w którym postarajcie się przedstawić, jak w tej sytuacji czuły się biedne zwierzątka leśne i rośliny.
    2014 r.
    Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Pokoloruj drwala.

    • 19 0

    • No, niezłe. (1)

      • 1 0

      • bezstresowo

        To sie chyba nazywa bezstresowe wychowanie :)

        • 0 0

  • A dzieci urodzone w drugiej połowie 2008 roku? (6)

    A dzieci urodzone w drugiej połowie 2008 roku pójdą dopiero od września 2015 roku?

    • 2 1

    • No właśnie co z nimi? Czy jest taka możliwość? (5)

      • 0 0

      • (4)

        macie dzieci z 2008 i nie wiecie?

        teoretycznie będzie można miec wybór - ale ja bym im nie wierzyła.
        zapraszamy do złozenia podpisów pod wnioskiem ratuj Maluchy

        http://www.rzecznikrodzicow.pl

        • 0 0

        • (2)

          Wiemy, ale artykuł mówi co innego niż do tej pory słyszałam. Mówiono że rocznik 2008 idzie od przyszłego roku do szkoły, a tutaj jest napisane że tylko pierwsze półrocze.
          Stąd moje pytanie.

          • 0 0

          • (1)

            słupki poparcia spadły i zaproponowano podział rocznika, bo sie okazało, że nasze szkoły nie są z gumy i 2 roczników na raz nie zmieszczą.

            • 1 0

            • Dziękuję za wyjaśnienie. Pozdrawiam!

              • 1 0

        • Miejsca gdzie można złożyć podpis:

          1) ul. Wita Stwosza 73/31

          ODN MODEN

          tel. 58 556 08 90

          godz. 8.00-16.00

          2) ul. Garncarska 30

          Naleśnikarnia Lokomotywa

          mail: nalesnikarnia.lokomotywa@gmail.com

          tel: (58) 305 51 10

          3) al. Grunwaldzka 30/32 C lok. 2 (obok DH Jantar)

          Cartridge Centre

          4) ul. Brzozowa 15 (boczna od Dmowskiego, pomiędzy Galerią Bałtycką a Manhattanem)

          Bistro Między Nami

          godz. 12-21 (oprócz niedziel)

          5) ul. Władysława Cieszyńskiego 38/21

          Eko Ciuch
          Ola

          • 0 0

  • To nie ma znaczenia. Żadnego!! Nie chodzi o szkołe i dzieci. (5)

    To nie jest reforma szkolnictwa.
    Nie ma znaczenia czy dzieciak jest gotowy czy nie.
    Nie ma znaczenia czy szkoły są gotowe czy nie - nie są i wszyscy o tym doskonale wiedzą. I mają to w d*****.
    Chodzi o kasę. Chodzi o ZUS. To jest wydłużenie o rok aktywności zawodowej i tylko to liczy.

    • 113 0

    • trzeba usunąc ten rząd (3)

      • 10 1

      • I co wtedy? Przyjdzie kaczyński i zacznie wam pieniądze rozdawać? Naiwna hołota... (1)

        • 0 5

        • To dalej głosuj na peło, tylko nie marudź póżniej

          , że podatki wysokie, emerytura niska, drogi obstawione radarami, autostrady niedokończone, 6-latki w szkole, dziadki w pracy, a posłowie wymieniają się zegarkami.

          • 3 0

      • Maciarenko na ministra od paranoi!

        • 1 4

    • Nieprawda. Nasze dzieci są tak zdolne, że możemy je posyłać wcześniej do szkoły.

      I są tak zdrowe, że mogą pracować do 73 roku życia.
      To nam wydłuży aktywność zawodową o 7 lat. A im dłużej budujesz po to by żyło nam się lepiej - budujesz dobro kraju.

      • 12 0

  • Brawo (2)

    A ja się ciesze, że moje dziecko pójdzie wcześniej do szkoły. Program został doskonale przygotowany pod względem logistycznym. Gminy finansujące szkolnictwo otrzymały dodatkowe środki na realizację programu już pare lat temu. Nie obciąża to budżetu bo miliadry zwolnią się z dofinansowania miejsc w bezpłatnych przedszkolach jakie oferuje panstwo. Nowe odnowione i przystosowane dla 6 latków sale czekają już od roku na niezdecydowanych rodziców. Klasy złożone z 10 dzieci pozwolą na rozwój indywidualnych zainteresowań. Ale zaraz co to pii piiiiii piiiiiiii - to chyba budzik muszę wstać pa.

    • 12 14

    • A co to jest logistyczne przygotowanie programu?

      • 2 0

    • zamknąć więcej przedszkoli

      to zwolni się więcej miliardów

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane