- 1 Atrakcje dla rodzin na ładną pogodę (13 opinii)
- 2 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (7 opinii)
- 3 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (11 opinii)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
Rodzice nie chcą warsztatów z antydyskryminacji. Mieli wątpliwości ws. ich tematyki
W gdańskiej Szkole Podstawowej nr 24 w miniony czwartek miały odbyć się 4-godzinne "Warsztaty Antydyskryminacyjne". Według organizatorów ich tematem miało być współistnienie uczniów sprawnych i niepełnosprawnych w środowisku szkolnym oraz reagowanie na sytuacje krzywdzenia dzieci ze względu na ich pochodzenie i narodowość. O zajęciach mieli zostać poinformowani rodzice. Nie wszystkim temat się spodobał.
- Wczoraj w Szkole Podstawowej nr 24 odbyły się kontrowersyjne warsztaty antydyskryminacyjne, które po trzech godzinach zostały przerwane. Rodzice o warsztatach zostali poinformowani za późno, bo dzień wcześniej za pośrednictwem wiadomości email - mówiła Monika Baran, przedstawicielka Stowarzyszenia Odpowiedzialny Gdańsk.
- Przesłano nam bardzo skąpe i ogólne ramowe założenie merytoryczne programu. Dawało to prowadzącym dużą swobodę, pozwalało na wypełnienie ich treściami, których jako rodzic sobie nie życzę i nie czuje się w tej sytuacji bezpiecznie - mówiła mama jednego z uczniów klasy 7.
Według sprzeciwiających się rodziców tematyka poruszana podczas warsztatów organizowanych przez Fundację Edukacyjną ODiTK jest nieodpowiednia dla dzieci w tym wieku.
- W treści warsztatów nastolatkom sugeruje się, że w ich grupie mogą być osoby dyskryminowane ze względu na orientację seksualną, podczas gdy w tym wieku są w fazie homofilnej rozwoju psychoseksualnego, a ukształtowanie tożsamości seksualnej według badań następuje ok. 21-24 roku życia. Ponadto osobom przynależącym do grupy dominującej (np. ze względu na rasę czy wyznawaną religię) przypisuje się dyskryminowanie grup mniejszościowych, chociaż takie zjawiska nie mają odzwierciedlenia w badaniach społeczności gdańskiej czy policyjnych rejestrach popełnianych czynów zabronionych - przekonywała Monika Baran. - Według prawa konstytucyjnego i oświatowego rodzice muszą pisemnie wyrazić zgodę po zapoznaniu się ze szczegółowym programem na wszystkie warsztaty, w których ich dziecko może wziąć udział w roku szkolnym. Tego się domagamy i to prawo będziemy egzekwować - podkreślała.
O niepełnosprawności i dyskryminacji w szkole z oddziałami integracyjnymi
Tymczasem według Fundacji ODiTK i dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 24 tematem warsztatów 6 września miało być współistnienie uczniów sprawnych i tych z niepełnosprawnością w środowisku szkolnym oraz reagowanie na sytuacje krzywdzenia dzieci ze względu na ich pochodzenie i narodowość.
Temat został wybrany przez szkołę ze względu na obecności w niej oddziałów integracyjnych i osób niepełnosprawnych. Dodatkowo w szkole uczą się dzieci cudzoziemcze. Zatem według dyrekcji warsztaty dotyczące rozwijania postaw wrażliwości i poszanowania drugiego człowieka były dla szkoły odpowiednim wyborem. Formą warsztatów miała być drama czyli praca przy pomocy scenek teatralnych i wczuwania się w role.
- Zgodnie z informacją uzyskaną od dyrekcji szkoły, do rodziców klas 7 wychowawca wysłał informacje o planowanych warsztatach antydyskryminacyjnych przez dziennik elektroniczny. Informacja ta zawierała zapewnienie, że jeśli rodzice mają wątpliwości co do zawartości warsztatów, mogą nie wyrazić zgody na udział dziecka. Wówczas dziecko będzie uczestniczyć w zajęciach lekcyjnych w równoległej klasie. Z uwagi na brak pisemnych zgód od rodziców dyrekcja szkoły podjęła decyzje o odwołaniu zajęć, o czym rodzice zostali powiadomieni telefonicznie. Zatem nie jest prawdą, że rodzice wymusili odwołanie warsztatów. Dyrekcja szkoły, zgodnie z Prawem Oświatowym, podjęła decyzję o odwołaniu warsztatów ze względu na brak wymaganych pisemnych zgód rodziców, zanim warsztaty się rozpoczęły - poinformowała Bożena Leszczyńska-Maksymczuk, inspektor z Wydziału Rozwoju Społecznego gdańskiego magistratu.
Jak przyznała, rodzic jednego z uczniów pojawił się w szkole w dniu planowanych warsztatów, aby rozwiać wątpliwości co do ich charakteru i tematyki.
- Trenerzy przedstawili rodzicowi treści przekazywane na warsztacie. Po uzyskanych informacjach matka nie wniosła żadnych uwag do tej tematyki - przekonywała.
Szkoła ponownie wystosowała do rodziców prośbę o wyrażenie pisemnej zgody na udział uczniów w zaplanowanych już warsztatach, wraz z przypomnieniem ich tematu.
Miejsca
Opinie (241) ponad 10 zablokowanych
-
2018-09-07 21:04
Dlaczego nie przytoczono w artykule dokladnego planu zajęć?
Tajemnica..?
- 33 6
-
2018-09-07 21:15
I bardzo dobrze! (2)
Tylną furtką próbowano w szkole wprowadzić poglądy promowane przez środowisko lgbt. oficjalny temat warsztatów to przykrywka. Rodzice też mają coś do powiedzenia i dobrze, że się postawili. Dyrektorzy często nie czytają uważnie programów wszystkich szkoleń i zapraszają nie wiadomo kogo.
Szkoła na pewno ma wiele własnych sposobów aby uwrażliwić na uczniów niepełnosprawnych i cudzoziemców. Są godziny wychowawcze itp.- 64 79
-
2018-09-07 23:34
(1)
A możesz powiedzieć co promują środowiska lgbt ? To aby nie traktować ich negatywnie jest czymś złym? Urodzili się z taką cechą, którą sam osobiście uważam za anomalię biologiczną ale dla postronnych powinno to być neutralne.W każdym innym obszarze aktywności są lepsi i gorsi tak samo jak my. Poza tym 2 facetów za rękę to potencjalnie 2 wolne kobiety ;)
- 23 12
-
2018-09-08 12:53
Kwestia jest w czym innym
Ludzie ci domagają się zmiany pojęć, logiki, naukowego wnioskowania - żądając uznania za małżeństwa, rodziny. Naruszają w ten sposób fundamenty cywilizacji, co już jest katastrofą i na co z pewnością nie powinno być miejsca w szkole. Są jeszcze inne kwestie - ważniejsze, ale o nich trudno rozmawiać z ateistami.
- 15 11
-
2018-09-07 21:24
Dość tych kłamstw! (4)
Jestem rodzicem ucznia tej szkoły. Nie mieści mi się w głowie co za bzdury są tu wypisane. Nie wiem kim są ludzie z OG, ale na pewno nie mają nic wspólnego ze szkołą. Jeden rodzic nie może wypowiadać się za wszystkich. W ciągu czterech lat dzieje się tyle w tej szkole tyle, ile nie działo się przez ostatnie dziesiątki lat. Jestem absolwentką tej szkoły i jest mi bardzo przykro, że takimi kłamstwami obrzucani są ludzie, którym zależy na uczniach i mają chęć żeby ciągle coś dla nich robić.
- 60 31
-
2018-09-07 22:14
Weź się nie chwal (1)
Ta szkoła wcale nie taka wspaniała a na dyrekcje trzeba uważać bo ci jeszcze namiesza w życiu i nawet nie będziesz wiedzieć kiedy co i jak. No chyba że hojnie sponsorujesz tę szkołę
- 12 20
-
2018-09-07 22:20
Co to za bzdury! Właśnie jestem matką, która ma problemy. nikt mi nie namieszał, a pomógł!
- 12 8
-
2018-09-07 23:36
a co wspólnego ze szkołą ma jakaś Fundacja ODiTK ?!
jak szkoła jest tolerancyjna , to niech innych też posłucha
- 8 1
-
2018-09-08 15:57
Wypowiedz polityka
A nie matki.to jest jakas lewa wypowiedz. Zero tresci same ogoly.
- 4 7
-
2018-09-07 21:30
(2)
Mnie zastanawia to dlaczego zwoływana jest konferencja prasowa przy szkole i wypowiadają się tylko losoby z odpowiedzialnego Gdańska i rodzic z nimi związany. Czy to już przy szkołach trwa kampania wyborcza?
- 58 14
-
2018-09-07 22:10
Co więcej - wypowiadają się do mikrofonu z logo 'Trwam'. (1)
Tak. To jest kampania wyborcza połączona z przekazem podprogowym, widocznym także w podręcznikach do religii i nie tylko, mszach na rozpoczęcie roku szkolnego, święceniu tornistrów, i temu podobnych bzdurkach.
- 27 7
-
2018-09-07 23:37
spoko jutro będzie tvn ...
i będzie po równo
- 8 8
-
2018-09-07 22:14
Te warsztaty przydalyby sie takze wielu rodzicom... (1)
Pod warunkiem, ze sa sensownie opracowane i dobrze przeprowadzone.
Cenna inicjatywa Dyrekcji szkoly.- 55 25
-
2018-09-07 22:51
rodzice to chyba wiedzą co i jak
nieprawdaż?
- 6 13
-
2018-09-07 22:25
A co Odpowiedzialny Gdańsk zrobił dla uczniów?
No właśnie! Gdzie był o to stowarzyszenie kiedy rodzice wspólnie ze szkołą starali się o remont sali gimnastycznej, boiska, szatni i innych rzeczy. Teraz niszczą wszystko co udało się zrobić. Kim jesteście? Co Wy opowiadacie o szkole, w której nigdy Was nie było?! Niszczycie ludzi! Hańba!
- 50 21
-
2018-09-07 22:38
(1)
Ciekawe co stowarzyszenie odpowiedzialny Gdańsk ma przeciwko tematowi współistnienia osób sprawnych z niepełnosprawnymi oraz środowisku, w którym są obcokrajowcy? Czy to nikogo nie zaciekawiło? Jak to się ma do odpowiedzialności, którą mają w nazwie stowarzyszenia? O co chodzi? Z tego bełkotu wynika tylko promocja samych siebie.
- 49 18
-
2018-09-07 23:41
„Odpowidzialny” Gdańsk to tak jak „dobra” nowina, która mówi, że rodzisz się z grzechem ale jak przystąpisz do kościoła, popłacisz trochę i zaufasz typom w sukienkach to po smierci pójdziesz do nieba.
- 13 7
-
2018-09-07 22:41
Stop dla księży-pedofilów .To jest wymóg chwili.A nie zamiatanie pod dywan....
...i wędrówka do innych parafii dla zatarcia śladów.
- 43 21
-
2018-09-07 22:48
Ciekawa jestem skąd pani Monika Baran wzięła informację o tym, iż po 3 godzinach i po interwencji rodziców zostały przerwane warsztaty. Czy są na to jakiekolwiek dowody, czy to jedynie relacja jednej Pani + rodzica, który sam (jedyny) występuje w imieniu wszystkich? Czy tak jest naprawę? Gdyby było tak, że o warsztatach wiedział tylko jeden rodzic, to czy podczas konferencji nie byłoby tam grupy rodziców, a nie jedna osoba? Czy ta Pani jest powiązana ze stowarzyszeniem? Wygląda to na tzw. medialną ustawkę.
- 36 10
-
2018-09-07 22:58
nazwisko
i wszystko jasne
- 26 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.