• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Setne dziecko urodziło się z gdańskiego programu in vitro

Wioleta Stolarska
15 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Z części dotyczącej modułu medycznego skorzystać mogą osoby, które płacą podatki w Gdańsku, zarówno pary formalne, jak i nieformalne. Z części dotyczącej modułu medycznego skorzystać mogą osoby, które płacą podatki w Gdańsku, zarówno pary formalne, jak i nieformalne.

Przybywa ciąż oraz dzieci, które przyszły na świat dzięki gdańskiemu programowi dofinansowania in vitro - urodziło się już setne dziecko. Gdańsk to pierwsze na Pomorzu miasto, które podjęło decyzję o wsparciu prokreacji mieszkańców.



Pierwsze dzieci, które przyszły na świat dzięki miejskiemu programowi in vitro to urodzone na początku lipca ubiegłego roku bliźniaki. Od tamtej pory Gdańsk wzbogacił się już o kolejnych 98 najmłodszych mieszkańców.



W ubiegłym roku na gdański program in vitro miasto przeznaczyło 1,1 mln zł dofinansowania. Jeszcze wtedy prezydent Paweł Adamowicz przekonywał, że chciałby zwiększyć wkład finansowy do tego programu o dodatkowe pół miliona złotych.

Czy zabiegi in vitro powinny być współfinansowane przez miasto?

In vitro dla mieszkańców Gdańska



Program dofinansowania in vitro jest realizowany od października 2017 roku i zakłada wsparcie finansowe dla par chcących skorzystać z procedury zapłodnienia pozaustrojowego. Maksymalnie miasto dokłada 15 tys. zł na parę.

Z części dotyczącej modułu medycznego skorzystać mogą osoby, które płacą podatki w Gdańsku, zarówno pary formalne, jak i nieformalne. Na dofinansowanie procedury zapłodnienia pozaustrojowego liczyć mogą kobiety w wieku 25-40 lat (warunkowo do 42 lat) oraz osoby z chorobami nowotworowymi (w tym przypadku od 18 lat). Specjaliści szacują, że problem z płodnością dotyczy w Gdańsku 720 par.

W dniu kwalifikacji do programu należy złożyć stosowne oświadczenie, w którym para potwierdza, że nie uczestniczyła lub uczestniczyła w maksymalnie dwóch zabiegach zapłodnienia pozaustrojowego w innych programach leczenia niepłodności finansowanych ze środków publicznych.

Program w Gdańsku realizują trzy, wybrane w konkursie, kliniki: InviMed w Gdyni, Kliniki i Laboratoria Medyczne Invicta oraz Klinika Gameta Gdynia.

Czytaj też: Już 50 ciąż z gdańskiego programu in vitro

Opinie (295) ponad 20 zablokowanych

  • Naprawdę to jest chore

    • 3 1

  • (2)

    A po drugie kto nie może mieć dzieci to trudno. Mamy przecież siebie jeżeli się naprawde kochamy.

    • 1 13

    • Powiedziała co wiedziała! Ciekawam na ile Ci to starczy!

      • 1 1

    • Macie siebie?Ty jezuska chytruska?Czy proboszcza na zachrysti?

      • 3 1

  • (1)

    A Adamowicz taki że tak brzydko powiem lewak to jak leżał krytycznie w szpitalu to wtedy księdza wezwali potrzebował .jo jo jak trwoga to do Boga- nie wolno wybierać sobie z wiary to co mi pasuje .albo popieram wszystko z nauczania albo nie. Albo jestem gorącym albo zimnym. Nigdy nie letnim - wybieram sobie z wiary to co mi odpowiada to jest najgorsze.

    • 6 7

    • Najlepiej być zatem bezmyślnym robotem.

      • 0 0

  • (5)

    Kler marnuje plemniki w które Bóg ich zaopatrzył , zamiast robić z nimi to o czym świat trąbi , powinni mieć tak , jak przystało żonę i płodzić dzieci „ idźcie i rozmnażajcie się „ , a nie zaglądać ludziom do sypialni , niech zaczną naprawę świata od siebie

    • 3 2

    • I to sztuczna ingerencja człowieka produkcja .

      • 0 1

    • Tu nie chodzi o same plemniki tylko zniszczone połączone zarodki. A z tego mogłoby być ile żyć. Tego wam nikt nie powie.

      • 0 1

    • Tu chodzi o połączenie a nie o same plemniki . ile jest zniszczonych tego nikt wam nie powie. A co mnie obchodzi ile wyladowalo w kiblu.

      • 0 1

    • Bo jak nie mogę posiadać dziecka to jest wielki problem i może rozpaść się zwiazek . to wzbogaciło przecież nas w szczęście . a ja tak lubię dzieci .

      • 0 1

    • A jak trwoga to do Boga.

      • 0 1

  • Tak dokładnie niby

    • 1 1

  • Niby szczęście dziecko . a robta co chceta.

    • 2 1

  • Niby szczęście dziecko, ale to jest tak naprawdę zło i to wielkie .

    • 3 8

  • Nie bardzo (1)

    Nie bardzo się chwalić takim haniebnym procederem i to opłacanym z naszych pieniędzy.!

    • 5 11

    • Tak dokładnie chaniebny proceder nie bardzo się tym chwalić.

      • 1 3

  • Tak ,wszystko idzie wytłumaczyć że tak powiem " medycznie" - robotą.

    • 1 1

  • zdrowe są z Invitro jak rydze! (4)

    mój miglanc pierwsze słowa jakie powiedział to "piśoff"

    • 6 2

    • (2)

      Zdrowe mogą być . jakim kosztem zostały wręcz zrobione.

      • 0 5

      • Nie są zrobione, powstały w taki sam sposób jak każdy inny człowiek, z połączenia komórki jajowej i plemnika rodziców. To, że proces jest kontrolowany i obserwowany przez całe 5 dni nie zmienia tego, że potem ten mały człowiek rozwija się 9 miesięcy w macicy nie różniąc się niczym od zarodka, który powstał in vivo. Różnicą jest omijanie w procesie zapłodnienia kilku poziomów przeszkód, przez które pary nie zachodzą w ciążę.

        • 5 0

      • Jakim kosztem???

        Milosc to nie zaden koszt gburze

        • 3 0

    • Brawo:)))

      Dzieciaczki sa zdrowe a biskupi i caly kosciol az trzesie z wscieklosci..zeby tylko przez to nie zaczeli gwalcic wiekszej /niz zwykle/ ilosci malych dzieci:(((

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane