• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spam z dziennika, czyli szkoła pisze do mnie częściej niż własna żona

Maciej
28 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Początek szkoły podstawowej może być trudny nie tylko dla dzieci, ale i rodziców. Początek szkoły podstawowej może być trudny nie tylko dla dzieci, ale i rodziców.

Aplikacje do kontaktu z rodzicami, internetowe dzienniki - wszystko po to, by mieć jak najlepszy kontakt z rodzicem. Tylko co jeśli ten kontakt staje się zwykłym spamem, a rodzicowi pięć razy dziennie skacze ciśnienie, bo szkolny mail może dotyczyć jego dziecka? - Od początku września dostałem ze szkoły córki prawie 70 wiadomości, a miesiąc się jeszcze nie skończył. Co chwilę coś, a to, że będą zajęcia z koszykówki, że ruszyły zapisy, że są wolne miejsca, że lista się nie zapełniła, że koszykówki to jednak nie będzie. Chyba nawet moja własna żona tak często do mnie nie pisze - opowiada nasz czytelnik pan Maciej.



Czy bierzesz aktywny udział w życiu szkoły swojego dziecka?

Aplikacja Librus umożliwia rodzicom szybki dostęp do najważniejszych informacji ze szkoły. Dzięki niej można np. sprawdzić oceny i zadane prace domowe. Jednak - jak się okazuje - poza najważniejszymi informacjami szkoły wykorzystują ją do informowania o wielu innych rzeczach. O tym pisze nasz czytelnik pan Maciej:

Moja córka poszła w tym roku do pierwszej klasy i może jestem świeżakiem w tych sprawach, ale wiem, kiedy coś jest przegięciem. Od początku września dostałem ze szkoły prawie 70 wiadomości, a miesiąc się jeszcze nie skończył. To zwykły spam.

Oczywiście w dzienniku jest miejsce na "wiadomości", czyli ważne informacje dot. nauki dziecka oraz "ogłoszenia", czyli wszystko to, o czym szkoła chce dodatkowo poinformować, ale nie każdy rodzic musi to odczytać.

Angażujecie się w szkolne sprawy? Angażujecie się w szkolne sprawy? "Jestem frajerem z trójki klasowej"

Wiadomości nawet 7 razy dziennie



Problem w tym, że ja wciąż dostaje "wiadomości". Nawet 7 razy dziennie. Każde powiadomienie oczywiście sprawdzałem, bo przecież miały to być te "ważne newsy". A tam absolutnie wszystko. A to zajęcia dodatkowe np. z koszykówki, najpierw, że zapisy, później przypomnienie o zapisach, że jeszcze kilka wolnych miejsc, że nie zebrała się odpowiednia liczba chętnych, że zmiana terminu, a potem, że jednak ich nie będzie. I jeszcze, że szkoła bierze udział w jakiejś komercyjnej akcji, że jakaś próbna lekcja z zajęć z matematyki, że będzie głosowanie ws. budżetu na kawę i herbatę dla nauczycieli, że zbiórka na maszynę do popcornu...

Mogę tak jeszcze długo wymieniać, ale serio, jeśli ktoś będzie chciał o tym wszystkim wiedzieć, mógłby sobie przecież sprawdzić w "ogłoszeniach". Ale przecież chodzi o "dobry kontakt".

Budowa nowej szkoły na Morenowym Wzgórzu niepewna? Budowa nowej szkoły na Morenowym Wzgórzu niepewna?

Na wszystko "dej"



Jak już wspomniałem, jestem "tu" nowy i na wszystko patrzę ostrożnie. Niestety, kiedy dostaję piątą czy dziesiątą wiadomość o kolejnej zbiórce, zapala mi się czerwona lampka. Niby rozumiem, że szkoła nie śpi na kasie, ale z drugiej strony, gdy słyszę, że mamy wpłacać pieniądze na fundusz, bo dzieci może pojadą na jakąś wycieczkę i wtedy będzie na to kasa, to sorry, ale ja mogę na to sam oszczędzać i kiedy trzeba będzie wpłacić na wycieczkę, a nie na "wycieczkowe oszczędności", to zapłacę.

Z jednej strony wiem, że społeczeństwo coraz częściej mamy w klimacie "dej", ale żeby na wszystko musieli zbierać rodzice? Nawet zakupy do domu mamy robić przez specjalną aplikację, żeby rada rodziców dostała z tego jakiś procent. Czekam na maile o zbiórce na papier toaletowy, kiedyś słyszałem takie historie, ale nie sądziłem, że i ja doczekam tych czasów.
Maciej

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (77) 3 zablokowane

  • (3)

    a to trudno wyłączyć powiadomienia w aplikacji? Na pewno jest tam taka możliwość. Wtedy nie będzie "spamu".

    • 51 20

    • (1)

      Wiadomości i tak będą przychodzić i gdy będzie chciał sprzedać to będzie 100 nieprzeczytanych wiadomości

      • 10 7

      • coo? XD to zrobi reset? WTF

        • 0 2

    • No ale chyba po temacie widać , co dla każdego ważne. Ja też mam pewne powiadomienia wyciszone. Gdyby szkoła nie informowała, to byłby rabat, że rodzic nie wie co się dzieje w szkole. Trochę luzu, drogi panie. Co dla pana jest nieważne, dla innego wręcz przeciwnie.

      • 13 7

  • to nie szkoły wina, że tak mało rozmawiasz i piszesz z żoną (1)

    • 49 5

    • Żona też opierdziel dostała, że ma się nie udzialać za często, to nie pisze.

      • 9 3

  • Żaden rodzic nie ma obowiązku posiadania aplikacji.

    • 14 9

  • trollnia w akcji zgodnie z tradycją portalu - dla was jest normalnym, że ktoś dostaje średnio 3 powiadomienia dziennie? (2)

    bo dl mnie nie

    • 7 10

    • A wiesz że w telefonie masz opcje wycisz powiadomienia? (1)

      I możesz sprawdzić raz na dzień? To takie trudne?

      • 5 3

      • wtórny analfabeto potrafisz przeczytać i zrozumieć jedno gupie zdanie?

        tylko na litość bogów nie pisz, że jesteś nauczycielem, bo to byłoby doprawdy tragiczne

        • 3 1

  • "zbiórka na maszynę do popcornu"? (1)

    Że co?

    • 14 3

    • Pstro

      Pewnie dla dzieciaków na różne akcje ale ktoś już sensacje kręci

      • 4 4

  • Jak nie piszą to źle bo nikt nic nie dał znać

    Jak piszą to źle.

    Przecież możesz sobie usiąść na koniec dnia lub tygodnia i przeczytać wszystkie wiadomości na raz.
    Nie jesteś więźniem swojego telefonu póki sam siebie nie zrobisz więźniem.

    • 19 6

  • Należy brać udział w życiu dziecka , szkoła i rodzic tylko tak najlepiej to zagra

    • 7 4

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    myśicie ze nauczyciele to piszą bo im sie nudzi i nie maja co robić ???nie! to pewnie kolejne durne zarządzenie dyrekcji wymóg innych rodziców ministerstwa itp niestety !!!!

    • 51 3

    • Nikt nauczycieli nie obwinia tylko adresuje problem

      • 1 0

    • Prawda

      Jestem nauczycielem, zdecydowanie mi się nie nudzi. Dużo papierologii (a raczej slęczenia przy kompie), bo to często z różnych dodatkowych obowiązków wynika, albo bycia wychowawcą. Mam mądrą dyrekcję szkoły, spamu prawie nie ma.
      A rodziców nie nadużywam, bo sama nim jestem ;)

      • 0 0

  • Co z Wami rodzicami?! (2)

    A może ktoś się zastanawiał co jest tego powodem, że są tak często powiadomienia? Zajęcia dodatkowe - rodzice bardzo ich chcą bo w szkole są darmowe i mogą (podświadomie bądź nie) pozbyć się swoich dzieci chociaż na godzinę i od nich odpocząć. Nauczyciel przypominał intensywnie żeby zebrać grupę... źle.... by nic nie pisał też by było źle. Sami rodzice doprowadzają do takiej sytuacji, że jest tyle powiadomień bo musicie być o wszystkim poinformowani bo jak tego nauczyciel nie zrobi to już afera, telefony do dyrekcji itp.

    Panie świeżaczku jest początek roku - wrzesień jest miesiącem organizacyjnym i stąd tyle wiadomości.

    Aplikacja dla rady rodziców z tego są kupowane rzeczy do szkoły dla twojego dziecka... więc co za problem kupować przez apke?

    Drodzy rodzice sami doprowadzacie do takich sytuacji... a teraz narzekacie....
    A co nauczyciel dostaje za przekazywanie wiedzy waszym dzieciom? Chamskie, bezczelne odzywki i to od coraz większej liczby dzieci...Więc proponuje się skupiać na kulturze dziecka, a nie dużej ilości wiadomości od szkoły i wynikach edukacyjnych....
    Zacznijcie się liczyć z konsekwencjami tego co robicie, a nie tylko marudzicie jak to jest źle... Pytanie - a dlaczego tak jest źle?

    • 35 6

    • No nie wiem.. (1)

      W szkole próżno szukać zajęć dodatkowych, tym bardziej darmowych. A nauczyciele rzekomo przekazują wiedzę? Tu się nie zgodzę, moje dziecko w podstawówce nie uczy się niczego nowego, poziom jest tak denny. Chodzi do szkoły, bo musi. Ale to strata czasu. Nie ma czegoś takiego jak przygotowanie nauczyciela do zajęć, a tematy które wpisują do dziennika nie maja nic wspólnego z rzeczywistością. Wszystko czego uczy się moje dziecko i systematycznie poszerza swoją wiedzę i umiejętności, robi na własną rękę. Szkoła to porażka. Faktycznie jest tak, że zbierają papier toaletowy, mydło w płynie, ręczniki papierowe, papier na xero i tusz... Mam wrażenie, że szkoła nie dysponuje żadnym budżetem. No i konkursów przedmiotowych też nie urządzają, zatem niczego dla dzieci szkoła nie kupuje. Dyplomy drukują na zwykłych kartkach, aż przykro patrzeć.

      • 1 3

      • No to może trzeba zastanowić się jak faktycznie zachowuje się dziecko w szkole... W domu może być aniołkiem, a w szkole zupełnie inaczej. Rodzice nie dopuszczają do siebie takiej myśli i robią z nauczyciela kozła... Chcąc nie chcąc robiąc tylko zadania z podręcznika dziecko powinno przyswajać wiedzę.

        Liczę na konstruktywną krytykę zwrotną, a nie hejt za parę gorzkich ale prawdziwych słów.

        • 1 0

  • Od początku września dostałem łącznie 18 wiadomości więc to może kwestia tej konkretnej szkoły że tak spamuje.

    Wcześniej w przedszkolu o wielu sprawach dowiadywało się pocztą pantoflową na ostatni moment więc wolę już zdecydowanie ten internetowy dziennik.

    • 40 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (7 opinii)

(7 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane