Roczny Tobiasz walczy ze śmiertelną chorobą. Chłopiec, żeby żyć, potrzebuje przeszczepienia szpiku od niespokrewnionego dawcy. Jego mama nie poddaje się i apeluje o rejestrację w bazie dawców szpiku.
Onkolodzy w Trójmieście - znajdź specjalistę
tak, już miałe(a)m taka okazję i pomogłe(a)m
2%
niestety nie mam takiej możliwości ze względów medycznych
13%
nie wiem, musiał(a)bym dowiedzieć się, czy niczym nie ryzykuję
9%
Kilka miesięcy temu mamę Tobiasza zaniepokoiły małe krosty pojawiające się na ciele synka, do których doszedł niepokojący kaszel. Po pierwszych badaniach krwi lekarze stwierdzili, że stan dziecka jest poważny, chłopca natychmiast skierowano do szpitala.
W marcu postawiono diagnozę - chłopiec choruje na anemię aplastyczną. Żeby żyć, będzie potrzebował przeszczepienia szpiku od niespokrewnionego dawcy.
- Myślę, że już tyle trudnych sytuacji w życiu mnie spotkało i dałam sobie z nimi radę, że teraz też - wspólnie z Tobiaszkiem i dzięki dawcy - pokonamy chorobę. Cieszymy się z każdej minuty naszego życia. Jestem przekonana, że jeszcze wiele wspaniałych wspólnych chwil przed nami. Wierzę, że zobaczę, jak z Tobiaszka wyrasta wspaniały mężczyzna. Taki, jakim był jego tata - mówi Marta, mama chłopca.Chłopiec swoje imię otrzymał właśnie po tacie, który - choć bardzo czekał na narodziny synka - nie zdążył go poznać, bo gdy pani Marta była w trzecim miesiącu ciąży, zginął w wypadku.
Teraz trwają poszukiwania "bliźniaka genetycznego". Mama chłopca nie poddaje się i apeluje o rejestrację w bazie dawców szpiku, bo tylko drugi człowiek może uratować życie jej synka.
Czytaj też:
7 tys. mieszkańców Trójmiasta potencjalnymi dawcami szpiku w 2021 r.
Aplazja szpiku - co to za choroba?
- Aplazja szpiku jest nieprawidłową sytuacją, w której szpik kostny nie jest w stanie wykonywać swojej pracy, czyli wytwarzać leukocytów, erytrocytów i płytek krwi. Brak lub niedobór tych komórek krwi sprzyja ciężkim zakażeniom, niedokrwistości i krwawieniom. Aplazja szpiku może być chorobą wrodzoną, może być spowodowana przez szkodliwe czynniki obecne w naszym środowisku, przez niektóre infekcje, a może być też spowodowana nieprawidłową reakcją własnego układu odpornościowego - tłumaczy prof. dr hab. n. med. Jan Styczyński, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej.Jak wyjaśnia, ponieważ niewydolny jest szpik kostny, to najlepszą terapią jest zastąpienie go przez prawidłowe komórki krwiotwórcze pochodzące od zdrowego człowieka, tj. wykonanie tzw. przeszczepienia szpiku, czyli przeszczepienia komórek krwiotwórczych.
- Dawca musi mieć zgodne z pacjentem antygeny zgodności tkankowej, czyli HLA. Najlepszym dawcą jest brat lub siostra, a w drugiej kolejności dawca niespokrewniony, zgodny w HLA - dodaje prof. Jan Styczyński.Podkreśla, że bez prawidłowej funkcji szpiku kostnego pacjent nie jest w stanie długo żyć, gdyż zagrażają mu ciężkie powikłania infekcyjne, krwawienia i niedokrwistość oraz powikłania związane z przeładowaniem organizmu żelazem w przypadku częstego przetaczania krwi z powodu niedokrwistości.
Czytaj też:
Policjantka z Gdańska uratowała życie kobiecie z USA. Oddała swoje komórki macierzyste
Możesz pomóc. Zarejestruje się jako dawca
Każdego roku ponad 400 dzieci w Polsce dowiaduje się, że choruje na nowotwór krwi. Dla wielu z nich jedyną szansą na wyzdrowienie jest przeszczepienie szpiku. Tylko 30 proc. pacjentów znajduje zgodnego dawcę w rodzinie. Pozostali liczą na pomoc innych.
- Wiem, że gdzieś jest człowiek "bliźniak genetyczny" Tobiaszka, który ma w sobie lek dla mojego synka - cząstkę siebie, którą może się podzielić, niczego przy tym nie tracąc. Jeśli możesz, proszę, zarejestruj się! Poświęcając te kilka minut, może to właśnie ty sprawisz, że mój synek otrzyma szansę na drugie życie - apeluje Marta, mama Tobiaszka.Czytaj też:
UCK dostało nowoczesny aparat do pobierania materiału od dawców szpiku
Do bazy dawców szpiku mogą zarejestrować się wszystkie osoby o dobrym stanie zdrowia, między 18. a 55. rokiem życia, świadome i wyrażające zgodę na obie metody pobrania.
Wystarczy wejść na stronę, wypełnić formularz rejestracyjny i zamówić bezpłatny pakiet do samodzielnego pobrania wymazu z wewnętrznej strony policzka.
Co 40 minut ktoś w Polsce dowiaduje się, że choruje na nowotwór krwi lub inną chorobę układu krwiotwórczego. Znalezienie dawcy szpiku, czyli osoby, której krwiotwórcze komórki macierzyste są zgodne z komórkami osoby chorej, nie jest łatwe. Jedynie 25 proc. chorych znajduje dawcę szpiku w rodzinie. Pozostali, czyli aż 75 proc. osób chorujących na nowotwory krwi, takie jak białaczka czy chłoniak, muszą poszukiwać dawcy niespokrewnionego.
Przeszczepienie krwiotwórczych komórek macierzystych z krwi obwodowej lub szpiku kostnego od zgodnego dawcy jest często jedyną szansą na zdrowie i drugie życie pacjenta.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy