• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strajk nauczycieli okiem rodziców

Ewa Palińska
15 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Wiec poparcia dla strajkujących nauczycieli. Wiec poparcia dla strajkujących nauczycieli.

Rozpoczyna się drugi tydzień strajku nauczycieli. Efektów wprawdzie nie ma, ale pojawiło się wiele przemyśleń rodziców. Jedni są całym sercem za pracownikami oświaty - organizują wiece, tańczą poloneza czy pieką ciasta. Inni nie szczędzą krytyki, nawołując do zaprzestania strajku: Obowiązkiem nauczyciela jest praca w szkole z dziećmi, a nie ich krzywdzenie - przekonują. Tymczasem dzieci mają wolne, a niespodziewane wakacje im dłużej trwają, tym bardzie utrudniają pracę części rodziców.



Od ponad tygodnia w placówkach oświatowych trwa ogólnopolski strajk nauczycieli. W Gdańsku praktycznie codziennie zajęcia są zawieszane - średnio w 33 przedszkolach i 96 szkołach. Liczba strajkujących nauczycieli kształtowała się na poziomie 4000 osób oraz 400 pracowników administracji i obsługi. Według ostatnich danych w Gdyni do strajku przystąpiło 58 proc. nauczycieli, 22 proc. pracuje, a pozostałe 20 proc. przebywa na urlopach i zwolnieniach lekarskich. Z kolei w Sopocie liczba strajkujących pracowników w placówkach oświatowych to 54 proc. wszystkich zatrudnionych.

W ubiegły piątek podjęto decyzję o kontynuowaniu strajku w niezmienionej formie. Akcja strajkowa ma być kontynuowana także w dni wolne od zajęć lekcyjnych; dni przerwy świątecznej są przerwą dla uczniów, nie dla nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami.

Kilkaset osób na wiecu poparcia dla nauczycieli


"Tydzień tak, ale dłużej nie damy rady"



Strajkujące placówki to głównie szkoły podstawowe i licea, ale też przedszkola, co oznacza, że tysiące rodziców musiało zmierzyć się z problemem zapewnienia opieki dla swoich dzieci.

- Do końca nie wiedziałam, czy szkoła, do której uczęszcza moje dziecko, weźmie udział w strajku, bo wszyscy jej pracownicy należą do Solidarności. Kiedy jednak przyszłam w poniedziałek i zobaczyłam, że nauczyciele strajkują, to z radości miałam ochotę ich wyściskać - mówi mama jednego z uczniów Szkoły Podstawowej nr 50 w Gdańsku. - Moje dziecko ma skończone 8 lat, więc zasiłek opiekuńczy mi nie przysługuje. Skorzystałam z dwóch dni pracy zdalnej, jakie zaoferował mój pracodawca, dwa kolejne dni dzieckiem opiekował się mąż, a ostatniego dnia wzięłam syna ze sobą do pracy. W przyszłym tygodniu, mimo całkowitego poparcia dla strajkujących nauczycieli, zaprowadzam dziecko do szkoły. Po prostu nie mam innego wyjścia.
- Wywiozłam córkę do dziadków i pozostanie pod ich opieką aż do zakończenia strajku. Czas wolny od nauki traktuje jak dodatkowe wakacje, a że dziadków ma wspaniałych, to strajk jest jej bardzo na rękę - mówi Ewa, mama uczennicy klasy 5 Szkoły Podstawowej nr 58 w Gdańsku. - Ja również nie odczuwam żadnych skutków ubocznych. Faktycznie, dzieci mogą mieć w szkole zaległości, ale córka ma znakomitych nauczycieli, którzy z pewnością to "ogarną". Nie ukrywam jednak, że mam nadzieję, że strajk nie potrwa dłużej niż do końca "majówki". Jeśli tak się nie stanie, zacznę się martwić.
- Moja córka - pierwszoklasistka - przez cały tydzień chodziła normalnie do szkoły - mówi Anna z Gdyni. - Sytuacja na rynku pracy jest trudna, więc nie chcemy się naszym szefom narażać. Razem z moją córką w szkole było w tym czasie kilkanaścioro innych dzieci. Dzieciom zapewniono szereg atrakcji, stołówka działała normalnie, więc nie mam powodu do narzekań.
Wiec poparcia dla strajkujących nauczycieli. Wiec poparcia dla strajkujących nauczycieli.

Atrakcje zapewnione przez miasto



Z inicjatywy marszałka województwa w czasie strajku nauczycieli samorządowe instytucje kultury - teatry, muzea i biblioteki - są otwarte dla uczniów. Ciekawą ofertę zajęć alternatywnych przygotowały też trójmiejskie samorządy. Pomoc ta nie rozwiązuje problemu z zapewnieniem opieki, ale z pewnością pozwala atrakcyjniej spędzić czas.

- To nie są zajęcia, na które można zaprowadzić dziecko i w tym samym czasie pójść do pracy, bo trwają z reguły 2 - 3 godziny. W wielu miejscach - m.in. w muzeach - dzieci muszą przebywać pod opieką osoby z przygotowaniem pedagogicznym. Przecież to jakaś kpina. Skoro nauczyciele strajkują, to kto ma te dzieci tam zaprowadzić - pisała na jednym z portali społecznościowych mieszkanka Gdańska.
Licealiści natomiast bardzo sobie chwalą ten rodzaj atrakcji i chętnie korzystają z oferty przygotowanej przez samorząd.

- My jesteśmy zachwyceni przygotowanymi przez samorząd atrakcjami, bo wreszcie mamy czas i możliwość przejść się np. po gdańskich muzeach. Ile można się szwendać po galeriach handlowych! - opowiedział jeden z uczniów Topolówki.

Matka ucznia o strajku w oświacie


Leserzy czy bohaterowie?



Choć wiele osób manifestuje swoje poparcie dla strajkujących nauczycieli, jest też spora grupa rodziców, którzy nie popierają strajku.

- Nie podoba im się, to niech poszukają innej pracy - mówi kategorycznie ojciec jednego z uczniów Szkoły Podstawowej nr 86 w Gdańsku. - Mam w rodzinie nauczycieli i żaden z nich nie twierdzi, że ma ciężką pracę. Doceniają to, że pracują dwadzieścia kilka godzin w tygodniu, a później mogą dorabiać sobie, udzielając korepetycji czy oddając się swoim pasjom. Przedszkolanka mojej córki po "odbębnieniu" pięciu godzin w przedszkolu szła zajmować się innym dzieckiem za zdecydowanie większe pieniądze. Dla mnie prawdziwymi bohaterkami były panie kucharki, które pracowały 40 godzin w tygodniu, pomagały nauczycielkom, kiedy te sobie nie radziły z dziećmi i po 20 latach pracy zarabiały najniższą krajową. One są moimi bohaterkami i ich strajk jestem w stanie poprzeć.
Są jednak i rodzice, którym wystarczyło spędzenie jednego dnia z dzieckiem, żeby do nauczycieli i pracowników oświaty nabrać ogromnego szacunku. Jak chociażby jedna z mam, która swoimi wrażeniami z dnia spędzonego z dzieckiem podzieliła się na portalu społecznościowym.

Miejsca

Opinie (560) 7 zablokowanych

  • Sprawiedliwości ! (4)

    Bolą mnie te obraźliwe słowa w stosunku do nauczycieli. Ja mam prawo się wypowiadać bo mam w rodzinie nauczyciela i doceniam jego pracę, widzę ile czasu poświęca szkole również w domu. Słowa wypowiadane przez ludzi którzy nie mają pojęcia o tym zawodzie nic nie znaczą a krzywdzą. Po pierwsze miło byłoby byście się troszkę dokształcili, przemyśleli a potem wzięli się za pisanie.
    Zawsze wierzyłem, że karma wraca. I w tym miejscu w tej chwili przeklinam każdego kto obraża nauczycieli. Niech moc jego nienawiści spłynie na niego i jego bliskich w najbardziej dotkliwej postaci. Szczerze Wam tego życzę i mam nadzieję, że się spełni. W chwili gdy się to stanie niech wróci do Was myśl, że to za to zło co czynicie teraz podli ludzie. przeklinam was !

    • 8 10

    • (1)

      10 lat temu w gimnazjum wychowawczyni na wieść o tym, że jestem niedysponowania zaproponowała mi włożenie "tamponu w c*pe". Inna mówiła mi że jestem bekartem (mój ojciec nie żyje). Jeszcze inna chlala z uczniami z liceum w klubach. Kolejna sama była właścicielka klubu w którym spijaly się dzieciaki. Uwierz mi nie mam szacunku do nauczycieli z racji tego że są nauczycielami. Na szacunek też trzeba sobie zapracować. Tych którzy na to zasługują, na mojej drodze, to było na prawdę niewielu.

      • 1 3

      • te 3 grosze za wpis darzysz takim szacunkiem?

        • 0 0

    • Karma wraca :) (1)

      Powiadasz, że karma wraca. Oby Twoje przekleństwo nie wróciło do Ciebie!

      Tylko z jednym się zgadzam- istnieją nauczyciele, którzy zasługują na podwyżki. Niestety ta grupa jest nieliczna. To ci, którzy nie strajkują dla dobra uczniów.

      • 2 1

      • a konkretnie to o lamistrajkow chodzi?

        • 0 0

  • Żarty żartami (1)

    Dla mnie nie jest już to śmieszne.... Naprawdę zanim część nauczycieli poszła starjkować, powinna się zastanowić czy zasługuje na podwyżkę. Moja córka lat 10 u której stwierdzono ponadprzeciętną inteligencję, z którą w domu nie ma problemów została przez tych super nauczycieli usunięta z klasy.... Tak proszę państwa... Została potraktowana jak śmieć z którym oni nie chcą mieć problemu więc ukarali córkę pod koniec roku i usunęli ją z klasy... A dlaczego bo są co poniektórzy bez kompetencji i cała ta absurdalna sytuacja na to wskazuje... Przebiegały rozmowy z córką itd a oni i tak ignorowali co ona ma do powiedzenia 10 latka która ich przegadywała. Gdyby byli autorytetem to nie zasłanialiby się banałami zasłyszanymi może prl-owskim ZNP tylko porozmawiali z dzieckiem jak z człowiekiem. Sama uczestniczył am w rozmowach i poprostu szczęka opada a dyrektorka na wniosek usunięcia z klasy jest na tak i zaklepała bo sobie nie poradzili nauczyciele z mądrą dziewczynka która głośno mówi co uważa na każdy temat. Może i wygłupów też trochę było ale pamiętajmy wszyscy że byliśmy dziećmi... Wielu nauczycieli nie pamięta......

    • 6 4

    • Super

      Dodam jeszcze że z matematyki nauczycielka stawia jej jedynkę jak tylko córka odezwie się... A córka w matematyce i właściwie w każdym przedmioci
      e jest biegła bez specjalnego przygotowania.. Poszła o rok szybciej do szkoły a daje sobie radę ale nauczyciele nie lubią komentarzy.. typu.. nuda

      • 1 0

  • sondarz 16.04.2019 (5)

    49 procent badanych nie popiera strajku nauczycieli - wynika z najnowszego badania Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24. Nieco mniej ankietowanych - 47 procent - popiera protest

    z dnia na dzień poparcie spada dlatego znp tak rozpaczliwie domaga się rozmów w tym tygodniu

    jeżeli po świętach (dla wybranych po wiosennej przerwie świątecznej) strajk nadal będzie trwał poparcie będziecie mieli na poziomie 30% (taki strzał)

    • 8 4

    • Drukuja staystyki. To faktycznie oznacza, ze jesli faktycznie 15-20% spoleczenstwa popiera nauczycieli, mozna mowic o "sukcesie".

      • 2 2

    • co to jest "sondarz"??? (1)

      • 2 1

      • Jak to co?

        Sondarz jest dla tvn
        TVN już bardziej nie może promować strajkujących nauczycieli

        W sondażach mniej osób popiera strajk

        • 0 1

    • Słownik ortograficzny polecam. Tak, jest coś takiego.

      • 0 0

    • Ludzie u nas nie ma wolnych mediów albo Rządowa albo Niemiecka a jednym i drugim pasuje niedokształcone obywatelstwo

      • 1 0

  • Oburzony

    To nie strajk to szantaż polityczny czemu nie strajkowali np w styczniu , ferie tylko kiedy są egzaminy , matury żeby dostać podwyżkę trzeba się wykazać a tu żeby nie korepetycje to dziecko nie zda egzaminu lub nie dostanie się na studia to jest dobra praca krzyk tylko o pieniądze a nie o program właśnie uczą dzieci jak dochodzić swego niekoniecznie , jeżeli ktoś jest niezadowolony z pracy i chce więcej zarabiać to cały przemysł i budownictwo czeka i obejdzie się bez emigrantów i szybciej ludzie odbiorą mieszkania to dopiero bedzie postawa patriotyczna a nie wałęsające się dzieci , to jest troska o dzieci.

    • 6 2

  • nie popieram

    Nie popieram, gdyż inne grupy społeczne również powinny dostać podwyżki. Nauczyciele, wykorzystują dzieci i młodzież do swoich celów finansowych - to zwyczajny szantaż. Są instytucje publiczne, w których zarabia się tak samo lub nie jednokrotnie mniej niż nauczyciele i to w większym wymiarze godzin. Jeśli podwyżki - to dla wszystkich.

    • 5 2

  • Dobro dzieci????

    Napewno nikt o tym nie pomyślał. Dzieci od dwóch tygodni nie chodzą do placówek.tracą na tym.Niektore dzieci wymagają zajęć logopedycznych, ruchowych. Dzwoniłam 10 kwietnia , 16 kwietnia (wyznaczają na to jeden dzień w tygodniu jedną godzinkę) do poradni pedagogiczna-psychologicznego nr 3 w Gdańsku aby umówić wizytę w celu odroczenia dziecka od obowiązku szkolnego. Placówka też strajkuje.

    • 6 2

  • Szkoła w przyszłości (7)

    Krzyczycie że nauczyciele źli i słabi, do niczego nie potrzebni, nic nie umieją i nie uczą. Skoro tak, skoro szkoła nie jest potrzebna, to macie przedsmak. Po co krzyczycie żeby wracali, przecież ich nie potrzebujecie. Sami sobie uczcie wasze dzieci, jesteście tacy mądrzy, wykształceni i wiecie wszystko najlepiej. Łatwo jest teraz przeprowadzić egzaminy i matury po całym roku nauki, ale co będzie w przyszłym roku? Pomyśl zanim powiesz. Umiesz myśleć, czy się nie nuczyłeś? A może już najwżyszy czas coś zmienić żeby Twoje dzieci były mądrzejsze od Ciebie.

    • 6 5

    • (6)

      Aby bylo jasne: nauczyciele sa oplacani z podatkow calego spoleczenstwa. Jesli za cos place to wymagam - nawet jest jest to typowe publiczne g..-minimum. Jesli nauczyciele nie chca uczyc lub czuja sie tak strasznie wykorzystywani - moga przestac w ogole pracowac. Jednak w takiej sytuacji zadam zwrotu srodkow i zaprzestania oplacania dalszego haraczu na rzecz nieproduktywnej i zbednej grupy urzednikow. Pieniadze, ktore zaoszczedze z punktu przeznacze na szkolnictwo niepubliczne, czyli tam gdzie nauczyciele pracuja i sa wybierani w/g jakosci, a nie obowiazku zatrudnienia kazdej miernoty - wiedzac, za co place i komu. Moje dzieci tylko na tym skorzystaja.

      Gwarantuje Wam nauczyciele, ze to WY potrzebujecie spoleczenstwa, a nie spoleczenstwo Was.

      • 2 5

      • (3)

        Rozumiem że Twoje dzieci uczą się w prywatnej szkole, a one nie strajkują. więc Temat Ciebie nie dotyczy.

        • 4 1

        • (2)

          Nie bedziesz mnie belfrze uczyc co mnie dotyczy, a co nie.

          • 1 4

          • (1)

            Nie jestem ani belferm ani nauczycielem, nie pracuję w szkolnictwie, ale mam dzieci i chcę, żeby mogły być obywatelami świata, mądrymi i myślącymi ludzmi.
            „Zawsze takie Rzeczypospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie’’ - znasz?

            • 4 2

            • Co maja te pitoly do strajku?

              • 0 4

      • To może zażądaj zwrotu 500+? (1)

        Szczególnie od tych, którzy NIGDY nie pracowali, albo przestali- bo im się nie opłaca.
        Jestem nauczycielem, całe życie pracuję, zadnego socjalu nie dostalismy od państwa, nawet becikowego, płacę podatki, mąż samozatrudniający się też.
        Zal mi Ciebie, kimkolwiek jesteś. Oby twoje dzieci miały najgorszych nauczycieli.
        Mam 50. na karku, ale już przeglądam oferty pracy. Znam jeden język świetnie, przypominam sobie drugi. Jesli nie znajdę pracy mimio to, będę prosić znajomych o wsparcie, nawet byłych uczniów- tych, którzy mnie dobrze wspominają. Jak nie, będę udzielac korepetycji w domu, robić tłumaczenia.
        Jesli nie, może bedzie nawet Biedronka. Pracowałam za młodu fizycznie.
        Mam dość niezasłużonego hejtu.
        Tak, mamy prawo do starjku i z niego korzystamy.
        Oby skończył się jak najszybciej, bo każdemu normalnemu nauczycielowi żal...ale ma też swoje dzieici i godność.

        • 2 3

        • Ty nie podlegasz 500+? Więc nie pie...

          Ps powodzenia na wolny rynku. Już za kilka miesięcy wrócisz z podkulonym ogonem do ciepłej budzetowki, gdy rynek zweryfikuje Twoje "umiejetnosci".

          • 1 1

  • dss (1)

    Popieram w 100%! Sytuacja jest dla mnie bardzo ciężka, ale wytrzymam. Bezczelność rządu jest nie do zaakceptowania. Zatem trzymajcie się nauczyciele!!!!!

    • 4 8

    • Takiego wala.

      • 0 1

  • Ten strajk nauczycieli to jakiś cyrk i zenada (1)

    3/4 z nich nie nadaje się do zawodu nauczyciela. Też mam wyższe wykształcenie i zarabiam 2 600 zł, a im się chce nie wiadomo jakiej kasy. Też bym chciała pracować 18 h tygodniowo, mieć trzy miesiące wakacji i dwie przerwy świąteczne oraz rok płatnego urlopu raz na pięć lat.

    • 10 6

    • to lec pracowac do szkoly

      • 3 0

  • nie ogarniam i nie popieram stajku ZNP (1)

    czemu zdjęcia do artykułu pokazują tylko wspierających strajk ZNP .
    z drugiej strony prawie codziennie jest tu jakieś "smarowidło " o strajku ZNP - takie paliwo do strajku ???
    Wszędzie piszecie czego chcą strajkujący ,nikt nie pisze o konsekwencjach po strajkowych przykładowo zmiana struktury nauczania ,budynki zostaną karta nauczyciela już nie .
    Czemu nikt z redaktorów nie zrobi reportażu o szkołach ZNP -jaka jest struktura zatrudnienia itd ..

    • 8 2

    • a w ogole wiesz o czym mowisz? bo tego tez chyba nie ogarniasz

      strajkuja wszyscy pracownicy oswiaty. Nie ZNP. Rowniez czlonkowie solidarnosci, a raczej byli czlonkowie, bo wiekszosc sie wypisala, czlonkowie innych zwiazkow i osoby, ktore do zadnych zwiazkow nie naleza.
      O szkolach znp i budynkach - nie wiem, o co chodzi

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane