• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie plaże dla rodzin z dzieckiem. Oceniamy Sopot

Elżbieta Michalak
29 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Sprawdzamy, jak pod kątem udogodnień dla rodzin z dziećmi przygotowane są trójmiejskie plaże. Po plaży w Jelitkowie, tym razem oceniamy plażę w Sopocie. Piszcie, co wam się podoba, czego brakuje lub co chcielibyście zmienić.



Czy chodzisz w sezonie na sopocką plażę?

O upałach, które towarzyszyły nam jeszcze w ubiegłym tygodniu niewielu pewnie pamięta, bo od kilku dni towarzyszy nam raczej przedwiosenna aura - zaledwie prześwity słońca, niskie temperatury i przelotne opady deszczu. Nie przeszkodziło to jednak w poszukiwaniu wypoczywających na plaży ludzi, których tym razem zapytaliśmy o warunki i atuty miejskiej plaży w Sopocie.

- Ciężko mi ocenić tę plażę, bo mam wrażenie, że sezon nie ruszył tu jeszcze pełną parą. Zauważyłam, że nie jest za czysto, mnóstwo kapsli po piwie i porozrzucanych, niedopalonych papierosów - mówi pani Wioleta ze Śląska, która razem z rodziną spędza urlop w Sopocie. - Zdecydowanie brakuje też miejsca, gdzie można wjechać na plażę z wózkiem. Teraz na przykład mój mąż idzie deptakiem naokoło, z wózkiem, a ja z córeczką plażą, bo bardzo chciała patrzeć na morze.

Podobne zdanie mają spotkani przez nas urlopowicze, którzy przyjechali do Trójmiasta z Wrocławia, a także mieszkańcy Gdańska, którzy wybrali się na spacer i letnie plażowanie właśnie do Sopotu.

- Dużym utrudnieniem jest brak pomostów, którymi z wózkiem można byłoby podjechać bliżej morza, bo po piasku jest ciężko - mówi pani Marta, mama trzynastomiesięcznej Oli. - Widziałam na plaży toalety i natryski, ale przyznam, że nie jest ich zbyt wiele, być może przez to, że pogoda nie dopisuje. Jeżeli chodzi o parking, osobiście nie mamy z tym problemu, bo mieszkamy w hotelu przy samej plaży. Natomiast znajomi, którzy do nas dojeżdżają, narzekali na to, że nie ma gdzie zostawić auta bo parkingi, mimo że płatne, są pełne. Myślę też, że fajnie byłoby, gdyby na plaży była opcja wypożyczenia ochronnego parasola dla dziecka, albo półnamiociku, który dawałby schronienie przed nadmiernym słońcem. Poza tym wszystko jest fajnie, Sopot bardzo się nam podoba i jesteśmy z mężem zadowoleni z pobytu.

- Szkoda, że drewniane pomosty na plażach są tak krótkie. Nie można nawet zostawić wózka, żeby z maluchem podejść bliżej morza - mówią pani Sylwia i pan Jacek, rodzice dziesięciomiesięcznego Szymona. - Powinny tu być także przebieralnie, nie widzieliśmy jeszcze żadnej, choć rok temu dość gęsto rozstawiono je wzdłuż plaży.

Na plaży zaczepiliśmy też panią Stanisławę, która spędzała popołudnie w towarzystwie swojego dwuletniego wnuczka Nikodema. Jej zdaniem plaża miejska jest bardzo dobrze wyposażona i posiada wiele atutów.

- Za moich czasów na plażach nie było prawie nic, żadnych barów, restauracji, trampolin, budek z lodami. Mimo tego czasy tamte wspominam dobrze. Dziś zauważam pewną pogoń za nowymi pomysłami i ciągłym udoskonalaniem, widocznym też tu, na plaży w Sopocie, choć moim zdaniem naprawdę niczego jej nie brakuje. Jest dużo wejść utwardzonych, które pozwalają podjechać do morza, mnóstwo parkingów wokół, atrakcji dla dzieci, placów zabaw, budek z przekąskami, lodami, zrobili nawet 8 przyrządów do ćwiczeń w parku nieopodal, z których korzystam w czasie spaceru z wnuczkiem - opowiada pani Stanisława.

Place zabaw i atrakcje dla maluchów chwali również pani Ania, która ze swoim trzyletnim synem często przyjeżdża z Gdyni na plażę do Sopotu.

- W Sopocie najchętniej spędzamy czas na plaży przy Zatoce Sztuki, jest tam malutki, drewniany plac zabaw dla dzieci, z którego można śmiało korzystać, co nieustannie robi mój trzyletni syn. Bywają jednak dni, że przychodzi tam bardzo dużo ludzi, dlatego wówczas zmieniamy plażę na tę przy Kolibie. Tam też jest super, czysta toaleta, przebieralnie - jeśli ma się dzieci, takie rzeczy są podwójną zaletą.

O ocenę sopockiej plaży miejskiej zapytaliśmy także panią Annę, mieszkankę Sopotu, która często przychodzi tu ze swoją trzyletnią córeczką Karoliną. Co nam powiedziała?

- Nie będę narzekała na brak atrakcji dla dzieci, bo moje dziecko nigdy się tu nie nudzi. Zawsze bierzemy zabawki, foremki, łopatki - i to wystarczy do dobrej zabawy. Gdybym jednak miała ogólnie stwierdzić, czego mi tu brakuje, to zdecydowanie czystości. Zarówno plaż, jak i wody. Wzdłuż linii brzegowej są okropne glony, które nie dość, że nieciekawie wyglądają, to w dodatku okropnie pachną. Zanieczyszczony jest też piasek, w którym zanurzonych jest też wiele kapsli i szkieł, a to jest mocno niebezpieczne dla dziecka, któremu w wirze szaleństwa niewiele potrzeba, żeby się skaleczyć - opowiada pani Anna, mama trzyletniej Karolinki.

Plaże okiem rodziców

Nasz nowy, letni cykl, poświęcamy trójmiejskim plażom, które oblegane są przez miłośników morza, słońca i odpoczynku na świeżym powietrzu. Raz w tygodniu odwiedzamy jedno z największych kąpielisk w Trójmieście, rozmawiamy ze spotkanymi tam rodzicami, pytamy o ich wrażenia, udogodnienia i atuty plaż, a także o to, czego im brakuje lub co chcieliby zmienić.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (43)

  • brud to problem (2)

    wszystkich plaż w Trójmieście - niedopałki, kapsle, szkło i inne to normalka, chyba przestali je sprzątać.

    • 29 2

    • ja posobie zawsze sprzatam nawet po innych ale niebede robił za żandarma i innych zmuszał

      Bo unas jest to niebezpieczne buractwo jak zpokojnie powiesz by niesmiecili to odrazu stek wyzwisk i zuca sie dobicia.ajak taki oberwie to jeszce na ciebie na policje doniosa ze wielce pokrzywdzeni i wtedy bedziesz żałował bo takie sa przepisy wtym kraju!.Ale co siedziwic skoro nawet ustawa smieciowa promuje smieciarstwo!!Bo nawet jesli 80% mieszkańców klatki che segregowac smieci to 20 % ma to gdzies i wszyscy beda musieli placic za niesegregacje 50% wiecej!

      • 3 1

    • ludzie to problem

      Na początku powinno się zacząć od siebie. Ile razy na plaży spotykam ludzi którzy zostawiają po sobie syf.

      • 5 1

  • sopocka plaża-syfem zaraża (1)

    • 13 2

    • nigdy bym sie tam nie położył , zwłaszcza w niedzile po sobotniej nocy.Fuj piasek jak w żwirowni.Tylko otwarte morze !!!!

      • 10 1

  • Taa już

    Te strzykawki po ćpunach z hifem w okolicach molo
    nigdy w zyciu tam z dzieckiem nie pójdę
    wolę mielno

    • 15 6

  • co roku plaża w Sopocie jest najbardziej zasyfiona i nie posprzatana!!

    Najlepsze jest to ze jest nabardziej oblegana bo to miejsce ulubione dla nowobogadzkich buraków i obowiazkowe dla lansowania sie.Taki burak moze isc troche dalej w kierunku Gdyni lub Gdańska i miec czystą plarze ale wkoncu na zdjeciach niebedzie w tle Mola w Sopocie!! Dlatego wcale mi ich niezal

    • 26 2

  • Wydmy .... (1)

    Chyba ktoś zapomniał sprawdzać stan czystości na wydmach sopockich plaż ....najgorzej jest w okolicach od Mola aż za Chińczyków....po prostu skandal....!!!!! Warto tam zajrzeć Straży Miejskiej....i ukarać firmę sprzątającą :)

    • 14 3

    • Mała ! but Ci się roz..........

      • 2 3

  • Dlaczego nikt nie walczy z pijaństwem na plaży?

    Przecież większość legalnie pije piwo nie kryjąc się z tym. Nie można dać regularnych patroli?

    • 21 12

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane