- 1 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (7 opinii)
- 2 Atrakcje dla rodzin na ładną pogodę (7 opinii)
- 3 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (9 opinii)
- 4 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
Więcej miejsc w trójmiejskich żłobkach
W trójmiejskich żłobkach przybyło kilkadziesiąt nowych miejsc - 30 w gdańskim samorządowym żłobku "Berek" oraz 55 w nowo otwartej filii gdyńskiego żłobka "Niezapominajka". Czy skrócą się kolejki oczekujących?
W ostatnim czasie kolejnych 30 miejsc dla dzieci powyżej pierwszego roku życia uruchomiono w żłobku "Berek", znajdującym się przy ul. Pocztowej w Gdańsku. Placówka została rozbudowana i gruntownie odrestaurowana. Powstał duży, nowoczesny i dobrze wyposażony obiekt, w którym parter i pierwsze piętro przeznaczono w całości na sale dla dzieci. Inwestycja pochłonęła ok. 2,5 mln zł.
- 1,5 mln to środki z budżetu miasta, reszta to dotacja z programu rządowego "Maluch" - mówi Magdalena Kuczyńska z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska.
Obecnie Gdański Zespół Żłobków, w skład którego wchodzi 9 placówek, dysponuje 704 miejscami. To nie wystarcza, bo lista osób oczekujących wciąż jest długa.
- Na liście oczekujących na miejsce w gdańskich żłobkach znajduje się obecnie ok. 1400 osób, ale ponad połowa z nich nie potrzebuje miejsca od razu, bo zapisują dzieci do żłobka o wiele wcześniej - tłumaczy Krystyna Konieczny, dyrektor Gdańskiego Zespołu Żłobków. - Myślę jednak, że gdyby w samym Gdańsku było jeszcze jakieś 200 miejsc więcej, nie istniałby problem z ich brakiem.
55 nowych miejsc w żłobku samorządowym powstanie też na Witominie w Gdyni. Od lutego funkcjonować tam będzie druga filia samorządowego żłobka "Niezapominajka".
- Trwa właśnie odbiór budynku, który dawniej pełnił funkcję szkoły podstawowej i budynku niepublicznej szkoły gastronomicznej, a który zaadoptowaliśmy na potrzeby tego żłobka - mówi Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni. - Cała inwestycja wyniosła ponad 1,6 mln zł, z czego 50 proc. środków to dofinansowanie z programu "Maluch". Reszta pochodziła z budżetu miasta - dodaje.
Budynek po szkole został całkowicie dostosowany do potrzeb żłobka. Powstała kuchnia, trzy podwójne sale dla dzieci, podzielone na dwie części: do zabawy i wypoczynku. W budynku przeprowadzono też gruntowny remont. Łącznie w gdyńskich żłobkach samorządowych jest teraz 205 miejsc.
W kolejce na przyjęcie do "Niezapominajki" czeka ok. 160 dzieci. To właśnie z listy dzieci oczekujących, podobnie jak w przypadku Gdańska, rekrutowane są maluchy.
Miejsca
Opinie (37)
-
2014-01-22 13:32
Za komuny w ogóle nie było żłobków i jakoś ludzie żyli w biedzie (2)
w tyłkach wam się poprzewracało od nadmiaru socjala.
- 3 18
-
2014-09-03 11:01
nie ma to jak troll piszący brednie
- 0 0
-
2014-01-22 14:53
Ośle patentowany, za komuny to był jeden żłobek na każdej dzielnicy
- 9 2
-
2014-06-27 20:33
:)
córa dostała się na pocztową po ponad 1,5 roku oczekiwania:) nie żartuje:) zapisałam ją (jeszcze mogłam) jak byłam w 4 m-cu ciąży, a zaczeła uczęszczać mając rok i 2 m-ce i to tylko dlatego, ze zwiększyli ilość miejsc w tym roku,a gdy ją zapisywałam miała chyba ok. 270 miejsce. Co do placówki na pocztowej nie mam uwag:) pozdrawiam.
ps. już się boję zapisów do przedszkola.- 0 0
-
2014-01-25 00:47
W Sopocie
W 2011 roku po informacji o chęci zamknięcia przedszkola nr 10 w sopocie i interwencji rodziców dostaliśmy pisemna odpowiedz od prezydenta miasta iż nie maja zamiaru zamykać przedszkola a nawet ze będą otwierać nowy żłobek . Ale niestety na obietnicach sie skończyło
- 0 0
-
2014-01-24 12:07
mama (1)
My sie dostalisci wlasnie na Pocztowa choc bylysmy na liscie na ok 150 miejscu udalo sie i od lutego nasza mala tam idzie:)
- 2 0
-
2014-01-24 14:34
mama2
my dokładnie mielismy identyczna sytuacje... a ile ma coreczka??
- 0 0
-
2014-01-22 12:54
miejsca (3)
Ja zapisałem córkę do żłobka który został otwarty przez Fundacje Pozytywne Inicjatyw . Musieliśmy czekać na otwarcie bo nie było wystarczającej liczby chętnych, przez miesiąc na liście przyjętych dzieci była tylko trójka dzieci, później 7, no i trzeba było zrobić kampanie informacyjną dla pozostałych którzy to niby szukają że są wolne miejsca. Wiec jak się chce i nie tylko biadoli to się znajdzie.
- 4 2
-
2014-01-23 21:08
Podobnie bylo w naszym żłobku również z tej fundacji.Na liscie razem z moim synkiem było tylko jeszcze jedno dziecko. A jest bardzo fajne:-)
- 0 1
-
2014-01-22 14:25
miejsca? (1)
dziwne.. o której placówce mowa? bo w Sopocie w 2 placówkach miejsc nie ma od marca 2013..
- 1 0
-
2014-01-22 21:54
Hahaha w sopocie to po znajomosci tylko-nie polecam
- 1 1
-
2014-01-22 09:16
moje dziecko jest na 368 miejscu na liście oczekujących na żłobek... (4)
a urlop macierzyński kończy się w czerwcu...
- 16 1
-
2014-01-23 15:53
2 lata
mój synek czekał na żłobek dwa lata, zapisałam go jak miał 2 miesiące, dostał się jak miał 2 lata i dwa miesiące:(
- 0 0
-
2014-01-22 15:18
moje 636 :)
- 1 0
-
2014-01-22 13:55
to nie jest tak, że musisz odczekać, aż 367 dzieci dostanie miejsce w żłobku
Do mnie zadzwoniono, gdy moje dziecko było na 85 miejscu, do koleżanki - gdy jej córka była na jeszcze dalszej pozycji. Wielu rodziców rezygnuje, gdy dostają info, że już jest miejsce - bo zdążyli znaleźć inną opiekę i nie chcą już jej zmieniać. Niestety - jeśli miejsce się znajdzie, to pewnie od września dopiero.
PS. Zapisałam dziecko, gdy miało 4,5 miesiąca - dostał miejsce półtora roku później, gdy miał prawie 2 lata.- 3 0
-
2014-01-22 12:42
...
Ja na miejsce czekalam ok miesiaca. I nie po znajomosci, tylko zaznaczylam jak najszybszy termin 'oddania' dziecka do zlobka. Jak zapisywalam to wpisalam date 'nastepnego' dnia i prosze :-) dostal sie :-)
- 2 4
-
2014-01-22 15:46
Żłobki Fundacji Pozytywne Inicjatywy (1)
Żłobki tej fundacji powinny pilnować spełnienia kryterium dochodowego w czasie rekrutacji, a tymczasem najbardziej liczą się znajomości. Gdyby było inaczej to dzieci faktycznie potrzebujących trafiałyby do tych żłobków, a nie dzieci osób, które spokojnie mogłyby opłacić prywatny żłobek.
- 0 5
-
2014-01-23 15:35
brednie
ja zapisalam moje dziecko na liste normalnie wysylajac zgloszenie tak samo zrobily moje kolezanki. nie mielismy zadnych wtyk a nasze dzieci sie dostaly. Zlobek Pozytywnych Inicjatyw jest idealny. Swietny personel, cudowne opiekunki i nawet opieka psychologa! Idealny zlobek! serdecznie polecam
- 1 0
-
2014-01-23 09:54
Czy Pani Krystyna Konieczny umie liczyć?
Nawet jeśli na 1400 "ponad połowa" (np. 51%) zapisała dziecko wcześniej, to 200 miejsc nie rozwiąże problemu... To "wcześniej" to też raczej maksymalnie kilka miesięcy, a dziecko zwykle chodzi do żłobka przez ok. 2 lata...
- 0 0
-
2014-01-22 09:16
patologia i brak szansy na miejsce! (4)
swoją córkę zapisałam do żłobka jak tylko dostałam jej PESEL teraz ma pół roku i jestem na 380 miejscu. Myślicie, że do września kiedy kończy mi się urlop dostanę miejsce? Nie sądzę...
- 18 1
-
2014-01-22 16:53
tak
- 0 0
-
2014-01-22 14:34
.
Ja zapisałam synka jak byłam w 7 mc ciąży ( kiedyś była taka opcja). Czekałam na miejsce 2 lata więc powodzenia:)
- 1 0
-
2014-01-22 12:33
...
ja zrobiłam to samo i z trzech wybranych jestem kolejno na 120, 278 i 400 miejscu :/ jeszcze parę miesięcy, ale do września raczej nie damy się dostać :/
- 3 1
-
2014-01-22 09:46
Gdyby Budyń był ojcem, to bez problemu
- 12 2
-
2014-01-22 16:19
Nic tylko się cieszyć. Tylko dlaczego to wszystko tak długo trwa. Gdyby nie Babcie które zajmują się wnukami to liczba osób korzystających z pomocy społecznej była by znacznie większa. Bo jak tu wyżyć z jednej pensji, a zarobić na opiekunkę też niewielu ma szanse.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.