• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wścibskie pytanie: dlaczego wciąż nie masz dziecka?

Alicja Olkowska
13 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kiedy przekraczamy granicę i wchodzimy na prywatny teren innych osób? Kiedy przekraczamy granicę i wchodzimy na prywatny teren innych osób?

Gdy miałam 18 lat ludzie pytali się mnie, jakie wybiorę studia. Gdy je kończyłam, pytali, do jakiej pracy pójdę i kiedy wyjdę za mąż. Teraz pytają: kiedy dziecko. No właśnie, dlaczego wścibstwo wciąż jest normą?



Ludzie, którzy pytają innych, czemu nie mają dzieci:

Wydawać by się mogło, że opanowaliśmy już zasady dobrego wychowania - np. nie pamiętam kiedy ostatnio słyszałam, by ktoś w towarzystwie wprost zapytał drugą osobę, ile ta zarabia. Może wiele się zmieniło, ale wciąż jednak nie wszystko.

Dlaczego więc często obcy lub dalecy krewni, których widujemy tylko podczas pogrzebów i wesel, pytają o prywatne sprawy? Dlaczego ciocia Grażyna w trakcie wigilii przy całej rodzinie mówi, że "teraz to już tylko dzidziusia ci brakuje, kiedy go sobie zrobisz? To najwyższy czas, młodsza nie będziesz!". Jak jej odpowiedzieć, by nie poczuła się urażona, ale też by zrozumiała, że przekroczyła granicę? Jak nie zepsuć nastroju domownikom, którzy siedzą przy stole?

Albo rubaszni wujkowie, którzy w żartach poklepują po plecach i jednocześnie docinają innym bezdzietnym mężczyznom, mówiąc "no wypadałoby, żebyś wziął się do roboty i coś ze swoją zmajstrował, ja w twoim wieku już miałem parkę!" albo "jakbym miał taką kobietę, to już dawno bym miał gromadkę dzieciaków!".

Gdy marzymy o dziecku, a nie możemy go mieć

Pół biedy, gdy zadajemy pytanie o potomstwo kobietom lub parom, które świadomie podjęły decyzję, że w najbliższym czasie dzieci mieć nie planują. Przynajmniej kontrolują sytuację.

Gorzej, gdy będziemy drążyć temat nieposiadania potomstwa u osób, które dzieci mieć nie mogą, bo nie pozwala im na to zdrowie. Być może marzą o nich, starają się od lat, chodzą na terapie, na które zdążyli już wydać majątek. Jak muszą się czuć, gdy ktoś, często na forum publicznym wypytuje o sprawy, które są ich największym dramatem?

A co z nieszczęśliwie samotnymi osobami, które chcą mieć dziecko, ale tak się ich losy potoczyły, że nie mają nikogo, z kim mogłyby stworzyć rodzinę?

Niedawno 30-letnia przyjaciółka przeprowadziła eksperyment, dość brutalny. Gdy ktoś pytał się jej, kiedy zajdzie w ciążę, odpowiadała: "Nigdy, bo jestem bezpłodna" lub "Dwa miesiące temu poroniłam". Tylko po to, aby dać pytającym nauczkę i pokazać, jak bardzo przekraczają granicę. Nagle ciekawskie osoby zmieniały ton, przepraszały, mówiły, że nie wiedziały. Żałowały, że w ogóle zaczęły temat.

Zadając tak intymne pytanie musisz się liczyć z tym, że odpowiedź nie będzie miła. Ale to nie o komfort pytającego chodzi, tylko o kobiety, a często i mężczyzn, którzy od lat bezskutecznie się o dziecko starają. Lub ludzi, którzy dzieci mieć nie chcą - po prostu.

A zatem: jeśli jeszcze raz przyjdzie ci na myśl zapytać znajomą/kuzynkę/córkę bratowej/koleżankę ze studiów, którą widzisz po raz pierwszy od 10 lat o to, czemu jeszcze nie ma potomstwa zastanów się, czy chcesz usłyszeć prawdę - że ktoś ma problem ze zdrowiem, stracił dziecko, od lat jest samotny lub zwyczajnie powie: to nie twój interes, zajmij się swoim życiem.

Opinie (586) ponad 50 zablokowanych

  • Zarobki powinny być jawne!

    Nie byłoby wtedy niedomówień i kombinowania.

    • 4 2

  • Zapytajcie Jarka z Nowogrodzkiej.

    albo księcia z zakonu w Toruniu.

    • 11 3

  • Nie ma dla Was ratunku.

    • 2 5

  • A ja mam to w dudzie (1)

    Jak ktoś mnie się o to pyta, to ze śmiechem odpowiadam "a po co"? Moi rówieśnicy płacą teraz na alimenty, albo są strzępkami nerwów. A ja sobie żyje w najlepsze, zdrowo i w spokoju. Wielka miłość po szkole, w wieku nastoletnim, a teraz co? Nie mówię, że wszyscy. Ojciec, no weź zapierdylaj na budowie, albo układaj towar w sklepach. Co z tego, że nie moczyłem przez młode lata? :D Teraz nie muszę się niczym przejmować. Do bachora trzeba dorosnąć, a nie mieć dzieci (co gorsza jeśli z kilkoma babami, bo takie przypadki są). Rodzina itp to poważne sprawy, a nie: zamocz i zapomnij.
    PS. Pani redaktor popsuła mi humor z rana, no i weź tu bądź normalny ;) pozdro

    • 23 1

    • ty masz inny problem...

      zazdrość cie zżera, że inni mają rodziny, a ty nawet kobiety znaleźć nie możesz i obracasz wszystko na swoją modłę. Twoje słownictwo cie zdradza.

      • 1 15

  • Nie sztuka zrobić dziecko, sztuką jest je wychować

    • 17 1

  • Zależy od tego kto ,jak i kiedy zadaje to pytanie

    To nie jest takie jednoznaczne. Trzeba odróżnić wścibskość od troski. Ja nie zadaję takiego pytania,chociaż sama mam dzieci,bo po co? Ale tak psychologicznie tego typu pytania często są stawiane z zazdrości. Typu, masz dzieci,jesteś utyrana jak pies i zazdrościsz wolności. Jak nie pracujesz,to zazdrośnicy pytają " a co ty robisz cały dzień w domu"? etc. Za każdym takim pytaniem zazwyczaj stoją jakieś braki u osoby pytającej. Ale jeśli jest to osoba bliska i zadaje je taktownie,to jest inna bajka.

    • 15 1

  • inteligenty człowiek (2)

    nie zadaje takich pytań ! I tyle w temacie !

    • 83 10

    • tylko od razu strzela w morde (1)

      • 3 11

      • Ciebie mają

        Ale na wychowanie czasu zabraklo?a może w morde strzelali?

        • 1 3

  • Przepraszam moje dzieci, że sprowadziłem Was na ten chory świat. (5)

    Niby od wieków trwa tzw. walka pokoleń, ale to czym stało się obecne pokolenie wszechobrażonych egoistów, to naprawdę prowadzi do idiokracji lub wymarcia. Dlaczego tak mało normalnych ludzi jest w społeczeństwie? A może są, tylko siedzą cicho? Dlaczego NA KAŻDYM KROKU TRAFIAMY NA KOGOŚ O COŚ OBRAŻONEGO? Dlaczego nikogo nie wolno już o nic zapytać, bo na każdym kroku przekracza się "czyjąś strefę". Dlaczego kiedy spojrzę na biust kobiety w obcisłej bluzeczce z wycięciem do pępka to od razu jest molestowana (chociaż to ona molestuje)? Dlaczego, kiedy zapytam o jeden z pierwotnych instynktów jakim jest ROZMNAŻANIE - czyli o dziecko to przekraczam jakieś magiczne strefy? Nie chcesz odpowiadać? Nie odpowiadaj. Nikt Ci nie karze! A z drugiej strony ta sama "pani Alicja" wrzuca na fejsa czy insta co je (jakby to kogoś obchodziło), ile metrów przebiegła/przejechała rowerkiem w obowiązkowo obcisłym stroju czy oczywiście każdy metr kwadratowy który zobaczyła na urlopie. Bo takie proste pytanie o dziecko NISZCZY CAŁE POZORANCTWO, KTÓRE WYPEŁNIA ŻYCIE KORPOMRÓWEK! Okazuje się, że poza fasadą, którą wystawiają na widok publiczny nie pozostaje już wiele. A jeżeli się staramy a nie wychodzi? TO PO PROSTU CHOROBA. Inna, ale choroba. Nie znam żadnej cioci, która śmieje się z zapalenia płuc. To i z pewnością z bezpłodności by się nie śmiała. A jeśli by spróbowała, to świadczyłoby tylko o niej, droga "redaktor Alicjo"

    • 18 20

    • To musi być andropauza!

      • 3 0

    • (2)

      ty to powinieneś przeprosić świat, że rozprzestrzeniłeś swoje geny.

      • 5 10

      • (1)

        Dzieciaki zwykle gardzą stylem życia rodziców, więc jest nadzieja.

        • 10 0

        • true ...

          • 1 0

    • dlatego że nie masz TAKTU .... :)

      • 4 3

  • wscibstwo?
    chamstwo.

    • 19 1

  • Wścipstwo (1)

    Gdy nie mieliśmy dziecka wścibska rodzina pytała komu zapisaliśmy spadek . Jak pojawiło się dziecko już nie byli tacy mili.

    • 44 4

    • to trzeba mieć tupet,

      aby zadać takie pytanie!

      • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane