- 1 Egzamin ósmoklasisty 2024. Dziś angielski (6 opinii)
- 2 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 3 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (12 opinii)
- 4 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
- 5 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans"
- 6 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (8 opinii)
Ruszają kontrole oddziałów ginekologiczno-położniczych szpitali w Trójmieście i na Pomorzu. Audyt został zlecony przez Ministerstwo Zdrowia i dotyczy placówek w całej Polsce. Za kontrolę w naszym województwie odpowiedzialni będą specjaliści neonatologii i położnictwa z gdańskiego GUMedu i UCK, którzy właśnie otrzymali resortowe wytyczne i upoważnienia.
Zobacz artykuły z cyklu: Jeśli rodzić, to gdzie. Sprawdzamy trójmiejskie porodówki.
W województwie pomorskim audyt przeprowadzi prof. Krzysztof Preis, konsultant wojewódzki ds. położnictwa i ginekologii oraz doc. Iwona Domżalska-Popadiuk, konsultant wojewódzki ds. neonatologii, szefowa Kliniki Neonatologii UCK w Gdańsku.
- Mamy czas do końca czerwca na przejrzenie dokumentacji z 20 oddziałów - wyjaśnia prof. dr hab. Krzysztof Preis, kierownik Kliniki Położnictwa gdańskiego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Biorąc pod uwagę fakt, że większe podmioty, takie jak szpital na Zaspie czy Copernicus mają rocznie po 2-3 tys. porodów, powiedziałbym, że praca jest duża i ledwo wykonalna.
W ciągu najbliższych dni konsultanci będą kontaktować się z dyrektorami placówek, którzy mają obowiązek udostępnić dokumenty dotyczące drugiego półrocza 2013 roku.
W trójmiejskich szpitalach w 2013 roku przyszło na świat 9643 dzieci. Współczynnik umieralności okołoporodowej wyniósł w naszych placówkach 7,5 promila. Średnia w Polsce w roku 2012 wyniosła 5,8 promila, średnia w województwie pomorskim - 5,7 promila. Statystycznie więc szpitale w Trójmieście mają bardzo niekorzystne wyniki.
- Trzeba pamiętać o tym, że trójmiejskie szpitale są szpitalami specjalistycznymi, o wysokim poziomie referencyjności - wyjaśnia dr Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki. - Tutaj trafiają ciężkie przypadki, z którymi np. szpitale powiatowe nie są w stanie sobie poradzić. Dlatego statystyki placówek w Trójmieście zawsze będą gorsze niż statystyki ogólne dla całego województwa.
Jerzy Karpiński podkreśla, że ordynatorzy oddziałów położniczych mają obowiązek informowania na bieżąco o wszystkich przypadkach śmierci kobiet ciężarnych lub noworodków, a każde takie zdarzenie jest weryfikowane przez zespół specjalistów.
Kontrolę oddziałów podlegających prof. Krzysztofowi Preisowi i doc. Iwonie Domżalskiej-Popadiuk przeprowadzą kontrolerzy zewnętrzni: prof. Marek Grabiec i dr. Piotr Korbal, konsultanci wojewódzcy odpowiednio ds. położnictwa i ginekologii oraz neonatologii z woj. kujawsko-pomorskiego.
Wyniki analiz po zakończonej kontroli zostaną przekazane w lipcu do Ministerstwa Zdrowia.
Miejsca
Opinie (95) 1 zablokowana
-
2014-02-18 06:56
1 procent - 1/100
1 promil - 1/1000
wg artykułu 5,7 promila średnia w województwie pomorskim
w trójmiejskich szpitalach w okresie okołoporodowym 7,5 promila
średnia w Polsce - 5,8 promila ..........- 0 0
-
2014-02-17 18:22
Wejherowo to tragedia (7)
położne chodzą jak święte krowy .Obrażone na cały świat , że zamiast na Bali - są w pracy, co oczywiście odbija sie na pacjentkach. Sie da sie zrobi. a jak się nie da - to zdychaj. Pacjentka z ewidentnym wskazaniem na cesarkę -męczona prawie dobę . Nie wiem co chcieli wymusić : poród naturalny - czy łapówkę !!!!!!A na koniec podsuwają kłamliwą dokumentację "medyczną" do podpisu.
To nie szpital trzeba postawić do pionu !!! Powinno parę osób wylecieć na zbity pysk z zakazem wykonywania zawodu!!!!- 5 2
-
2014-02-17 22:20
Nie pracuję w Wejherowie ale jestem położną... (4)
Nie chodzę jak " święta krowa", nie jestem obrażona na cały świat, nawet nie myślę o wyjeździe na Bali i nigdyyyyyyyyyyyyyy... nie odbijałam swoich humorów na pacjentkach i nigdy nie zrozumiem dlaczego jestem obrzucana stekiem obelg przez kobiety, które nic o mnie nie wiedzą.
POŁOŻNA- 3 3
-
2014-02-18 02:02
Jesteś
jedną z tych o których pacjentki mówia w samych superlatywach. Jednym słowem odpowiednim człowiekiem na odpowiednim stanowisku. Szkoda że nie w Wejherowie. Nikt cię obelgami nie obrzuca. Sądząc z wypowiedzi , ciebie one nie dotycza
- 2 0
-
2014-02-18 01:27
Miła Pani !
Nikt nic o Pani nie mówi.
- 1 0
-
2014-02-17 22:59
to po co się udzielasz? (1)
temat jest o Wejherowie.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.- 2 3
-
2014-02-17 23:19
???????????????????????????
Temat jest o porodówkach..................
- 1 1
-
2014-02-17 21:48
Żona przyjechała o północy na porodówkę i od tej północy kazali jej rodzić naturalnie przez 34 godziny!!
Przez ten czas podawali jej placebo zamiast środków przeciwbólowych i drwili, że urodzić nie potrafi. Dopiero jak dziecku spadło tętno poniżej 100 to wpadli w panikę i zrobili cc.
Wyobrażacie sobie rodzić bez spania przez dwie noce i trzy dni?- 2 3
-
2014-02-17 18:43
Obawiam się że ta patologia
dotyczy bardzo wielu szpitali w tym dzikim kraju. Szpital lepiej , lub gorzej wyposażony - poza ekstremalnymi przypadkami urodzic można wszędzie.
Gorzej jak jest opanowany przez niekompetentny "personel" , a co jeszcze gorsze- z kryminalnymi inklinacjami. Bo jak można nazwać inaczej powszechną korupcję , a tych którzy nie placą pod stołem - traktowanie jak śmieci.- 1 1
-
2014-02-18 01:35
Ha1Ha!Ha!
To tak jakby być sędzią we własnej sprawie. Propagandowy chwyt Partii Oszustów przed wyborami. !!!
- 2 1
-
2014-02-17 12:10
(2)
Koniecznie proszę o przeprowadzenie kontroli w szpitalu wojewódzkim (Copernicus)
- 18 6
-
2014-02-17 22:17
Wojewodzki to pierwszy do kontroli. Lekarze i polozne pozwalajac sobie na takie teksty w stosunku do pacjentek. Kolezanka miala cukrzyce, bardzo przytyla to jawnie komentowali jej wage. Lekarze podwazaja wskazanie do cc, najpierw kazda rodzi naturalnie, dlugo czekaja. W prywatnych klinikach to nie do pomyslenia. A pozniej takie przypadki jak ostatnio Julia Bonk. Ordynator jest bogiem i decyduje o wszystkim. Dzieje sie zle, ale on ma widzimisie czekac. W Niemczech poloznice traktuje sie jak klientki nie pacjentki. Tam szpitale zabiegaja o klientke, a u nas? Jak zlo konieczne, jak krowy na rzez. Czemu u nas nie moze byc chocby w polowie normalnie?
- 3 1
-
2014-02-17 13:04
Ta, jak Ci odejdą wody, to lekarz się pyta "A Pani co, na wczasy tu przyjechała?". W domu jeszcze trzeba było siedzieć.
- 5 4
-
2014-02-17 10:41
pseudokontrole wymuszone przez medialne skandale które nigdy zadnych efektów nie przyniosły (1)
jakie będą kary? ktoś dostanie naganę !! A ludzie i dzieci giną!! Rzad ma wszystko gdzies obawia sie tylko mniejszego poparcia w wyborach wszystko co robią to minimum by ponownie sie do koryta dostać!!
- 16 1
-
2014-02-17 18:07
Esencja
Prawdy
- 1 0
-
2014-02-17 18:06
Skrót "dr" pisze się w tym wypadku bez kropki
I tyle w temacie.
- 0 0
-
2014-02-17 18:02
Prośba o nowy, aktualny ranking porodówek
Prośba o nowy, aktualny ranking porodówek
- 4 1
-
2014-02-17 17:57
Funkcjonowanie szpitala w Redłowie.
Jestem jedną z osób, którą spotkała tragedia okołoporodowa. Syna urodziłam z 1 Apgarem, białego jak papier, ale rutyna lekarska podpowiada, zamiast ratować połóżmy go na brzuch matce. Do dziś pamiętam mój szok i ręce, które bały się objąć dziecko. Zaważyła chwila, kiedy lekarz przebił pęcherz i sobie wyszedł. Z bólu zaczęłam krzyczeć, ale przecież nikt nie reaguje. Nagle mój mąż mówi, że tętno spada, wybiega , woła lekarzy, ale nie ma lekarza właściwego, a inny nie przyjdzie choćby dziecko się udusiło. Dziecko rodzę siłami natury. Tragedii nie koniec, dziecko na Oiom, a ja dostałam krwotoku i na stół. Cóż , jak go nie dostać, gdy niecały tydzień wcześniej podają fenoterol na podtrzymanie, a następnie oksytocynę na wywołanie. Kolejne dni spędzam na Oiomie bez kontaktu z dzieckiem. Od pielęgniarki słyszę zasuszyć pokarm. Pytam się dlaczego? Poczekam, aż zobaczę dziecko.
- 3 1
-
2014-02-17 17:02
wojewodzki
Rodzilam w sierpniu, przedwczesnie, wywolywany porod pare ladnych godzin.Teoretycznie powinna byc zrobiona cesarka,maluch z pepowina na szyi i supelkiem na pepowinie.Udalo sie urodzic bez konskwencji zdrowotnych dla maluszka.Mielismy DUZO szczescia.Personel dzialal sprawnie i profesjonalnie, choc na granicy ryzyka! Opieke oceniam 4+,
A kontole potrzebna sa STALE na WYRYWKI a nie od czasu do czasu zapowiediana!!! niestety taka mamy mentalnosc, ze musi nad nami wisiectzw'bat', zeby bylo dobrze!!- 3 2
-
2014-02-17 17:00
Ja też nie pojmuję czemu kierownik Klinicznej będzie robił u siebie audyt a ktoś temu oddziałowi położniczemu powinien się solidnie przyjrzeć.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.