Place zabaw pod gołym niebem są punktem obowiązkowym na trasie spacerowej wielu rodziców. Ale co zrobić, kiedy pada deszcz, wieje zimny wiatr i nie chcemy w taką pogodę wychodzić, a nasze dziecko z nadmiaru energii zaraz rozniesie nam dom? Rozwiązaniem są place zabaw pod dachem.
jest czynny od poniedziałku do niedzieli w godz. 10:00-20:00. 
jest też druga, bezpłatna możliwość skorzystania z placu zabaw pod dachem. To pokój zabaw, w którym za pozostawienie dziecka pod opieką do dwóch godzin klienci centrum nie muszą płacić. Kolejna godzina kosztuje 10 zł. Bawić się bez opieki rodzica mogą tylko te dzieci, które mają skończone trzy lata. Lokal nie jest duży, obowiązuje więc limit dzieci przebywających na sali. Na miejscu znajdziecie domek do zabawy, basen z kulkami, zjeżdżalnie i stoliki z kartkami i kredkami. Pokój zabaw jest czynny od poniedziałku do soboty w godz. 10:00-21:00 a w niedzielę od godz. 10:00 do 20:00. Dodatkowo przy Matarni znajduje się zewnętrzny plac zabaw wyposażony w specjalną, bezpieczną nawierzchnię.
, a dokładnie w mediatece, która ma tam swoją siedzibę. W godzinach otwarcia można skorzystać z bezpłatnego placu zabaw dla małych dzieci. Maluchy mogą tam układać różne budowle z dużych, miękkich klocków, jest bujaczek, stoliki przy których można rysować i przede wszystkim mnóstwo książeczek, które dzieci mogą oglądać. Oprócz tego, o godz. 10:30 we wtorki, czwartki i piątki odbywają się - również bezpłatne - zajęcia dla dzieci. Są to kolejno: klub książeczkowy (dzieci razem z pomocą rodziców tworzą książeczki z różnych materiałów - kartonu czy nawet polaru), zajęcia ruchowe z elementami muzyki oraz warsztaty plastyczne. Godziny otwarcia mediateki: poniedziałek-sobota 9:00-21:00. , na poziomie czwartym, znajdziecie też klasyczny plac zabaw, w którym dziecko może się pobawić w czasie, kiedy rodzice robią zakupy. Maluch musi mieć jednak powyżej czterech lat. Na miejscu są różne konstrukcje do wspinania się, zjeżdżalnie i baseny z kulkami oraz domki i samochodziki. Plac zabaw jest czynny od poniedziałku do soboty w godz. 9:00-21:00 a w niedzielę w godz. 10:00-20:00. Cena za wejście dla jednego dziecka od poniedziałku do czwartku to 10 zł/godzinę, za dwie godziny 16 zł a. Od piątku do niedzieli jest to kolejno: 14 zł i 19 zł. . COTOTU nie jest typowym małpim gajem, wyróżnia się tym, że jest naprawdę ciekawie zaprojektowany. Dzieci znajdą w nim różne przestrzenie do zabawy w formie domków. Księżniczki będą mogły zamieszkać w zamku, mali miłośnicy teatru mają do dyspozycji przebrania a mechanicy - warsztat samochodowy. Na placu zabaw można zostawić dziecko powyżej trzeciego roku życia. Cena za godzinę zabawy to 12 zł, półtorej godziny - 16 zł, każde następne pół godziny 6 zł. Dla rodzeństwa są zniżki. Cototu jest otwarte od poniedziałku do niedzieli w godz. 11:00-20:00., na poziomie -1 możecie skorzystać z placu zabaw, który znajduje się w przestrzeni otwartej pasażu. W Kinderplanecie będzie się podobało małym dzieciom, ze względu na ograniczoną przestrzeń, starsze dzieci po chwili mogą się tam zacząć nudzić. Również istnieje możliwość pozostawienia malucha pod opieką i zrobienia w tym czasie zakupów. Bez rodziców mogą zostać dzieci powyżej trzeciego roku życia. Placyk zabaw jest ogrodzony, można z niego korzystać w godzinach otwarcia Galerii Bałtyckiej (poniedziałek-sobota w godz. 9:00-21:00, niedziela w godz. 10:00-20:00). Godzina zabawy kosztuje 14 zł, w weekendy 16 zł. . Jednak ten jest duży, urządzony w osobnym lokalu, także nawet starsze dzieci mogą się tam bawić godzinami. Na miejscu znajdą spory małpi gaj, zamek do zabawy, baseny z kulkami (osobny, mniejszy dla maluszków) oraz mnóstwo innych zabawek. Na placu zabaw można zostawić dziecko, które ma skończone 4 lata. Kinderplaneta jest czynna w godzinach pracy centrum handlowego, czyli od poniedziałku do soboty w godz. 9:00-21:00, a w niedziele od godz. 10:00 do 20:00. Koszt zabawy to 8 zł za pół godziny zabawy i 14 zł za godzinę (od poniedziałku do piątku) a w weekendy 8 zł za pół godziny i 16 za godzinę. Można wykupić bilet całodniowy w cenie 30 zł (w weekendy 35 zł).. Czeka tam na nie małpi gaj, z konstrukcjami do wchodzenia, zjeżdżalnia do basenu z piłkami, duże zjeżdżalnie, domki do zabawy, samochodziki i inne zabawki. Dziecko od trzeciego roku życia może zostać samo na placu. Ceny są identyczna jak w Galerii Przymorze, czyli 8 zł za pierwsze pół godziny i 4 zł za każde następne pół godziny (od poniedziałku do czwartku), od piątku do niedzieli jest to kolejno 11 zł, kolejne pół godziny kosztuje również 4 zł. Można też wykupić pobyt bez ograniczeń za 25 zł, w weekendy 27 zł. Plac zabaw jest czynny od poniedziałku do soboty w godz. 10:00-21:00 a w niedzielę w godz. 10:00-20:00. jest również plac zabaw, ale mniejszy i usytuowany w przestrzeni pasażu. Nazywa się "U misia". Jest konstrukcja z różnymi przejściami w kształcie statku, zjeżdżalnie, domki, różne zabawki i basen z kulkami. Małe dziecko na pewno zainteresuje się tymi atrakcjami. Malucha powyżej trzeciego roku życia możemy zostawić pod opieką i samemu wyskoczyć na szybkie zakupy. Plac zabaw jest czynny od poniedziałku do soboty w godz. 9:00-21:00 a w niedzielę w godz. 9:00-20:00. Cena to 8 zł za pierwsze pół godziny i 4 zł za każde kolejne rozpoczęte pół godziny. znajduje się sala Tuptuś. Są tam baseny z piłkami, zjeżdżalnie, trampolina, tunele i konstrukcje do wchodzenia oraz zabawki tj. kuchnia czy warsztat samochodowy. Koszt zabawy to 11 zł od poniedziałku do piątku i 14 zł w weekendy. Możecie też skorzystać z porannej promocji - w godzinach 9:00-13:00 za dziecko zapłacicie, jakby się bawiło godzinę. Dzieci powyżej czwartego roku życia można zostawić pod opieką pracowników. możecie się wybrać na duży plac zabaw Lider Świat Zabawy. Na miejscu znajdziecie piętrowe tory przeszkód, zjeżdżalnie, baseny z kulkami i różne domki do zabawy. Wstęp do sali od poniedziałku do czwartku kosztuje 8 zł za pół godziny, 12 zł za godzinę. Trzy godziny zabawy to 21 zł. Od piątku do niedzieli to odpowiednio 9 zł, 13 zł i 23 zł. Plac zabaw jest czynny codziennie od godz. 9:30 do 20:30. Ta sama firma obsługuje salę zabaw w gdyńskim Tesco na Karwinach . Znajdują się w niej podobne sprzęty, ceny są takie same na placu zabaw w Gdańsku. Sala zabaw jest czynna codziennie od godz. 10:00 do 20:00. Dzieci mogą się bawić bez opieki rodziców, jeśli mają skończone trzy lata. możecie się pobawić w sali Raj-Graj. Jest tam kilka basenów z kulkami, konstrukcje z tunelami i zjeżdżalniami, jest również osobny basenik z kulkami dla młodszych dzieci. Dzieci mogą poukładać klocki lego lub pobawić się samochodami i innymi zabawkami. Pół godziny zabawy to koszt 7 zł, godzina - 9,5 zł. Można też kupić karnety, sześcio- lub dwunastogodzinne w cenie 45 zł i 90 zł. Sala zabaw czynna w godz. 9:00-21:00, w niedzielę od godz. 10:00 do 20:00. znajduje się duża sala zabaw - Fun Park. Znajdziecie tam dużą konstrukcję, po której można chodzić - tunele, tory z przeszkodami i zjeżdżalnie. Do tego baseny z kulkami oraz kącik dla młodszych dzieci z osobnym basenikiem i małą zjeżdżalnią. Oprócz tego różnego rodzaju jeździki i dodatkowo płatna atrakcja - tor z elektrycznymi autkami (4 zł/jeden przejazd). Dziecko może się bawić bez rodziców od czwartego roku życia. Fun Park jest czynny codziennie od godz. 10:00-21:00. Od poniedziałku do czwartku za zabawę zapłacimy 8 zł za pół godziny, 13 zł za godzinę a za zabawę bez ograniczeń: 33 zł. Od piątku do niedzieli zapłacimy kolejno: 10 zł, 16 zł i 38 zł. możecie się pobawić w dużej sali - Elefun. Na sali jest wszystko to, co dzieci lubią - piętrowa konstrukcja do wspinania się z tunelami i torami przeszkód. Do tego różne zjeżdżalnie i baseny z kulkami oraz dodatkowo jeździki i inne zabawki. Godzina zabawy kosztuje 11 zł, za nieograniczony czas zapłacimy 20 zł. Od piątku do niedzieli będzie to 15 zł i 24 zł. Możemy zostawić dziecko pod opieką pod warunkiem, że ma skończone 4 lata, za pierwszą godzinę zapłacimy tylko tyle, co za wejście, jednak każda następna godzina to dodatkowe 5 zł. Sala jest czynna codziennie w godz. 10:00-20:00. również jest spora sala zabaw - Family World. Czeka na was kilkupoziomowa konstrukcja przestrzenna z tunelami, torami przeszkód i zjeżdżalniami. Oprócz tego klasyka, czyli baseny z kulkami i jeździki. Dzieci powyżej trzeciego roku życia mogą się bawić bez rodziców. Cena za wejście od poniedziałku do czwartku to 7 zł za pół godziny, 10 zł za godzinę i 20 zł za trzy godziny. W piątki i weekendy za wejście zapłacicie odpowiednio 10 zł, 13 zł i 23 zł. Godziny otwarcia - poniedziałek-czwartek 9:00-20:00, piątek i sobota 9:00-21:00, niedziela w godz. 10:00-20:00.
2013-02-03 10:46
chyba najlepszy z tych placykow to loopys. Najdrozszy, ale tam dziecko ma co robic, mimo, ze czesc atrakcji jest platnych. Ale nie chodzimy tam co tydzien, wiec jak raz w miesiacy wydamy kilkadziesiat zl to nic sie nie stanie. Jakbym miala wydawac kase na COTOTU to wole 2-3 razy tam nie isc i za te same mieniadze isc raz do loopiego. Cototu jest strasznie biedne. Male pomieszczenie, typowe dla bardzo malych dzieci. Niektore firmy organizujace place zabaw przesadzaja z cenami. Pomieszczenia, male, atrakcji malo, a wlascicielom wydaje sie, ze to warte 20 zl/godzine:) Na szczescie jest tego tyle, ze smialo mozemy wlasnym gustem i gustem dziecka pokazac, gdzie warto chodzic:)
2013-02-04 00:47
ktoryś raz spotykam sie z ta opinią ze w loopys jest drogo. bardzo sie z tym nie zgadzam.
39 pln w weekend za dziecko rodzic nie placi!
jak ide do kina aquaparku zoo itp płące w loopys nie. wiec 13 pln za godzine za dziecko i za mnie. biorąc polityke innych miejsc kassowania za rodzica i dziecko to tu wychodzi 6,5 pln za godzine za osobe. jest to mega duzy i profesjonalny plac. przynajmniej największy z tych co widzieliśmy.
jedliśmy tam pizze sałatkę i makarony. sałatka pyszna za taką płace w restauracji ok 20 pln tu ok 12 pln, pizza cena niższa rynkowa ok 12 pln a naprawdę pyszna i dobre ciasto, makarony rewelacja za 10- 12 pln to jest mniej niż w innych restauracjach. w loopys za obiad wydaliśmy mniej niż w mc donaldzie a jedzenie o niebo lepsze. drodzy państwo wyjście do fajnych miejsc kosztuje i z tym się pogodzić trzeba. nie ma darmowych lunchy! trzeba wybierać rozsądnie. my mamy takie miejsca ;)
2013-02-07 19:53
a papier toaletowy?rownie wspanialy?Sorki,ale to wszystko jest przez ciebie tak przeslodzone,ze az mdli-bardziej niz paczek dzis zjedzony przeze mnie. Bylam w loopys i wcale nic mnie tam,az tak bardzo nie zachwyca...
2013-02-03 12:22
Najlepszym rozwiązaniem na niedzielne popołudnie jest plac zabaw w restauracji!
Wolne od gotowania i wolne od dzieci- czego chcieć więcej! Fajną sala jest w Otominie w restauracji Rodzinna:)
2013-02-03 14:52
Dobry pomysł pod warunkiem, że to będzie BEZPIECZNE zadaszenie. A zdając naszych budowniczych może być różnie.
2013-02-03 15:25
Jak pada deszcz, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby dziecko zamiast się bawić na placu zabaw, pograło sobie w domu na komputerze czy konsoli. Nie wiem czy to dobry pomysł by jeździć z dzieckiem po całym mieście i szukać dla niego miejsca, gdzie by przez godzinę mogło się pobawić. A wadą tego typu placów jest to, że jest tam stosunkowo mało przyrządów, z których dziecko może w danej chwili korzystać, przez co zabawa w takim miejscu potrafi się dziecku szybko znudzić. Z doświadczenia wiem, że dziecku (5-8 letniemu) nieraz więcej frajdy sprawi pogranie online z kolegą z klasy w jakąś grę komputerową niż bawienie się na tego typu placyku. Zresztą nawet chodzenie po sklepie i oglądanie towarów może być dla dziecka bardziej interesujące niż zabawa na takim mini placu.
2013-02-03 18:04
skoro może wysiadywać swoją przyszłą otyłość,wadę wzroku i hemoroidy w domu przed kompem. Żal mi dzieciaków mających rodziców z takim podejściem
2013-02-04 10:14
dziecku też sprawia największa przyjemność jedzenie słodyczy, oglądanie tv, bycie niegrzecznym, krzyczenie, nie mówienie dzień Dobry dziękuje i przepraszam!
to my wychowujemy nasze dzieci o pokazujemy według nas ważne wartości.
co do małej ilości atrakcji częściowo masz racje ale zobacz ludzie w opiniach podają swoje doświadczenia i podają przykłady miejsc gdzie jest duzo atrakcji pomimo tego ze autor artykułu o tych miejscach zapomniał.
2013-02-03 18:33
dziecko rozbiło głowe w tym centrum nawet nie byli w stanie pomóc nie są ubezpieczeni od takich przypadków.masakra.
2013-02-03 20:05
No wlasnie, ktos zapommniał, pisząc o placach zabaw pod dachem o tym największym, hehe w tesco alfie czy manhattanie można dziecko zostawić na chwilę jak się robi zakupy, ale dla jego przyjemności to się jeździ do Loopysa. jakbym mial podpowiadac czytelnikom to bym od tego zaczał. Wiem co moja corka lubi po prostu, a to najważniejsze.
2013-02-03 20:19
zgadzam się po co tracić czas na wszystkie jak w loopys jest wiecej sprzetu i atrakcji niż we wszystkich wymienionych w artykuje miejscach razem.
2013-02-03 21:56
Kalejdoskop galerii pod pretekstem prezentacji miejsc zabaw dla dzieci.
Może przed feriami zróbcie prezentację basenów, lodowisk, bibliotek i innych pożytecznych obiektów tak licznie udostępnianych społeczeństwu przez nasze władze.
2013-02-03 22:41
Dzieci powinny wychodzić na spacery przy każdej pogodzie. obowiązkowym wyposażeniem jest nieprzemakalna pelerynka i kalosze, anie dachy nad placami zabaw. Jakoś deszcze nie przeszkadza Niemcom, Szwedom, Norwegom, Anglikom. A polskie dzieci są z cukru. Gdy dzięki daszkom. mamciom, babciom, siedzeniu w przegrzanych pomieszczeniach rozpouszczą się na deszczu i śniegu, to niebezpieczny zewnętrzny świat, w którym jest pełno śmiertelnych drobnoustrojów, niebezpiecznych, w każdej, nawet najmniejszej ilości doprowadza do tego, że ciągle charczą, kichają i smarczą. Precz z powietrzem! Precz z deszczem! Precz! Precz! Precz! Precz z rozsądkiem! Niech siedzą w restauracyjnych bawialniach i tym podobnych przybytkach!
2013-02-04 00:54
to dość ciekawe co piszesz bo bywajac właśnie w tych krajach bywalismy w bawialniach i własnie w tych krajach jest po pare dużych sal w 1 miescie podobnych do loopys w gdansku. myslisz że swiecą pustkanmi? ach i ci ekologiczni norwegowie i szwedzi praktyczni niemcy i anglicy mogą a my nie? ale masz racje na spacery tez chodzą.
2013-02-03 23:06
Straszne; czego to kobieta pracująca nie zrobi dla kasy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy