• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zostań zamotanym rodzicem!

Anna Żukowska
13 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Dowiedz się, dlaczego warto nosić dziecko w chuście


Do niedzieli w Trójmieście potrwa Międzynarodowy Tydzień Bliskości, podczas którego promowane jest noszenie dzieci w chustach. W tym czasie można się dowiedzieć, dlaczego warto nosić maluchy w chuście i jak to robić prawidłowo.



W jaki sposób zwykle spacerujesz ze swoim małym dzieckiem?

Jeśli jesteście lub niedługo zostaniecie rodzicami i zastanawiacie się nad noszeniem dziecka w chuście, podczas darmowych konsultacji dowiecie się, jaką chustę wybrać, jak ją zawiązać, aby dziecko w niej było bezpiecznie ułożone i jakie są zalety noszenia dziecka w chuście. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie jakbym przetrwała pierwsze miesiące życia mojego dziecka, gdybym nie zaprzyjaźniła się z chustą. Trafił mi się wyjątkowo wrażliwy egzemplarz, który uspokajał się tylko na rękach, a ja nosząc go, nie mogłam już nic innego zrobić. Kiedy zaczęłam wiązać synka w chustę, natychmiast się uspokajał, a ja mogłam ugotować obiad czy iść na spacer bez znoszenia ciężkiego wózka ze schodów.

Czy motanie dziecka w chustę jest trudne? - Ja zawsze pytam rodziców, czy kiedy pierwszy raz wiązali sznurówki, udało im się to idealnie? - mówi Marta Alabrudzińska, doradca noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich. - Wiązanie chusty można do tego w jakiś sposób porównać. To też bardzo indywidualna sprawa - jedni szybko się uczą, a inni muszą dłużej poćwiczyć, żeby dobrze to zrobić. Trening czyni mistrza. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak prawidłowo zawiązać chustę, wybierzcie się na spotkania Klubu Kangura. Klubowicze spotykają się w różnych częściach Trójmiasta i o różnych porach, więc można pod siebie dopasować termin spotkania. Są to właściwie spotkania towarzyskie, na których można wymienić się różnymi doświadczeniami, a przy okazji wypróbować bezpłatnie chustę z obszernej "chustoteki" i otrzymać pomoc w poprawnym zamotaniu dziecka.

W czasie Międzynarodowego Tygodnia Bliskości Klub Kangura przygotował m.in. stoiska konsultacyjne w IKEA, na których będzie można wypożyczyć chustę i spróbować, jak się robi zakupy z dzieckiem kiedy ma się obie ręce wolne. Odbędzie się też spotkanie dla rodziców dzieci, które korzystają z gdańskich żłobków. Chcemy pokazać rodzicom, że szczególnie dzieci, które z konieczności są oddawane do żłobka, potrzebują bliskości. Noszenie dziecka w chuście to prosty sposób na zaspokojenie tej bliskości - mówi Marta Alabrudzińska. Przygotowaliśmy również dwa spacery, jeden po Głównym Mieście, drugi po Parku Oliwskim, żeby pokazać mieszkańcom Trójmiasta jak wygodne jest noszenie dziecka w chuście.

Wydarzenia

Tydzień Bliskości

spotkanie

Zobacz także

Opinie (76) 8 zablokowanych

  • Zdrowy egoizm rodzice

    To normalne że rodzice zawsze pragną najlepszego dla swoich dzieci, ale tak się zastanawiam, dlaczego rodzice często wcale nie myślą o sobie? Przecież takie noszenie na bank nie wpływa dobrze na kręgosłup mamy... (a spróbujcie coś znaleźć na ten temat w necie) W ogóle ciągłe noszenie dziecka powoduje że potem ciągle woła na ręce, i musisz nosić bo płacze. Podczas przewijania rodzice stoją, kucają w niewygodnych pozycjach a potem krzyczą że plecy bolą. Nie mówię że jest źle jak się trochę dziecko ponosi, ale niektóre mamy zrobiły sobie z chust "religię". Poza tym po co wydawać kupę kasy na coś co posłuży nam najdłużej pół roku? (moja koleżanka ma chustę za 500 zł)

    • 0 5

  • Nie chusty lecz nosidełka! (1)

    Moim zdaniem zamiast chusty zdecydowanie bezpieczniejsze i wygodniejsze jest nosidełko, np firmy babybjorn, są odpowiednio wyprofilowane i wbrew pozorom nie obciążają kręgosłupa.. Mamie jest wygodnie i dzieciątko też jest zadowolone, bo właśnie naszym maluszkom jest najlepiej, gdy są w objęciach bliskiej, kochanej osoby :) Oczywiście pamiętajmy tu też o tatusiach, oni również właśnie w ten sposób mogą spacerować ze swoimi pociechami ;)

    • 11 6

    • Chusty i mai tei a nie nosidła sztywne

      Mamo Robercika- proszę zawieś swojego partnera w sposób w jaki Twój syn wisi na kroczu w tym nosidle i zapytaj o jego odczucia. A maleństwo dyndające na rodzicu zawieszone przodem do świata daleko ma do bliskości w objęciach... jak w takiej pozycji spać?? W chuście tatusiowie również spacerują!

      • 1 0

  • Historia kołem się toczy. (7)

    I pomyśleć, że wózki i kołyski wymyślono i produkowano po to, aby ulżyć naszym prapra...babkom w całodziennym noszeniu dzieci w chustach, czy innych zawojach.

    • 13 5

    • wszystko jest dobre, trzeba wybierać (1)

      jak przemieszczam się po mieszkaniu, a dziecko nie śpi, mam wozić je w wózku czy układać do kołyski?

      • 0 3

      • W domu nosisz dziecko?

        W domu dziecko chyba może używać swoje nóżki, prawda? Jak śpi - to w łóżeczku. Jak się bawi - to na kocyku na podłodze. Kilkuletnie dzieci jak na tym filmie nosicie w chuście? Paranoja.

        • 0 1

    • (4)

      mamy teraz kryzys, każdy orze jak może - ktoś wpadł na pomysł odświeżenia chust... jest korzyść dla producentów, jest korzyść dla organizatorów szkoleń, w przypadku złego zawiązania i urazu dziecka jest korzyść (pacjent) dla służby zdrowia... same plusy, czego chcieć więcej??

      • 2 5

      • (3)

        :) chusty pojawiły się w Polsce grubo przed kryzysem; z powodu kryzysu nie ma chętnych na szkolenia; dzieci noszone w chustach nie mają problemów z bioderkami, więc służba zdrowia nie ma kogo rehabilitować...jednak kiepski ten chustowy interes :)

        • 4 4

        • (2)

          Wszyscy się martwią o kręgosłupy dzieci, a o matkach nikt? Nosisz na plecach masz garba, nosisz na biodrze skrzywienie, nosisz na brzuchu - nienaturalne wygięcie w tył. A zawsze uszkodzone jądro miażdżyste dysku i ewentualnie wypadnięcie tegoż.

          • 6 4

          • jakoś nie zawsze (1)

            mój kręgosłup pozostał zdrowy i "zawsze uszkodzone jądro" także.

            • 1 2

            • diagnoza na odległość?

              śmieszni ci minusujący, co lepiej znają od osoby zainteresowanej stan jej kręgosłupa :P

              • 0 0

  • Jakieś arabskie zwyczaje (10)

    Dla nowomodnych panienek, którym nudzi się w zyciu, a dziecko to jedyna rozrywka, więc i w tej dziedzinie szukają oryginalności i trendów. Hahaha. A dziecko chce "tylko" być bezpieczne i kochane.

    • 31 48

    • Niech żyje zaścianek

      prawdziwy, bo polski.

      • 1 0

    • (2)

      Pewnie! Nie ma to jak tradycyjny staropolski wózek z chińskiego materiału, z kompletem staropolskich akcesoriów. (Może znajdzie się jakiś we wzory łowickie albo góralskie?) Solidny, zabudowany, na resorach i z porządną budką, najlepiej dźwiękoszczelną. Nie zapomnijmy tez o tradycyjnych plastikowych butelkach zatkanych gumowym smoczkiem, grunt to nie zapychać też dziecku buzi nowomodną rozkapryszoną piersią. Nie dajmy się porwać fali trendów - kobiety na czołgi, dzieci do żłobków!

      • 24 10

      • (1)

        noszenie w chustach ma swoje + i - jak wszystko zreszta, ale nie da sie ukryc, że ostatnio stało sie poprostu modne i lansowane przez 'ekologicznych' rodzicow 'artystow'

        • 5 2

        • z tego wniosek, że i moda ma czasem głęboki sens.

          • 1 0

    • wszystko i najlepiej wiedząca osobo, żal mi Cię. Hacząc nosem o chmury , prawiąc kazania innym i nie dostrzegając tego co pod nogami,wiele tracisz. nie atakuję Cię ale czy nie uważasz, że warto byłoby najpierw poznać temat na który się wypowiadasz. Ja używałam chusty i uważam ją za bardzo bezpieczny, pożyteczny i pozwalający na bliskość z dzieckiem przedmiot. Wiem to z doświadczenia. Więc może zamiast wygłaszać swoje "jedynie słuszne racje" warto spojrzeć na tą sprawę oczami ludzi którzy widzą w tym korzyści dla swojego dziecka.

      • 4 1

    • bliskość dla dziecka, wygoda dla Ciebie

      Jestem ojcem 5-miesięcznego maluszka i w tej chwili nie wyobrażam sobie innego sposobu noszenia niż chusta. Dzieciątko jest zawsze blisko mnie, ma anatomicznie ułożony kręgosłup, ja mam wolne ręce i nie "wytrząsam" dziecka na nierównościach chodnika. Na chustę zdecydowałem się również z tego względu, że dzieciątko strasznie nie lubi wózka, a nie chcę go "zatykać" smoczkiem. Chusta - nawet bardzo dobrej jakości jest też znacznie tańsza od wózka (niestety wcześniej już kupiłem wózek). Poza tym "nowomodne" panienki raczej kupują "wypasione" trójkołowe, sportowe wózki (potrafiące kosztować kilka tyś. zł) i żadna z nich nie kombinowała by z chustą.

      • 8 1

    • ej, bzdura

      bzdurą to jest to, co piszesz, bzdura

      • 5 1

    • zawsze nosiłam dziecko w chuście

      Miałam dzięki temu dwie ręce wolne, dziecko czuło się "bezpieczne i kochane", dziecko było spokojne, ja byłam spokojna, i mogłam zająć się szeregiem domowych czynności. Jestem zdumiona, że niektóre matki wolą zostawiać niemowlę w łóżeczkach jak zbędny tobołek.

      • 14 8

    • Tradycja noszenia dzieci w chustach nie jest wcale w Polsce nowa. Jeszcze w czasach powojennych Polki nosiły swoje dzieci w chustach i nie było to nic dziwnego. Dziecko rzeczywiście "chce "tylko" być bezpieczne i kochane". Tak właśnie czuje się w chuście...

      • 13 7

    • od razu widac, ze "bzdura" nie wie o czy mowi....

      • 10 8

  • Czy jest możliwośc ,żę rodzic źle zawiąże chustę i dziecko wypadnie? (6)

    Mam wrażenie,że te chusty to taki kolejny snobizm, tak jak cały ten eko świat i wielki powrót do natury.

    • 45 39

    • (4)

      Żeby zawiązać chustę tak, by dziecko mogło wypaść trzeba się naprawdę bardzo mocno postarać. Jak dotąd nikomu się to nie udało, a przynajmniej my o takich wypadkach nie wiemy. Wiązania są tak pomyślane, że nawet jeśli rodzic zawiąże chustę za luźno lub niechlujnie, to dziecko i tak z niej nie wypadnie, bo ma nóżki zabezpieczone przed wyślizgnięciem się z chusty. Ja bym nie dyskredytowała chusty czy eko świata. To jest na szczęście wolny wybór każdego rodzica. Jedni snobizmem nazwą chustę inni leżaczek bujaczek, wózek trójkołowy czy kołyskę. Chusty są dużo tańsze niż większość akcesoriów niemowlęcych dostępnych na rynku. Skłaniałabym się to tezy, że część rodziców decyduje się na chustę z oszczędności a nie snobizmu.Wszystkich, którzy mają wątpliwości zachęcam do przetestowania chusty bez konsekwencji na spotkaniach Klubu Kangura i do wyrobienia sobie zdania na temat noszenia na bazie doświadczeń własnych a nie opinii otoczenia :)

      • 28 4

      • Dziękuję Pani Marto, (3)

        za pomoc 4 czerwca podczas imprezy na molo w Brzeźnie. Przekonała nas Pani wtedy do chusty (mieliśmy, nie używaliśmy), pokazała jak się wiąże (kołowa, więc na pewno łatwiej). Mały Tytus bardzo się uspokaja, i dzięki temu mieliśmy okazję być choćby na Fecie :) z wózkiem sobie tego nawet nie chcę wyobrażać ;). Pozdrawiam

        • 3 0

        • (2)

          Cieszę się, że mogłam pomóc :)Pozdrawiam

          • 0 0

          • Pani Marto! (1)

            Czy podczas niedzielnego spaceru będzie można też uzyskać jakąś pomoc, skonsultować się? Czy to tylko taki "przemarsz" dla doświadczonych i obeznanych z chustami?

            • 0 0

            • Proszę przyjść. Pomożemy się Pani zawiązać. Na każdym spotkaniu pomagamy :)

              • 1 0

    • chwała Panu, że Twoje wrażenia nie rzutują na resztę zdrowomyślących ludzi

      • 11 16

  • dziadek (1)

    kiedyś byłem zdecydowanym przeciwnikiem noszenia dzieci w chustach. Uważałem to za małpowanie celebrytów z zachodu. Na dodatek wszystkiego, przeciwnicy tej metody dawali przykłady tragedii. Śmierć dziecka przez uduszenia (zgięcie główki). To prawda. Wiązać chustę należy się NAUCZYĆ OD FACHOWCÓW. Nie róbcie tego same "po swojemu" bo możecie zrobić dziecku krzywdę. Prawidłowo zawiązana chusta robi cuda z płaczącym dzieciakiem. Bliskość matki -to jest to, co potrzebuje nasza najmniejsza pociecha..pozdrawiam nowe mamuśki

    • 2 4

    • Przecież w chuście widzisz małe dziecko, więc jak może się udusić? W internecie wielki nagłówek "śmierć dziecka w chuście", ale jak dodatkowo przeczyta się artykuł, wcale nie chodzi o chustę, tylko o jakąś torbę - nosidło. Nosiłam dziecko w chuście, bo to stara prosta metoda, a nie moda, a zachodnie usztywnione nosidła były wówczas niedostępne i drogie. Poza tym niektóre z nosideł utrzymują bardzo malutkie dziecko na plecach, co nie wydaje mi się dobre. Tak jak piszesz, bliskość matki i dziecka to jest to.

      • 1 0

  • czy to aby dla wszystkich?????? (5)

    Apropo noszenia dzieci w chustach - to uważam, że niektórym powinno być to zabronione. Nie dalej jak 4 dni temu widziałam mamusie z dzieckiem około 2 - 3 miesięcznym które miała w chuście i robiła zakupy. Podczas wyjmowania zakupów z wózka omal dziecko nie wypadło jej główką w dół na beton na parkingu. Czy to ma być odpowiedzialne postępowanie ?!?!?!?! Widząc to aż zrobiło mi się gorąco i powiedziałam żeby uważała na dziecko. Ja mam dzieci w wieku 15 i 8 lat i nawet one zwróciły na to uwagę, pytając czy to bezpieczne.

    • 26 5

    • Uwagi obcych osob

      Niedobre sa takie uwagi postronnych osob do mlpdych matek. Prosze pozwolic matkom na zajmowanie sie dziecmi tak, jak uwazaja za dobre i stosowne.

      • 3 2

    • niestety osoba która nie jest odpowiedzialna i nie posiada wyobraźni, na pewno nie powinna korzystać z chusty, przede wszystkim jednak, nie powinna mieć dzieci ! Wózek, krzesełko do karmienia, huśtawka, widelec, te wszystkie przedmioty są bardzo niebezpieczne kiedy są źle używane, a rodzic pozbawiony zdrowego rozsądku.

      • 5 0

    • (1)

      są warsztaty na temat noszenia, na ktorych mozna sie nauczyc wiazania i dowiedziec wiecej o chustach!!

      • 10 3

      • no oczywiście - a organizator takich warsztatów pobierze grubą kasę za to.. tak jest, dajmy im zarobić, każdy przecież chce jakoś żyć!

        • 5 2

    • chusta jak kązde inne akcesorium moze byc uzyta żle, nie widziałas nigdy dzieci które wypadły z wózka, fotelika do karmienia?, zle zapietych/nie zapietych w samochodzie? czy to znaczy ze wózki i foteliki powinny byc zabronione czy ze nalezy uswiadomic rodzicowi konsekwencje złego stosowania tych przedmiotów?

      • 8 2

  • tydzień?

    szkoda ze o tym tygodniu dowiadujemy się już pod jego koniec - zajecia są od poniedziałku, artykuł ukazuje się w czwartek, trochę późno.

    • 4 3

  • Chusty swietne. Nie dosc ze rozwiazaly problem niecheci do wozka - kazdy spacer konczyl sie placzem, to dodatkowo wspomogly przy bolach brzuszka! A jaka forma mamy, ktora moze bez przeszkod wedrowac lasami :) Jedynie kregoslup noszacego troche boli... Polecamy razem z synem :)

    • 2 3

  • ?? (9)

    przy wkładaniu dziecku za każdym razem podwijały się spodnieprzy obecnej temperaturze to chyba nie jest dla dziecka wskazane?a co latem, przy wysokich temperaturach? człowiek się poci, wydziela ciepło i jeszcze do tego dzieciak, któremu przecież może być za gorąco ;/

    • 15 7

    • (8)

      dlatego przydatne sa getry :-)a latem wystarczy samo body albo po prostu pieluszka.poza tym chusty robione sa z rozego rodzaju materiałow nadajacych sie na rozne pory roku.

      • 5 3

      • (7)

        ok a co z kręgosłupem?małe dziecko nie potrafi siedzieć prosto, czy takie noszenie nie będzie miało w przyszłości konsekwencji?

        • 7 3

        • (3)

          Rzecz w tym, że dziecko w chuście nie używa mięśni do utrzymywania się w pozycji pionowej. Funkcję podporową spełnia chusta. Podobnie jest w sytuacji, gdy rodzice noszą maluchy w pionie na rękach. Rożnica polega na tym, że dłonie podpierają plecki tylko w dwóch punktach (najczęściej pod pupą i przy karku) a chusta daje podparcie na całej długości plecków od szyi aż po pośladki.Wpływ noszenia na wady postawy był już badany. Zainteresowane osoby odsyłam do badań dr. Evelin Kirkilionis, która udowodniła, że noszenie w chuście nie "skrzywia" dzieciom kręgosłupa. Dowodem bezpośrednim są dzieci noszone w chustach, które z chust już powyrastały, przemieszczają się samodzielnie i swobodnie i nie cierpią na wady postawy. Dzieci takie można spotkać np. na spotkaniach Klubu Kangura. Przychodzą ze swoimi rodzicami i rodzeństwem, które idzie w ich ślady.

          • 7 5

          • (2)

            A co niemiecka biolożka, specjalista ds badania więzi (!!??) moze wiedziec o ortopedii?Rownie dobrze w tej sprawie moglby sie wypowiedziec dr. Oetker....

            • 6 6

            • (1)

              wypowiedział sie ortopeda - np. dr Ewald Fettweis

              • 1 0

              • Dziękuję za sprostowanie. :)

                • 3 0

        • (1)

          chusty sa tkane w sposob, ktory sprawia iz materiał "pracuje", kregoslup dziecka prawidlowo zamotanego w chuste zachowuje swoja "naturalna krzywizne".proponuje wybrac sie na spotkanie klubu kangura aby rozwiac wszelkie watpliwosci i uzyskac odpowiedz na nurtujące Cie pytania.

          • 7 5

          • pewnie jeszcze sa robione ze specjalnego splotu sieci pajeczej i wlosa spod lewej pachy kangura....naprawde..ciezko to nawet okreslic brudnym marketingiem..to zdecydowanie ponizej...

            • 6 6

        • Noszenie dzieci w chuście nie ma negatywnych konsekwencji na kręgosłup.

          • 7 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane