• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Idą ciężkie czasy dla "alimenciarzy". Urzędy zawiadamiają prokuraturę

Dominika Smucerowicz
12 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Po nowelizacji Kodeksu karnego dłużnicy zaczną płacić alimenty? Po nowelizacji Kodeksu karnego dłużnicy zaczną płacić alimenty?

Ponad tysiąc zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa, a może być ich nawet trzy razy więcej - to efekty zaostrzonych regulacji prawnych wobec dłużników alimentacyjnych w Trójmieście. Według stowarzyszeń walczących z "alimenciarzami", w najbliższym czasie nastąpi prawdziwy wysyp zawiadomień do śledczych ws. niepłacących rodziców. Czy groźba wyższych kar zmotywuje dłużników do znalezienia środków na dziecko?



Czy uważasz, że słusznie zaostrzono regulacje prawne dotyczące dłużników alimetacyjnych?

Taki od początku był zamysł autorów nowelizacji przepisów kodeksu karnego. Przypomnijmy: nowe przepisy przewidują, że osoba, której dług alimentacyjny stanowi równowartość co najmniej trzech należnych świadczeń okresowych (najczęściej miesięcznych) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

NA CZYM POLEGA ZAOSTRZENIE PRZEPISÓW?

Przed wejściem w życie bardziej restrykcyjnych regulacji, dłużnik alimentacyjny mógł z łatwością uniknąć konsekwencji zalegania z alimentami. Wystarczyło, że wpłacał np. co miesiąc 10 zł na dziecko. Inne prawne narzędzia dyscyplinowania dłużników, tj. możliwość odebrania prawa jazdy, w praktyce również pozostawały nieskuteczne.

To właśnie m.in. nieszczelne przepisy są przyczyną gigantycznego długu alimentacyjnego. Z danych Biura Informacji Gospodarczej wynika, że pod koniec lipca krajowy dług alimentacyjny wyniósł ok. 11 mld zł. Unikających płacenia na dziecko nie brakuje w Trójmieście. W Gdańsku problem spłaty alimentów dotyczy już 3800 osób, a rekordzista ma dług w wysokości 260 tys. zł. Łączna kwota długu sięga tu aż 140 mln zł.

Bat na dłużników

Jak przekonuje Arkadiusz Kulewicz, kierownik działu organizacji Gdańskiego Centrum Świadczeń, zmiany w przepisach pokazały, że straszak w postaci wyższych sankcji dla dłużników, zaczyna skutkować.

- Gdańskie Centrum Świadczeń przygotowywało się do wdrożenia nowych przepisów już od kilku miesięcy. Pierwszym działaniem było wysłanie ponad 3,5 tys. pism do dłużników, informujących o wejściu w życie nowych przepisów, zaostrzających odpowiedzialność karną za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Pisma przyniosły już pierwsze efekty, ponieważ obserwujemy wzmożone zainteresowanie dłużników spłatą powstałych zobowiązań alimentacyjnych - zauważa.
Pracownicy GCŚ rozesłali też już ponad tysiąc innych powiadomień. Dotyczą osób, które od wejścia nowych regulacji co najmniej trzykrotnie uchyliły się od płacenia alimentów.

- Jesteśmy zobligowani poinformować o tym fakcie policję. Pracownicy Centrum przygotowali w pierwszych dniach września prawie 1 tys. tego typu zawiadomień. Będą one wysyłane sukcesywnie, po otrzymaniu od komorników sądowych zaświadczeń, z których wynika co najmniej 3 miesięczna zaległość w spłacie alimentów. Szacuje się, że docelowo tego typu informacje mogą dotyczyć nawet 3 tys. dłużników - wylicza Kulewicz.
Zaostrzone przepisy dały też już o sobie znać w Gdyni. Tutaj z obowiązku płacenia świadczenia na dziecko nie wywiązuje się ok. 2000 osób. Urzędnicy przygotowują już zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez dłużników alimentacyjnych do prokuratury.

- Odrębnie od powyższego postępowania, miasto nieprzerwanie prowadzi postępowania administracyjne wobec dłużników alimentacyjnych przewidziane ustawą z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów - zapewnia Agata Grzegorczyk z gdyńskiego referatu prasowego.
W sopockim rejestrze Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie figuruje 211 dłużników alimentacyjnych. Tu sytuacja związana zarówno z wysokością długu, jak i ściągalnością świadczenia, prezentuje się najlepiej.

- Ściągalność od dłużników alimentacyjnych w pierwszym półroczu 2017 roku wyniosła w gminie Sopot ok. 19 proc. Dla porównania, w skali kraju ten wskaźnik wynosi ok. 12 proc. W tym roku sopocki MOPS skierował też 7 wniosków o ściganie do prokuratury - wymienia Andrzej Czekaj, z-ca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie.

Miejsca

Opinie (237) 9 zablokowanych

  • Tragedia

    Płacić alimenty na dorosła osobę do 25 roku nie jednokrotnie taka osoba ma własną rodzinę i dziecko jak nie dzieci gdzie tu logika każdy alimenciarze będzie uciekał od obowiązku placenia bo to jest dla takiej osoby jak dożywocie koniec świata

    • 0 0

  • Zbyt wysokie alimenty to fikcja jak wszystko w Polsce (4)

    A dlaczego w Polsce nie ma stałej tabeli. Czy dziecko bogacza ma inny żołądek?
    Ustalić minimum wg wieku dziecka i maksymalnie do 18 urodzin. Rodzic opiekun zadba wtedy o dobre relacje i nauczy tego dziecka bo w ten sposób otworzy mu szansę na wsparcie i dalszą naukę.
    Dlaczego tak nie jest: odpowiedź jest prosta - sądy nie miały by nic do roboty i skończyłby się przypływ kasy dla tej całej palestyry.

    • 40 9

    • pis to partia nazistów oni by wszystkich zamykali skazują alimeciarzy na podwójne wyroki okradają takich ludzi z całej pesji lub 60 procent biorą jak chcą żeby płacili te alimenty to niech tym ludzią dadzą zarobić normalnie Ziobro to fanatyk który ma krew polaków na rekach bezdomność coraz większa samobójstw coraz więcej tych pisiorów pod trybunał stanu ta partia uważa się za boga

      • 0 0

    • Zacznij od siebie (2)

      Moze zamiast ustalac zasady dla tych, co sie naprawde opiekuja swoimi dziecmi, zaopiekuj sie swoim dzieckiem. W wiekszosci przypadkow wyzsze wyksztalcenie zapewnia znalezienie pracy i pomaga usamodzilenic sie mlodemu czlowiekowi, a ty uwaza ze to nie ma sensu. Jakiej pracy oczekujasz dla swojego dziecka w wieku 18 lat? Bo nie zakldasz, ze bedzie je utrzymac matka, bo ty juz sie nie dolozysz?
      A rodzice po polowie utrzymuja dziecko, nie kazdy zarabia po 5 tys.Stad sad kazdorazowo bada sytuacje majatkowa rodzicow.

      • 4 6

      • (1)

        A co stoi na przeszkodzie aby to ojciec wychowywał dziecko a matka zaczęła zarabiać?
        Najpierw musi się zmienić myslenie. Dziecko utrzymujące stałe i bliskie kontakty z ojcem będzie wspierane i po 18 urodzinach więc się tak nie gorączkuj.
        W innych krajach rodzic wychowujący pokrywa jakieś 75% kosztów i nie narzeka bo przebywanie z dzieckiem jest nagroda za starania.

        • 11 1

        • gorzej jak ojciec płaci 75% kosztów w alimentach a matka utrudnia i tak rzadkie widzenia z dzieckiem

          ale to już wysokie sądy mają w swoich czterech literach

          • 9 0

  • tak, ale uważam że kara, powinna być przydzielona praca przez urząd pracy i niech uczciwie pracuje na swoje długi, a nie społeczeństwo robi na nich, gdy ich zamkną do więzienia.

    • 0 0

  • zarabiam 3000 zł mam jedno dziecko. ona odeszła do innego, na sprawie miała dobrego adwokata. (78)

    alimenty 1500 zł plus mam rate za kawalerkę 850 zł. ktoś policzył ile zostaje mi na przeżycie???

    • 121 57

    • żal (19)

      Jak zawsze na takie retoryczne pytania jest jedna odpowiedz - ale swego czasu dobrze się ten tego? Ładna była? Rozumiem, że dzieci żołądków nie mają ?
      Żałosne.

      • 45 79

      • hipokrytyczna szopka pod nazwą "to wszystko dla dobra dziecka" (4)

        szkoda że matka nie musi się rozliczyć z tych alimentów , bo znam gwiazdy co biorą alimenty i jeszcze na angielski na dzieci i na inne zajęcia a pieniądze przepie...ją na siebie, ja bym skontrolował matki i jej rzeczywiste wydatki i ile procent z alimentów idzie rzeczywiście na dzieci , poza tym skończmy ze średniowieczem , sytuacja jest taka że 50% ojców jak i 50% matek nie powinno się zajmować dziećmi a nie tylko ojciec i ojciec , i tragedia dla dzieciaka bo stronnicza pani sędzia z gdańska zawsze staje po stronie kobiet nie ważne czy to patolówa czy nie , tu chodzi o minimum dobra dziecka w i tak nie dobrej dla dziecka sytuacji, bo co dziecko winne , że rodzice zamiast pobawić się w dom potraktowali zabawę zbyt poważnie a ani nie dorośli do tego mentalnie ani emocjonalnie i spowodu własnych kaprysów fanaberi i słuynnego odwidziało mi się cierpi niewinne dziecko

        • 70 13

        • (3)

          Oooo, to, to, to. Dziecko niewinne, ale ojcowie sami robią samosądy. Więc każą...kogo? Te babę co to zostawiła. A dzieciak rykoszetem dostaje. Jakbyście tej waszej męskiej dumy tak nie wystawiali na pierwszy ogień, to dałoby sie dogadać...ale nie. Złość! Na złość nie dam bo wyda! O. "Niedorośli na dom"," niedojrzali", kto to ma weryfikować "żeby było sprawiedliwie"? Świat jest zły. Ok. Ale ojcowie uzurpują sobie prawo do samosądów a to jest nie OK. Kumasz?

          • 10 36

          • Wy za to dorosłe (2)

            Jak dajecie d.py to tej niedojrzałości ojca nie widzicie?

            • 28 6

            • co drugi książe ze służbowym autkiem, służbową komórką i mieszkankiem na kredyt w szadółkowej dolinie ... tylko brać - świetlana przyszłość

              • 0 0

            • chlip chlip... to był książę z bajki co go wróżka odmieniła jak byłam w solarium...

              • 4 0

      • A matka nie płaci na dziecko? (7)

        Naucz się liczyć, 1500 zł alimentów na dziecko przy dochodzie 3000 zł to przesada.
        Zmienić to prawo

        • 59 14

        • (6)

          O tak, tak, tak.... niech zostanie dzieciak w domu sam! A Matka do roboty! Najlepiej jak ma 3 miesiące, a ten nierób w połogu! A wiadomo w tym czasie same kokosy z tych alimentów. Już zalando....Kreta.

          • 9 61

          • przeciez jest z innym!! mam utrzymywac całą trójke???? (5)

            • 67 11

            • (1)

              Wow. Nie może być. Po jasnie panu znalzł się nowy gach. No przeciez miało być...inaczej. Miała leżeć, płakać, błagać upadlać się dla 1500 PLN na miesiąc. I żyć jak zakonnica. Tak wtedy bym płacił ...na dziecko?

              • 16 60

              • Powinieneś się leczyć u psychiatry.

                • 0 0

            • Masz płacić

              za swoje !!

              • 6 3

            • (1)

              To ta trójka też nie ma lekko :)
              1500 na troje to raptem po 500.
              A Ty dla samego masz 650!

              • 44 16

              • A no nie ma lekko, fakt. ;)

                A jak by było ciężko gdyby trzeba było jeszcze pracować! Samemu w domu tak bez gacha, ani poswawolić czy wypić, normalnie masakra! :-D

                • 3 4

      • To, że alimenty płacić trzeba jest oczywiste, (5)

        ale niech to będzie w granicach rozsądku. 1500zł na jedno dziecko to przesada! Rozumiem, ze matka daje drugie tyle, bo utrzymanie dziecka należy tak samo do ojca jak i do matki. Za 3000 zł ludzie potrafią żyć całą rodziną, a tu na jedno dziecko wychodzi 100 zł dziennie. Co on je tak drogiego?

        • 30 5

        • Musi też gdzieś mieszkać, ubierać się, lekarstwa, gdy jest chore. Żłobek, przedszkole, paliwo.

          • 2 0

        • Nie tylko je , (2)

          trzeba je ubrać , posłać do szkoly, do lekarza , kupić zabawkę , rower, , wysłać na wakacje ,kupić łożko , pościel , ogrzać mieszkanie, zapłacić rachunki , czynsz . A czasu jakie poświęca się dziecku , nie liczysz wolny elektronie ???

          • 9 9

          • (1)

            Wydajesz na dziecko 100zł dziennie? Moze powiesz jeszcze, że dziecko musi w kosmos latać i potrzeba większych środków. Jak to jest, ze w pełnej rodzinie dziecko moze się wychować za mniejsze pieniądze, a w niepełnej musi już mieć luksusy? Ojciec też musi się ubrać, zapłacić rachunki, iść do lekarza, a nawet do kina. Jak "właścicielka dziecka" chce żyć na bogato niech sobie na to zarobi.

            • 14 5

            • Bo w pełnej rodzinie państwa nie interesuje w jakich warunkach dzieci żyją.

              • 6 1

        • Ono nie, ale zapewne on-ten nowy jej partner...

          ...musi dużo jeść by mieć siły do pracy. ;-)

          • 12 6

    • a kto ci kazał robić dziecko? my!

      • 0 1

    • chory system a matka z dzieckiem to...

      Jak można ustalać alimenty na 50 % dochodu?!
      Czyli według sądu dziecko potrzebuje 1500 od ojca i 1500 od matki w sumie 3000
      Czy sa także liczy ile potrzebuje ojciec na własne utrzymanie wiedząc że w większości przypadków zostaje wyrzucony z domu, musi zadbac o mieszkanie zadbanie o siebie, pracę itp. I niby za co ma żyć.
      Może od razu zrobić obozy dla rozwiedzionych gdzie będą dostawac miske zupy, spać w pokojach 4 osobowych a wszystkie zarobione pieniądze oddawać jako alimenty.
      Przyczyna większości rozwodów leży po stronie kobiety. Patologia w nich bo matka to odrębny gatunek która uważa że urodzi dziecko i wszystko się jej należy. Skupia się tylko na dziecku a facet to dawca kapitału i do roboty tylko, a ona jak będzie potrzebować ... to na mieście sobie znajdzie. Coraz miej jest kobiet dla których rodzina to prawdziwa wartość i że to od nich zależy jak jest w domu, to one są źródłem ogniska domowego.
      Podsumowując po co pracować i płacić alimenty skoro wszystko trzeba oddać i wegetować.
      Doić trzeba tak by nie zarżnąć. Jak alimenty będą ustawowe to się skończy patologia i ojców będzie stać na ich płacenie a Ci którym zależy na dobru dziecka będą zakładać polisy na start zyciowy.
      Prócz alimentów jest jeszcze jedna kwestia. Kiedy będą ścigac matki które ograniczają kontak dziecka z ojcem po rozwodzie? I to jest temat do prasy....

      • 2 0

    • zmieniasz umowe na najnizsza krajowa ,reszte bierzesz pod stolem (28)

      z 1350 brutto duzo ci nie zabiora ,wpisem bronie pokrzywdzonych ojcow przez system.dziekuje wiem ,ze zaras mnie powiesza.

      • 60 24

      • żal3 (27)

        Biedni ojcowie. Trzeba wyżywić dziecko. W końcu to takie dziwne ono chce jeść, potrzebuje leków, książek, zawracanie głowy! Ciekawe że pan wspomina o minimalnej której PANU się należy od pracodawcy (złodzieja co wiadomo wszem i wobec) za to nie widzi pan problemu w okradaniu swojego dziecka.

        • 24 36

        • biedne madki nie maja za co sie ubrac itd...,ojcowie powini odkladac na konto dzieciaka (5)

          co miesiac ,a jak dzieciak konczy 18 ma zastrzyk na start ,a nie ze madka kupuje buciki,szminki ,telefoniki ,a dzieciak nic z tego nie ma.Wiem bo obserwuje to u znajomych dzieciak patrzy ,a madka w nowych ciuchach zap....dala.

          • 41 17

          • maTka (2)

            nieuku.
            Matka. Nie wiem, ale chyba twoje posty oglądam na Trójmiasto.pl, bo co chwila trafiam na nieuka, który pisze MADKA. Nie chce mi się wierzyć, że jest więcej takich osób! Wróć do szkoły podstawowej!

            • 11 34

            • (1)

              Madka to wredne babsko, które wykorzystuje własne dziecko, żeby uzyskać dla siebie lekkie życie. Nie zasługuje na miano matki.

              • 45 5

              • I często ma horom curke

                • 0 0

          • Znasz, ja w podstawówce grałam w tamgotchi. Fatal Error. Chcesz oddać dziecku po 18 latach za chleb ale go nie ma. Umarlo z głodu XD

            • 5 5

          • żal 5

            Zgłoś do służb zaniedbywanie dziecka a nie biadolisz, że widzisz. Zazwyczaj g widzisz.

            • 11 24

        • (13)

          na dziecko moge wydac ostatni grosz tylko madka ma mi w zebach za wszystko paragony przynosic

          • 41 9

          • czyli ma brać kilka ziemniaków osobno na paragonie? (12)

            Kilka ziemniaków, jeden kawałek mięsa na kotlet i kilka liści sałaty na obiad dla dziecka, bo musi dać ci paragon.

            • 20 15

            • nie ma problemu moge ziemniakow i innego jedzenia przywiezc na zapas, tak samo buty i inne rzeczy chetnie kupie osobiscie.

              • 2 0

            • (8)

              I jeszcze przysłać film, że dziecko to zjadło. Bo paragon a nawet fakturę można wziąć na kogokolwiek i za cokolwiek. Albo wyciągnąć ze sklepowego śmietnika. A jak jej się to nie podoba, to niech odda opiekę nad dzieckiem ojcu i sama płaci alimenty.

              • 30 6

              • Jak moża tak przedmiotowo traktować dziecko! (6)

                Nie wiem jakie miałeś sam dzieciństwo, ale pomyśl, czy chciałbyś aby twój ojciec wydzielał ci jedzenie?
                Jak wyliczysz miesięczny koszt utrzymania dziecka
                Ile zje w miesiącu bułek, ile szamponu zużyje, ile chusteczek higienicznych czy podpasek. A ile jabłek ma zjeść w miesiącu, żeby ojciec nie zarzucił matce wystawnego życia na jego koszt? A może mu szybko noga rośnie i jednak trzeba kupić większe buty itd.
                Ale to wszystko to tylko potrzeby materialne, a reszta...
                Ja pamiętam, jak w sądzie pytano o to moją mamę i jak trudno coś takiego policzyć.
                Nóż mi się w kieszeni otwiera, jak czytam tu posty tych biednych, okradanych ojców, co to trzy piwka strzelą wieczorem, ale dziecku skąpią na najprostsze potrzeby życiowe!

                • 17 14

              • 1500 zł/mc to chyba nie takie najprostsze zwłaszcza, że matka też powinna jakoś partycypować w utrzymaniu dziecka

                • 3 0

              • (1)

                Mogłaś zostać z tatusiem

                • 9 3

              • Małoletnie dziecko nie decyduje, a przynajmniej tak było kiedyś. A "tatuś" był nieodpowiedzialnym człowiekiem. Gdyby było wtedy trójmiasto.pl też by się żalił, że dziecko jeść musi...

                • 2 0

              • Nie dajesz (1)

                rady utrzymać dziecka...więc jesteś niezaradna i oddaj dziecko ojcu...a nie czerpiecie korzyści materialne kosztem własnych dzieci. Taka karta przetargowa, żebyście wy z głodu nie zdechły !!!!

                • 14 7

              • Co ty piszesz neandertalczyku. Ojciec po pierwszej libacji alkoholowej by dzieciaka się pozbył.

                • 1 2

              • Właśnie taki tatuś odpowiedział...

                • 3 4

              • Weź zrób wazektomię, bo to straszne nieszczęście zostać twoim dzieckiem.

                • 18 14

            • (1)

              Tak

              • 3 2

              • Fajnie. A jak dziecko grymasi i nie chce jeść bo wyrzuca z talerzyka i wypluwa to zbierać i zatrzymywać do reklamacji czy zwrócić tacie kurierem? Szukasz absurdów. Jesteś bezsilny, ale takie jest życie... następnym razem myśl zanim zrzucisz spodnie :)

                • 10 10

        • dokladnie - 1000 zł to na samo mleko przecież idzie

          • 2 1

        • Matki też mają pracować (4)

          Matki też mają pracować i zapewnić dzieciom odpowiedni poziom

          • 43 4

          • same chcialy rownouprawnienia przeciez (3)

            • 25 4

            • (2)

              lepiej było przed reformacjami. Baba przy garach w domu. Co tydzień przy niedzieli w pysk a co druga noc małżeńskie powinności . A jak dzieciak stękał bo głodny, jeść, jeść, to paskiem po d*pie i sie bachorowi przestawiało kwilenie. Gościu jesteś zerem ty i ci minusujący i to że kumple rechoczą to nie oznaka że tyś taki męski, tylko żeś zero.

              • 5 17

              • (1)

                No tak, najlepiej sprowadzić wpis o tym, że matka też powinna utrzymywać dziecko do bicia żony. Złoty Goebbels wędruje do ... ach nie podpisałaś się.

                • 3 0

              • Wpis dotyczył hasła: "chciały równouprawnienia przecież". Pod tym hasłem dla Pana oczywiście znaczy to tyle, że baba ma zarabiać na g*wniaka. Skoro nie chce być z Panem i władcą który nie płaci NIC. Już Pan sie nie bój, te samotne matki co nie dostają ani grosza JAKOS sobie radza bez pana łaski :)

                • 2 2

        • Matki tak kochają własne dzieci ? ŻAL

          Matki kochające swoje dzieci - paranoja jakaś.
          Uciekaja do obcego faceta z dzieckiem a dla Dzieci największym szczęściem jest jak rodzice są razem. No ale wiadomo może inny książe będzie lepszy :) :) Kochane kobiety budujcie sobie domy na piasku. Płacę alimenty w 100% dawno pogodziłem się z sytuacją, która nie będzie trwać wiecznie ;)

          • 5 5

    • A ja zarabiam ok 20 tys

      Mam zasadzone alimenty i mam na to wywalone. Nie place ani grosza. Trzeba tylko uzyc przynajmniej czesc mozgu

      • 1 2

    • (3)

      A ile zostaje matce która za 1400 musi wynająć mieszkanie dla siebie i dziecka oraz utrzymać siebie i dziecko które ma zasądzone 500 a dostaje figę z makiem?

      • 12 0

      • (1)

        znaczy jak zrobiła dziecko nie mogąc mu zapewnić przyszłości?

        • 0 2

        • Faktycznie pewnie przy stosunku zapomniała powiedzieć hokus pokus czary mary nie moge zajść w ciaże bo nie chce mój stary !
          A. No i mnie nie stać.

          • 2 0

      • A kto jej kazał zabierać dziecko do siebie? Sąd powinien obligatoryjnie zostawiać dziecko przy tym rodzicu, którego stać na jego utrzymanie. A jak ten odmawia, to wtedy sowite alimenty, skoro ma z czego. A nie, że u nas jest tak, że dziecko z automatu do matki a ojciec ma w alimentach płacić nie tylko na dziecko ale i mieszkanie dla matki.

        • 15 5

    • Wysokie alimenty skutkują na ogół tym, że są na papierze/wyroku (7)

      a tatusiowie pracują na czarno i ...nie płacą w ogóle alimentów. Gdzie tu sens, logika i zdrowy rozsądek ?

      • 28 0

      • Praca na czarno nie liczy sie do emerytury. (6)

        Na starosc bedzie musial albo sprzatac ulice i oprozniac kible od smieci albo zebrac. A jak zacznie placic skladki do ZUS to zaraz go za d**e wezma i odciagna alimenty. Chlop musi zdawac sobie sprawe z odpowiedzialnosci. Na czarno to mozna sobie dorabiac do malej pensji. Ale to i tak sie nie oplaca kiedy bedzie taki staral sie o emeryture i dostanie tylko 400 zlotych.

        • 3 12

        • a baba nie musi sobie zdawać sprawy z tego że jak się idzie z kimś do wyra to z tego są dzieci...

          • 1 1

        • Na starość (3)

          zaskarży dzieci, zeby to one teraz na niego płaciły alimenty

          • 5 0

          • (2)

            Niech mu płacą tyle ile on płacił im. Niech się tak samo uchylają od tego i kombinują z najniższą krajową!

            • 5 1

            • I to ma być rozwiązanie problemu, że (1)

              najpierw rodzice oszukują dzieci, a potem dzieci rodziców ?

              • 2 1

              • klasyczne myślenie polaka :)

                i długo się to nie zmieni

                • 2 1

        • Wystąpi z pozwem sądowym do swoich dzieci o alimenty

          • 22 0

    • Jeśli odeszła do innego to orzeczenie o rozwodzie z jej winy otwiera ci drogę do alimentów od żony na ciebie. Nie wiedziałeś ? Czy zgodziłeś się na rozwód bez orzekania o winie ...

      • 1 1

    • "ktoś policzy ile zostaje mi na przeżycie???"

      policzyłem:
      3000-1500 - 850 = 650

      Czuwaj!

      • 4 0

    • co to

      za facet co zarabia 3 tys zł wez sie do roboty i plac na dziecko!!!!

      • 2 0

    • Ile prawdy w tym o piszesz?

      Alimenty na jedno dziecko 1500 ? Ale bajer.

      • 5 2

    • Nie kumam (1)

      Takie dziecko żyje jak młody Bóg :) 1500 od ojca, 1500 od matki - żyć nie umierać. :)

      • 6 1

      • Taa 1500 od matki xD

        • 4 1

    • Jak ci mało

      to weż drugi etat lewusie. Dorabiaj po godzinach.Poczuj się odpowiedzialnym za swoje dziecko ! I żeby nie było !!Jestem mężczyzną .

      • 7 7

    • Nie ma czegoś takiego ,że miała dobrego adwokata , Ciebie zostawiła a Ty musisz płacić. Powód musiał być inny. (3)

      Podejrzewam ,że święty nie byłeś.Bo ja miałem podobną sytuację , z tym ,że to ja wychowuję dziecko a była żona nawet nie śni płacić zasądzonych alimentów.Ma już dług ok 65 tys. wobec Państwa .W czasie trwania związku piła,k....a się na lewo i prawo a ja tylko dowody zbierałem.
      Nadal prowadzi hulaszczy tryb życia,konto w banku na faceta,praca na czarno itd itd.
      Skoro jesteś NIEWINNĄ OFIARĄ MATKI DZIECKA , to złóż do Sądu dokumenty o zmniejszenie wysokości alimentów .

      • 6 1

      • (2)

        Ja złożyłem i efekt był taki, że sąd wspaniałomyślnie mi ich nie podniósł. Bo oczywiście ex przyniosła kilka tomów faktur jak to ceny wszystkiego poszły w górę, bo inflacja. Ciekawe, że tylko jej inflacja miała dotyczyć a mnie to już nie.

        • 6 1

        • OK. ale ja odniosłem się do pierwszego posta w tym artykule , gdzie niby facet zarabia 3tys. a ma przysądzone (1)

          1500 zł na jedno dziecko. Nie dziwne?

          • 3 1

          • Ani trochę. Sądu nie interesują zarobki tylko tzw. możliwości zarobkowe. Czyli jak masz skończone studia albo poszukiwany zawód, to dla sądu oznacza, że możesz zarabiać kokosy i masz to zrobić dla dobra dziecka a wyrok alimentacyjny ma do tego zmotywować. Nie interesuje sądu, że mieszkasz w regionie w wysokim bezrobociu, konkurencja na rynku pracy, bo przecież możesz się przeprowadzić za praca. Że stracisz wtedy kontakt z dzieckiem? Dla sądu to nieważne. Sędziowie żyją w innym świecie. Mają swoje synekury i przysłowiowe g... wiedzą o życiu i jego problemach. W ten sposób masowo produkują dłużników.

            Aha, i utrata pracy nie powoduje natychmiastowej zmiany alimentów. A przecież gdyby to się zdarzyło w pełnej rodzinie to oczywiste jest, że standard życia skokowo by spadł, gdyby nagle jednej pensji zabrakło. Zmianę alimentów trzeba wywalczyć w sądzie a sprawy trwają miesiącami i w kontekście poprzedniego akapitu są z góry skazane na przegraną. Masz sobie znaleźć nową pracę i zwrócić powstały dług. Jak nie zdążysz w 3 miesiące to do pudła. Nieważne, że objęło cię zwolnienie grupowe i g... mogłeś na to poradzić, dziecko musi jeść (ale tylko po rozwodzie). Idziesz więc siedzieć a wtedy to już zapomnij o znalezieniu nowej pracy w wielu zawodach z taką kartoteką.

            • 11 2

    • (1)

      1500zł? Chyba we śnie. 500 najwyżej na jedno dziecko, jeśli zawsze miałeś taką pensję. Nie wymyślaj na potrzeby artykułu.

      • 8 3

      • Ja mam 3000 alimentów na dwoje, wiec jakie śnisz? A ona jeszcze 2x500+ pobiera. Do tego utrudnia mi kontakt z dziećmi. Zaskarżyłem to do sądu a ten odmówił ukarania jej i egzekucji kontaktów.

        • 11 1

    • Pytanie dlaczego odeszla

      Ale swoją droga to baby to czasem samice psa

      • 4 3

  • Czyli KODowcy juz mogą sie bać? Podobnie jak Paligłup? (1)

    • 43 17

    • Ich prawo nie dotknie,to kasta poza prawem.

      • 0 0

  • (4)

    Jaa chcialem sie dogadac z mata mojego dziecka i ??? Ma to gdziies nawet na smsy nie odpowiada w tej chwili unika kontaktu . I to jest ok? Gdzie prawa ojca???

    • 79 6

    • (3)

      Płaczę nad pana nieszczęściem. No kolejna wredna. Za karę niech dzieciak zdycha z głodu!
      Co ma PANA POTOMEK do pana problemu z kontaktem z babsztylem? Rozumiem że czuje się pan oszukany, że skoro ono w połowie jest moje to w połowie mi się należy. Biblijny król Salomon znalazł na to rozwiązanie jak sie dwie baby między sobą kłóciły ale się nikomu nie spodobało.

      • 8 31

      • (2)

        To jest ok, że matka nie pozwala dziecka widywać? Mało to takich sytuacji jest?
        Później ojciec odbiera dziecko ze szkoły, spędzają razem przyjemnie czas, aż przyjeżdża policja, bo matka pomimo tego, że dziecko ją powiadomiło o tym, że dzisiaj idzie z tatą po szkole gdzieś, wzywa policję i krzyczy, że ojciec porwał (!) swoje dziecko...
        Matka, która ogranicza ojcu kontakty z dzieckiem powinna z automatu zostać pozbawiona praw rodzicielskich.

        • 4 0

        • (1)

          Bzdura. Chyba jestem wyjątkiem. Nigdy nie broniłam kontaktu ojca z synami. Jestem po rozwodzie 4lata. Na sprawie nawet nie było ustalone widzeń z sędzia. Razem ustaliliśmy ze ojciec kiedy chce przyjeżdża kiedy chce bierze synów. To też jego dzieci. A skoro dzieci go też kochają i on dzieci to po co ta walka w tym sądzie. Dzieci są szczęśliwe ze maja tego ojca. Głupie baby. Krzywdzące to jest dla dzieci tylko. I nie ma żadnej szarpaniny o dzieci. Oby tak wszyscy się dogadali. A nam po prostu nie wyszło.

          • 6 0

          • Jesteś wyjątkiem.

            • 1 0

  • Pchales w nocy

    To pchaj i w dzień

    • 1 1

  • alimenty placic trzeba (7)

    My żyjemy rodzinnie ale fakt ze alimenty musza być płacone. Tak znam laski co "zarabiają" na tym i nie pochwalam ale policzmy(dodam że z mężem byliśmy w szoku jak wszystko podsumowaliśmy) : żłobek 700zl , mleko plus jedzenie (obiadki, deserki, przekąski) jakieś 600 zl, pampersy, chusteczki 200 zl, pielęgnacja (kremy, do kąpieli, do pupy itp) jakieś 200 zl to mamy juz 1700 zl. Do tego doliczmy ubrania i raz na jakiś czas jakiś drobiazg 200 zl. Wiec mamy juz 1900 zl na utrzymanie dziecka. Nie wspomnę o chorobach gdzie był miesiąc, ze w aptece zostawialiśmy okolo 500 zl. Także alimenty 1000 zl to raczej minimum. Później pojawiają sie wydatki typu zajęcia dodatkowe itp ale odchodzi mleko, pampersy wiec można uznać, ze ten koszt jest wymienny. Żeby mieć jakiś zapas na leki to 1200 jak nic wychodzi.

    • 12 9

    • Trochę Cię ponioslo z tym wyliczeniem (1)

      • 0 0

      • w którym miejscu?
        Im więcej czasu dziecku trzeba poświęciç i to czasem w nocy, a rano do pracy, tym mniej czasu zostaje na zarabianie na utrzymanie
        dodtkowa praca czy nadgodziny odpadają a to jest utrata zarobku kosztem konieczności sprawowania opieki
        jak wiem że np.dziecko będzie co drugi tydzień u drugiego rodzica to chociaż mogę sobie wyjść w nocy bez koniecznosci płacenia za opiekunkę albo biorę nadgodziny lub dodatkowe zlecenie...a tak 24/7 i goła pensja

        • 0 0

    • a koszty pracy własnej?

      A lokum? - pokój to koszt wraz z opłatami w standardzie akademickim i to nie jednoosobowy (najniższym z możliwych bo nawet pralki i lodówki nie uwzględnia ( to koszt nie mniej niż 400 zł za łóżko i media)
      Nie policzono kosztów całodobowej opieki 24h - 8h na żłobek daje 16h konieczności zapewnienia opieki po 10 zł/h stawka minimalna przez 20 dni plus weekendy 24*4 co daje nie mniej niż 5400 pln!
      Dostawa i odbiór dziecka to nie mniej niż 38zł jednorazowo (dane z korporacji taxi przy stałym zleceniu do 10 km) czyli usługi transportowe....ale tego nie doliczam
      Koszty zapewnienia opieki to największe koszty przy utrzymaniu dziecka, a jak jednego z rodziców nie ma to wiadomo że ponosi je ktoś inny...
      Z danych za 2017 r z raportu finansowego wynika że "Blisko 5 tys. zł kosztuje miesięcznie utrzymania jednego dziecka w Ochronce im. św. Brata Alberta, a o około 1 tys. zł więcej w Domu Dziecka w Stalowej Woli." a wiadomo że w sierocińcu nie ma jednej opiekunki na jedno dziecko i ta opieka jest na poziomie minimum.
      tak więc kochani rodzice pomijacie koszty pracy własnej.
      I wyliczenia nie dotyczą leków czy dodatków tylko absolutne minimum potrzebnego małemu człowiekowi do przeżycia

      • 3 0

    • A gdzie szczepionki, czasami prywatny lekarz, bo na NFZ to wiadomo, jakieś wakacje chociaż raz w roku. Potem jak dziecko starsze to podręczniki, składka na radę rodziców, kino, wycieczka. Maluch który szybko rośnie dwa lata w jednej kurtce i butach nie przechodzi. I tak dalej, i tak dalej.

      • 2 1

    • kosmetyki dla niemowlaka 200 zł miesięcznie? no nieźle. dorosłe kobiety tyle nie wydają...

      • 0 4

    • a minusy bo? (1)

      Wyliczenie prosto w oczy sie nie podoba?

      • 3 0

      • dla kogo te kremy do pupy 200 zł/mc

        albo mleko 600zł/mc? Za 1000 zł jesteśmy w stanie - bez luksusów, ale i bez wbijania zębów w talerz - wyżywić i odziać czteroosobową rodzinę przez 3/4 miesiąca. Nawet po doliczeniu opłat i drobnych atrakcji nijak nie wychodzi z tego 1000 zł alimentów na dziecko. Wyobraź sobie, że zamieniasz się teraz z (byłym) ojcem dzieci na miesiąc - on opiekuje się z dziećmi, a Ty bulisz. I z tej perspektywy sobie wylicz ile byłabyś w stanie w miesiącu dołożyć mu do tych wydatków.

        • 5 2

  • Alimenty

    Moim zdaniem ludzie by płacili alimenty gdyby państwo nie zabierało 60 procent a 30 bo ktoś kto zarabia 2 tysiące nie jest potem w stanie żyć i nic nie płaci a tak zawsze coś by było i ludzie by płacili , chore jest prawo w Polsce

    • 1 0

  • Nareszcie. Obowiązek alimentacyjny w sytuacji kiedy ojciec lub matka nie poczuwa się do .....

    płacenia spoczywa na dziadkach czyli rodzicach ojca lub matki. To proste. Szybka egzekucja z emerytury lub renty. Wówczas przeważnie dziadkowie rozmawiają ze swoim dzieckiem i pieniądze się znajdują.

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane