• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie lubię łaskotek i mam do tego prawo

Izabela Małkowska
6 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Elżbieta Zubrzycka, psycholog, w swoich książkach tłumaczy dzieciom m. in., jak być asertywnym. Elżbieta Zubrzycka, psycholog, w swoich książkach tłumaczy dzieciom m. in., jak być asertywnym.

Jak nie dać się klasowemu dręczycielowi, czy pomóc obcemu człowiekowi szukać małego pieska, który urwał się ze smyczy i kiedy powiedzieć stanowcze nie, gdy ktoś nas łaskocze. Na te pytania, przed którymi prędzej czy później stają wszystkie dzieci, w swoich książkach dla najmłodszych czytelników odpowiada trójmiejska psycholog i pisarka Elżbieta Zubrzycka.



Czas wydarzeń: wiosna-lato. Bohaterzy wydarzeń: dzieci i ich rodzice. Miejsce wydarzeń: piaskownica. Jedno z dzieci zawzięcie uderza łopatką w dno odwróconego wiaderka, chcąc wydostać spod niego idealną babkę. Czynność udaje się, ale efektów nie można podziwiać zbyt długo. Kompan z piaskownicy depcze efekt pracy kolegi. Ktoś rozpycha się na drabinkach, jeden drugiego nie chce wpuścić na huśtawkę, ktoś następny bije kolegę łopatką po głowie. Najczęstsze dialogi odbywające się pomiędzy rodzicami, a dziećmi: - "nie pozwól innym wejść sobie na głowę". - "bij, to inni nie będą bili ciebie". - "pchaj się, bo dla wszystkich na pewno nie wystarczy". - "ale z ciebie ciapa, nie umiesz wejść na drabinkę". Najrzadziej można usłyszeć: - "ustąp miejsca koledze, huśtajcie się po kolei" albo - "podziel się foremkami".

- Kiedy mówi się o przemocy pomiędzy dziećmi, pojawia się pytanie: dlaczego dzieci to robią? Dlaczego niektóre dręczą słabszych? Dlaczego ofiary przemocy nie potrafią się obronić? Dlaczego obserwatorzy zgadzają się na przemoc, która im się nie podoba? - pyta Elżbieta Zubrzycka, trójmiejska psycholog i autorka książek dla dzieci. - Coraz częściej dzieci krzywdzą dzieci. Do życia codziennego zostaje przeniesiona brutalność pokazywana w filmach, grach komputerowych, a przede wszystkim w codziennych wiadomościach. W tych warunkach wychowanie staje się coraz trudniejszym wyzwaniem. Jeszcze bardziej, jeśli rodzice odwołują się do bycia uczciwym i porządnym, uważnym na ludzi. Ten system wartości wydaje się mało praktyczny i atrakcyjny, a trzymanie się go wymaga sporego wysiłku.

Pojęcie szacunku trudno zrozumieć siedmiolatkowi. Dlatego Elżbieta Zubrzycka do najmłodszych dociera poprzez swoje książki. W "Powiedz komuś" na konkretnych przykładach wyjaśnia, czego robić nie wolno nie tylko dziecku, ale również dorosłemu. Uczy rozpoznawać krzywdzące zachowania. W książeczce "Czy mogę pogłaskać psa" przekazuje zasady ograniczonego zaufania wobec obcych ludzi i zwierząt.

- Dzieci wychowywane w atmosferze bezpieczeństwa są otwarte i pełne zaufania do dorosłych, których w naturalny sposób traktują jako swoich sprzymierzeńców - uważa psycholog. - Konieczne jest przekazanie im zasady ograniczonego zaufania do obcych. Można to zrobić metaforycznie na przykładzie ukochanych zwierzątek: nie oceniaj na podstawie wyglądu, poznaj, zanim zaufasz, zapytaj właściciela, czy możesz pogłaskać jego psa, bez jego zgody nie dotykaj. Podobnie uczymy dziecko, że nie wszyscy dorośli są godni zaufania. Nie wolno oddalać się z obcym ani pomagać, dopóki mama lub tata nie pozwolą.

Dlaczego nasza córka chowa się pod łóżkiem, kiedy odwiedza nas ciocia Zosia? Dlaczego ucieka, kiedy ściskamy ją przy koleżankach? Niektóre pozycje, chociaż skierowane do dzieci, z powodzeniem pełnią rolę edukacyjną także dla rodziców. Takim przykładem jest książeczka Marcie Abbot przetłumaczona przez dr Zubrzycką: "Nie lubię łaskotek"

- Dziecko nie potrafi ocenić, kiedy ma prawo protestować przeciw zachowaniom, które sprawiają mu przykrość - twierdzi Zubrzycka. - A takim może być łaskotanie, szczypanie, przytulanie do spoconego ciała, silne podrzucanie, całowanie wysmarowanymi kremem i szminką ustami, z nieświeżym oddechem. Na przykładzie niewinnych łaskotek dziecko uczy się, że jego ciało należy do niego, ono decyduje o tym co się z nim dzieje i najważniejsze: jeśli mówi dorosłemu dosyć, przestań, a dorosły nie przestaje, powinno natychmiast zwrócić się po pomoc. Dorosły powinien usłyszeć dziecko i zmienić swoje postępowanie.

Czy książka może być dobrym sposobem na pomoc dziecku? Tak, szczególnie, jeśli opowiada o sytuacjach, z którymi nasza pociecha styka się na co dzień.

- Książka "Dręczyciel w klasie" szczegółowo opisuje podstawową wiedzę o tym, kim są: dręczyciel, ofiara i bierni obserwatorzy, na czym polega mechanizm przemocy i co może zrobić szkoła, aby powstrzymać przemoc wśród dzieci - tłumaczy Zubrzycka. - Nauczyciele swoją biernością wspierają rozwój grupowego mechanizmu przemocy i zmowy milczenia, w efekcie bywają bezradni i boją się swoich uczniów. Dzieci utwierdzają się w przekonaniu, że dorośli akceptują przemoc, bo powiadomieni o niej, nie reagują. Pomiędzy uczniami powstaje zmowa milczenia. Bezkarni dręczyciele przejmują władzę nad grupą, okazali się silniejsi od dorosłych i trzeba się ich bać. Dorośli tracą autorytet i władzę. Dowiadują się o tym, kiedy dzieci założą im kosz na głowę. Czy można z tego wybrnąć?

Dlatego zdaniem Zubrzyckiej na początek warto zadać sobie pytanie: jak sami zachowujemy się wobec naszych dzieci? Czy traktujemy je jak dar, skarb wypożyczony nam przez dobry los na kilkanaście lat, czy też przenosimy na nie swoje żale, wyżywamy się na nich w złości?

- Bądźmy ze sobą szczerzy, czy dzieci po kontakcie z nami czują się wartościowe i ważne, czy też czują się gorzej niż przedtem - uważa Zubrzycka. - Czy w naszej rodzinie pozwalamy sobie na to, żeby dzieci wyzywać, wyśmiewać się z nich, szydzić, obwiniać, wylewać na nie swoją złość? Jak traktujemy siebie nawzajem? Jest taka generalna zasada, że biją dzieci bite, wyzywają, wyzywane, wyśmiewają się wyśmiewane. Jeśli sami byliśmy traktowani w ten sposób, i cierpieliśmy, to jednak przyswoiliśmy taki sposób zachowania i teraz sami dręczymy nasze dzieci. Może warto czasem pomyśleć nad tym, co lubimy u swojego dziecka, podziękować mu, kiedy pozmywa naczynia, nie rzuci tornistra na środek przedpokoju lub odrobi lekcje? Chwalmy nasze dzieci, chwalmy siebie po cichu, a łatwiej nam wszystkim będzie lubić i siebie samych, i naszych najbliższych.

Opinie (16) 2 zablokowane

  • Dla kogo te książki? Bo rodzic, który dziecka nie szanuje, tym bardziej nie sięgnie po książeczkę.

    • 9 1

  • Stare - nowe. (3)

    Ostatnio przyszła moda na ten temat"być asertywnym" - szkolenia tak jak by ktoś nie wyniósł tego z domu.Chyba to potrzebne jest tylko patologii.

    • 3 5

    • Sztuka polega na byciu asertywnym kiedy trzeba, a nieasertywnym kiedy trzeba (2)

      Asertywność nie jest dobra w każdym przypadku. Dzieci asertywne potem każdemu nauczone są mówić nie - nauczycielowi, rodzicom, obcym proszącym o pomoc.

      • 3 0

      • Asertywność to nie jest tylko NIE

        Asertywność to nie sztuka mówienia NIE tylko znacznie szersze pojęcie - umiejętność posiadania własnego zdania ale nie kosztem innych (w najkrótszym skrócie). A to przydałoby się wszystkim.

        • 2 0

      • Znaczy to takie dzieci śmieci,

        kiedy mi pasuje to"tak" a kiedy pasuje ""nie"

        • 0 0

  • kOLEJNA KSIAZKA Z EPOKI WYCHOWANIA BEZSTRESOWEGO

    Skoro rodzice i nauczyciele nic nie mogą zrobić.To te porady może se gdzieś wsadzić .W epoce bandytów chowanych bezstresowo i Bezkarnych ta książka komiczna to tak jak prosić złodzieja by nie ukradł torebki :)
    Gdy dzieciaki rozrabiały dostawały klapsa gdy dokuczały nauczyciel wyciągał linijkę !
    Gdy rozrabiałes wytarganie za uszy było skuteczne ,rodzice byli tez wzywani i naganne zachowanie .Obecnie rzadzi ciapowatosc nauczycielowi guaniarstwo moze załozyc kosz na głowe i jak trafi na wrednych rodziców to oskarza go ze to była jego wina bo sprowokował biedne dziecko a wymówką bedzie ADHD!!
    Hówniarz dzwoni ze jest bomba do centrum chandlowego i zostaje bezkarny kolejny raz !!Tojest wasze wychowanie bezstresowe i produkcja bandytów i łobózów a ksiazeczki mozecie sobie wsadzic jak dziecko przyjdzie z podbitym okiem bo czytało ksiazeczke i ale bachory miały gdzies to co w ksiazeczce pisało!

    • 11 13

  • A ja na przykład jestem zainteresowany (2)

    W przeciwieństwie do przedmówców chętnie zapoznałbym się z tymi książkami. Jestem ojcem rocznego chłopaka, wiem że już za parę lat będzie musiał zmierzyć się z dręczycielami w piaskownicy, przedszkolu, przy zapewne biernej postawie pedagogów (znane z autopsji).
    Nie chcę go uczyć że tylko silniejszy, bardziej agresywny ma szanse na przetrwanie, a z drugiej strony nie chcę by został popychadłem.

    • 19 3

    • Nie lubię łaskotek (1)

      A mnie zainteresowała książka o łaskotkach - dziecko powinno wiedzieć, że może odmiawiać, mówić rodzicom o tym, kiedy ktoś robi mu coś, co sprawia mu przykrość czy kiedy ktoś robi mu krzywdę

      • 2 0

      • naiwniaku jak trafi na łobuza to jak bedzie wstawiał teksty z ksiazeczki to oberwie podwójnie

        tak bedzie popychadłem jak inni.

        • 0 2

  • Jak teraz się patrzy na te bezstresowo chowane bachory to się nóż otwiera w kieszeni. (2)

    Ale co zrobić głąb nie wychowa orła tylko takiego samego głąba jak on sam.

    • 21 1

    • święte słowa

      • 6 1

    • Widzi się takie w sklepach i na ulicy,

      wyrośnie z tego wielkie "G" ale najważniejsze że asertywne.

      • 2 1

  • Bezstressowe wychowanie widac pozniej na ulicy jak g...ria sie zachowuje. Wydaje im sie ze to swiat wokol nich sie kreci wiec wszystko, tak absolutnie wszystko jest dozwolone. Aspoleczne wychowanie , tak bym to nazwal.

    • 7 1

  • więcej takich lektur

    klawisze w wiezieniach nigdy nie wylądują na bezrobociu

    • 5 0

  • wczesniej był na portalu

    był artykuł o tym ze pijaczyna zaczepiał pasażerów i nikt nie reagował mimo ze był sam .podobnie jak wiedzie kilku guaniarzy do tramwaju i przeklinają na cały głos nikt nie piśnie nawet.A kto próbował tekstów z książeczki szybko został zmuszony do wyjścia na najbliższym przystanku.

    • 1 0

  • nobody

    A kto to jest Zubrzycka ? Nikt.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane