• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ostatnie miejsca w publicznych przedszkolach

Katarzyna Mikołajczyk
28 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Sopot i Gdynia ogłosiły pierwsze listy dzieci przyjętych do przedszkoli publicznych. W Gdańsku natomiast trwają już rekrutacje uzupełniające. Sopot i Gdynia ogłosiły pierwsze listy dzieci przyjętych do przedszkoli publicznych. W Gdańsku natomiast trwają już rekrutacje uzupełniające.

Znane są już wyniki rekrutacji do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w Sopocie i Gdyni. Zgodnie z przewidywaniami, wszyscy mali mieszkańcy Sopotu znaleźli miejsca w przedszkolu. W Gdyni po pierwszym etapie rekrutacji nie przyjęto do wybranych przedszkoli ok. 120 dzieci, choć wciąż jest wolnych 280 miejsc.



Co zrobisz, jeśli twoje dziecko nie dostanie się do przedszkola publicznego?

Po ogłoszeniu wyników I etapu rekrutacji rodzice dzieci z Gdyni, które nie zostały przyjęte, mogą zweryfikować swój wybór placówki i skorzystać z wolnych miejsc w przedszkolach, których dotychczas nie brali pod uwagę. W gdyńskich przedszkolach wciąż czeka na dzieci około 280 miejsc.

- Nie zabrakło miejsc dla dzieci cztero- i pięcioletnich. Trzylatki, jeśli nie udało się umieścić ich w przedszkolach pierwszego wyboru, zostały skierowane do placówek wyboru drugiego lub trzeciego - mówi Krystyna Przyborowska, Naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Gdyni. - Liczba dzieci, które nie zostały przyjęte wynika z braku dla nich miejsc w określonych lokalizacjach i faktu, że rodzice zadeklarowali tylko jeden wybór przedszkola.

Od 29 kwietnia do 8 maja rodzice zobowiązani są do potwierdzenia woli umieszczenia dziecka w placówce, do której dostało się w pierwszym etapie rekrutacji. W tym czasie muszą podpisać z przedszkolem umowę lub złożyć pisemne oświadczenie o woli podjęcia nauki w oddziale przedszkolnym w szkole podstawowej. Ostateczna lista dzieci przyjętych do konkretnych placówek zostanie opublikowana 13 maja 2015 r. o godz. 15.

- Niestety, w pierwszym etapie rekrutacji nie udało się otrzymać miejsca dla naszej córki w przedszkolu - mówi Marcin z Gdyni, tata 3-letniej Martyny. - Liczyliśmy, że się uda, podaliśmy w końcu trzy lokalizacje, czyli przedszkole pierwszego, drugiego i trzeciego wyboru. Kryteria są jednak jasno określone, więc teraz czeka nas składanie odwołań, a także liczenie na to, że gdzieś zwolni się miejsce. Mamy nadzieję, że ostatecznie uda się uzyskać miejsce w przedszkolu samorządowym, bowiem placówka prywatna może okazać się dla nas zbyt dużym wydatkiem.

Rodzice Martyny mogą skorzystać z wolnych miejsc, które czekają w innych placówkach lub liczyć na to, że niektórzy rodzice, których dzieci dostały się do wybranego przedszkola, ostatecznie nie zapiszą tam dziecka.

- Martwi mnie, że uczciwość jest w takich sytuacjach piętnowana - mówi Barbara z Gdyni, mama 3-letniej Zosi. - Znam przypadki, gdy pary żyjące w konkubinacie nie przyznają się do tego, że są normalną rodziną, by dziecko dostało dodatkowe punkty przewidziane dla samotnych matek. Wiem, że komisja rekrutacyjna nie jest w stanie zweryfikować wszystkich takich oszustw, a cierpią na tym rodzice, którzy mają ślub, normalnie pracują na etatach i mają szczęście wspólnie wychowywać zdrowie dzieci.

Gdyński harmonogram przewiduje możliwość złożenia przez rodziców w dniach od 14 do 20 maja wniosków o uzasadnienie odmowy przyjęcia do przedszkola. Takie uzasadnienie musi zostać im przedstawione do 25 maja 2015 roku, a po tym terminie, od 26 maja do 1 czerwca, rodzice mają jeszcze możliwość złożenia do dyrektora placówki odwołania od decyzji i argumentów zawartych w tym uzasadnieniu. To odwołanie dyrektor musi rozstrzygnąć od 2 do 8 czerwca.

Mieszkańcy Sopotu wolni są od takich problemów: tam dostały się do przedszkola wszystkie maluchy. Do siedmiu sopockich placówek przedszkolnych w roku szkolnym 2015/16 uczęszczać będzie ok. 660 dzieci .

- Wyniki rekrutacji potwierdziły nasze przewidywania, że w sopockich przedszkolach nie zabraknie miejsc. Każde dziecko w wieku 3-5 lat, którego rodzice ubiegali się o przyjęcie go do przedszkola, zostało przyjęte - potwierdza Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta w Sopocie. - W związku z tym, że sześciolatki obligatoryjnie zostały zapisane do szkół, planujemy nawet o jeden oddział mniej.

Są jeszcze wolne miejsca (po 4-6 w każdym przedszkolu - poza Przedszkolem nr 8). Ubiegać się o przyjęcie do tych placówek będą mogły osoby spoza gminy, jednak pierwszeństwo zawsze będą mieli mieszkańcy Sopotu - i ci, którzy dopiero teraz zdecydują się zapisać dziecko do przedszkola, jak i ci, którzy do Sopotu dopiero się przeprowadzą.

W Gdańsku w pierwszym etapie rekrutacji do żadnego z wybranych przedszkoli nie dostało się 411 trzylatków i 50 czterolatków. Trwa właśnie rekrutacja uzupełniająca, która zakończy się 30 sierpnia.

Opinie (101) 3 zablokowane

  • Bogatemu wolno,ale ktoś tu chyba nie rozumie,co to jest wychowanie dziecka. (1)

    Natomiast durny wpis przyćmił temat właściwy.Nie chodzi o to , że miejsca dla 3 czy 4-latków są.Chodzi o to ,że są oddalone od miejsca zamieszkania tych dzieci i najprawdopodobniej są w przedszkolach niepublicznych.Dla 4=latków prezydent miał ,,wykupić" miejsca w prywatnych(zwiększając dotację),ale po co?A niech wożą
    rodzice na drugi koniec miasta.Jak zwykle temat zamiata się pod dywan, a niech sobie niezadowoleni pokrzyczą,a potem ,,znowu będzie można żyć po bożemu".
    Nawet stosownego oświadczenia nie doczekaliśmy się jak dotąd.A należy się -
    jak psu zupa.

    • 7 0

    • urzędnik co najwyżej przełoży papiery z jednej strony biurka na drugą - a co się będzie ,,wychylał"

      • 2 0

  • W Gdyni taki bajzel, że bliźniaków zapisali do dwóch różnych przedszkoli

    Pisali dziś o tym na interia pl

    • 5 0

  • przedszkola -do babci pracujacej jeszcze

    zwolnij się kobieto bo z myśleniem słabiutko wyż demograficzny to będzie jak urodzisz pięcioraczki,nie masz kobieto zielonego pojęcia o sytuacji w przedszkolach i wypisujesz głupoty,jest dużo miejsc w przedszkolach, i wcale nie po 800 czy 900 zł,a urzędnikowi też zależy żeby mieć sprawę załatwioną.A miasto
    robi wielki błąd budując nowe przedszkola za nasze pieniądze które potem świecą pustkami z powodu braku dzieci, a nie z powodu wysokich cen tylko że nie po drodze rodzicom ,najlepiej żeby przedszkole było za ścianą.

    • 2 4

  • Wyż ???

    • 2 1

  • do Kariny

    Piszesz o odpowiedzialności za wychowanie.To jest w pakiecie macierzyńskim! Oddanie do przedszkola na kilka godz. nie zwalnia z odpowiedzialności za wych. tylko daje chwilę oddechu,albo możliwość tego,aby nie wypaść z rynku pracy. Poza tym dzieci potrzebują kontaktu z rówieśnikami i ciekawych zajęć,a nikt w tych czasach nie ma wiedzy i umiejętności z zakresu muzyki,języków,plastyki,sherborne,logopedii i 8 godz. dziennie na poświęcenie czasu dziecku. A 80% Polaków nie zarabia 10 tys.,żeby ich żony mogły siedzieć w domu i organizować miło czas sobie i dzieciom. Masa rodziców zarabia 1200-2500 i starcza im to na skromne wyżywienie.A O 4-LETNIM SAMOCHODZIE MOGĄ POMARZYĆ. Popatrz dookoła siebie ,trochę dalej niż na czubek własnego nosa.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane