- 1 Atrakcje dla rodzin na ładną pogodę (15 opinii)
- 2 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (7 opinii)
- 3 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (11 opinii)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
Tort z pingwinami i wino. Komunijny stół zaskakuje
Choć hucznie, przyjęcie komunijne wyprawiamy bez alkoholu - tak deklaruje większość rodziców, których dzieci przystępują w tym roku do pierwszej komunii świętej. Księża podczas komunijnego nabożeństwa apelują o wstrzemięźliwość. Zamiast w trunki, inwestujemy w oprawę imprezy oraz imponujący tort.
Przykazanie z ambony
- W naszym kościele ksiądz powiedział dzieciom, żeby porozmawiały z rodzicami i poprosiły, by na ich przyjęciu nie było alkoholu - mówi Andrzej, którego syn przystępuje w tym roku do pierwszej komunii świętej w jednej z gdańskich parafii.
Wielu rodziców uważa, że na przyjęciu z obiadem, bo tak zazwyczaj świętujemy I komunię świętą dziecka, alkohol jest całkowicie zbędny.
Restauratorzy są otwarci
- Rzeczywiście, przyjęcia z okazji pierwszej komunii organizowane są bez alkoholu. Takich imprez organizujemy wiele i w tym roku nikt nie poprosił o alkohol nawet w postaci lampki wina do obiadu - potwierdza Michał Mosek, manager Restauracji Filharmonia w Gdańsku.
Restauratorzy szanują ten zwyczaj, choć są otwarci na inne rozwiązania. Obiad bez alkoholu, z winem do obiadu lub niskoprocentowymi trunkami zamawianymi przy barze - dziś klient decyduje sam, nie zawsze kierując się sugestiami księży.
- Z reguły podczas ustalania menu pytam, czy klient życzy sobie, by do obiadu podać lampkę wina. Dziewięć na dziesięć pytanych osób deklaruje, że tak. Zwyczaj serwowania wina do obiadu zagościł w naszej kulturze na dobre - mówi Jan Maćkowski, manager Restauracji Del Mar w Gdyni. - Ponieważ to impreza, której głównym bohaterem jest dziecko, nie proponujemy mocniejszych alkoholi (zawsze jest możliwość otworzenia rachunku podczas przyjęcia i "domówienia" piwa, wina czy drinków, z czego korzystają niektórzy goście). Często też, by butelki wina na stole nie budziły złych skojarzeń, podajemy je na życzenie klientów w półlitrowych karafkach.
Ci, dla których I komunia święta dziecka to przede wszystkim sakrament, a dopiero potem tradycja, nie korzystają z tych opcji.
- Rodzice bardzo poważnie podchodzą do tej uroczystości. Zazwyczaj zamawiają obiad z deserem. Sporadycznie spotykamy się z sytuacją, gdy zamawiana jest "symboliczna lampka wina", ale jest to tendencja spadkowa - mówi Grażyna Putrycz z Góralskiej Chaty Harnaś w Sopocie.
Bez alkoholu, za to na słodko
Tort to ważny element komunijnego przyjęcia. Musi być pyszny i efektowny, dlatego zamawiamy go z wyprzedzeniem, sprawdziwszy wcześniej opinie znajomych na temat ofert cukierni. To także punkt, który trzeba uwzględnić w komunijnym budżecie, bo wydamy na niego niemałą kwotę.
- Od 150 do nawet 500 zł zapłaci u nas klient za tort na przyjęcie komunijne dla 30 osób - mówi Robert Antonowicz z Cukierni Baccate w Gdańsku. - Oczywiście im wyższa cena, tym tort bardziej zdobny i bogaty. Zamawiane w naszej cukierni komunijne torty są wyszukane, ale eleganckie, lekkie i subtelne.
Torty Biblie, kielichy i hostie. Nie tylko
Choć każdemu zależy, by tort był smaczny i wyjątkowy, nie wszyscy podążają za tradycją. Popularnością nadal cieszą się torty - Biblie, kielichy i hostie, ale niektóre zamawiane na komunię desery zaskakują formą, która z charakterem uroczystości ma niewiele wspólnego. Głównego bohatera tej uroczystości niezwykły tort pokrywający się z jego zainteresowaniami ucieszy tak samo, jak prezenty.
- Klienci nieraz dają nam wolną rękę, zaznaczając, że tort może być "mało komunijny", a czasem dostajemy wytyczne: tort Minecraft czy tort Pingwiny z Madagaskaru - mówi Krzysztof Knitter, właściciel Pracowni Tortów Róg Wojskiego. - Na komunijnych tortach oszczędza się mniej niż nawet na weselnych. W tym sezonie mamy już kilkanaście zamówień na torty dla 90 osób. Większość zamawianych tortów to od 40 do 90 porcji, a klient płaci za komunijny tort średnio od 300 do nawet 1000 zł. Zdarzają się zamówienia droższe, a cena zależy od nakładu pracy. Wykonanie niezwykłych dekoracji zabiera wiele godzin.
Wybierając tort z tradycyjnymi motywami też można zaszaleć. Na tortach umieszczamy ulubionych księży, dzieci w albach, ale też misterne architektoniczne konstrukcje.
- Torty komunijne są większe niż przeciętne. Dorównują tym weselnym i rozmiarami, i rozmachem. Moi klienci trzymają się jednak elementów sakralnych i białego koloru, a efekt uzyskuje się dzięki niezwykłej formie - mówi Agnieszka Tarasewicz-Masiak z pracowni tortów artystycznych Pink Sweets Shop. - Moje architektoniczne wykształcenie pomaga mi tworzyć na tortach konstrukcje jedyne w swoim rodzaju.
Dziecko ma głos
Inwestujemy w tort, bo to właśnie on zapisze się w pamięci gości i samego dziecka, które często może zdecydować, jak ten element przyjęcia ma wyglądać. Będzie zwracał uwagę na zdjęciach, stanie się obiektem zachwytu i zazdrości jeszcze długo po samym przyjęciu. Tam, gdzie rodzina jest liczna, na przyjęcie zapraszamy nieraz kilkadziesiąt osób, więc i torty muszą być duże, często piętrowe. Cenę ciasta ustala się za kilogram (od około 50 zł w górę) lub na podstawie liczby porcji.
- Wiele osób robi przyjęcia dość kameralne, ale zdarzają się i zamówienia, jak na wesele - słyszymy w Cukierni Justynka w Gdyni. - Trzeba się jednak liczyć z tym, że nieraz wielkość tortu zależy od wybranego wzoru, np. księga na pewno będzie ważyć nie mniej niż 2,5 - 3 kg.
Zarówno restauratorzy, jak i cukiernicy mają obecnie pełne ręce roboty. To, co goście przyjęcia komunijnego zastaną na stołach zależy jednak wyłącznie od fantazji i zasobności portfela rodziców bohatera imprezy, a także od mody.
Miejsca
Opinie (61) 1 zablokowana
-
2016-05-05 18:49
bez kitu, ale pierwszy tort wygląda jak z trumną (1)
- 15 1
-
2016-05-05 18:56
Tak mówisz bo ciem nie stać!
he he he- 3 8
-
2016-05-05 18:54
I dlatego I komunia nie powinna być tak napompowana bo straciła sens (1)
Kościół powinien ustalić, że dziecko kończąc np. III klasę może normalnie przyjmować komunię w kościele i tyle. Bo okazuje się, że najważniejsze dzieje się po kościele a nie w nim. Nie ochrzciłam dzieci i nie mam zamiaru brać udziału w tym cyrku.
- 14 4
-
2016-05-05 21:40
najlepiej
nie chodzić do kościoła.
- 7 1
-
2016-05-06 12:05
Komunia
Dzieci przystępując do komuni powinny być ubrane jednakowo w alby ! Nie byłoby żadnych cyrków z ubiorami !!! Bo to co robią niektórzy rodzice , wola o pomstę do Boga .
- 8 3
-
2016-05-06 12:53
A jak przyjdę z iPhonem w prezencie to będę mógł się nachlać?
- 10 2
-
2016-05-06 13:11
Olimpka
Ciekawe jak ma na imię mamusia i tatuś Olimpki. Obstawiam Dżesikę i Alana.Tort Olimpki powala.Świat zwariował.
- 9 1
-
2016-05-06 13:13
przepraszam tort OLIMPKI z wyjątkiem Olimpki,wygląda,ok (1)
- 0 2
-
2016-05-06 14:27
tylko imię dziwackie
- 2 0
-
2016-05-06 15:53
a kto kupuje torty chyba nie dzieci do kogo macie pretensje o prezenty kiedyś nic nie było ja na swoją komunie dostałam zegarek i czekoladki
- 2 0
-
2016-05-06 19:16
(1)
Zacznijmy od tego gdzie w Biblii jest mowa o komuni .
- 3 2
-
2016-05-07 19:49
Ostatnia wieczerza.
- 1 0
-
2016-05-08 09:49
Za rok Komunia kto poleca jakiś dobry lokal w Gdansku
Przy okazji jaki jest orientacyjny koszt za osobę Bo niem o tym kompletnie pojęcia
Ostatni raz podobna imprezę organizowałem na chrzest i z tego co pamietam to płaciłem ok 50 zł za osobę jakieś 8 lat temu- 0 2
-
2016-05-08 11:36
Po co (2)
Jezus chyba nie miał komuni a wymyślili to ludzie....ktoś pomylił ostatnią wieczerzę jako symbol i stworzył komunię przed którą ksiądz chce wszystko o nas wiedziec
- 1 3
-
2016-05-08 18:25
Z religi to miałeś jedynkę, a Nowego Testamentu też nie czytasz!
- 1 1
-
2016-05-08 18:27
Na ostatniej wieczerzy Jezus podzielił chleb, wino i wymówił słowa, które do dziś ksiądz powtarza NA JEGO PAMIĄTKĘ !
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.