• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie plaże dla dzieci - oceniamy Orłowo

Elżbieta Michalak
6 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

W naszym letnim rankingu plaż sprawdzamy, jak przygotowane są one do przyjęcia rodzin z dziećmi. Po plaży w JelitkowieSopocie przyszedł czas na plażę w Gdyni Orłowie. Oceniajcie i piszcie, co wam się podoba, czego brakuje lub co chcielibyście zmienić.



Czy w sezonie wypoczywasz na plaży w Gdyni Orłowie?

Jeśli ktoś zapytałby o pogodę, która towarzyszy nam przez ostatni tydzień, ciężko byłoby ją precyzyjnie określić. Wciąż nie narzekamy na upały, podobnie jak na deszcze czy burze. Nie odstrasza to jednak plażowiczów, którzy starają się korzystać z najmniejszych nawet przebłysków słońca.

Pytamy ich tym razem o to, jak oceniają pod kątem wypoczynku i atrakcji dla rodzin z dziećmi plażę w Gdyni Orłowie. Co sądzą o niej miejscowi plażowicze?

- Z atrakcji dostępnych dla dzieci na plaży w Orłowie mogę wymienić jedynie plac zabaw. Niestety, to nie to samo, co plaża w Jelitkowie, gdzie jest po prostu raj dla najmłodszych - opowiada pani Janina, babcia czteroletniej Weroniki. - Mam jednak kilka krytycznych spostrzeżeń. Na plaży jest bardzo nieprzyjemny i niebezpieczny dla dzieci, które biegają na boso, piasek. Pełno w nim kamieni, ostrych drewienek, a także szkieł. Nie podoba mi się też to, że ludzie przychodzą na plażę z psami, które luźno sobie biegają, kąpią się w wodzie, do której później wchodzą m.in. dzieci - dodaje.

Krytycznie o przystosowaniu plaży do dzieci i ich rodziców wypowiada się też pani pani Róża z Gdyni, która na plażę w Orłowie przyjechała tylko ze względu na to, że od córki miała tu najbliżej.

- Nie ma tu żadnej infrastruktury, ratowników, plaża nie jest strzeżona, a bez tego trudno mówić o odpowiedniej i bezpiecznej dla dzieci plaży. Z atrakcji dla najmłodszych jest jedynie plac zabaw, plusem jest dodatkowo szeroka plaża, gdzie dzieci nikomu nie przeszkadzają budując np. zamki lub kopiąc doły w piasku - opowiada pani Róża, babcia Kornela i Wiktorii. - W Orłowie nie ma natomiast żadnych przebieralni, brakuje toalet, jednym słowem to dzikie miejsce i być może kiedyś będzie tu się coś działo. Na dziś zdecydowanie plaża ta nie jest odpowiednim miejscem dla rodzin z dziećmi.

W Orłowie, wzdłuż linii brzegowej, najbardziej rzucały się w oczy ... wózki. Postanowiliśmy więc podpytać któregoś z rodziców, jak mimo braku drewnianych podestów, dotarł z wózkiem aż do samej wody.

- Musiałam przenieść wózek, innej możliwości tu nie ma - mówi pani Aneta, mama półtorarocznego Adama i czteroletniej Tosi. - Przyjeżdżam tu jednak, bo jest mi najbliżej, a pogoda ostatnio niepewna. Nie oceniam jednak tej plaży dobrze. Nie jest przystosowana do rodzin z dziećmi. Zdecydowanie brakuje tu przebieralni i pryszniców, a jak dziecko wychodzi z wody powinno mieć gdzie się opłukać z piasku. Nie ma też ławeczek tuż przed samą plażą, żeby można było przebrać dziecko, żeby usiadło, założyło buty. Brak tu nawet małego sklepiku, żeby kupić napój dla dziecka, a w restauracji jest drogo, a i obsługa krzywo patrzy, kiedy idzie się tam prosto z plaży. Nie ma miejsca do przewinięcia dziecka, a toaleta jest, ale zupełnie nieprzystosowana do wózków. Nie mogę tam nawet wjechać. Plaża ta ma też swoje plusy: duży parking, piękne molo i szeroką plażę.

Udało nam się dotrzeć również do pozytywnych opinii na temat tego miejsca. Oto, co o plaży powiedziała pani Kinga, która na stałe mieszka w tym mieście i na plażowanie wybiera zawsze Orłowo.

- Na plażę z córką przyjeżdżam tylko tu, już od kilku lat. Wybrałam to miejsce głównie z uwagi na piękny widok i spokój - mówi pani Kinga, mama trzyipółletniej Madzi. - Plaża kończąca ul. Piłsudskiego jest w moim odczuciu zbyt zabetonowana i mało przyjemna, a plaża główna za bardzo zatłoczona. W Orłowie przydałaby się jednak dodatkowa toaleta, właśnie przy placu zabaw. Poza tym niczego więcej bym tu nie zmieniała.

A co o plaży w Gdyni Orłowie mówią spędzający tu urlop wczasowicze spoza Trójmiasta?

- Przyjechaliśmy do Gdyni na wakacje i to, na czym nam zależało, czyli piaszczysta plaża i morze, mamy. Brakuje tylko toalet. A jeśli chodzi o dzieci, to właściwie jedynym udogodnieniem jest plac zabaw - mówi pani Magdalena z Bielska-Białej, mama trzyletniej Asi i ośmioletniego Kuby. Sam Kuba również bardzo chciał wyrazić swoją opinię. Oto, co powiedział: - Jest tu całkiem fajnie, szkoda, że jest tylko jeden plac zabaw i że nie ma np. trampoliny, jak na innej plaży, gdzie byliśmy. Chciałbym tu też poskakać.

O wrażenia z pobytu na gdyńskiej plaży zapytaliśmy też panią Barbarę, która na odpoczynek z całą rodziną przyjechała do Gdyni z Poznania.

- Jesteśmy tu już od poniedziałku i czas spędzamy z dzieciakami głównie na plaży w Orłowie, bo jest tu mniej tłoczno niż np. na plaży brzy bulwarze - opowiada pani Barbara, która do Gdyni przyjechała na wypoczynek z Poznania, razem z mamą i dwoma córkami. - Bardzo dobrze, że blisko plaży jest parking, choć pewnie w sezonie, kiedy jest dużo ludzi, ciężko znaleźć wolne miejsce. Moje dzieci uwielbiają tutejszy plac zabaw, to ważne, bo jak znudzi im się plażowanie, nie muszę oddalać się od morza, żeby znaleźć im atrakcje. Szkoda natomiast, że nie ma tu więcej toalet, przebieralni i budek z goframi, lodami czy choćby watą cukrową.

Co wy myślicie o plaży w Orłowie? Bywacie tam czasem ze swoimi pociechami? Piszcie w opiniach co wam się podoba, a jeśli chcielibyście coś zmienić, to co by to miało być.

Plaże okiem rodziców

Nasz nowy, letni cykl, poświęcamy trójmiejskim plażom, które oblegane są przez miłośników morza, słońca i odpoczynku na świeżym powietrzu. Raz w tygodniu odwiedzamy jedno z największych kąpielisk w Trójmieście, rozmawiamy ze spotkanymi tam rodzicami, pytamy o ich wrażenia, udogodnienia i atuty plaż, a także o to, czego im brakuje lub co chcieliby zmienić.
Elżbieta Michalak

Opinie (39)

  • W Orłowie

    Jest sympatycznie tyle ze plaża dość wąska,za to nie zjezdzaja tu watachy czereśniaków z pobliskich wiosek jak na plaże Gdynia-Sródmieście.

    • 6 0

  • przed wczoraj jakaś paniusia wystrojona wchodzi na moją działkę

    mam zrobioną zatoczkę na samochód bez ogrodzenia, ale to jest MOJA prywatna ciężko zapłacona posesja. Sadza mi tu pieska i robi nim kupę. Zwracam jej uwagę a ona do mnie: przecież ja posprzątam po moim pieseczku. W normalnym kraju, gdybym miał strzelbę nabitą solą, poczęstowałbym w samo siedzenie jedno i drugie stworzenie.
    A ja na ten przykład nie życzę sobie, patrzeć na tak apetyczny widok na mojej prywatnej posesji. Napatrzę się bez tego i wystarczy mi na długo tego rodzaju wrażeń idąc przez miasto.
    Więc nie mówcie mi o plażach dla psów, proszę was, bo domyślam się, co się tam dzieje skoro wchodzą mi na moją posesję, żeby nimi s...rać.

    • 16 1

  • Przejechałem rowerem przez Gdynię. Postawiłem nogę na ziemi może 10 razy...

    na odcinku 15 kilometrów i przywiozłem na bucie psią kupę. Ciekawe jak wyglądały by moje buty gdybym wybrał się na spacer.

    • 10 1

  • szczebelki na molo są tak daleko od siebie, (1)

    że dziecko poniżej 3 latek z łatwością może wpaść do morza!!

    jakby nie można było zrobić jeszcze ze 2 szczebelków w poziomie! czekamy na tragedię??

    prędzej lub później....

    • 4 7

    • Dzieci poniżej trzech lat a nawet trochę starsze powinny być na molo trzymane

      za rękę przez rodziców czy opiekunów. Mogą też przecież wejść na ławkę (albo wspiąć się po proponowanych dodatkowych szczebelkach) i wypaść nad barierką.

      • 4 2

  • W Trojmiescie plaze sa dla psow.

    Nie zdejmuje butow z wiadomych powodow. Nie kapie sie, bo nie mam deficytu metali ciezkich w organizmie. Jade do Wlochow. Tam plaze sa dla ludzi. Nie ma ryzyka babrania sie w psich odchodach, petach i innych smieciach.....szczegolnie w mojej ukochanej Gdyni.

    • 11 3

  • Plaża jest dla ludzi,

    dla psów są schroniska.Tyle w temacie.

    • 10 4

  • odpowiedź dla Pani Rózy.

    Pani Różo, najwłaściwiej nie trafiła Pani na plaże w Orłowie gdzie są ratownicy.
    Wystarczyło przejść się dalej 150 - 200 m od molo w kierunku Sopot i znalazłaby się Pani na plaży strzeżonej w Orłowie.

    • 2 0

  • Brudno (1)

    Na plaży w Orłowie byłam z dzieckiem w niedzielę. Brudno i niestety na lewo od mola po prostu śmierdzi. Rozumiem, że w morzu pływają glony, ale ich ilość uniemożliwia wejście do wody. Glony chyba można wyłowić z brzegu? Piasek w Orłowie chyba jest najmniej przyjemny, ale to już chyba wina natury.
    Co roku odżywa też dyskusja nt ruchu samochodowego tuż przy molo i przy kawiarniach. Niestety bywa niebezpiecznie.

    • 0 3

    • fekalia w Orłowie

      To nie glony tylko fekalia przypływające rzeką Kaczą z 400 ogródków działkowych , bez kanalizacji ani toi toi-ek, prosto na plażę w Orłowie. Właśnie tam bawią się wasze dzieci. W rozbełtanych GUANach.To dlatego śmierdzi i jeszcze zagraża życiu i zdrowiu

      • 0 0

  • ale jest nieoceniona scena letnia.

    • 0 0

  • Wata Cukrowa i Popcorn

    Nawiązując do opinii turystów.... będziemy się starać ulokować budkę z watą cukrową, również w Orłowie....niestety jeszcze długa droga.... póki co, zapraszam do centrum Gdyni, tam przy głównym wejściu na plażę moźna zakupić watę cukrową i świeżo prażony popcorn --> więcej informacji na http://www.watacukrowa-24.pl/wata-cukrowa/

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane