• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W poszukiwaniu gdańskich baszt

Monika Jodczyk
14 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdzie w Gdańsku można spotkac anioła?
Baszta Kotwiczników Baszta Kotwiczników

Już od najdawniejszych czasów mieszkańcy miast budowali specjalne umocnienia-fortyfikacje. Początkowo miasta otaczano wałami z drewna, kamieni, gliny i ziemi, potem ceglanym murem.



Baszta Narożna Baszta Narożna
Baszta Łabędź Baszta Łabędź
Baszna Na Podmurzu Baszna Na Podmurzu
Wały obronne dodatkowo wzmacniano basztami, czyli wieżami warownymi, z których obserwowano okolice, a w razie ataku strzelano do wroga. Gdańsk także posiadał takie umocnienia: wały, mury, fosy i baszty. Dziś poszukamy gdańskich baszt. Spotykamy się na początku ulicy Ogarnej, tuż przy dawnych zabudowaniach gospodarczych, tzw. zespole Dworu Miejskiego. Kiedyś w tym miejscu, przy murach miejskich, istniały stajnie, powozownie, ujeżdżalnia.

Zbudowano nawet drewniany budynek, gdzie mieściła się szkoła fechtunku, a także gdański teatr. Tutaj odnajdziemy trzy gdańskie baszty - Browarną, Schultza i Narożną. Zachęcam Was, abyście przyjrzeli się dokładnie Baszcie Narożnej, ciekawej ze względu na nietypowy kształt prostokąta o ściętych... narożnikach. Była ona dobrym punktem obserwacyjnym.

Spod Baszty Narożnej, ulicą Bogusławskiego kierujemy się w stronę Katowni i Wieży Więziennej. Mijamy Bramę Złotą i idziemy na Targ Węglowy, gdzie Gdańszczanie sprzedawali m.in. węgiel drzewny. Obok Wielkiej Zbrojowni znajduje się Baszta Słomiana, budowla o bardzo grubych murach, która służyła Gdańszczanom także jako prochownia.

Teraz wchodzimy w wąską uliczkę między Teatrem Wybrzeże a Zbrojownią - Teatralną. Dochodzimy nią do wylotu ulicy Św. Ducha. Idziemy prosto (ul.Latarniana) wzdłuż częściowo zachowanych murów obronnych z fragmentami trzech baszt. Pierwsza z nich to Baszta Latarniana. Dochodzimy do ulicy Szerokiej. Bardzo dawno temu w tym miejscu znajdowała się Brama Szeroka. Niestety została ona rozebrana, pozostała po niej niewysoka, prostokątna wieża (baszta). Basztę przerobiono na mieszkania już 200 lat temu. Chcielibyście mieszkać w dawnej baszcie?

Dalej idziemy wzdłuż częściowo odtworzonych murów obronnych. Przechodzimy przez plac Kobzdeja. Po Waszej prawej stronie znajduje się Baszta Na Podmurzu. Ta, którą dziś widzicie, została odtworzona, ponieważ najstarsza, zbudowana, kiedy Gdańsk zamieszkiwali Krzyżacy, nie zachowała się do naszych czasów.

Dochodzimy do najwyższej z zachowanych baszt miejskich - ma 36 m wysokości! Baszta Jacek, bo o niej mowa, znajduje się w pobliżu kościoła św. Mikołaja, którym opiekują się Ojcowie Dominikanie. Nazwę Jacek nadano jej na pamiątkę św. Jacka Odrowąża , dominikanina, który przyczynił się do powstania w Gdańsku klasztoru dominikanów. Kiedyś nazywano ją "Kiek in de Koek" , co znaczy "patrz do kuchni". Podobnie mówiono na nieistniejącą dziś Basztę Dominikańską. Stała ona w pobliżu Baszty Jacek, w miejscu dzisiejszej Hali Targowej. Dawniej na placu tym nie było hali, ale klasztor Ojców Dominikanów.

Baszty nazwano tak zabawnie, bo stały w pobliżu klasztornych kuchni. Legenda głosi, że zostały tak nazwane na pamiątkę pewnego zdarzenia. Dawno temu w klasztorze dominikanów żył brat Walenty, wyśmienity kucharz, twórca przepysznych pierników. Mistrz Ambroży, gdański cukiernik, zazdrościł bratu receptury na pierniki, chciał ją pozyskać. Pewnego razu wszedł na wysoką basztę, z której roztaczał się widok na klasztorna kuchnię i próbował podpatrzeć, jak Walenty robi ciasto na pierniki. Sprytny dominikanin zauważył, kto go podgląda, wyrobił ciasto, a na sam koniec dodał do niego starte kasztany. Mistrz Ambroży zapamiętał recepturę. Niestety jego pierniki były okropne, nikt nie chciał ich jeść, w przeciwieństwie do ciasteczek brata Walentego. Okazało się bowiem, że brat Walenty specjalnie oszukał Ambrożego, udał, że dodaje do ciasta roztarte kasztany. Tak naprawdę wyrzucił je niepostrzeżenie do kosza.

Teraz podnieście głowy, przypatrzcie się uważnie Baszcie Jacek, tuż pod jej dachem dojrzycie otwory - pozostałość po machikułach, czyli obronnych gankach, z których strzelano do wroga.

Zostawiamy Basztę Jacek. Idziemy wzdłuż ulicy Podwale Staromiejskie, aż do Motławy. Znajdujecie się teraz na granicy Starego Miasta i Głównego Miasta Gdańska. Po zewnętrznej stronie murów bądź wałów biegły ulice obwodowe zwane często "podwale", "okopowa". Dochodzimy do Targu Rybnego, gdzie gdańskie przekupki sprzedawały świeże ryby. W rogu placu widzimy Basztę Łabędź. Stoi ona na miejscu Baszty Rybnej, która była strażnicą krzyżacką, broniła dostępu do zamku krzyżackiego.

Ruszamy w poszukiwaniu kolejnych gdańskich baszt. Tym razem wędrujemy Długim Pobrzeżem, tuż nad Motławą. Dochodzimy do Mostu Zielonego, już z daleka widzimy Bramę Stągiewną. Składa się ona z dwóch baszt: większej zwanej Stągwią i mniejszej Stągiewki. Baszty były dobrym punktem obserwacyjnym i obronnym. Broniły dostępu do Wyspy Spichrzów, na której składowano przeróżne, jakże cenne towary.

Wracamy na Most Zielony, przechodzimy przez Bramę Zieloną i skręcamy w lewo w ulicę Powroźniczą. Idziemy prosto, wchodzimy w ulicę Kotwiczników. Dawniej mieszkali tu kotwicznicy- kowale wykuwający kotwice. Po lewej stronie ujrzycie kwadratową wieżę tzw. Basztę Kotwiczników. Baszta strzegła drogi wiodącej ku Lastadii- gdańskiej stoczni, znajdującej się na Starym Przedmieściu. Mieściło się w niej wiezienie, później także schronisko dla dziewcząt.

Jeżeli macie ochotę i dość siły, zapraszam jeszcze na Stare Przedmieście. U zbiegu ulic Rzeźnickiej, Augustyńskiego odnajdziecie Basztę Białą, którą, kiedy przestała spełniać funkcje obronne, zamieniono na prochownię. W pobliżu Baszty Białej, na ulicy Pod Zrębem, tuż przy Motławie natraficie na ruiny Baszty Pod Zrębem.

O autorze

autor

Monika Jodczyk

- jest historykiem sztuki, pracownikiem Muzeum Archeologicznego w Gdańsku - Centrum Edukacji Archeologicznej "Błękitny Lew".

Opinie (13) 6 zablokowanych

  • Gdańsk jest piękny! (5)

    Kocham trójmiasto:)

    • 58 4

    • Zdecydowanie tak:) (1)

      Historia Gdańska też jest bardzo ciekawa.
      Szkoda tylko, że w sieci 'najgłośniejsi' są napinacze, o to, które miasto, który klub najlepszy, no ale cóż..;)

      Pozdrowienia!

      • 17 1

      • masz rację, historia Gdańska jest bardzo ciekawa

        • 0 4

    • :* (1)

      A ja kocham piękną KK :*

      • 6 1

      • skoro love to chodzi o mnie:)

        • 3 1

    • Był, był.

      • 3 0

  • Gdynia też jest piękna na swój odmienny sposob ale całe Trójmiasto tez kocham choc mieszkam juz dawno za granica

    • 11 7

  • Spacer skończyliśmy na gdańskim wstydzie (1)

    czyli ruinie (przez inercję konserwatora zabytków) Baszty przy Zrębie

    • 23 7

    • Baszcie pod Zrębem, jeśli już

      a jeszcze prawidlowiej to Baszcie Atutowej :)

      • 3 1

  • chyba baszty rybackiej a nie rybnej

    o rybnej nigdy nie slyszalem

    • 6 1

  • mojej byłej żonie ciągle nawijałem o tych kamienicach :) fajna sprawa szkoda że Gdańszczanie zbużyli baszte "donice" :) czy jakoś tak

    • 9 0

  • Gdańskie bramy

    Proszę o artykuł o Gdańskich bramach, a szczególnie o Bramie Oliwskiej, z której lwy zdobiły Dwór Artusa.
    Z pozdrowieniem
    Gdański Bówka

    • 2 0

  • Pod Zrębem

    Baszta mieści się na ul. Żabi Kruk między numerami 13 (wieżowiec) a 15 (dawna kamienica). Pamiętam jak się zawaliła w czasie stanu wojennego (mieszkałem w wieżowcu). Milicja gdy przyjechała to pierwsze o co pytała to "Czy ta baszta sama sie tak zawaliła?". Było to w czasie tuż po próbie wysadzenia pomnika Lenina w Poroninie. A baszta zawaliła sie gdyż nikt się nia nie zajmował, przez długi okres padał deszcz,a później złapał silny mróz. Mróz w nocy po godzinie 11-tej rozsadził stare mury.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane