"Przepraszam zgubiła się hulajnoga. Jakby ktoś ją znalazł były byśmy wdzięczne. Hulajnoga ma małom dziewczynkę ma dosyci dużo czarnego ale ma też elementy niebieskie" [pisownia oryginalna] - tak zaczyna się ogłoszenie napisane przez Amelkę - koleżankę Zosi, która podczas ostatniego festynu w Oliwie gdzieś zostawiła swoją hulajnogę i nie do końca pamięta gdzie.
. Prezent dla dziecka? Zobacz oferty sklepów z zabawkami w Trójmieście
Starszy pan szukał aparatu, którym fotografował przez 57 lat
2021-09-17 15:55
jak się coś pozostawi nie zawiązane nie zakutane w pęty z kłódką itd tzn że taka rzecz jest niczyja.
A to nieprawda. Nie wolno tego ruszać chyba że służby to zrobią po prawie. Pamiętam w USA jak gość wysiadł z samochodu i szukając coś w kieszeniach wyjął portfel i położył na dachu auta a wkrotce sobie poszedł na wystawę zapominając o portfelu. Wróciłem wcześniej i zdziwiłem się że portfel leży i nikt go nie ukradł. Potem się okazało że w portfelu było kilka tyś zielonych. Mój przewonik powiedział aby nie ruszać takich rzeczy bo za to w illinois grozi wysoka kara. Tak powinno byc i u nas, a nie jest bo rządzący tak kradną ,ze sami na siebie bata nie wprowadzą.
2021-09-17 19:20
Wprawdzie mam dopiero 50 lat, ale już mi wygląda, że mojej emerytury będę szukał razem z innymi kolegami emerytami.
2021-09-17 21:41
Zero empatii w was, potraficie tylko narzekać. Nie każde dziecko jest doskonale. Wam też się nie zdarzało czegoś zgubić? Fajna inicjatywa z jej strony z tym ogłoszeniem. A wy się czepiacie o ortografię.
2021-09-17 21:52
Dzieci w tym wieku i ich zabawek powinno sie jeszcze pilnowac.
2021-09-18 19:54
Az sie rozczulilem.
2021-09-20 09:02
a błędy jak na ten wiek straszne. Forma i kreatywność dla Zosi na celujący ale rodzice powinni więcej czasu poświęcać na j. polski, bo szkoła to za mało czasu.
2021-09-20 22:05
Warto wziąć pod uwagę, że 8-letnie dziecko to uczeń 2-3 klasy szkoły podstawowej. Nie wymagajmy, żeby pisało elaboraty w momencie kiedy niedawno poznało alfabet :) A błędy popełniają dorośli ludzie i mają do tego prawo;)
W internecie łatwo być "specjalistą"... Najlepiej skrytykować, zasłaniając się tekstem "ja tylko wyrażam swoją opinię". Najsmutniejsze w tym wszystkim to, że nigdy nie znasz tej osoby po drugiej stronie. Nie wiesz kim jest, jaka jest na co dzień, co przeżyła a jednak wydajesz na temat tej osoby opinie.
Dodatkowo osobiście nie mogę pojąć, jak można zwracać uwagę rodzicom w takiej sytuacji...
Znasz tę dziewczynkę? Widzisz ile czasu poświęca na naukę? Ile czasu spędza z rodzicami?
Łatwo oceniać a gorzej zrobić coś i dać coś od siebie :)
Polecam odrobinę pokory i przemyślenia w przyszłości dwa razy tego, co chce się napisać czy powiedzieć.
2021-09-20 21:22
sorry ale gdzie są rodzice
2021-09-21 17:39
Mi zdarzalo się auta szukać po kilka godzin. Takie czasy głowa pełna problemów i ciężko spamiętać najprostsze sprawy dnia codziennego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy