• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezpłatne porady laktacyjne dla karmiących mam

Monika Kopycińska
22 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Karmienie naturalne jest najlepsze dla dziecka i dla jego mamy. Karmienie naturalne jest najlepsze dla dziecka i dla jego mamy.

O tym, że mleko matki jest najbardziej wartościowym pokarmem dla noworodka i niemowlęcia przekonują nawet producenci mleka modyfikowanego. Ssanie piersi jest dla niemowlęcia momentem fizycznej bliskości z matką.



Jak długo karmiłaś piersią?

Bywa jednak tak, że karmienie piersią przysparza mamom wiele trudności. W takich sytuacjach warto udać się do poradni laktacyjnej gdzie fachowej pomocy udzielają certyfikowani konsultanci laktacyjni. Przy Szpitalu Specjalistycznym Św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie działa poradnia laktacyjna, która udziela bezpłatnych porad mieszkankom Gdańska.

Karmiące mamy mogą liczyć na pomoc konsultantów laktacyjnych gdy pojawią się wątpliwości dotyczące przebiegu karmienia, kontroli skuteczności karmienia piersią oraz gdy pojawi się nawał, obrzęk, zastój lub zapalenie piersi. Ponadto poradnia udziela porad dotyczących niedoboru pokarmu oraz gdy dziecko słabo przybierają na wadze. Karmiąca mama może liczyć na porady dotyczące trudności z przystawianiem dziecka do piersi, jak również kontynuowania karmienia piersią po powrocie do pracy.

Poradnia prowadzi wyłącznie bezpłatne poradnictwo laktacyjnych dla osób zameldowanych w Gdańsku. Niezbędna jest wcześniejsza rejestracja telefoniczna: zapisy do poradni odbywają się od poniedziałku do piątku w godzinach 11.00-13.00 pod numerami (58) 768-44-73, 768-44-55.

Działalność poradni finansowana jest z funduszy miasta Gdańska.

Ważna informacja dla mam zainteresowanych wizytą w poradni laktacyjnej

Do poradni należy przyjść z dzieckiem. Porada trwa nie dłużej niż 60 minut. Należy zabrać ze sobą: dowód osobisty lub dokument potwierdzający zameldowanie w Gdańsku, książeczkę zdrowia dziecka, 2 tetrowe pieluszki, sprzęt laktacyjny, którego używa matka laktator, kapturki, SNS.

Miejsca

Opinie (104) 10 zablokowanych

  • jaki problem? (2)

    A co za problem karmiąc dziecko piersią " na mieście" przykryc główkę tetrą by nie było widac cycka?

    • 6 1

    • Polacy to dziwny naród (1)

      jak idzie nachlany i rzuca mięsem na ulicy to jest ok, ale karmienie piersią jest już wstydliwe

      • 4 6

      • Lubisz pokazywać wszystkim piersi? Ludzie niekoniecznie lubią nachlanego gościa bądź matkę z cyckiem na wierzchu.To jest na tyle intymna sprawa, że zakrycie np. tetrą chyba problemem nie jest.I wydaje mi sie , że nie o samo karmienie tu chodzi co ukazywanie piersi bez krępacji - nie każdy musi oglądac Twoje intymne części ciała.

        • 1 1

  • (4)

    Polacy to dziwny naród jak idzie nachlany i rzuca mięsem na ulicy to jest ok, ale karmienie piersią jest już wstydliwe

    • 7 4

    • Nie (3)

      Nie jest ok, ani rzucanie mięsem ani karmienie, jeśli się to robi publicznie.

      • 2 3

      • (2)

        Jesteśmy zakompleksieni i mamy głupie tabu, dlatego takich rzeczy się wstydzimy - dla mnie jest to zupełnie naturalne.Możemy zakazać lizania lodów publicznie, bo to też może się źle kojarzyć

        • 7 2

        • Świetny komentarz! Nie znosze porównywania się do zachodu i narzekania na nasz Naród, ale w tym smutnym przypadku muszę się zgodzić. Nie wiem czy gdziekolwiek z Europie ludzie robią takie halo w związku z karmieniem piersią.

          • 2 2

        • Kobieto o czym Ty piszesz? Lubisz pokazywać piersi? Domniemam, że nie masz z tym oporów. Tu nie chodzi nawet o samo karmienie co pokazywanie intymnej części ciała + karmienie też jest dość intymne. Tak samo jak sex badź namietne pocałunki. Nie każdy ma ochotę wiedzieć jak to robisz... Zakrycie jakimś kocykiem, chustą chyba nie jest problemem bo ja osobiście nie wyobrażam sobie pokazywać obcym ludziom piersi..

          • 1 1

  • Matka zameldowana?

    CZy jeden z rodziców? Co jeśli ojciec jest gdańczszaninem a matka nie? Płaci?

    • 0 0

  • polecam ta poradnie

    w maju rodzilam na Zaspie i po porodzie ze wzgledu na ciezkie poczatki karmienia mialam okazje poznac dwie polozne, ktore pracuja w poradni, obydwie byly niezwykle mile i bardzo pomocne. Gdyby nie te panie pewnie bym nie karmila, a tak moja coreczka do dzis jest karmiona piersia. Maja duzo zrozumienia dla pacjetek i cierpliwosci do pacjetek. Dziekuje raz jeszcze!

    • 2 0

  • ludzie o czym Wy piszecie! (1)

    Obrzydliwe?Terror laktacyjny?Wymiona?One karmią,bo ich dziecko chce pić albo jeść,a one dają mu pokarm najlepszy jaki mogą podać.Najzdrowszy,najbardziej świeży i to właśnie one jeśli karmią świadomie w taki sposób maja iloraz inteligencji wyższy niż Wy!!!A ich dzieci bedą miały iloraz inteligencji wyższy od Waszych dzieci!Co za prymitywne komentarze.A mnie obrzydzają stringi wystające spod spodni oraz kolczyki w nosach i pępkach ....Pozdrawiam wszystkie matki karmiące,które poświęcają się dla swoich dzieci,aby były zdrowe i nie chorowały kiedyś w wieku 40 lat na miazdżycę i inne paskudne choroby.To Wy jesteście górą!!!!!!!!!!!

    • 8 5

    • a jak nagle dostaniesz sraczki ?

      To robisz kupe przy ludziach bo musisz ?

      • 2 1

  • Dziecko nakarmić trzeba

    Ale kochane mamy wszystko należy robić z umiarem. Uważam że część mam karmiących w miejscach publicznych dobrze podchodzi i dyskretnie karmi malucha. Ale spotkałem parę razy takie mamusie co wręcz chcą pokazać wszystkim naokoło że karmią i jakie piersi mają . Czemu część z was robi to tak że wygląda jak by dziecko się tuliło a część "świeci cyckami" . Nie zabraniam matkom karmić na ulicach parkach restauracjach ale DYSKRETNIE . Wtedy na pewno nikt nie będzie zniesmaczony . I polecam kupić stanik przystosowany do karmienia wtedy naprawdę można zrobić to dyskretnie nie ściągając polowy rzeczy .

    • 6 1

  • Nie znam matek które nie karmią... (2)

    Wszystkie karmią...każda czym chce, a firmy produkujące mleko MUSZĄ mówić że mleko matki jest najzdrowsze- dyrektywa unijna zdaje się- stonka amerykańska też była dyrektywą tyle że ZSRR. Ciekawe co takiego zajefajnego jest w mleku matki która żre w macu, jara i zapija winko. A dzieci w przedszkolu chorują tak samo czy były karmione mieszanką czy "cudowną" mixturą płynącą z piersi. A terror w szpitalach straaaaszny- jak nie karmisz piersią to trzeba dokument podpisać, pielęgniarki naburmuszone, a sam ordynator mówi że dzieci niekarmione piersią będą brzydkie. Temat rzeka...

    • 6 2

    • Prawda

      Prawda

      • 1 0

    • Co za głupoty

      Proszę poczytać dane naukowe z badań z wielu krajów a potem pisać: co jest zajefajnego w mleku matki.

      • 0 0

  • Czasami to przesada

    jak urodziłam drugą córkę to nie mogłam się opędzić od tych laktacyjnych wariatek. A to źle przykładam dziecko a to źle układam pierś. W końcu się wkurzyłam i pognałam je mówiąc, że jedno dziecko już wykarmiłam to i z drugim sobie poradzę. Mam nadzieje, że trochę się zmieniło i w końcu zaczęły pomagać zamiast przeszkadzać.

    • 4 0

  • (7)

    proponuje wszystkim zaciekłym przeciwnikom karmienia w miejscach publicznych, aby spróbowali wytłumaczyć takiemu 2 msc niemowlakowi, ze nie dostanie teraz jeść, bo nie wypada jeść w takim miejscu i matka musi poszukać ustronnego miejsca...może schowa sie w toalecie, a może w krzaczkach...a najlepiej, to niech w ogóle nie wychodzi z domu! Zrobiła sobie dzieciaka, to niech siedzi z nim w chałupie, a co! Bo sie jeszcze jeden z drugim zgorszy widząc kawałek piersi. No ba taka piers to nie to samo, co silikonowe cuda z filmu porno, tylko jakies nieładne wymiona!Nie dla wszystkich karmienie piersą to jakis cud, miód i orzeszki, a zaspokojenie podstawowej potrzeby małego człowieka. I nie sądzę, zeby którejkolwiek matce publiczne obnażanie ciała w celu nakarmienia niemowlaka sprawiało jakakolwiek przyjemność. Po prostu jak mus to mus, dzieciak się drze z głodu i trzeba nakarmić.

    • 4 3

    • (1)

      Nikt nie zabrania karmić tylko - na Boga - nie trzeba pokazywać całej piersi bądź jeszcze więcej. Trochę intymności nie zaszkodzi!

      • 1 0

      • jeszcze wiecej? łomatko kogoś Ty obserwował ???:)))))a swoją drogą moze by tak producenci bielizny zaczęli produkowac jakies ładne i dające możliwośc dyskretnego nakarmienia biustonosze, a nie beżowe bawełniane namiociki...

        • 1 1

    • Może dostać mleko ściągnięte do butelki ! (4)

      nikt nie mówi, że ma być głodne. A jak już się nie pomyślało o butelce, to wypada zrobić to dyskretnie...

      • 0 2

      • (3)

        jakby to ściąganie do butelki było takie proste...i druga sprawa - nie pomyśleliście, że mleko musi mieć odpowiednią temperaturę? Mam mleko w piersiach, ale nie! nie będę karmić z piersi, tylko ściągać do butelki, wkładać butelkę do przenośnej lodóweczki, żeby się nie popsuło, a potem będę podgrzewać w przenośnym podgrzewaczu na baterie słoneczne najlepiej...Tez byłam taka mądra jak nie miałam dziecka i też mi się wydawało, ze nakarmienie z butelki to prosta sprawa.

        • 2 0

        • wystarczy termos (2)

          i nie przesadzaj, też niedawno karmiłam i czasem robiłam to butelką, nie jest to takie trudne jak napisałaś

          • 0 2

          • jak widać jedne metki potrafią robić to dyskretnie, inne nie (1)

            • 0 0

            • Jeszcze zależy co dla kogo znaczy dyskretnie;) Bo jeśli mam się zamykać w toalecie,żeby było dyskretnie to przepraszam, ale nie.No już dobra, dobra, wiem przecież o co chodzi:)Sama nie cierpię tego całego karmienia piersią, ale jest to najwygodniejszy i najzdrowszy sposób karmienia małego ssaka.Na szczęście ani do centrów handlowych, ani do wszelkiej maści przybytków gdzie tłumy ludzi się przemieszczają raczej z dzieciakiem nie chodzę, nakarmić potrafię tak, ze nikt tego nawet nie zauważy, więc spoko, nikogo widokiem swojej piersi nie zgorszę;)

              • 1 0

  • mama 2 dziewczynek (2)

    popieram, pielegniarki laktacyjne to jakieś nawiedzone wariatki, sama jestem lekarzem pediatrą i jak slyszę opowieści mlodych mama co się dzieje w szpitalach i w gabinetach laktacyjnych to się nóż w kieszeni otwiera!nie możesz karmić piersią, bo coś..., nieważne, spróbuj ściągnąć mleko laktatorem i podaj dziecku, bynajmniej zobaczysz ile zjadlo jak to nie dziala to podaj mleko z proszku, też maluszek zje i najedzony pośpi! a nie, jak dziecko się drze co 10 min to jest glodne , co znaczy że coś nie tak, albo ze sposobem karmienia albo z ilością mleka! dokarm dziecko i nich śpi i rośnie a nie walczy o jedzenie i doprowadza matkę do szalu! w cycku nie widać ile bylo i ile zostalo, i nie ma nigdy pewności że dziecko zjadlo tyle ile mialo zjeść.dosyć straszenia matek, zmuszania do karmienia piersią! najważniejsze żeby dziecko zjadlo i roslo! najlepiej mleko matki ale jeśli nie da rady to z proszku, też będzie mądre i piękne!pozdrawiam

    • 0 0

    • lekarz pediatra

      i myli znaczenie słów bynajmniej i przynajmniej

      • 1 0

    • mama karmiąca

      nie zmuszają do karmienia TYLKO piersią, przynajmniej na Zaspie, pomagają karmić jak ktoś chce (samemu trzeba się umówić, nikt tam na silę nie zaciąga), a jak jest problem z ilością i mały ssak jest głodny to doradzają dokarmianie po konsultacji z pediatrą (na temat tego jakie mleko zastosować)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane