Co można znaleźć w plecaku niejadka?

Elżbieta Michalak

24 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat)

Opinie (150)

Zobacz, co możesz znaleźć w plecaku szkolnym swojego dziecka.

Książki przysłonięte górą bułek sprzed tygodni, zielona szynka o ostrym zapachu, zgniłe owoce wędrujące po stronicach szkolnych podręczników i wnętrzu piórnika - oto, co dzieje się w plecaku szkolnym niejadków. Co jeszcze dzieci potrafią zrobić z niezjedzonym posiłkiem?

Czy przyłapałeś(łaś) kiedyś swoje dziecko na wyrzucaniu jedzenia?

tak, wielokrotnie znajdowałem(łam) w koszu na śmieci nieruszone kanapki na wyrzucaniu nie, ale moje dziecko chowało je w różne dziwne miejsca lub gromadziło w plecaku nie, nigdy nie przyłapałem(łam) dziecka na marnowaniu jedzenia, ale jak było w rzeczywistości, nie wiem nie, moje dziecko nie miało problemu z apetytem, uwielbiało jeść i nie było wybredne

Dzieci, które jedzą niewiele, a którym rodzice codziennie szykują solidną wyprawkę szkolną, są w stanie zrobić wiele, by jedzenie nie trafiło do żołądka.

- Przekonałam się niedawno, że należy sprawdzać dziecięcy tornister. Ponad dwa kilogramy pieczołowicie przygotowywanych kanapek, owoce, dzienniczek, piórnik. Wszystko to zaczęło żyć własnym życiem, wydzielając swój własny zapach - opowiada Asia, mama 9-letniego Bartka. - Podejrzewałam, że winne są skarpety upychane pod łóżkiem czy biurkiem, ale dziś, zaintrygowana ciężarem plecaka, sprawdziłam co też on w sobie kryje. Cały plecak z zawartością powędrował od razu na śmietnik. Moje wyobrażenie troskliwej matki również - dodaje.

No właśnie, troskliwość rodzica nakazuje zadbać o dziecko jak najlepiej, nie dopuścić do tego, by mu czegoś zabrakło, a jedzenie to przecież potrzeba, która podczas pobytu dziecka poza domem, powinna zostać zaspokojona jako pierwsza. Tak myślą dorośli. Pamiętajmy jednak, że dziecko, które nie chce zjeść domowej kanapki czy owoców po prostu tego nie zrobi, niezależnie od tego, jak bardzo je o to poprosimy.

Często upartość dorosłych w tej kwestii skutkuje specyficznymi zachowaniami dziecka. W obawie przed tym, by nie rozzłościć mamy czy taty, ucieka się ono do różnych rozwiązań. Chowa jedzenie w kieszenie swojej garderoby, do szuflady biurka, wyrzuca za szafę lub przez okno.

- Robił tak mój brat, który był typem niejadka. Pamiętam, że mama przygotowywała mu codziennie kanapki i cieszyła się, że zjada, a po kilku tygodniach zauważyła (najpierw poczuła), że za dużą szafą w jego pokoju leży sterta zepsutych kanapek - mówi Kasia z Zakoniczyna. - Nie chciał się przyznać, że nie je kanapek, ale wiedział, że nie może wyrzucić ich do kosza, bo słyszał "tylko nie wyrzucaj do kosza". Znalazł inny sposób. Miał wtedy 8-9 lat - dodaje.

Do podobnych wybryków za dziecka uciekała się też Karolina z Siedlec, obecnie 27-letnia kobieta, absolwentka prawa i administracji UG. - Mama robiła mi codziennie kanapki, a ja zawsze wyrzucałam je do kosza. Dopóki się nie zorientowała, nie wysilałam się zbytnio i lądowały w kosztu kuchennym - opowiada. - Za to moja koleżanka, też niejadek, radziła sobie w podobny sposób z większością domowych posiłków. Zupę wylewała na przykład za tapczan - dodaje.

Jak widać, wyobraźnia dzieci nie zna granic. Także w kwestii radzenia sobie z niechcianym jedzeniem. Co jednak zrobić, jeśli dziecko przez dłuższy czas nie chce nic jeść, jego waga spada, a nasze starania na nic się zdają? Czy zastosować środki wzmagające apetyt u dziecka (tabletki, syropy), czy próbować je zmusić do jedzenia, a może pozwolić dziecku porządnie zgłodnieć i liczyć, że przyjdzie i samo poprosi nas o przyrządzenie czegoś dobrego? O zdanie zapytaliśmy dr Andrzeja Marka, pediatrę i specjalistę od chorób dziecięcych.

- Żadnych leków. Co do kłopotów z dziećmi mam jedną dewizę: lepiej coś zabrać niż dawać - mówi Andrzej Marek. - Za tym, że dziecko nie chce jeść, kryje się najczęściej stres (związany np. ze szkołą) lub domowe zaszłości, czyli przyzwyczajenie, że dziecko robi, co chce. Są dwa główne powody niejedzenia: dziecko nie je albo dlatego, że nie może, bo najadło się chipsów i innych słodyczy, a kanapki nie są dla niego już tak smakowite, albo dlatego, że nie chce i tu mamy już problem. Jeżeli nie je niczego, czyli ani słodyczy, ani kanapek, ani obiadów, to jest problem kliniczny i trzeba skonsultować się z lekarzem w celu zrobienia badań i znalezienia przyczyny obniżonego łaknienia - dodaje.

Elżbieta Michalak

Miejsca

dr med A. Marek. Pediatra Gdańsk, Jana Dantyszka 15

Opinie (150) 8 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 10:51

Spokojnie :) niedługo wszyscy będziemy wpier**lać szczaw :) (1)

jest taki pyszny, zdrowy i naturalny ahahahahahahahah. POkolenie tęgich głów na nim wyrosło ahahahhahaa.

POlandia Syfilandia
11 lat
- 10 10
Twoja opinia

Zmień treść

jest taki pyszny, zdrowy i naturalny ahahahahahahahah. POkolenie tęgich głów na nim wyrosło ahahahhahaa.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2013-03-24 11:29
  
  głupiś ...
  
  11 lat
  - 3 2
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 10:51

Nie zjadł kanapek, bo (3)

nażarł się mirabelek i szczawiu z torów

Stefan N.
11 lat
- 16 5
Twoja opinia

Zmień treść

nażarł się mirabelek i szczawiu z torów
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2013-03-24 11:05
  
  Szczaw z nasypów ma mikroelementy z odchodów pasażerów PKP. (2)
  
  Stef
  11 lat
  - 8 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2013-03-24 17:25
    
    i wszy z przedziałów :) (1)
    
    11 lat
    
    1 0
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    Regulamin dodawania opinii
    - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
      
      2013-03-24 17:40
      
      i mikroślady dynamitu
      
      11 lat
      
      0 1
      
      Twoja opinia
      
      Zmień treść
      
      Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 11:03

ZA ROK WYBORY !!! Dostaniecie kielbase w promocji i znowu zaglosujecie na po :))) (1)

Bedziecie biedakami do konca zycia bo tak lubicie . Macie zrec produkty robione w Niemczech i Francji bo jestescie polakami i rynkiem zbytu . Dadza wam za rok 5 zlotych podwyzki i polecicie znowu zaglosowac na tych co trzeba a pozniej znowu sobie biede klepcie :)). Kanapeczek wam sie zachciewa ? macie zrec to co w markecie bo Niemcy musza zarabiac a nie wy robole .Leciec do marketu :))))))))) wielkanoc zaraz to sobie troche tego syfku w garze ugotowac i tak macie zyc .

do marketu jazda
11 lat
- 15 3
Twoja opinia

Zmień treść

Bedziecie biedakami do konca zycia bo tak lubicie . Macie zrec produkty robione w Niemczech i Francji bo jestescie polakami i rynkiem zbytu . Dadza wam za rok 5 zlotych podwyzki i polecicie znowu zaglosowac na tych co trzeba a pozniej znowu sobie biede klepcie :)). Kanapeczek wam sie zachciewa ? macie zrec to co w markecie bo Niemcy musza zarabiac a nie wy robole .Leciec do marketu :))))))))) wielkanoc zaraz to sobie troche tego syfku w garze ugotowac i tak macie zyc .
Regulamin dodawania opinii
- Opinia została zablokowana przez moderatora
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 11:03

Zbyt ciężko pracuję na drogie żarcie aby goowniarz później wyrzucał kanapki. (4)

Pas skórzany, wojskowy. Kosztuje tylko 50. Nie zużywa się, można stosować o dowolnej porze, przed i po jedzeniu. Należy unikać bicia klamrą oraz nie bić dziecka po głowie. Likwiduje niepożądane zachowania, tak zwane "ADHD", fochy, dąsy, uczy dobrych manier oraz bycia grzecznym. Przy tak wielu zaletach nie posiada wad. Pomaga również poprawiać wyniki w nauce. Można stosować przy walce z nałogami. Polecam serdecznie wszystkim którzy mają problemy z dziećmi. Zwolenników bezstresowego wychowania uprasza się o niezabieranie głosu.

11 lat
- 16 19
Twoja opinia

Zmień treść

Pas skórzany, wojskowy. Kosztuje tylko 50. Nie zużywa się, można stosować o dowolnej porze, przed i po jedzeniu. Należy unikać bicia klamrą oraz nie bić dziecka po głowie. Likwiduje niepożądane zachowania, tak zwane "ADHD", fochy, dąsy, uczy dobrych manier oraz bycia grzecznym. Przy tak wielu zaletach nie posiada wad. Pomaga również poprawiać wyniki w nauce. Można stosować przy walce z nałogami. Polecam serdecznie wszystkim którzy mają problemy z dziećmi. Zwolenników bezstresowego wychowania uprasza się o niezabieranie głosu.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2013-03-24 11:11
  
  (3)
  
  twój szef pewnie poprawia nim wyniki twojej pracy :)
  
  11 lat
  - 6 6
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  twój szef pewnie poprawia nim wyniki twojej pracy :)
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2013-03-24 11:52
    
    (2)
    
    W życiu dostałam kilka razy pasem od Rodziców i uznaję, że słusznie. Jako dziecko albo nastolatka wielu rzeczy nie rozumiałam a Rodzice, nie mogąc do mnie dotrzeć, wybierali tę drogę. No cóż, wyszłam na ludzi. A teraz widząc w autobusie chłopca w wieku czterech lat i siedzącego obok ojca, który nie reaguje kiedy dzieciak zaczyna go bić, wydzierać się i rozpieprzając wszystko dookoła to aż się nóż w kieszeni otwiera.
    
    Ania
    11 lat
    
    12 9
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    W życiu dostałam kilka razy pasem od Rodziców i uznaję, że słusznie. Jako dziecko albo nastolatka wielu rzeczy nie rozumiałam a Rodzice, nie mogąc do mnie dotrzeć, wybierali tę drogę. No cóż, wyszłam na ludzi. A teraz widząc w autobusie chłopca w wieku czterech lat i siedzącego obok ojca, który nie reaguje kiedy dzieciak zaczyna go bić, wydzierać się i rozpieprzając wszystko dookoła to aż się nóż w kieszeni otwiera.
    Regulamin dodawania opinii
    - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
      
      2013-03-24 12:17
      
      (1)
      
      ciężko mi uwierzyć, że z nastolatką nie da się po ludzku, rozmową. chyba jakaś ułomna musiałaś być.
      
      11 lat
      
      7 4
      
      Twoja opinia
      
      Zmień treść
      
      ciężko mi uwierzyć, że z nastolatką nie da się po ludzku, rozmową. chyba jakaś ułomna musiałaś być.
      Regulamin dodawania opinii
      - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
        
        2013-03-24 16:21
        
        ew. rodzice mieli mały zasób słownictwa
        
        11 lat
        
        4 1
        
        Twoja opinia
        
        Zmień treść
        
        ew. rodzice mieli mały zasób słownictwa
        Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 11:06

A butelka coca-cola gdzie?

11 lat
- 4 1
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 11:07

Jak ma taki śmietnik w plecaku, to na pewno nie diluje środkami.

To powód, żeby się cieszyć!

P___
11 lat
- 8 0
Twoja opinia

Zmień treść

To powód, żeby się cieszyć!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 11:25

podobne rzeczy dzieci (2)

jedzą w niepublicznym przedszkolu na Osowie..niestety stare, śmierdzące, mrożone - bo kilka ładnych miesięcy, tam nic się nie zmarnuje!

dietetyk
11 lat
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

jedzą w niepublicznym przedszkolu na Osowie..niestety stare, śmierdzące, mrożone - bo kilka ładnych miesięcy, tam nic się nie zmarnuje!
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2013-03-24 11:38
  
  dyrektorka oszczędza na wszystkim i wszystkich. Do tego wszczęła spór o drogę między przedszkolem, o którym głośno w całym gdańsku. Kto by chciał zadawać się z tak niekompetentnymi właścicielami i posyłać tam swoje dzieci???? Niby dobro dzieci jest najważniejsze.. ale niestety nie w tym przypadku.
  
  dietetyk
  11 lat
  - 2 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  dyrektorka oszczędza na wszystkim i wszystkich. Do tego wszczęła spór o drogę między przedszkolem, o którym głośno w całym gdańsku. Kto by chciał zadawać się z tak niekompetentnymi właścicielami i posyłać tam swoje dzieci???? Niby dobro dzieci jest najważniejsze.. ale niestety nie w tym przypadku.
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2013-03-24 11:39
  
  -A ile wynosi waga kucharki? -No, wynosi bardzo dużo.
  
  P___
  11 lat
  - 2 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 11:29

w mcdonalds spotkajmy się ...

70 % klientów Maca to nastoletnie niejadki z (pełnymi ?) plecakami.

KM
11 lat
- 4 1
Twoja opinia

Zmień treść

70 % klientów Maca to nastoletnie niejadki z (pełnymi ?) plecakami.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 11:39

A żarcie z McShita i Coca-Cola się nie psują i nie pleśnieją.

Stef
11 lat
- 2 2
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-03-24 11:48

Oj tam oj tam, ja będąc dzieckiem też nie jadłam kanapek, które rodzice przygotowywali do szkoły, a nie byłam typem niejadka - wolałam zjeść coś słodkiego i zakazanego niż kanapki... Rodzice oczywiście moje skarby znaleźli. Kilka lat później poszłam do szkoły średniej, potem na studia i okazało się, że bez kanapek nie da się żyć. Także nie zmuszajcie do jedzenia a czekajcie do studiów ;)

Ania
11 lat
- 11 0
Twoja opinia

Zmień treść

Oj tam oj tam, ja będąc dzieckiem też nie jadłam kanapek, które rodzice przygotowywali do szkoły, a nie byłam typem niejadka - wolałam zjeść coś słodkiego i zakazanego niż kanapki... Rodzice oczywiście moje skarby znaleźli. Kilka lat później poszłam do szkoły średniej, potem na studia i okazało się, że bez kanapek nie da się żyć. Także nie zmuszajcie do jedzenia a czekajcie do studiów ;)
Regulamin dodawania opinii