• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co z opieką dla najmłodszych dzieci? Decyzja w tygodniu

Wioleta Stolarska
28 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Rząd ma w tym tygodniu przedstawić plan opieki nad najmłodszymi dziećmi. Rząd ma w tym tygodniu przedstawić plan opieki nad najmłodszymi dziećmi.

Część dzieci wróci do szkoły czy przedszkola już po majówce? Decyzją rządu placówki edukacyjne mają być zamknięte do 24 maja, jednak jest szansa, że dla najmłodszych, czyli przedszkolaków i dzieci z klas I-III, zostanie zorganizowana opieka. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w tym tygodniu. Premier zadeklarował też, że z zasiłku opiekuńczego rodzie będą mogli korzystać także po 3 maja.



Czy jeśli pojawi się możliwość opieki nad dziećmi w placówkach w czasie ich zamknięcia zdecydujesz się z niej skorzystać?

W ubiegłym tygodniu zapadła decyzja o przedłużeniu zamknięcia placówek edukacyjnych aż do 24 maja . Poinformowano też o przedłużeniu zasiłków opiekuńczych - początkowo do 3 maja, później jednak premier zdecydował, że zasiłek zostanie wydłużony dla rodziców, którzy nie będą mogli skorzystać z innych form opieki. Te rząd ma przedstawić w tym tygodniu.

- Wraz z podjęciem decyzji o przedłużeniu zamknięcia szkół do 24 maja będziemy dwutorowo starali się ulżyć i pomóc rodzicom, którzy są w coraz trudniejszej sytuacji. Już na początku przyszłego tygodnia przedstawimy to, co sygnalizowaliśmy, a więc sposób przygotowania, umożliwienia sprawowania opieki nad dziećmi w wieku przedszkolnym oraz klas od I do III. A z drugiej strony dla tych rodziców, którzy nie będą mogli skorzystać z tej opieki lub z różnych względów ta opieka nie będzie mogła być sprawowana (...), podjąłem decyzję o przedłużeniu zasiłku opiekuńczego - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Rząd ma przedstawić plan na zorganizowaną opiekę nad dziećmi w żłobkach, przedszkolach oraz klasach I-III. Chodzi więc o dzieci, na które przysługuje zasiłek opiekuńczy. Premier nie wyjaśnił jednak, czy rodzice, którzy nie zdecydują się na zaproponowane formy opieki, będą mogli korzystać z zasiłku na dotychczasowych zasadach.

Zasiłek dla rodziców i opiekunów, którzy zostają z dzieckiem w domu z powodu epidemii



W związku z zamknięciem z powodu koronawirusa placówek, do których na co dzień uczęszczają dzieci, przedłużono okres pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego.

Z zasiłku mogą skorzystać rodzice dziecka do ośmiu lat. Na tych samych zasadach zasiłek przysługuje także ubezpieczonym rodzicom dzieci do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności; do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności oraz które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.

- Rodzice muszą być objęci ubezpieczeniem chorobowym. Ubezpieczenie to jest obowiązkowe w przypadku pracujących na umowę o pracę albo dobrowolne, jak to jest przy umowie zlecenia lub własnej działalności gospodarczej. Aby otrzymać zasiłek, wystarczy złożyć u pracodawcy albo zleceniodawcy oświadczenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem. Natomiast prowadzący własną działalność lub osoby z nimi współpracujące powinny złożyć takie oświadczenie w ZUS. Można to zrobić poprzez Platformę Usług Elektronicznych (PUE ZUS), pocztą lub wrzucić do specjalnej skrzynki w placówce Zakładu. Osoby, które przed uchwaleniem nowych przepisów złożyły już oświadczenie na nowy okres, nie muszą tego robić ponownie. Na jego podstawie otrzymają kolejny zasiłek - wyjaśnia Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Jak wyjaśnia, dodatkowego zasiłku nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym przyznawanego na tzw. ogólnych zasadach.

Miejsca

Opinie (157) 3 zablokowane

  • Otworzmy juz szkoly tak (1)

    Ale kto wezmie na siebie smierc setek a moze tysiecy lydzi wsutek tego?

    • 16 12

    • rzad zwala wszystko na samorzady, one na przedszkola, a te z kolei na rodziców. I tak kazdy z nas ponosi odpowiedzialność puszczenia badz nie dziecka do przedszkola.

      • 1 0

  • Wypłata zasiłków (3)

    A czy ktoś kto ten zasiłek ma dostać z ZUS, a nie od pracodawcy już go zobaczył? Ja czekam jeszcze na wypłatę za marzec :( do tej pory ani zł

    • 4 1

    • Ja tez nie mam.za.marzec (1)

      • 1 0

      • Ja tez. Ani grosza nie widziałam na koncie. Od 16 marca upp księgowy ma z 20.03
        30 dni minęło dawno

        • 0 0

    • Ja już dawno mam wydane

      • 0 0

  • Znam takich co od miesiąca są na płatnych wakacjach za nasz (5)

    Ona na opiekuńczym a on "pracuje" z domu, i ta opieka po prostu ma ukrócić ten prcoceder

    • 10 8

    • Praca zdalna jest od początku zalecanym (3)

      Półśrodkiem w czasie kryzysu epidemicznego. Co masz na myśli pisząc pracuje? Wyjaśnij. Oboje pewnie woleliby pracować, dostawać 100 a nie 80% wypłaty i korzystać z opieki, za która płacą. A Ty masz z jakiegoś powodu ból okolic intymnych, z powodu wspierania (z wcześniej opłaconych składek) osób pracujących u wychowujących dziecko. Proponuje się ogarnąć i nie siać fermentu. Pozdrawiam serdecznie.

      • 8 3

      • Wszyscy wiedzą, że praca zdalna w większości to ściema (2)

        .... i nie ma co tu dorabiać teorii

        • 1 6

        • A no tak, faktycznie przebija to wszystkie argumenty

          Sorry, już nie dorabiam więcej teorii, Twoja wyczerpuje temat. Wszyscy wiedza tez, ze w większości warto ufać forumowym egzpertą

          • 1 0

        • Wszyscy, większość, nie ma co..

          Chyba polityk nam się zaplątał tutaj. Co za belkot

          • 0 0

    • Jeśli praca jest zrobiona to z czym masz problem?

      Składki sami płacą. A i dostają mniej niż normalnie wiec nie rozumiem. Twojego buló

      • 1 0

  • Pracuję w szkole (1)

    Świetlica ma 70 m kwadratowych, a dzieci jest zapisanych do świetlicy 90.
    Więc co z zachowaniem dystansu?
    Może wezmę je na korytarz, żeby posiedziały pod ścianą i poczekały aż rodzice je odbiorą?

    • 17 1

    • Kilkoro zmieści się na schodach

      kilkoro w kibelku, szatnie też są

      • 1 0

  • rodzice nie wytrzymują z własnymi dziećmi... (11)

    Powiem tak, jestem nauczycielem, codziennie w obecnej sytuacji otrzymuję od rodziców pytanie- kiedy dzieci będą mogły wrócić do szkoły, bo już nie wytrzymuję... żałosne to. Mam wrażenie, żę bezpieczeństwo i życie tych Maluchów nie jest tak istotne, jak komfort Rodziców... którzy muszą odpocząć od własnych dzieci, daje mi to wiele do myślenia, nie sądzicie, że w obecnej sytuacji to dziwne pytanie "przemęczonych" rodziców???

    • 22 12

    • Każdy ma swoje racje.

      Racje mają opiekunowie tych najmłodszych dzieci, bo pracując z nimi na codzień dobrze wiemy,że zachowanie reżimu sanitarnego w takich placówkach jest po prostu niemożliwe.Dobrze wiemy ,że najlepsza zabawa dzieci to kontakt z innym dzieckiem ,a co za tym.idzie z opiekunem, który przytuli jeśli jest mi źle. Nie da się inaczej. Super zabawa to wkładać cudze smoczki do buzi, albo zwinąć zabawkę, która kolega wcześniej wyjął z buzi. Oczywiście reagujemy, tak nie wolno, czasami nawet nie zauważymy kiedy dzieciaki znów coś zmalowały. Dzieci sa kochane, ale w wieku żłobkowym nic nie rozumieją, oprócz rzeczy które robią codziennie i są do nich zwyczajnie przyzwyczajone. Taki opis dnia żłobiaka.Rodzice również muszą wracać do.pracy, to zrozumiałe. A my zapewniamy opiekę waszym dzieciom. Kiedy sytuacja jest normalna to wszystko zamyka się w całość- wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Dzieci w żłobku, rodzic w pracy. Ale sytuacja nie jest normalna, nasze bezpieczne miejsce nie jest już bezpieczne, bo to w żłobku, przedszkolu jest najwiecej wirusów, które krążą. W normalnej sytuacji wszystko ok, dzieci choruja, trudno. Ale w nowej sytuacji można tworzyć różne scenariusze. I tylko to budzi nasze obawy! ,o zdrowie nasze i dzieci.
      Poczekajmy na decyzję rządu i spróbujmy jeśli dostaniemy zielone światło, zacząć funkcjonować w nowej rzeczywistości, przestrzegając wszystkiego aby zminimalizować ryzyko zachorowania.

      • 9 1

    • A Pani pewnie dzieci nie ma (1)

      Mając 3 dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym odrabianie lekcji, praca zdalna przez 8 h obiad i potrzeby dzieci i to wszysko w 60m2 idzie zwariować co nie? A nie tylko popitolić przez pare minut przez internet. W moim domu teraz to jest dopiero sajgo nikt nie jest w stanie wypełniać swoich obowiązków a poziom decybeli konkuruje z autostradą. Dzieci potrzebują ruchu, kolegów i rozumiem rodziców którzy modlą się o otwarcie szkół ja jednak po mimo wszysko moje dzieci puszcze do szkoły dopiero we wrześniu jeśli sytuacja ustąpi

      • 11 4

      • Ta pani to przede wszystko nauczycielka i nie chce jej się wracam do szkoły. Wygodnie się siedzi przed komputerem i emaile wysyła, a inni niech się męczą. To dopiero hipokryzja i krytykowanie rodziców.

        • 4 6

    • Jesteś hejterem

      A nie nauczycielem. I zgadzam się, to żałosne. Przez duże RZ

      • 2 3

    • Trzeba było iść do uczciwej pracy a nie na studia

      współczuje Ci zawodu, pewnie trzeba było skończyć śmieszne studia typu polonistyka

      • 0 6

    • (1)

      Nie chodzi o odpoczynek od dzieci, gdyby była możliwość siedzenia w domu z dziećmi i nie pracowania to byłoby super, ja bym się cieszyła - o ile nie byłoby ryzyka, że pracodawca mnie zwolni.... A tak kolorowo już nie jest. Dodatkowo cała masa rodziców nie tylko siedzi w domu, ale! pracuje zdalnie, opiekuje się dziećmi, gotuje posiłki, przeprowadza lekcje i odrabia pracę domową z dziećmi (kilkoro dzieci w różnym wieku i z każde trzeba dopilnować). Do tego przydałoby się jeszcze jakieś wyjście na dwór i zapewnienie rozrywki dzieciom. A to wcale nie łatwe. Więc proszę tak pochopnie nie oceniać innych ludzi.

      • 3 3

      • To są normalne obowiązki rodzicielskie. Trzeba było mierzyć siły na zamiary i nie robić sobie dzieci.

        • 3 0

    • Zmęczenie

      Jeszcze rok temu , Wy nauczyciele byliście tak mega zmęczeni, że strajkowaliście. Teraz znowu macie wakacje.

      • 3 4

    • (1)

      Tak się zastanawiam, na jakim świecie wy nauczyciele żyjecie??? Może trzeba popytać psychologa szkolnego o zachowania ludzi, tych małych i dużych gdy muszą ze sobą przebywać 24/7??

      • 1 0

      • my nauczyciele tez mamy dzieci i pracujemy teraz zdalnie...

        • 0 0

    • W punkt.

      • 0 0

  • Czy ktos slyszal taka hipoteze, (2)

    ze z powodu braku kasy, zasilki opiekuncze maja byc bezplatne...

    • 1 1

    • Jeszcze chwila i zasiłków nie będzie. (1)

      ZUS ma pieniądze ze składek, a te nie będą dostarczane bo nie ma dochodów. PiS będzie musiał sięgnąć do budżetu na emerytury i zasiłki.

      • 1 0

      • Co roku sięgają, nic nowego.

        • 0 0

  • Będziecie mieć opiekę, albo zdalne nauczanie. Nauczyciele się nie rozerwą, trzeba ich będzie więcej do opieki więc zajęcia

    zdalne ucierpią.

    • 8 0

  • Jak teraz dzieci pójdą do szkół, czy przedszkoli to wszystkie dotychczasowe ograniczenia były bez sensu. Przecież to oczywiste, że jeżeli choć jedno dziecko będzie nosicielem to zaraz wszystkie inne będą i na drugi dzień ich rodzice. Jak ktoś ma upilnować kilkoro dzieci, żeby... się do siebie nie zbliżały, nie dotykały tych samych rzeczy, nie kichały, nie smarkały, korzystały z toalety bardzo ostrożnie dezynfekując na około, myły dokładnie ręce. Proszę to zrobić przez kilka godzin z powiedzmy trójką dzieci w jednym pomieszczeniu. Dam medal i jeszcze nagrodę pieniężną dorzucę.

    • 6 0

  • Po co mieć dzieci (1)

    Jak widać dziecko to tylko kula u nogi.

    • 4 4

    • Weź się nie odzywaj. Szczególnie, kiedy nic mądrego nie umiesz napisać.

      • 0 1

  • Bezwarunkowa wypłata zasiłku to zwykłe rozdawnictwo i rujnowanie budżetu ZUSu (5)

    Powinno to być ograniczone do szczególnych przypadków, w pierwszej kojeności praca powinna być zorganizowana praca zmianowa o zdalna, i jeśli przynajymniej jeden rodzic może być w domibto nie m mowy o zasiłkach. Poczty, szkoły, sklepu, urzędy, przychodnie pozamykane (przynajmniej częściowo) - czyli ludzie siedzą w domu i równolegle drenują państwowy budżet. Czas zakończyć te patologiczne rozdawnictwo.

    • 7 3

    • (4)

      Mam dziecko i męża chorego na raka. Chcesz się zamienić? Mąż siedzi w domu i ja siedzę w domu na opiekuńczym. Jakim prawem pytasz? Bo nie mam wyjścia. Tak, tak jestem patologią? Jeśli tak to zamień się ze mną, zapraszam, chętnie wrócę do pracy, a ty opiekuj się moim mężem i dzieckiem. Zapraszam

      • 2 1

      • Stop socjalizmowi (3)

        To jak mąż siedzi w domu to może się zająć, a jak nie może to zawsze można wyjąć opiekunkę, jak za mało zarabiasz to nie trzeba było mieć dzieci, nie stać Cie nie robisz nie jesteśmy zwierzętami.

        • 2 4

        • (2)

          Wiesz co to jest choroba nowotworowa? Nie wiesz? To ci kuzwa nie życzę byś się dowiedział i nie nie może taka osoba się zająć dziećmi baranie, a opiekunka żadna też się tego nie podejmie. Fajnie przez internet kozaczyć chamie co nie? Powiedz mi to w twarz bezczelny bucu.

          • 1 1

          • Jesteście kulą nogi dla społeczeństwa i gospodarki (1)

            • 0 2

            • Goń się dziadu

              • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane