• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Harry Potter, Wednesday i inni. Dzieci oglądają filmy dostosowane do wieku?

Magdalena Raczek
1 sierpnia 2023, godz. 08:00 
Opinie (55)
Obecnie dzieci spędzają bardzo dużo czasu przed ekranami. A co młodzi oglądają? Czy dorośli mają to pod kontrolą? Obecnie dzieci spędzają bardzo dużo czasu przed ekranami. A co młodzi oglądają? Czy dorośli mają to pod kontrolą?

Harry Potter, Wednesday, dzieciaki z serialu "Stranger Things" czy moda na "Squid Game". To tylko wybrane przykłady i bohaterowie, którzy stali się w ostatnim czasie idolami nie tylko nastolatków, ale i młodszych dzieci. Nikogo już nie dziwi obrazek przedstawiający kilkulatka przed ekranem smartfonu, tabletu, komputera czy telewizora. Obecnie dzieciaki spędzają bardzo dużo czasu przed ekranami. Jednak, czy - jako ich rodzice i opiekunowie - wiecie, co młodzi oglądają? Czy te treści są dostosowane do ich wieku? Sprawdzamy.




Oznaczenia wiekowe - dla kogo i po co?



W Polsce istnieje "system klasyfikacji programów telewizyjnych pod względem przeznaczenia wiekowego". Jest to obowiązek wyświetlania oznaczeń wiekowych w audycjach i przekazach telewizyjnych, który został wprowadzony przez Sejm RP w 2004 r. Rok później Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała rozporządzenie dostosowujące prawo medialne do wymogów tej ustawy. Rozporządzenie nakazuje nadawcom umieszczanie na ekranie jednego z pięciu znaków systemu oceniania, w zależności od negatywnych treści zawartych w audycji.

I choć ustawy się zmieniają (nowa ustawa z 2022 r. dostępna tutaj), to ich wydźwięk pozostaje ten sam: treści są podzielone według kategorii wiekowych pod kątem małoletnich: I kategoria to bez ograniczeń wiekowych (znak graficzny to zielona uśmiechnięta buźka lub zielone kółeczko, II kategoria - dla małoletnich od lat 7 (niebieski kwadrat z liczbą 7 w środku), III kategoria - dla małoletnich od lat 12 (oliwkowy kwadrat z liczbą 12 w środku), IV kategoria - dla małoletnich od lat 16 (pomarańczowy kwadrat z liczbą 16 w środku). Z kolei treści dozwolone od lat 18 ukazują kluczyk na czerwonym tle.


  • Oznaczenia wiekowe, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
  • Oznaczenia wiekowe, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
  • Oznaczenia wiekowe, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji

Ograniczenia wiekowe w streamingu



Czy dotyczy to również serwisów streamingowych? Teoretycznie mają one w obowiązku ostrzegać przed przemocą, seksem, wulgaryzmami i narkotykami. Na te platformy, które nie zastosują się do rozporządzenia, może zostać nałożona kara. Jednak w przypadku zagranicznych serwisów nie jest to praktycznie możliwe, gdyż podlegają jurysdykcji innych regulatorów (działają w oparciu o rejestrację w innym kraju UE).

W praktyce na wielu kanałach mamy sporo produkcji z przemocą lub nadużywaniem alkoholu czy narkotyków, które są oznaczone jako dostępne od 16., a nawet 13. roku życia. Informacje te pochodzą od producentów filmów i seriali. W efekcie to na rodziców spada obowiązek kontrolowania tych treści. Niektóre platformy wychodzą naprzeciw takim zadaniom. Przykładowo Netflix stwarza możliwość ograniczenia dostępu, dzięki czemu rodzice i opiekunowie mogą mieć kontrolę nad tym, co oglądają ich dzieci, bo zakładając dziecku profil na platformie, rodzic może ustawić ograniczenia korzystania z niej.

Wartościowe kino dla najmłodszych - co oglądać z dzieckiem? Wartościowe kino dla najmłodszych - co oglądać z dzieckiem?

Ograniczenia wiekowe w kinach



Jeśli chodzi o kina, to w naszym kraju nie istnieje żadna instytucja, która ustalałaby kategorie wiekowe dla filmów kinowych.

- Kina dostają do wyświetlania filmy od dystrybutorów, którzy sugerowane kategorie wiekowe ustalają sami, wzorując się na kryteriach stosowanych przykładowo w USA. Nasza sieć nie ma na to wpływu. Sama jestem mamą 11-latki i 7-latka i przyznam szczerze, że obejrzałam z córką serial "Wednesday", zalecaną od lat 13, a z obojgiem wszystkie filmy z serii "Fantastyczne zwierzęta", rekomendowane od lat 10. Dlatego też zasada obowiązująca w naszej sieci kin jest taka, że o możliwości uczestnictwa osób młodych w seansie zawsze decydują ich opiekunowie, którzy muszą z nimi przebywać podczas pokazu. Rodzice (głównie tatusiowie) zabierają często swoje pociechy na filmy oparte na komiksach, głównie z uniwersum Marvela czy DC. Młodzież uwielbia zaś horrory, szczególnie podczas Nocnych Maratonów Filmowych, które są hitem w naszej sieci - to ich żywioł - zapewnia Agnieszka Szymańska, zastępca dyrektora Zespołu Kin w Gdańsku, Kino Helios Gdańsk Alfa.

Wpływ na to, co oglądają dzieci, ma m.in starsze rodzeństwo i rówieśnicy. Wpływ na to, co oglądają dzieci, ma m.in starsze rodzeństwo i rówieśnicy.

Twoje dziecko ogląda filmy dostosowane do wieku?



Jak to wygląda w praktyce? Czy rodzice korzystają z możliwości ograniczania dostępu w streamingu lub w inny sposób kontrolują treści, które oglądają ich pociechy? Wydaje się, że na co dzień niewielu rodziców zwraca na to uwagę. Przykładem może być choćby słynny już "Harry Potter", którego ekranizację zna wiele dzieci, a nawet przedszkolaków.

- Faktycznie, można zaobserwować już od przedszkola takie różne trendy. Odkąd nasze dziecko jest w placówkach oświatowych, to zawsze coś z nich "przynosi". Batman, Superman, Avengersi, potem Harry Potter i Minecraft - ogólnie gry komputerowe. Były też zabawy w "Squid Game". W szkole, do której poszło nasze dziecko, była moda na Harry'ego Pottera, więc zaczęliśmy go razem czytać i oglądać już w 1 klasie. Rodzice muszą się z tym zmierzyć, czy dopuścić dziecko do tych treści, czy nie. Oczywiście w grę wchodzi kwestia przynależności do grupy, bo żadne dziecko nie chce być "inne" i gorsze, nie chce czuć się odludkiem, a "wszyscy" przecież te rzeczy znają i oglądają - mówi Kasia, mama 12-letniego Kacpra.

Wpływ starszych i chęć przynależności



Podobne zdanie ma pani Karolina, mama trójki dzieci, w tym 10-latki, która sięga po treści dla starszych - nie tylko seriale czy filmy, ale i komiksy i książki. Ma na to wpływ prawdopodobnie starsze rodzeństwo i chęć bycia z nim "na równi".

- Może to jest kwestia starszego rodzeństwa, ale moja 10-letnia córka przeszła przez fascynację "Harrym...", potem "Stranger Things", a teraz czyta książki dla nastolatków. Mnie osobiście to nie przeszkadza, bo na każdym kroku (w necie przede wszystkim) można zobaczyć rzeczy zupełnie nieodpowiednie dla dzieci, więc książka od 14. roku życia jest moim zdaniem lepsza niż gapienie się w telefon. A córka obecnie z koleżanką spotykają się na czytanie książki, czytają na przerwach w szkole, zaznaczają sobie fragmenty i moim zdaniem jest to ok - twierdzi mama.
Dla niektórych dzieci jest również ważna kwestia przynależności do grupy.

- Obserwuję, że w przypadku młodszych dzieci rodzice bardziej kontrolują, co dzieci oglądają, ze starszymi różnie bywa. Oglądanie tego, co "bardziej dorosłe", jest modne. Dzieciom to imponuje, podziwiają to, a jeśli same nie mogą danego filmu oglądać, często zazdroszczą. Zdarza się, że oglądanie niedostosowanych do wieku filmów i seriali jest przepustką do przynależności do wyselekcjonowanej grupy rówieśniczej - mówi psycholog Ewa WojaczekNaszej Bazy.
Kultowe seriale lat 90. Co z nich jeszcze pamiętamy? Kultowe seriale lat 90. Co z nich jeszcze pamiętamy?

Dziś jest inaczej niż kiedyś?



Warto tu się zastanowić jeszcze nad tym, czy rzeczywiście problem jest współczesny i dotyczy tylko dzisiejszych czasów? Wielu z nas zapewne doskonale pamięta telewizyjne hity, które oglądało się bez ograniczeń wiekowych w latach 90.

- Bardzo dobrze pamiętam, że jako dziecko w podstawówce oglądałem - podobnie zresztą jak wszyscy moi rówieśnicy - serial "Miasteczko Twin Peaks" czy "Z Archiwum X", totalnie nie było to w mojej "kategorii wiekowej", a dziewczyny oglądały poza tym "Dynastię". Dużo dzieciaków oglądało też "Słoneczny patrol" czy "Beverly Hills 90210" - to były seriale dla starszych nastolatków, ale myśmy to oglądali, mając po 10-12 lat. A jak ktoś był młodszy i miał starsze rodzeństwo, to w ogóle patrzył na to, co leciało, bez limitów - śmieje się pan Robert.
- Pamiętam, że sama jako nastolatka chciałam oglądać filmy skierowane do nieco starszej widowni. Sądzę więc, że jest to raczej zjawisko istniejące od zawsze, teraz jest po prostu łatwiejszy dostęp do filmów, jest ich także znacznie więcej - dodaje Agnieszka Szymańska.
Potwierdza to filmoznawczyni, która wręcz uważa, że dziś jest lepiej niż kiedyś pod tym względem, zwłaszcza ze świadomością rodziców w tym temacie.

- Nie sądzę, aby dziś oglądanie przez dzieci treści niedostosowanych do wieku było zjawiskiem bardziej rozpowszechnionym niż kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Obecnie świadomość rodziców w zakresie użytkowania nowych mediów może być nawet znacznie większa niż np. tuż po transformacji, po prostu ze względu na dłuższy czas obecności tych mediów w publicznej świadomości. W związku z tym świadomość rodziców pamiętających swoje doświadczenia odbiorcze z dzieciństwa i mających łatwy dostęp do różnych treści parentingowych - w tym dotyczących rozmaitych modeli czy teorii wychowania - może wzrastać - twierdzi dr Marta Maciejewska z Zakładu Filmu i Mediów Uniwersytetu Gdańskiego.
Warto towarzyszyć dzieciom w świecie internetu i popkultury, tłumaczyć różne treści.
Warto towarzyszyć dzieciom w świecie internetu i popkultury, tłumaczyć różne treści.

Rozmowa zawsze łączy



Jako rodzice i opiekunowie powinniśmy pamiętać, że "zakazany owoc" zawsze smakuje najbardziej, a im większe zakazy, tym bardziej kuszące dla dzieci. Warto w tym wszystkim spróbować zrozumieć też dziecko: ono chce być akceptowane, przynależeć do grupy i być "na czasie". Do tego dochodzi chęć bycia bardziej dorosłym, niż się jest w rzeczywistości, działa też ciekawość, chęć poznawania świata. Dlatego warto towarzyszyć dziecku w świecie internetu i popkultury, pomagać mu je zrozumieć, pamiętając również o zagrożeniach.

- Oglądanie treści niedostosowanych do wieku jest niebezpieczne dla rozwoju emocjonalnego dziecka, może ono nie być gotowe na to, co zobaczy, zwłaszcza jeśli będą to np. treści przemocowe czy nacechowane seksualnie. Ważne jest, by rodzice rozmawiali z dziećmi o tym, co oglądają, by zaciekawiali się, dlaczego dziecko chce dany film/serial obejrzeć. Nie musimy od razu z góry zabraniać - jeśli jest taka możliwość, warto, by rodzic najpierw zapoznał się z danym filmem i zdecydował, czy jest to odpowiednie dla jego dziecka. A jeżeli nie ma takiej możliwości, to warto zaproponować wspólne oglądanie. Będzie to pole do sprawdzenia, czy treści są OK, jak dziecko reaguje, a także do wspólnej rozmowy o filmie/serialu. Rozmowa zawsze łączy - podsumowuje Ewa Wojaczek.

Miejsca

Opinie (55) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Moje pokolenie wychowało się grając za dzieciaka w Mortal Kombat, Dooma i GTA. (4)

    A jakoś i tak ma więcej empatii niż trzymani pod kloszem z dostępem tylko do czterech pancernych i kawałka trawnika...

    • 13 4

    • to jest sarkazm rozumiem? (2)

      • 2 2

      • "Nie zaparkuję tu, bo nie zostawię 1.5m chodnika", nie pomyślał żaden przedstawiciel pokolenia PRL, nigdy. (1)

        • 3 1

        • Bo nie miał samochodu?:)

          • 0 0

    • Więcej empatii ? Chyba jedynie twoim zdaniem.

      • 0 0

  • (2)

    najwazniejszym ogranczeniem powinno byc zrezygnowanie z abonamentu na netflixa jak sie ma dziecko. tresci tam puszczane odbija sie fatalnie na dziecku w wieku nastoletnim.

    • 14 9

    • (1)

      Na dzieciach najgorzej odbijają się umysłowe zwichnięcia rodziców.

      • 7 9

      • Pełna zgoda, jak bardzo zwichrowany mózg ma rodzic zabierając dziecko na przedstawienia drąg queen

        • 10 6

  • Obecnie strach zabrać dziecko do kina czy zostawić same z takim np Netflixem. (23)

    Przykład - Ridley Jones (wiek dziecka 3+) gdzie 8 odcinek 5 sezonu jest poświęcony w całości na rozterki "niebinarnego bizona" który uważa, że nie jest ani chłopcem ani dziewczynką (używa wobec siebie zwrotów jak np "zrobiłom" czy "jechałom"). Powinni wprowadzić coś na wzór PEGI i określać jakie treści są zawarte w materiale (np czy są tam pary 2 tatusiów jak w Ridley Jones czy 2 mamuś jak w Świnka Peppa).

    • 22 14

    • EJ no Świnka Peppa? (6)

      Tam jest przecież klasyczny model rodziny 2+2.
      Dodatkowo regularne wizyty u dziadków.
      Poza lekko przerysowaną geometrią nie widzę wad tej bajki ;-)

      • 8 8

      • (4)

        "grono postaci w popularnym serialu dla dzieci "Świnka Peppa" powiększyło się o tęczową rodzinę. Niedźwiedzica Penny ma dwie mamy"

        • 9 6

        • (3)

          Skoro dziecko może co niedzielę oglądać faceta w sukience, to i para niedźwiedzich mam mu nie zaszkodzi.

          • 15 13

          • Masz coś do tran s westytów? (2)

            • 5 8

            • transwestytyzm i transplciowosc (1)

              to dwie rozne rzeczy. transwestytyzm w kosciele to czysta hipokryzja

              • 7 4

              • To jedno i to samo. Takie samo zwichrowanie.

                I nie chodziło o kościół a po prostu o facetów w sukienkach.

                • 4 5

      • Świnka Peppa niestety nie jest bajka odpowiednią dla dzieci. Bardzo źle jest traktowany tam brat świnki...

        • 2 1

    • ale nie do końca rozumiem - uważasz, że o tym powinno się mówić tylko po ukończeniu 18 lat? (15)

      Myślisz, że jak nie będzie się o czymś mówić, to to przestanie istnieć?

      Ile masz lat, bo mentalnie wydajesz się być przedszkolakiem.

      • 12 11

      • Szkodliwe dla człowieka rzeczy (alko, porn itp) co do zasady są dostępne od 18+ (14)

        Zgodnie z zasadą chcącemu nie dzieje się krzywda można to oferować ludziom dorosłym, świadomym ale podświadoma indoktrynacja dzieci jest absolutnie żenująca.

        • 11 7

        • Jednak mentalnie jesteś w żłobku - co do tego wpisu ma alkohol?

          • 7 6

        • Opinia wyróżniona

          Zwiazki homoseksualne porownujesz do pornografii? (12)

          Moja córka 9 letnia w przestrzeni publicznej w zachodnich miastach wielokrotnie widziala pary homo trzymające sie za rece. W przeciwienstwie do ciebie nie zaslanialem jej oczu i nie uciekalismy. Na początku zapytala czemu ci panowie sie trzymaja za rece itp. Wyjasnilem jej, ze dwoch panów także moze się kochac jak mamusia i tatus. Zrozumiala i nie pyta, ani nie rozkminia tego w filmach.

          • 30 11

          • Nie można mieć innego zdania w temacie światopoglądowym? (9)

            W mojej opinii wciskanie ludziom (a tym bardziej dzieciom) kitu o niebinarności czy szeroko pojetym gend er jest szkodliwe.

            • 13 15

            • Przyroda to nie światopogląd. Po prostu jest. Przecież nikt nie wciska dzieciom pojęć niebinarności bo ludzie sami nie wiedzą co (7)

              A tym bardziej katolicy, ludzie prości, niewykształceni dla których niewiedza oznacza strach przed nieznanym. Za komuny tacy jak ty bali się ludzi czarnoskórych. Niemniej tajniki ludzkiej seksualności i preferencji jak LGBT to nie są tematy dla dzieci. Im wystarczy prosta odpowiedz, że są od zawsze i zdarzają się również związki 2 panów czy 2 pani na tym świecie. I tyle. Tak samo jak dziecku 9 letniemu nie tłumaczysz dokładnie w jaki sposób doszło do zapłodnienia mimo, że jesteś tradycyjnym hetero katolikiem głosującym na święty PIS, jedyną polską partię. Wiedza nie na ten wiek.

              • 15 7

              • niestety niektorzy nie rozumieja (1)

                a potem dzieci przezywaja tragedie i dostaja depresji, czuja sie wyrzutkami, bo nikt im nie powiedzial ze istnieje cos takiego jak gej. nie trzeba pokazywac stosunku dwoch mezczyzn by to wytlumaczyc, tak samo nie trzeba wlaczac pornografii by powiedziec skad sie biora dzieci.

                • 10 6

              • Jeśli ktoś im wmawia, że mają "złą" płeć to nie dziwota, że zaczynają w to wieżyc i czuć się wyrzutami.

                Klasyczne straszenie i przejaskrawianie problemu.

                • 1 1

              • Przyroda stworzyła człowieka tak, że każda z 2 płci ma swoją rolę... (4)

                ... one wzajemnie się uzupełniają i pozwalają na przetrwanie naszego gatunku. Nie nazywaj odstępstwa od normy, od natury czymś co jest normą.

                • 8 9

              • Wśród wszystkich zwierząt występuje homoseksualizm, w części kazirodztwo. Z gorszych to nawet kanibalizm. (3)

                Jeszcze coś mądrego o naturze chcesz napisać?

                • 6 4

              • Gdyby to było czymś naturalnym, to już dawno większość gatunków by wymarła - w tym ludzie. Czymś naturalnym jest reprodukcja - za wyjątkiem nielicznych przypadków, co do zasady awykonalna przy osobach tej samej płci.

                • 2 1

              • tak, występuje ta dewiacja u 5% populacji

                Ta populacja się nie rozmnaża i nadal to występuje tak samo jak inne choroby. Chcesz coś jeszcze mądrego dodać?

                • 2 0

              • Porównujesz człowieka do zwierzęcia? Czlowiek kieruje się podobno rozumem, mam wątpliwości czy ty tez

                • 1 0

            • A w jakim sensie szkodliwe? jak to szkodzi i komu?

              • 0 5

          • Uczepiles się homo a tam padło porównanie szkodliwości szurskich

            teorii gen.der (niebinarność, transy itp)

            • 2 0

          • Okłamałeś córkę. Budowa ciała nie pozwala aby panowie kochali sie tak samo jak mamusia i tatuś. Nie wprowadzaj dziecka w błąd.

            • 2 0

  • (1)

    To co ogląda dziecko to zależy od dziecka - jedne lubią się bawić drugie bać a trzecie uczyć. Najważniejsze żeby ilość tej telewizji nie przekraczała wartości szkodliwych (czyli mniej więcej tyle ile teraz ogląda podzielone przez 3)

    • 0 2

    • Ale bzdury piszesz

      • 0 0

  • Harry Potter, to postać przedstawiająca współczesne strachadło, które jest tęczowe, kolorowe lecz niezwykle strachliwe. (4)

    Dla mnie prawdziwym bohaterem jest Charles "Corky" Thatcher, z serialu "Dzień za dniem", który obecnie ma ukończone 57 lat życia, i pomimo tego, iż cierpi na zespół Downa, w 1985 roku ukończył szkołę Don Guanella w Springfield, jest ambasadorem dobrej woli organizacji NDSS (National Down Syndrome Society), zagrał także w filmach "Uśmiech Mony Lizy" i "Północ - Południe III".
    W kraju takim jak nasz, w którym straszy się młodych rodziców dzieckiem z zespołem Downa, które w wyniku strachu chcą dokonać zabiegu aborcji, ten aktor jest dowodem na to, że choroba Downa nie równa się temu, że rodzice chorego dziecka skazani są na cierpienie a dziecko na życiową porażkę. Ten aktor jest prawdziwym bohaterem, bowiem pokazuje każdego dnia, że potrafi małymi krokami osiągać ogromne sukcesy.
    Takim samym przykładem jest Elon Musk, który pomimo tego iż zmaga się z autyzmem, stał się najbogatszym człowiekiem świata, potrafił przekuć to co inni uważali za negatywne objawy choroby w niebagatelny sukces.
    To są według mnie prawdziwi bohaterowie a nie wystrychnięty na dudka Harry Potter, który w nierzeczywistym świecie próbuje pokazać nieistniejące magiczne moce, z którymi identyfikują się dzieciaki stające się później emocjonalną mamałygą.

    • 3 5

    • bo to tylko propaganda jest celem jest aborcja na każdy kaprys ,zabijanie dla kaprysu głownie chodzi oto

      by prostytutki nie miały problemu ,i przy wpadkach nastolatków bezrozumnych

      • 3 1

    • Zespół Downa ma różny stopień "intensywności" jedni chorzy kończą studia, inni wymagają całodziennej opieki.

      • 4 0

    • (1)

      Autyzm to nie choroba.

      • 1 0

      • Ale normą też nie jest.

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Czy dzisiejsze bajki/filmy w kinie w ogóle nadają się dla dzieci 6,7,8 lat (pomijając jakąś Kicia Kocie itp)? Czy kinowy "Kot w butach" dedykowany dla wieku od 6-7lat naprawdę powinien być włączany dzieciakom? Strach obecnie z dzieciakami do kina pójść.

    • 18 14

    • (2)

      niestety najpierw trzeba wszystko samemu obejrzec aby potem moc to zaserwowac dzieciakom. wszedzie ideologia woke i gender.

      to juz lepiej poscic dzieciakom stare bajki WB z krolikiem bugsem

      • 9 13

      • nie to co ideologia katolickiej nienawisci (1)

        ja mozna od pierwszych dni po narodzinach serwowac dzieciom

        • 12 8

        • a kto mówi że nie? Obie ideologie są durne.

          • 1 1

    • Kicia Kocia dla dziecka w wieku 6, 7, 8 lat? Widzę, że nie przeceniasz zdolności intelektualnych swojej pociechy...

      • 4 0

  • Gdy byłem dzieckiem w '90tych to w TV leciały (3)

    Alieny, Predatory, Rambo, Psy, Sara, Kroll, Rocky, Człowiek Demolka, Pamięć Absolutna, itd... także, nie wiem co jest w tych bajkach, ale wątpię, że tyle trupów, krwi, mordobicia, narkotyków, przekleństw i seksu co w tym co leciało normalnie w telewizorni - i coś się stało? No, może mam drobne problemy z psychą, ale jestem przyzwoitym człowiekiem :D A skoro czepiacie się bajek, to może przewertujcie teksty ulubionych "piosenkarzy" czy "raperów" swoich pociech? Tam to dopiero jest patologia, a wy (rodzice) musicie iść z dzieckiem na koncert tej padaki umysłowej (bo wymagana jest obecność opiekuna przy nieletnim) i to was nie rusza?

    • 6 2

    • w dzisiejszych czasach są większe zagrożenia niż filmy z naszych czasów (2)

      np. media społecznościowe w których często młodzi ludzie padają ofiarą anonimowego hejtu. Młodzi którzy potrzebują akceptacji rówieśników jak wody krytykę znoszą bardzo ciężko. Często prowadzi to do tragedii.

      • 2 2

      • (1)

        Przed internetem padały ofiarami nieanonimowego prześladowania, również potrzebowały akceptacji i też działy się tragedie. A co do "hejtu" - od anonimowego hejtu szczena nie boli, więc taki problem to nie problem, o ile dziecko wie, że świat wirtualny nie jest prawdziwy.

        • 1 1

        • dałem ci minusa za niezrozumienie skali. Przed internetem anonimowego hejtu prawie nie było więc akceptacja mniej cierpiała. Co do hejtu to ten przedział wiekowy wyjątkowo boli. To nas 40 latków już nie boli, ale dziecko tego nie rozumie. Od gadania się nie dowie bo pewne rzeczy trzeba przeżyć i doświadczyć. Nie mówię o świecie wirtualnym bo media społecznościowe takim nie są. Tam są realni ludzie wylewający swoje żale. Sory ale filmy typu Rambo to były bajki pokroju dzisiejszego kolorowego Hulka.

          • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Za mało rozróżnienia w artykule...

    Tak jak Harry Potter zaczyna się od książek dla starszych dzieci, przechodząc do części bardziej dla nastolatków (podobnie z filmami), to nie można go porównywać np. do Squid Game - serialu brutalnego, typowo dla dorosłych. A to, że stał się popularny wśród nieletnich to już inna sprawa. Powinno się wiedzieć, z jakimi treściami mają do czynienia dzieci. W ogóle zauważyłam trend mieszania się trendów dla dorosłych i nastolatków, co jeszcze rozprzestrzenia się na zainteresowania dzieci.
    Z jednej strony trzeba uświadamiać, że nawet jeśli koleżanki/koledzy coś lubią to może nie zawsze jest to odpowiednie dla osób w tym wieku. A z drugiej strony to konsekwencje działań rodziców. Wystarczy przypomnieć aferę Elsagate. Wielu rodziców bezmyślnie włączało dzieciom animacje, wśród których pojawiła się plaga "parodii" ze znanymi postaciami, kierowane rzekomo do dzieci, a zawierającymi dość agresywne, nawet fetyszystyczne treści.

    • 10 3

  • Wszystkie te uspokajacze - tablety i smartfony zaczną wkrótce zbierać swoje żniwo. Nie zazdroszczę tym dzieciakom jak podrosną.

    • 4 0

  • Dzieci z klas 1-3 grają w GTA V (1)

    Jak się tak posłucha o konsoli i co na nich mają.

    • 1 4

    • mój grał w IV klasie podstawówki ale kontrolowałem co robi

      nie pozwalałem mu robić misji bez pytania. Jak zapytał czy może to sprawdzałem czy aby nie robi misji Trevorem. Pozostałą dwójką już mógł, ale nie tym zwyrolem.

      • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane