Upał, słońce, brak wiatru - niby nic wielkiego, ale nawet latem w Trójmieście takich dni jest tylko kilka. Wczoraj jednak był i mogliśmy poczuć się jak rodzina z Hiszpanii czy Grecji. Na plaży z dzieckiem siedzieliśmy aż do zachodu słońca - cieszy się pani Lucyna
Takich dni jest tylko kilka w roku, więc warto je dobrze wykorzystać.
Bo nad morzem pogoda latem zawsze długo się rozkręca. Tak samo jest w tym sezonie. Słońce jest nieśmiałe, a jeśli już grzeje, to towarzyszy mu silny wiatr.
Nie chcę jednak narzekać, bo ostatnie dni były cudowne pod względem pogody. A wczorajszy wieczór szczególnie.
Szybka decyzja - jedziemy na Górki Zachodnie
Wygramoliliśmy się z naszym czteroletnim synkiem na dwór dopiero przed godz. 19. Normalnie poszlibyśmy na plac zabaw, bo już późno i zaraz zrobi się chłodniej.
Ale wczoraj wieczorem wciąż było gorąco. Szybka decyzja - jedziemy na Górki Zachodnie, bo tam zawsze jest mniej ludzi.
Na plażę dojechaliśmy grubo po godz. 19, zanim doszliśmy zbliżała się pewnie 20. Ale pogoda wciąż była jak w Hiszpanii, Grecji czy Włoszech. Bajka.
Kolacja po 22, jak u południowców
Na plaży wciąż szalały dzieci, więc nasz synek zaczął się z nimi bawić. Wchodziły do wody (chociaż nie była zbyt ciepła), tworzyły budowle z piachu. Pełna radość. A szczęśliwe dziecko, to zadowoleni rodzice.
Od razu przypomniały się nam zagraniczne wyprawy, podczas których do nocy można siedzieć na plaży i nie zaznać chłodu.
Po powrocie do domu kolacja po godz. 22, bo wiadomo, że woda wyciąga. Widok całych rodzin siedzących o tej porze przy wspólnym stole to widok, jaki pamiętam z Grecji czy Hiszpanii.
Oby takich dni było nad naszym morzem jak najwięcej.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka
redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na
temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie
nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię
gryzie
opisz to
i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Pani Lucyna może lubi, ja nie cierpię takich upałów. 24*C max i dużo chmurek, deszcz regularnie.
1 rok
100
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 16:14
A potem wszyscy śmialiśmy się do rozpuku. Nikt nie był w stanie zatrzymać tej karuzeli radości.
1 rok
140
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 16:11
Jeszcze przydałyby sie dzieciom hiszpanskie imiona. taco
a synek po grecku feta
1 rok
110
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 15:43
I darcie mordy
jak włoska rodzina
1 rok
90
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 12:14
Wzruszyłem się. ciekawe skad przyjechała pani lucyna? Ale dawno nie było tak poruszającej historii (2)
Muszę iść po chusteczki...
Zenon 23
1 rok
884
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 15:36
Jak to skąd?
Z Chorzowa!
Lucyna
1 rok
70
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 14:11
z takiej miejscowosci 200 km od warszawy
1 rok
70
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 15:26
A dlaczego jak hiszpańska,a nie jak włoska??
1 rok
62
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 15:22
O co tej pani naprawdę chodzi, bo odnoszę wrażenie, że przede wszystkim, chciała się pochwalić, że w Grecji, Hiszpanii, we Włoszech, też była na plaży.
1 rok
170
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 15:18
co to za brednie, panna pojechała wieczorem na plażę i tak ją to podjarało ?
1 rok
161
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-06-28 15:12
co za dnenne historyjki
a ja byłem na spacerze w lesie, woow było jak na Syberii i g*wniaki łaziły i drzewa były woow
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy