- 1 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (51 opinii)
- 2 Atrakcje dla rodzin na ładną pogodę (20 opinii)
- 3 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
- 4 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
Wystawnie czy skromnie? Sprawdzamy, ile rodzice zapłacą za komunię dziecka
Kosztowne przyjęcia, drogie prezenty - panuje opinia, że uroczystości komunijne swoim rozmachem nierzadko przypominają małe wesela. Czy tak jest naprawdę? Ile kosztuje zorganizowanie przyjęcia, dlaczego dawne domówki zostały wyparte przez obiady w restauracji, czy konieczne są wystawne sukienki i sesje zdjęciowe w plenerze? Zapytaliśmy o to rodziców.
Opłaty obowiązkowe?
Za udzielanie sakramentów Kościół katolicki opłat pobierać nie powinien. Niemałe koszty generuje jednak organizacja samej uroczystości - przystrojenie i sprzątanie kościoła, tzw. opłata ołtarza (prezent stanowiący podziękowanie za udzielenie sakramentu), kwiaty dla księży i katechetów, itp. Jako że coraz częściej księża decydują się na wynajęcie podwykonawców, którzy posprzątają i udekorują wnętrze profesjonalnie, taka "opłata za komunię" może wynosić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
- W kościele św. Teresy w Gdańsku do pierwszej komunii, razem z moim dzieckiem, przystąpią 23 osoby i każda z nich ma zapłacić 260 zł, w tym 50 zł za zdjęcia i 60 zł za nagranie dvd - zdradza Magdalena.
Podobnie ceny kształtują się na Jasieniu i Siedlcach (150 zł plus - opcjonalnie - dodatkowa opłata za zdjęcia i video), we Wrzeszczu zapłacimy 135 zł (bez zdjęć) a na Ujeścisku 140 zł (plus dodatkowo 50 zł za zdjęcia i film). Choć koszty wydają się uzasadnione, to jednak wielu rodziców tak wysoki rachunek przeraził.
- Kiedy ksiądz podał z ambony kwotę 150 zł myślałam, że się przejęzyczył - mówi Joanna z Siedlec. - Tym bardziej, że w naszej parafii do komunii przystępuje przeszło setka dzieci. Z tego, co mi wiadomo, niektórzy rodzice się zbuntowali i zamierzają zapłacić wyłącznie kilkadziesiąt złotych za pamiątkę, a inni postanowili wpłacić połowę żądanej przez księdza kwoty.
Są i tacy rodzice, którzy zachowaniem wspomnianej wcześniej grupy są...oburzeni.
- Zaprosić pełno ludzi na pokaz i wydać przeszło 100 zł na osobę w restauracji to potrafią, a do księdza pretensje mają. W kościele nie siedzimy przy ognisku i świeczkach, tylko przy zapalonym świetle, a prąd kosztuje. Podobnie jak sprzątanie, przystrojenie kościoła i upominki, będące wyrazem wdzięczności dla tych, którzy dziecko do komunii przygotowywali. Przestańmy wreszcie robić z tego uroczystość komercyjną i skoncentrujmy się na aspekcie duchowym, bo to on ma tutaj nadrzędne znaczenie - ripostuje Anna.
Coraz mniej przepychu - coraz więcej oszczędności
W wielu parafiach już od lat dzieci przystępują do pierwszej komunii w albach. Choć panuje opinia, że rodzice stawiają na blichtr i przepych, są i tacy, którzy wydatki starają się zredukować do minimum.
- W klasie mojego syna tylko dwoje dzieci na dwadzieścioro sześcioro będzie miało nowe alby - mówi Marzena z Moreny. - Za używaną albę w idealnym stanie zapłaciłam 60 zł - nowa kosztowałaby mnie ok. 120 - dodaje.
Zobacz też: Moda komunijna dla dziewczynek. "Stawają na minimalizm i skromność"
Na klasykę i skromność stawia się również tam, gdzie księża dają w kwestii ubioru większe pole do popisu.
- W naszej parafii - pw. św. Brygidy w Gdańsku, dzieci idą w sukienkach i garniturach - opowiada Dorota. - Znalazłam dla córki fajną sukienkę przed kolanko i usłyszałam "dlaczego tak biednie?". Buciki kupiłam białe, ładne, wygodne i do wykorzystania potem... zdziwienie matek ogromne! Czemu nie lakierki na obcasie? - mówi.
Zdarza się również, że przepychu i ekstrawagancji nie chcą same dzieci.
- Córka dostała albę za darmo, po starszej kuzynce. Od innej dostała też sukienkę komunijną, w którą być może przebierze się podczas przyjęcia. Marzy mi się, żeby kupić jej jeszcze jakąś fajną sukienkę balową, ale ten pomysł córka skwitowała krótko: "mamo, nie wydziwiaj" - mówi Ewa, mama ośmioletniej Zosi.
Impreza w restauracji - dla jednych wygoda, dla innych konieczność
Kiedyś przyjęcia komunijne organizowało się w domach, a impreza w restauracji wydawała się ekstrawaganckim luksusem. Dziś coraz częściej zapraszamy gości na posiłek w lokalu, co bardzo często wynika nie tylko z wygody, ale i z konieczności.
- Mieszkanie wynajmujemy, stół mamy jedynie mały w kuchni, więc gdybyśmy chcieli zorganizować imprezę w domu, tylko dla najbliższej rodziny, nie mielibyśmy gości ani na czym, ani przy czym usadzić - mówi Mariola, mama Teosia i Leny. - Zaprosiliśmy nasze rodzeństwo z dziećmi, dziadków i chrzestnych, i uzbierało się 16 osób. Po mszy zaprosimy ich na skromny obiad i deser do małego bistro - dodaje.
Nie da się ukryć, że jest to również opcja znacznie wygodniejsza.
- Ja miałam komunię córki rok temu, w lokalu, i nie żałuję decyzji. Dużo mniej stresu, wszystko podane i posprzątane, a ja miałam czas po prostu dla gości - wspomina Emilia.
Za uroczystość w restauracji zapłacimy w Trójmieście od ok. 100 zł/os., dlatego rodzice coraz częściej szukają tańszej opcji poza jego granicami.
- Dzięki temu, że w kościele nie organizuje się już popołudniowego nabożeństwa (tak było jeszcze kilka lat temu, kiedy do komunii szła starsza córka), możemy po mszy zabrać rodzinę poza Trójmiasto - mówi Marzena z Suchanina, mama dziewięcioletniej Magdy. - Za obiad, deser i kolację w lokalu w Rumi zapłacimy 75 zł/os.
Cena będzie wyższa, jeśli nasze wymagania będą wykraczały poza podstawowy pakiet, na który najczęściej składają się: przystawki, zupa, danie główne i deser. Do tego tort, za który przyjdzie nam zapłacić od ok. 50 zł za kilogram.
- Córka wybrała tort w kształcie książki, którego cena wynosi 65 zł/kg. Dla 17 osób polecono nam zamówić tort trzykilogramowy, więc zapłacimy za niego ok. 200 zł - zdradza Marzena.
Jeśli jednak dopisze nam szczęście, możemy upolować znacznie tańszą ofertę.
- Kiedy tylko się powie, że chodzi o przyjęcie komunijne, restauratorzy podają ceny jak z kosmosu - mówi Dorota. - Znalazłam więc restaurację, która może nie wygląda najlepiej, ale ma dobre jedzenie - cena 42 zł za osobę, więc dla mnie bomba! Ciekawa jestem, jak to zostanie odebrane.
Zdjęcia w studio, w plenerze, czy zwykła cyfrówka?
Pozowane zdjęcia na klęczniku, z różańcem i książeczką, powoli odchodzą do lamusa, choć taka opcja nadal znajduje się w ofercie wielu fotografów.
- Są studia fotograficzne klasyczne, takie jak kiedyś, ale szczerze mówiąc, patrząc na ich zdjęcia, są "starej" jakości - mówi Katarzyna. - Moim zdaniem lepiej skorzystać z usług jakiegoś freelancera, który zrobi lepsze zdjęcia, a nie zawsze ma studio - twierdzi Katarzyna.
Trend ten potwierdzają zamówienia składane w tym roku przez rodziców.
- Dzisiaj już się nie chodzi do fotografa w takim sensie, jak kiedyś, gdzie mogliśmy liczyć na studio, tło z kwiatkami i zero spontanu - mówi Monika Goldszmidt-Czarniak z FemmePhoto. - Teraz robi się zdjęcia z przygotowań, sprzed kościoła (w kościele najczęściej nie można, ponieważ zgodę ma tylko jeden fotograf wyznaczony przez parafię), potem sesja w plenerze i/lub przyjęcie. Przynajmniej takie oczekiwania mają moi klienci w tym roku - opowiada.
Widełki cenowe trudno podać, ponieważ w internecie roi się od fotografów - samozwańców, którzy są w stanie wykonać zdjęcia nawet za kilkadziesiąt złotych. Jeśli jednak zależy nam na jakości, warto zwrócić się do profesjonalisty. Ten, za zdjęcia z przygotowań przed kościołem oraz z przyjęcia po mszy bądź krótką sesję plenerową (35-40 szt. w wersji elektronicznej) może skasować 350-500 zł. Jeśli zależy nam na drukowanych zdjęciach bądź pamiątkowej fotoksiążce, możemy zapłacić od 150 do kilkuset złotych więcej.
Nie wszyscy uważają jednak, że obecność fotografa jest konieczna.
- Mamy dobry aparat, więc po kościele i w restauracji zdjęcia będziemy robili sami - mówi Michał, którego syn przystąpi do pierwszej komunii w kościele Bożego Ciała na Morenie.
Miejsca
Opinie (272) 8 zablokowanych
-
2017-05-07 08:05
(1)
Czytając te komentarze dochodzę do wniosku jak nisko upadła moralność,wiarę traktuje się przedmiotowo,liczy się tylko mamona,pokazanie się a gdzie w tym wszystkim duchowość,zastanowienie się nad życiem,niektórzy piszą tak jakby żyli wiecznie,tyle pogardy,chamstwa tutaj,czy to znak naszych czasów.
- 7 0
-
2017-05-07 09:34
Dziekuj PO
- 1 3
-
2017-05-06 19:22
Komunia jest dla plebsu (1)
co bierze 5000 zl providenta na tort za pare stow, sesje zdjeciowe, prezenty ajfony, a potem jecza ze bieda i nie maja za co splacic komornika.
wieczorem obowiazkowa libacja alkoholowa dla rodzicow przy starogardzkiej i "jestes szalona".
wszystko na pokaz i na niby.
oczywiscie wszystko jest winą PO, ze debil jeden z drugim organizuje komunie za kase za ktora moznaby zorganizowac wesele.- 20 9
-
2017-05-07 09:22
+500
Może na komunię dać jeszcze rodzicom po dodatkowym 500+ ?
- 3 1
-
2017-05-06 19:16
DO koscioła nie chodze,pluje na katolików ,jestem przeciwny wszystkiego co religine (5)
Ale komunia to jak impreza ślubna zastaw sie a postaw sie to jedna z niewielu okazji kiedy mozna sie pokazac sąsiadom .Nawet kredyt brałem i chyba nawet za mało bo są siad sie chwalił ze ma większy kredyt .
- 9 15
-
2017-05-07 03:32
To niesamowite ile osob nie wyczulo twojego sarkazmu i intencji.
- 1 0
-
2017-05-07 01:19
do typa Liberał - nie masz pojęcia o znaczeniu tego słowa
i po twojej wypowiedzi, możesz śmiało stanąć przed lustrem i plunąć sobie w twarz
Szmatą byłeś, jesteś i szmatą zostaniesz. Amen.- 1 0
-
2017-05-06 21:46
Liberał prawdziwy nigdy by nie wziął kredytu na komunię
- 3 0
-
2017-05-06 20:24
Gdzie w tym pluciu liberalizm...
- 1 0
-
2017-05-06 20:12
Możesz być liberalny ,możesz być nowoczesny ,ale brak ci tolerancji
dla mniej inteligentnych od ciebie ,zbyt ostre słowa ,oni też muszą być ,bo kto zbierze nam buraki by były w sklepach.
- 2 2
-
2017-05-06 20:34
wbijam na komunie do szwagra (1)
na prezent niemam ale zjem torta i nachleje sie wódki za darmo
jak bedzie cieplo to bedzie gryl na balkonie hyhy
kazda okazja do napicia sie jest dobra- 11 4
-
2017-05-07 00:55
Ale w przyszłym tygodniu masz komunie swojego dziecka, nie zapomnij!
- 2 0
-
2017-05-06 19:34
Ja na komunie dostalem zegarek od babci, a od rodzicow ruska gierke z tetrisem z rynku. (1)
Ale i tak najwazniejszy byl fakt ze przyjalem komunie swieta.
Teraz jak widze ten caly cyrk i kabaret, to postanowilem swoich dzieci nie posylac na religie, ani komunie itp.
Komunia to dzis iphone i quad, Boze narodzenie to dzis Mikolaj i Kevin, wszystkich swietych to Halloween, a wielkanoc to kolejna okazja do nachlania sie.
Wielcy "katolicy" od siedmiu bolesci, tylko kasa, chlanie, a o Jezusie sobie przypominaja dopiero jak wpadna w dlugi albo jak na raka zachoruja.- 35 6
-
2017-05-07 00:28
Ja mam raka Jezus mnie nie interesuje ,ani żadna religia
- 3 1
-
2017-05-06 19:18
Polecam postrzyżyny - przynajmniej zaoszczędzicie na księdzu. (1)
- 12 5
-
2017-05-07 00:18
xxx
to może lepiej obrzezanie, byś polecił???
- 2 7
-
2017-05-06 22:11
Opodatkować kościół (3)
Jeśli idzie do komunii 100 dzieci i płaci po 260zl to wychodzi 26000. Więc jeśli pamiątki kosztują 80 złoty za osobę jest to 8000zl, przystrojenie kościoła z sprzątaniem niech kosztuje z 3000zl. To ksiądz na czysto zarabia 15 tys złotych, gdyż msze komunijna robi na mszy popołudniowej a pamiątki rozdaje po nabożeństwie majowym. Jest to czysty zysk dla nich. Popatrzmy na to, księża żyją w Polsce jak pączki w maśle, ale niedługo stanie się to co we Francji spokojnie. Jestem wierzący, ale nie będę chodził do kościoła. Wiem co się dzieje za ołtarzem byłem 11 lat ministrantem/ lektorem.
- 17 4
-
2017-05-06 23:38
Kolejny który wierzy a nie praktykuje... (1)
Ale za to 11 lat był ministrantem, choroba, jakiś masochista...
- 2 2
-
2017-05-06 23:40
Aż 11 lat był ministrantem?
Trudno uwierzyć że, skoro tak bardzo Ci nie pasiło, zmuszałeś się przez 11 lat.
Coś mi się wydaje że nie byłeś tym ministrantem nawet 11 minut...- 1 5
-
2017-05-06 23:28
Kościół płaci podatki,
co ciekawe ilość kasy do zapłacenia jest uzależniona od ilości mieszkańców na terenie parafii, a nie liczby chodzących do kościoła.
Księża którzy pracują np. uczą religii w szkole, płącą te same podatki co inni nauczyciele.- 3 3
-
2017-05-06 15:13
(5)
Niby kosciol dla wiernych ale cennik navwszystko musi byc. No i fotograf wskazany przez parafie... Za ile wskazany? Zniechecajaca to jest ta katechetyczno-koscielna presja na rodzicow i subtelne szykany skierowane ku tym, co maja inne niz ksiadz i katechetka zdanie. Rodzice napedzaja szal ale nie az tak bardzo.
- 53 10
-
2017-05-06 23:36
Kościół nie wymaga od rodziców aby Ci zapłacili fotografowi/filmującemu
Nie ma przymusu. Niestety ale filmowanie jest drogie, "zrzuta" grupowa sprawia że jest taniej - zapytajcie znajomych ile kosztuje godzina filowania do ślubu :-). Można sfilmować samemu, jak się uzyska zgodę na filowanie - nigdy ze zgodą nie maiłem problemu, nikt nie żądał ode mnie pieniędzy ponieważ filmowałem swoje dzieci i gratis.
Portal próbuje wmówić ludziom że księża organizują uroczystości tylko w celu zdobycia pieniędzy. Znacie księży i nikt mi nie wmówi że to bogata grupa. Jestem zdecydowanie bogatszy niż mój proboszcz, a co dopiero Ci szeregowi kapłani...- 5 7
-
2017-05-06 23:16
Swiete słowa
- 3 2
-
2017-05-06 22:03
jaki cennik? nie umiesz czytać? kasa jest dla kogoś za ustrojenie i posprzątanie kościoła, fotograf jeden bo inaczej każdy przyprowadziłby 10 fotografów rodzinnych i byłoby jak na imprezie celebrytów, poza tym, nie wierzysz? nie korzystaj, są do wyboru inne wiary chrześijańskie
- 7 9
-
2017-05-06 20:23
w naszej parafii ksiądz Proboszcz powiedział, że nie interesuje go fotograf, sprzątanie, kwiaty, pamiątki i inne. Jak sobie i za ile załatwimy tyle zapłacimy. On jest od przygotowania dzieci do komunii. Wspaniałe podejście. Jestesmy bardzo wdzięczni :)
- 36 0
-
2017-05-06 15:27
zwykła sekta dla niepełnosprawnych umysłowo
- 25 11
-
2017-05-06 19:52
(5)
Kolejny artykuł w kierunku odepchnięcie nas od religii
- 10 12
-
2017-05-06 20:16
sami sie odpychacie. (3)
jestes takim wielkim chrzescijaninem to wyslij pieniadze biednym chrzescijanom w nigerii ktorzy umieraja z glodu, zamast synowi kupowac xboxa.
ale po co karmic bliznich w afrycje, lepiej jak twoje dziecko zabije 500 innych graczy online w jakims HALO czy call of duty.- 7 5
-
2017-05-06 21:05
(2)
Ty jesteś taki mądry to sam wplacaj pieniądze do Rwandy dla mordowanych glodujacych dzieci a nie wódkę co dzień na objad na stół stawiasz
- 3 3
-
2017-05-06 21:07
(1)
ja nic nikomu nie wysylam bo mam w duupie i nie chodze do kosciola.
- 5 1
-
2017-05-06 22:45
To się nie odzywaj i się odawl mroczny pomiocie belzebuba
- 1 1
-
2017-05-06 20:07
i bardzo dobrze
- 10 4
-
2017-05-06 22:03
ot cala prawda (1)
Zaorac kosciola, toc Chrystus nauczal na swiezym powietrzu! Skoncza sie gatki o pradzie itp. Czas aby nieroby wziely sie do roboty a nie zerowali na ciezko pracujacych ludziach!!
- 6 2
-
2017-05-06 22:31
Krolestwo Boze jest w Was i wokół Was
nie w budynkach z drewna czy kamienia
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.