Jak włączyć dziecko w przygotowania do świąt?
Święta Bożego Narodzenia za pasem, a ty ciągle w biegu. Mieszkanie nieposprzątane, zakupy niezrobione, choinka niekupiona, a do tego w pracy jak na złość natłok obowiązków. Dodatkowo w ferworze przedświątecznych przygotowań - co tu dużo ukrywać - dzieci niestety raczej nam przeszkadzają, ale może być zupełnie inaczej. Mało kto docenia jednak możliwości małych pomocników, jakimi są dzieci. Zaangażuj więc malucha w świąteczne przygotowania.
Dzieci są bardzo ważnymi uczestnikami świąt Bożego Narodzenia i też chcą mieć swój wkład w przygotowania. Dla nich święta nadal mają coś z magii. Dekorowanie mieszkania, pieczenie świątecznych smakołyków, przygotowywanie ozdób na choinkę, ubieranie drzewka, wspólne pakowanie prezentów - wszystko to sprawia najmłodszym całe mnóstwo radości. Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest to, że przygotowania stanowią świetną okazję do rodzinnego przebywania razem.
- Mamy taką tradycję, że co roku kilka dni przed świętami dziecko spędza ze mną w domu - ja biorę wolne w pracy, a syn nie idzie do szkoły. Tradycja się narodziła przypadkowo, bo w pierwszych latach przedszkola synek po prostu bardzo chorował i zwykle właśnie przed świętami siedział chory w domu. Teraz już zapobiegawczo zostawiam go w domu, żeby się na święta nie pochorował. W tym czasie robimy wszystko razem - sprzątamy, gotujemy, robimy zakupy. Dzieciaki uwielbiają takie zaangażowanie w sprawy "dorosłych". Jeśli dziecko ma już dość, jest zmęczone czy znużone, to robi sobie przerwę, zajmuje się swoimi sprawami, a ja kończę swoją pracę. Dzięki temu w ogóle nie ma problemu z przygotowaniami - opowiada Dominika, mama 6-letniego Antka.
Oczekiwanie z kalendarzem adwentowym
Tłumaczenie dziecku, kiedy nadejdą święta, nie jest proste. Tym bardziej oczekiwanie na ważne wydarzenie nie należy do mocnych stron maluchów. Nawet u tych najcierpliwszych wyczekiwanie Mikołaja może przerodzić się w rodzicielski koszmar.
Aby ubarwić ten czas malcowi, warto kupić mu lub własnoręcznie z nim przygotować kalendarz adwentowy. Dzięki niemu dziecko uczy się poczucia upływu czasu i poznaje znaczenie określeń: za tydzień, miesiąc, jutro, pojutrze. Z kalendarzem możemy także łatwiej zaplanować różne aktywności.
Kalendarz adwentowy ma wyjątkową historię - to specjalny kalendarz służący do odliczania dni od pierwszego dnia adwentu do Wigilii. Pomysł pochodzi z XIX wieku od niemieckich luteran. Zwyczaj ten znany jest i pielęgnowany do dziś szczególnie w rodzinach chrześcijańskich. Kalendarz może więc wprowadzić nas przy tej okazji do szerszego tematu tradycji i rozmowy z dzieckiem o tym, czym w ogóle jest adwent.
Perfekcyjny maluch w domu?
Każde dziecko lubi czuć się potrzebne, dlatego pomoc podczas przedświątecznych porządków uzna nie za karę, tylko wyróżnienie. Oczywiście wszystko zależy od tego, ile ma lat.
Małe dzieci nie są w stanie wykonywać wielu czynności. Warto jednak, by towarzyszyły rodzicowi np. podczas robienia porządków w szafkach, wycierania kurzy, układania butów. Nawet jeśli realna pomoc będzie nieznaczna, dziecko będzie miało poczucie spełnionego obowiązku. Kilkulatek może pomóc w sprzątnięciu własnych zabawek, układaniu czegoś na półkach. Starszy przedszkolak i szkolniak na pewno chętnie odkurzy mieszkanie (i co z tego, że niedokładnie, liczy się chęć pomocy i gest), a może nawet pomoże w zmywaniu podłóg.
Nie wymagajmy przy tym perfekcjonizmu. Powiedzmy sobie szczerze: lustro umyte przez jedenastolatka może nie wyglądać perfekcyjnie. Jednak zamiast ganić i poprawiać, warto docenić wysiłek.
Zobacz także: "Mamo, sam to zrobię", czyli jakie domowe obowiązki są dla dzieci.
Świąteczne dekoracje
Kiedy najgorsze, czyli sprzątanie jest już za nami, warto wspólnie wykonać świąteczne dekoracje, które wprowadzą w naszych domach świąteczną atmosferę. Dekorowanie stołu, drzwi, lampiony lub świetliste ozdoby na balkonie czy w ogrodzie, dzieciaki mogą też wykonać wieńce lub inne ozdoby samodzielnie - aniołki z masy solnej, choinki z filcu, girlandy z kolorowego papieru czy witrażowe Mikołaje.
Takie ozdoby to także świetny pomysł na prezent - dlatego warto wykonać ich więcej i obdarować nimi np. babcie i dziadków. Pamiętajmy, że zabawy plastyczne wszelkiego rodzaju uczą kreatywności, rozwijają wyobraźnię i talent, a także zdolności manualne dzieci.
Pieczenie pierniczków i wspólne gotowanie
Pieczenie pierniczków czy lepienie pierogów to niewątpliwie jedne z najbardziej wyczekiwanych przez dzieci aktywności przedświątecznych. Dziecko w kuchni (odpowiednio przygotowanej) może przebywać już od najmłodszych lat. Kilkulatek chętnie weźmie się za przesiewanie mąki czy wykrawanie ciastek przy pomocy foremek. Robienie ciasta na pierogi, wałkowanie, ugniatanie, mieszanie składników w misce czy ubijanie jajek - jak i wiele innych czynności - spokojnie możemy powierzyć już nawet przedszkolakowi.
Przebywanie razem w kuchni to świetna zabawa, ale i nauka umiejętności praktycznych: możemy pozwolić dziecku odmierzać, ważyć, odliczać daną ilość składników. Wspólne gotowanie ponadto ma dodatkowy wymiar: uczy zdrowych nawyków żywieniowych, szacunku do jedzenia.
A na koniec nie zapomnijmy o najprzyjemniejszym (poza ich zjedzeniem) - o wspólnym udekorowaniu pierniczków. Dzięki temu każdy z nich będzie niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju. Pozwólmy przy tym dzieciom na odrobinę szaleństwa i wykazanie się własną kreatywnością i pomysłowością.
- Pieczenie pierniczków, lepienie pierogów, wałkowanie ciasta i wszystkie te prace związane z wypiekami są ulubionymi - poza ubieraniem choinki - zajęciami moich dzieci. Zawsze jest dużo śmiechu i zabawy, robimy sobie po prostu dzień w kuchni. Potem tylko problemem jest wielki bałagan, ale to są małe straty w porównaniu z tą radością, jaką mamy - śmieje się pani Ania, mama dwójki dzieci.
Ozdoby na choinkę
Zielone drzewko również może być przystrojone własnoręcznie wykonanymi, oryginalnymi ozdobami. Ich przygotowanie dla malca będzie nie lada przeżyciem i wielką frajdą. Aniołki, gwiazdki z papieru, bombki, sopelki, łańcuchy czy wszelkiej maści figurki (z modeliny, masy solnej lub innej), malowane szyszki, ozdoby papierowe czy filcowe - w tworzeniu dekoracji choinkowych ogranicza nas jedynie własna wyobraźnia.
Oczywiście będą nam potrzebne do tych prac różnorodne materiały plastyczne. Przydadzą się więc: kolorowe papiery, bibuła, brokaty, ozdoby, naklejki, masa solna, modelina, plastelina, farby, pisaki, kredki, klej, filc itd.
Wspólne pakowanie prezentów
Warto także od najmłodszych lat pokazywać dzieciom radość z dawania. W tym celu wspólnie przygotujmy prezenty dla najbliższych. Nie musimy kupować gotowych torebek ani papieru do pakowania. Można zaopatrzyć się w szary papiery, a następnie po spakowaniu podarków pozwolić dzieciom ozdobić go wedle własnego uznania i czym zechcą: rysunkami, pieczątkami, naklejkami, wstążeczkami.
Zobacz także: Pomysły na prezent mikołajkowy dla dziecka.
Moc świątecznych życzeń
W czasach e-maili kartki mogą się niektórym wydawać czymś archaicznym, jednak dla dzieci wykonanie czegoś samodzielnie jest wciąż ważne i interesujące. Dlatego jeśli i my to lubimy, również kartki świąteczne możemy przygotować samodzielnie z pociechami. Przy wykonywaniu kartek możemy opowiadać naszemu szkrabowi o tym, do kogo je wyślemy. Jest to świetna okazja do tego, by przybliżyć dzieciom związki rodzinne, opowiedzieć historie, a także pokazać, jak ważne są więzi z rodziną i bliskimi.
Ponadto taka kartka wykonana od serca, z włożonym w pracę wysiłkiem, będzie nie tylko dla naszych krewnych oznaką pamięci, ale również wyrazem naszych uczuć.
- Duża część naszej rodziny mieszka daleko, więc tak się przyjęło, że na każde święta robimy i wysyłamy im kartki. Chyba odkąd Janek skończył 2 latka, to co roku, i na oba święta, te kartki przygotowujemy. Jest to dla nas nie tylko wielka przyjemność, ale też po prostu rodzaj łączności z rodziną, która jest daleko. Poza tym jest okazja, by powspominać wujków, ciocie, kuzynki, itd. Taki moment, gdy jest na to czas i skupienie - mówi Marta, mama 7-latka.
Śpiewać każdy może
Nie w każdym domu istnieje tradycja śpiewania kolęd, jednak zawsze możemy sami ją zacząć kultywować albo - jeśli wolimy bardziej świeckie święta - po prostu włączać muzykę świąteczną i próbować podczas pracy śpiewać wspólnie. Zachęcajmy też dzieci, by śpiewały lub wybijały rytm piosenki. Bawmy się razem i cieszmy wspólnym czasem.
A na koniec, po tych wszystkich pracach, zafundujmy sobie i naszym małym pomocnikom nagrodę. Nie tylko w postaci słodkości, ale może wspólne obejrzyjmy filmu, wyjdźmy na spacer lub do kina albo pozostawmy wybór nagrody najmłodszym. I przede wszystkim już teraz bądźmy dla siebie mili i dajmy się porwać świątecznemu nastrojowi.
Opinie (15)
-
2018-12-18 19:47
Wspólne pakowanie prezentów? Lekka lipa, mój nadal wierzy w sw. Mikołaja.
- 8 0
-
2018-12-18 20:53
u nas będzie radośnie
i raczej nikogo na siłę nie trzeba będzie zachęcać do pomocy przy świętach, bo spędzimy ja wspólnie w naszym pierwszym mieszkaniu na lawendowych wzgórzach, to będzie szczęśliwy czas:)
- 1 4
-
2018-12-19 04:05
My wspólnie umyjemy suva w leasingu, z radością bo odroczyli nam pierwszą ratę do stycznia, hoł hoł hoł. Święta nie dla idiotów, a artykuł tak.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.