- 1 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (3 opinie)
- 2 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (85 opinii)
- 3 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (8 opinii)
- 4 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
- 5 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (86 opinii)
- 6 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
Jak zareagować na gorsze świadectwo dziecka?
Krążył kiedyś taki dowcip: "Po zakończeniu roku szkolnego wraca Jaś ze świadectwem ukończenia piątej klasy do domu i optymistycznie mówi do siebie: jeszcze tylko lanie - i wakacje!". A co wy zrobicie, gdy świadectwo waszego dziecka nie wzbudzi w was entuzjazmu?
- Dzienniki elektroniczne mają sens, o ile są na bieżąco wypełniane przez nauczycieli przedmiotów - zauważa Monika, mama trzech córek w wieku szkolnym. - Choć bywam na wszystkich wywiadówkach, raz przeżyłam zaskoczenie niską oceną córki na koniec roku. Szkoda, że nikt nie zasygnalizował mi problemu zawczasu, bo, szczerze mówiąc, nie wiedziałam jak zareagować. W rezultacie obniżyłam wakacyjne kieszonkowe, ale nie mam pewności, czy to było właściwe.
Psycholodzy uważają, że konsekwencje niepożądanych wyników nauki powinny być wspólnie z dzieckiem przedyskutowane wcześniej i jasno ustalone. Obowiązkiem rodziców i opiekunów jest monitorowanie sytuacji szkolnej. Warto też dostosowywać zasady "w praniu".
- Kary czy konsekwencje pewnych zachowań powinny być dla dziecka przewidywalne. Co to oznacza w praktyce? Ustalamy razem z dzieckiem jakie są nasze wspólne oczekiwania względem ocen szkolnych. Wspólne, ponieważ to dziecko chodzi do szkoły, uczy się, odrabia prace domowe i najważniejsza w tym wszystkim jest jego satysfakcja z wyników - podpowiada Natalia Nawrocka-Sadowska, psycholog i socjoterapeutka. - Przecież każdy rodzic marzy o tym, by jego pociecha "sama chciała", a branie pod uwagę zdania dziecka to pierwszy krok do budowania tzw. motywacji wewnętrznej. Proszę sobie wyobrazić sytuację: dziecko uczy się do sprawdzianu, materiał jest trudny, klasówkę pisze w napięciu, nie znało odpowiedzi na wszystkie pytania. W tej sytuacji ocena 3 może być powodem do dumy, i tutaj pojawia się pole manewru dla reakcji rodzica. Polecam pytanie: "Czy Ty jesteś zadowolony z trójki?". Jeśli dziecko odpowie, że tak, to my jesteśmy zadowoleni razem z nim.
Jeśli obserwowaliśmy prawdziwe starania dziecka podczas trwania roku szkolnego to, choć to niełatwe, warto "wejść w jego skórę" i wyobrazić sobie, jak fatalnie samo musi się czuć z powodu niepowodzenia i... nie "dołować" go dodatkowo.
Co zrobić, gdy dla odmiany byliśmy świadkami niefrasobliwości i lenistwa?
- Egzekwowanie od dziecka przestrzegania ustaleń zależy od wieku. Dzisiaj w większości szkół są dzienniki elektroniczne, do których rodzic ma dostęp 24 godziny na dobę, a im młodsze dziecko lub im większe problemy szkolne, tym kontrola rodzicielska wzrasta - zauważa Natalia Nawrocka-Sadowska. - Bardzo trudne są momenty "rozczarowania" rodziców tym, co widnieje na świadectwie. Z punktu widzenia psychologa trudne, ponieważ rodzic ma możliwość, by na bieżąco monitorować oceny i konfrontować je z oczekiwaniami, pracą dziecka, a z jakichś powodów tego nie robił, skoro jest zaskoczony. Mówimy, że dzieci unikają odpowiedzialności, a jak nazwać fakt, że rodzic przez pół roku nie wie, jakie oceny ma jego córka czy syn i jest wielce zaskoczony na koniec roku? My, dorośli, też wypieramy i odkładamy na później trudne aspekty życia.
Skoro jednak z różnych przyczyn nie udało się nam zapobiec porażce, musimy powstrzymać emocje i nie karać dziecka za swoje własne niedopatrzenia. Pomyślmy raczej o możliwości poprawy oceny i zapobiegajmy takim sytuacjom w przyszłości, również poprzez wzmożone zainteresowanie.
- Ukrócenie wakacyjnych atrakcji może być konsekwencją jedynie niedotrzymania wcześniej ustalonych zasad - uważa Natalia Nawrocka-Sadowska. - Nie polecam jednak pozbawiania dziecka wszystkich atrakcji, bo będzie ono miało duże poczucie krzywdy. Zalecam za to choćby umożliwienie odpracowania słabej oceny, np. przez kurs wakacyjny z danego tematu. Chodzi o konstruktywną konsekwencję, a nie bezlitosną karę.
Rodzic powinien pamiętać, że za długotrwałe opuszczenie się dziecka w nauce w dużej mierze odpowiada on sam. Jeśli widzimy, że dzieje się coś niedobrego, powinniśmy od razu zareagować i zaoferować dziecku pomoc.
- Podstawą sukcesu w rozwiązywaniu problemów szkolnych dziecka jest też współpraca rodziców ze szkołą - przekonuje Halina Weiss, pedagog szkolny z Gimnazjum nr 34 w Nowym Porcie. - Rolą szkoły jest zapewnienie odpowiednich warunków do takiej współpracy: czasu, spokoju, komfortu rozmowy. Także informowanie opiekunów dziecka, które znalazło się w tarapatach, o kłopocie. Rodzice zaś powinni natychmiast reagować na taki sygnał, nie unikać tematu, nie czekać, aż problem rozwiąże się sam. Na szczęście coraz więcej zarówno rodziców, jak i uczniów, zwraca się o pomoc do pedagogów, dzięki czemu możemy działać skuteczniej dla dobra dziecka - dodaje.
Korzystajmy więc z danych nam możliwości. Rozmawiajmy z nauczycielami, pedagogiem szkolnym, a przede wszystkim z dzieckiem. I zastanówmy się, czyje ambicje nasze dziecko ma realizować: własne, czy może nasze - te niespełnione.
W piątek, 28 czerwca, dzieci przyniosą do domu świadectwa ukończenia kolejnej klasy. Ilu z nas, rodziców, wie, co na nich będzie? Oceny na świadectwie to nie tylko stopnie naszego dziecka, ale także nasz wynik z rodzicielstwa, na jaki pracowaliśmy cały rok szkolny.
Opinie (99) 4 zablokowane
-
2013-06-25 10:58
Szkoła jest od uczenia a nie robienia statystyk!!!
Szkoły w Polsce dbają nie o nauczenie dzieci, ale o swoje statystyki dotyczące egzaminów, matur i innych mniej lub bardziej idiotycznych testów.
Skutkiem tego jest przygotowywanie do rozwiązywania testów z jak najlepszym wynikiem, a nie uczenie dzieci.
Więc.....IMHO należy trochę wyluzować z tymi oczekiwaniami jak najlepszego świadectwa dziecka, ponieważ oceny nijak mają się do zdobytej przez dziecko wiedzy. Ale o tym przekonamy się dopiero po latach.- 13 0
-
2013-06-25 11:21
Pozwólcie dzieciom na dzieciństwo...
Sami byliśmy dziećmi, część z nas pokończyła studia, powinniśmy zdawać sobie sprawę, że ta edukacja w znacznej mierze do niczego się dzieciom nie przyda. Pewnie każdy by chciał żeby jego dziecko wiedziało jak najwięcej i było bystrzakiem ze wszystkim przedmiotów, ale czy jest sens zabierać mu dzieciństwo, jeśli i tak większość z tych wiadomości zapomni. Sama jak skończyłam liceum z wyróżnieniem, to myślałam, że cały świat stoi przede mną otworem. Niestety studia, tak jak liceum i podstawówka, to dalej system: zakuć-zdać-zapomnieć, ogrom niepotrzebnej wiedzy teoretycznej odstającej od rzeczywistości. Dobrze, że poszłam na zaoczne i zaczęłam pracę w Eniro, bo po pięciu latach studiów obudziłabym się z ręką w nocniku, bez doświadczenia i szans na pracę. A tak, zyskałam sporą wiedzą praktyczną w komunikacji z klientami, pracuje w firmie i ustabilizowanej pozycji na rynku i nie mogę narzekać na zarobki. A dzieci niech się bawią i korzystają z lat młodości póki mogą, a edukacja swoją droga, przecież i tak teraz na rynku pracy jest ciężko i nawet jak skończą szkołę z wyższą czy niższą średnią ocen, to wcale nie gwarantuje im pewnej pracy czy płacy.
- 17 5
-
2013-06-25 11:23
kujon oferma (2)
Niektórzy dostają oceny na piękne oczy lub mamę w trójce klasowej,ale to nie oni dostaną w życiu to czego zechcą. Sp 35 w gdyni to szkoła dla lizusów bo inaczej nie masz szansy na sprawiedliwą ocenę!
- 5 3
-
2013-06-25 12:06
(1)
to się ucz dla siebie, a nie dla oceny
- 5 1
-
2013-06-25 12:48
O skąposzczetach?
A po diabła?
- 0 2
-
2013-06-25 11:41
Jak zareagować na gorsze świadectwo dziecka? (1)
LAĆ.
- 8 7
-
2013-06-25 11:55
...siebie.
- 5 1
-
2013-06-25 11:58
Ja mojemu powiedziałem
że nie dam mu jarać mojego stafu, darmozjadu temu!
- 13 0
-
2013-06-25 12:04
a wystarczy interesować się postępami dziecka na bieżąco
a nie tylko na wywiadówkach. Co było zadane, czy się nauczyło, jaką ocenę dostało itp... W sumie niewiele, a można zapobiec późniejszym rozczarowaniom. Ludzie, dzieciom trzeba poświęcać maksymalnie dużo uwagi!!!!!!
- 12 3
-
2013-06-25 12:23
Einstein ledwo zdawał (2)
a teorii nawymyślał kilka rożnorakich
- 9 1
-
2013-06-25 15:20
NIE OPOWIADAJ BREDNI !!! Einstein miał od góry do dołu dobre oceny na świadectwie (1)
zobacz choćby na wikipedii
- 0 1
-
2013-06-25 15:32
Az sprawdzilem z ciekawosci
Raczej byl wybitny w tym, w czym byl czyli matematyka i fizyka - i o to wlasnie chodzi. Pozostale przedmioty zgodnie z typowa krzywa Gaussa, czyli 100% normy. Zadnego 6/6, 10/10, 101/100. Bardzo prosze nie zaklamywac rzeczywistosci dla poparcia swoich wydumanych teorii z sufitu.
Dla leniwych prosze bardzo, matura: tinyurl.com/pa9hxdm- 0 1
-
2013-06-25 12:26
w 100 % zgadzam się z "dfg". Bądźcie na bieżąco z postępami swoich pociech, a nie będzie większych rozczarowań. Wiele szkół i nauczycieli apeluje o taką współpracę. Do mnie jak coś się dzieje niepokojącego dzwoni nauczyciel. Wyraziłam taką chęć i poprosiłam i nie zawiodłam się! Pewni, że kosztuje to nieraz trochę nerwów, bo dzieci bywają nieprzewidywalne, ale bardzo się opłaca taka czujność. Zwykła czujność i tyle
- 1 0
-
2013-06-25 13:16
Obecny system nauczania i oceniania jest do d...
Niech dobra ocena nie działa na rodzica uspokajająco. To że uczeń ma 5 czy 6 nie oznacza na pewno, że się nauczył i potrafi swą wiedzę wykorzystać, tylko, że kilka razy w roku przekonał o tym swojego nauczyciela.
Sposób sprawdzania testów gimnazjalnych i matur to kompletny absurd (np weryfikacja za pomocą szablonów i użycia odpowiednich zwrotów).- 9 0
-
2013-06-25 13:35
jeszcze wp... i wakacje :)
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.