• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kamery w przedszkolach. Troska czy przesada?

Elżbieta Michalak
25 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dzięki kamerom internetowym rodzice mogą obserwować swoje dziecko podczas zabawy czy zajęć edukacyjnych w przedszkolu. Dzięki kamerom internetowym rodzice mogą obserwować swoje dziecko podczas zabawy czy zajęć edukacyjnych w przedszkolu.

W Trójmieście działają żłobki i przedszkola monitorowane, w których kamera on-line pokazuje zalogowanym rodzicom, co w danej chwili robi ich dziecko. Prewencja czy inwigilacja? Zdania są podzielone.



Czy kamery internetowe w żłobkach i przedszkolach to dobry pomysł?

Posyłając dziecko do żłobka czy przedszkola, teoretycznie wiemy, na jakich opiekunów trafimy, ale nie możemy kontrolować ich pracy na bieżąco. Choć do drastycznych sytuacji dochodzi na szczęście rzadko, to jednak od czasu do czasu opinię publiczną wstrząsają takie sprawy, jak wydarzenia z wrocławskiego żłobka, w którym dzieci były wiązane pieluchami i kneblowane.

Część trójmiejskich przedszkoli i żłobków walczy o zaufanie rodziców oferując im internetowy podgląd na to, co w danej chwili robią ich dzieci. Montowane w salach zabaw kamery mają rozwiać niepewność i wątpliwości rodziców, którzy logując się na stronie, mogą zobaczyć, co dzieje się z ich dziećmi.

- Mamy do dyspozycji rodziców kamery internetowe, dzięki którym mogą oni obserwować swoje dziecko podczas zabawy czy zajęć edukacyjnych - mówi Elżbieta Jędrzejewska, właścicielka żłobka Stryluś w Gdańsku. - Szczególnie na początku, w okresie adaptacyjnym, kiedy dziecko przyzwyczaja się do nowego miejsca, rodzice są niespokojni i zatroskani. Kamery dają im wtedy duży komfort. Mogą podpatrzeć, czy wszystko jest dobrze - tłumaczy.

Zwolennicy kamer w przedszkolach twierdzą, że działają one prewencyjnie - wychowawca dwa razy zastanowi się zanim skarci dziecko. Jednak część rodziców obawia się, że kamery mogą rodzić sytuacje konfliktowe i wzbudzają u rodziców niepotrzebny stres.

- Moim zdaniem to nie jest najszczęśliwsze rozwiązanie. Co nam z samego obrazu? Nie znamy kontekstu sytuacji, a to powoduje, że łatwiej nam popaść w paranoję i nieuzasadnioną złość. Widząc obraz z kamer nie wiemy, o co dokładnie chodzi w danej sytuacji - mówi pani Wioletta, mama trzyletniej Niny. - Nawet jeśli zauważymy, że dziecko płacze, albo że nie chce nic jeść, to nie możemy nic zrobić.

Podobnie myśli pani Dagmara, mama pięcioletniego Igora, który przez wakacje chodził do przedszkola z monitoringiem.

- To było ciekawe doświadczenie, w ciągu dnia mogłam sprawdzić, co robi mój syn. Po kilku dniach odkryłam jednak wady tego systemu. Zaczęłam się zastanawiać nad wszystkim: dlaczego dzieci nie są na dworze, skoro jest ładna pogoda, dlaczego przedszkolanki nie wymyślają ciekawszych zabaw i dlaczego mój syn trzeci dzień bawi się sam autem. Czasami pewnych rzeczy lepiej nie wiedzieć.

Inaczej twierdzi Daria, która na forum trojmiasto.pl stanowczo opowiada się za monitoringiem w żłobkach i przedszkolach.

- Mając dostęp do widoku z kamer nie zamartwiałabym się o moje dziecko, o to czy płacze, czy opiekunki się nim zajmują czy je lekceważą. Zajrzałabym i już. Gorzej, gdybym widziała, że płacze i nikt nic nie robi. Co wtedy? Zadzwoniłabym i powiedziała, żeby zajęli się moim dzieckiem, bo widzę, że płacze.

Okazuje się, że takie postępowanie jest dość popularne w przedszkolach z monitoringiem. Rodzice dość często dzwonią do przedszkola z uwagami i sugestiami.

- Są nadgorliwi rodzice, którzy dzwonią pytając na przykład o to, dlaczego dziecko nie zjadło zupki, albo czy nie jest mu zimno w samych skarpetkach. Mamy dokładny podgląd, obraz jest płynny, kolorowy, wszystko można więc wyłapać. Co wtedy robimy? Tłumaczymy, uspokajamy i objaśniamy rodzicom sytuację - opowiada Elżbieta Jędrzejewska.

Choć kamery mają wzmacniać ufność rodzica do placówki i opiekunek, nie gwarantują, że wyłącznie rodzice będą mogli podglądać swoje dziecko. Login i hasło przydziela się rodzicom osobiście, ale ci dane przekazują często innym członkom rodziny - dziadkom, wujkom, czy przyjaciołom.

- Czasem rodzice bywają mniej zdyscyplinowani, rozdają loginy i hasła rodzinie czy znajomym. Staramy się jednak w takich sytuacjach wytłumaczyć, dlaczego nie powinno się tak robić. Poza tym, przyjęliśmy system częstej zmiany danych do logowania. Mamy też swoje zabezpieczenia i nie zdarzyło się, by ktoś niepożądany dostał się do systemu - mówi Małgorzata Polewiak, dyrektor przedszkola i żłobku Leśne Wzgórze w Gdyni.

Jak z kamerami czują się pracownicy żłobków i przedszkoli monitorowanych?

- Dla opiekunów kamery to motywacja. Wiedzą, że trzeba być kreatywnym i ciekawie prowadzić zajęcia, dobrze opiekować się dziećmi i być czujnym - przyznaje Małgorzata Polewiak. - Opiekunki nie są zestresowane i nie odczuwają dyskomfortu. Wydały zgodę na kamerę. Niektóre panie nawet się cieszyły, bo stwierdziły, że rodzic będzie widział jak dzieci pracują i jak się zachowują - dodaje.

Są jednak przedszkola, które świadomie rezygnują z instalacji kamer.

- Moim zdaniem rodzice wcale nie upominają się o kamery. Myślę, że w przedszkolach wcale nie są one potrzebne. Dziecko w wieku przedszkolnym przecież opowiada rodzicom co robiło i jak minął mu dzień. Dostęp do widoku z kamer może być natomiast dobrym rozwiązaniem w żłobkach, bo te dzieci nie opowiedzą swoim rodzicom jak minął im dzień - mówi Alicja Zegan, dyrektor przedszkola Cogito w Gdańsku.

Szukasz przedszkola w Trójmieście? Znajdziesz je w naszym katalogu firm
Elżbieta Michalak

Opinie (76) 1 zablokowana

  • Ja też jestem za monitoringim

    Monitoring powinien być w każdym przedszkolu, wtedy wszyscy rodzice byliby pewni, że jest ok. Moja siostra z Podkarpacia posłała swojego malucha właśnie do takiego przedszkola z monitoringiem. Na stronie Internetowe-przedszkole.pl może podglądać co się dzieje w trakcie zabaw, czy jej dziecko bawi się z innymi. W ogóle może patrzeć jak się zachowuje.

    • 0 0

  • wy lubicie bycpodglądanym???

    Zastanówcie się czy chcielibyscie żeby każdy patrzył jak wy pracujecie? bardzo miłe uczucie prawda? nie mówiąc o tym , że przeczuleni rodzice dzwoniliby za każdym razem gdyby maluch np płakał, ale nie wiedzieliby, że płacze ponieważ np chce coś wymusić na nauczycielce ...bo przecież przedszkolanka zawsze znęca się nad dzieckiem, po to własnie wybrała tą pracę ;/

    • 1 0

  • tak

    • 0 0

  • (5)

    Tak zamontujmy jeszcze kamerę w muszli klozetowej, żeby rodzice mogli zobaczyć czy kupka nie jest za twarda. Aha a obraz z kamer powinien isc na żywo na fejsika co by znajomi mogli lajkować tą kupkę.

    • 60 34

    • dopóki w szkolnictwie opieke nad dziećmi będą wykonywać nauczyciele "z dyplomami" a nie "z powołaniem", ludzie którzy w przeważającej większości g.ówno wiedzą o wychowaniu dzieci i w d.upie mają że dziecko to nie śmieć który można pod dywan zamieść tak długą ROZSĄDNI rodzice będą wymagać stałego nadzoru nad ich pociechami i monitoringu. Oczywiście nie wątpię że bywają i rodzice którzy wolą ignorować fakt że w przedszkolu jest coś nie tak, a ich dziecko jest bite, wiązane czy wyzywane przez opiekunki i pewnie jesteś jednym z takich rodziców co?! sam jestem za monitoringiem w przedszkolach,nie po to żeby sprawdzać co robi moje dziecko, ale po to żeby być pewną, że w przedszkolu nie dochodzi do nadużyć.

      • 0 0

    • ta kupka jest najważniejsza a potem mają pretensję,bo wole moją mp3 a nie ich opowieści dziwnej treści

      • 1 0

    • (1)

      gdyby twoje dziecko bylo bite, wiazane to bys i kamerke w muszli zainstalowal. Spokojna twoja rozczochrana:) cwaniaczku.

      • 7 11

      • ...

        nie masz dziecka to i nie zrozumiesz.

        • 3 10

    • albo temat własnych dzieci jest Tobie całkowicie obcy, albo masz wyjątkowo mocne nerwy i ogromne zaufanie do innych ludzi.

      • 4 15

  • solidne mamy (1)

    a te mamy idace na 8 godz. do pracy zamiast pracowac beda spedzaly polowe czasu przed monitorem to moze na nie jeszcze kamery zeby solidnie pracowaly

    • 0 0

    • Re: solidne mamy

      Po ostatnich wydarzeniach rodzice mają prawo mieć obawy. Zajęcia adaptacyjne organizowane są właśnie po to, aby rodzice mogli się przekonać do miejsca i osób, które tam pracują.

      • 0 0

  • tak zle i tak nie dobrze

    ludzie zdecydujcie sie,moim skromnym zdaniem powinny byc,wtedy mozna dowiedziec sie co i jak sie dziejeprzeciez to tylko przeczkole,poza tym niech rodzice przekonaja sie jak zachowuja sie ich pociechy.

    • 1 0

  • ludzie sa zbyt neurotyczni, zajeci i skupieni na niewlasciwych rzeczach. monitoring to nie milosc.

    • 0 2

  • Kamery tak (11)

    Jestem ZA. Moje dziecko chodziło do żłobka, gdzie był monitoring. Byłam naprawdę spokojniejsza i miło było popatrzec w wolnej chwili w pracy jak mały się bawi. A Dziadkowie (którzy mieszkaja daleko) jacy byli zadowoleni. Jesteśmy niestety zbyt długo w pracy, żeby nacieszyć się maleństwem, a ten cud techniki pokazuje nam, że dziecko daje radę bez Mamy. Dzieci maja swój świat i choć tęsknią lubią przebywać z rówieśnikami. Rodzice moga się przekonać, że w żłobku nie jest tak źle.....
    A co z monitoringiem w szkole ? Tutaj chętnie bym zobaczyła co się dzieje gdy dziecko ma codziennie jakieś zastępstwo ! Koszmar, od początku roku nie było chyba dnia bez zastępstwa. tego to nie rozumiem.

    • 21 19

    • rewelacja... kamery zamiast realnego kontaktu z dzieckiem... brak slów po prostu.a potem sie dziwicie, ze 16 latek wywija wam numery. zenada. w zlobku nie jest tak źle. co za histeria.

      • 0 2

    • To jeszcze załóż swojemu dziecku kamerę w dsie, a potem (5)

      jak już sie wyprowadzi na swoje. Jak to miło patrzeć jak imprezuje, a potem układa sobie swoje życie...
      A tak swoją drogą- wolny czas w pracy na oglądanie kamerek?

      • 11 6

      • ciekawe co ty w pracy robisz,że masz czas oglądać co twoje dziecko robi,możesz zostać bez pracy za coś takiego (1)

        • 4 3

        • w pracy jest coś takiego jak przerwa.

          Ciekawe, że nikt nie protestuje jak palacze w firmie na fajkę wychodzą. Ale zerknąć na dziecko przez kamerkę to już problem? ogarnij się !

          • 2 0

      • dla ....antytroll

        Od razu widać, że nie masz dzieci i nie wiesz o czym mowa.
        Jakoś tak wyszło, że moje jeżdżą na kolonie, obozy sportowe i nie potrzebują kontaktu telefonicznego z Mamuśką, więc rzucenie okiem na kamerkę gdy dziecko ma roczek, nie ma wpływu na późniejsze życie.
        Musisz się jeszcze sporo nauczyć zanim odróżnisz nadopiekuńczość od normalności.

        • 2 1

      • A ty w tej chwili gdzie jesteś? 12:08 na necie? to co urlop L4 czy bezrobotny?

        • 3 3

      • nie każdy tlucze młotkiem lub układa krawężniki

        • 3 4

    • Gdzie pracujesz Matko? (3)

      • 3 2

      • a co to ciebie obchodzi. 13.52 i wypisujesz na necie głupoty - tzn że nie pracujesz? (2)

        • 1 4

        • Jestem wlascicielem i robie co chce (1)

          • 3 1

          • w mojej firmie właściciele nie muszą pracować, bo się wszystko kręci, widocznie twoja firma nie halo

            • 3 0

  • A moze

    Chce mieć możliwość zapewnienia dziecku bezpieczeństwa. Jak widać po przykładzie we Wrocławiu opiekunki tak robiły bo właścicielka kazała a one balu się o bezpieczeństwo. Dziecko jest najważniejsze. Po tylu prxeciwnikach monitoringu widać ze panie nie chcą żeby patrzeć co robią. Tym bardziej uważajcie rodzice. Jak będziecie posylac dzieci tylko tam gdzie jest monitoring takie miejsca jak we Wrocławiu nie bedą miały racji bytu.

    • 2 0

  • A może?

    A może zwolennicy monitoringu w przedszkolach posyłają tam swoje dzieci, bo chcą je podglądać? Jeżeli pracują, to nie mają czasu na oglądanie. Jeżeli oglądają, to znaczy, że siedzą w domu i gapia się w ekran komputera. Nie lepiej wobec tego samemu zająć się dzieckiem, zamiast podglądać je w przedszkolu?

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane