• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy pierwszy smartfon dla dziecka?

Piotr Kallalas
25 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Dzieci niekiedy już w wieku kilku lat otrzymują swój pierwszy telefon. Dzieci niekiedy już w wieku kilku lat otrzymują swój pierwszy telefon.

- Bycie anonimowym w sieci bywa złudne. Kiedy lata temu w podstawówce zrobiło się coś głupiego, to po paru dniach wszyscy o tym zapominali. Teraz nagranie może trafić do sieci i oddziaływać na nas w późniejszym czasie, np. w przypadku rekrutacji. Dziewczyny wysyłają swoje półnagie zdjęcia kolegom, a zaraz cała szkoła o tym wie - mówi psycholog Bogna Nyczówna-Perucka z  Feel Up Clinic Sp z o.o.. Rozmawialiśmy o higienie korzystania z telefonu przez dzieci i młodzież, problemie uzależnienia od smartfonu i roli rodzica w edukacji.



Od kiedy twoje dziecko ma telefon?

XXI wiek wygląda tak, że zarówno dorośli, jak i dzieci są praktycznie przyspawani do telefonów. Dostęp do mediów cyfrowych i urządzeń mobilnych jest już tak powszechny, że chyba trudno rozróżnić, kiedy mamy do czynienia z osobą uzależnioną.

Bogna Nyczówna-Perucka: Mam wrażenie, że o uzależnieniu można mówić, kiedy telefon staje się smyczą, czymś niezbędnym, a dzieci czy młodzież zachowują się wręcz agresywnie, gdy próbujemy im to odebrać. Mają trudności, żeby rozstać się ze smartfonem, gorzej śpią, a to przekłada się bardzo często na ich zachowanie i wyniki w nauce. Natomiast to nie jest tak, że tej sytuacji winne są dzieci - to my dorośli sami na siebie kręcimy bat, dając telefony do użytkowania coraz młodszym dzieciom.

Czy z chorym dzieckiem można wyjechać na wakacje? Czy z chorym dzieckiem można wyjechać na wakacje?

O jakim wieku mówimy?

Widziałam trzylatki chodzące z własnymi telefonami.

Zapatrzone w telefon i w rodzica.

Bardzo często sami dorośli nie potrafią korzystać z tego rodzaju dobrodziejstw i nie uczą tego swoich dzieci, które generalnie pozyskują wiedzę przez modelowanie. Dziecko uczy się, że rodzic ciągle trzyma telefon przy stole czy w łóżku, a potem opiekun ma pretensje, że pociecha wolny czas spędza z nosem w telefonie.

Korzystanie z telefonu nie powinno być nagrodą, a zabranianie karą. Kary powodują, że dziecko będzie się nas bało, a motywacja zewnętrzna doprowadzi do stałych, negatywnych schematów. Jeśli zbudujemy relację opartą na zaufaniu i rozmowie, to nawet gdy dziecko zrobi jakieś głupstwo, to będzie wiedziało, że może do nas przyjść.
Rodzące się od kilku lat dzieci zaczynają funkcjonować z pełnym dostępem do sieci, do urządzeń mobilnych. Nie dotknęły świata analogowego, nie mają porównania. Co z tego wyniknie?

Są badania naukowe, które mówią, że dzieci korzystające przez wiele godzin z telefonu zachowują się inaczej - nie potrafią utrzymać kontaktu wzrokowego, mają mniejsze kompetencje emocjonalne w kontaktach z rówieśnikami. Widać, że coś się dzieje w tej przestrzeni, zwłaszcza biorąc pod uwagę poprzednie pokolenia. Natomiast społeczeństwo również zaczyna dostrzegać problem i reagować na te trudności. Przed nami dużo pracy - przede wszystkim należy ustalić zasady korzystania i ich przestrzegać np. mieć w domu przestrzeń, w której nie używamy telefonu.

Ani dzieci, ani rodzice?

Bezwzględnie, przekaz musi być spójny. Jeśli zabraniam palenia papierosów, a sama palę, to nie ma to sensu. Natomiast warto pamiętać, że każdy dom może mieć własne zasady.

Jakie inne niebezpieczeństwa drzemią w tym zjawisku?

Bycie anonimowym w sieci bywa złudne. Kiedy lata temu w podstawówce zrobiło się coś głupiego, to po paru dniach wszyscy o tym zapominali. Teraz nagranie może trafić do sieci i oddziaływać na nas w późniejszym czasie, np. w przypadku rekrutacji. Dziewczyny wysyłają swoje półnagie zdjęcia kolegom, a zaraz cała szkoła o tym wie. Trzeba uczyć młodzież o takich rzeczach - co jest strefą intymną, bo żyjemy w czasach ekshibicjonizmu. Wszyscy wiedzą o wszystkich wszystko - co jedzą, jak spędzają wolny czas, jak robią zakupy.

Ufasz swojemu nastolatkowi czy masz problem ze Ufasz swojemu nastolatkowi czy masz problem ze "szpiegowaniem"?

Dlaczego tak się dzieje? Skąd taka potrzeba dzielenia się własnym życiem za pośrednictwem świata wirtualnego?

Za takim zachowaniem są ukryte inne potrzeby, a internet jest tylko formą realizacji. Zawsze trzeba się pochylić nad takim dzieckiem, zapytać się, po co to robisz, czego ci brakuje. Okazuje się, że często wynika to z chęci zaistnienia, bycia lubianym - bycia ważnym, bo np. rodzice mają szybkie życie i nie poświęcają czasu dzieciakom, a w sieci szybko można dostać dużo lajków. To niestety napędza kolejne problemy - jak lajków jest mniej, to mają doła.

Co rodzic może zmienić?

Jak ze wszystkim, lepiej zapobiegać, niż interweniować. Od początku należy edukować i to od lat przedszkolnych. Rozmawiać na temat mediów społecznościowych, multimediów - wskazywać, do czego służą - pokazywać dobrą stronę. Jest to przecież fantastyczne źródło wiedzy i miejsce, gdzie np. można organizować zbiórki pieniędzy, pomagać innym. Od początku powinniśmy budować taką relację z dzieckiem, bo jeśli jesteśmy w dobrej relacji, to po pierwsze szybciej zauważymy, że coś niedobrego się z nim dzieje, a po drugie zwiększymy szanse, że dziecko samo do nas przyjdzie, kiedy będzie miało problem.

- Wierzę, że kontakt z drugim człowiekiem jest silniejszy niż sieć i media społecznościowe. Człowiek ma potrzebę kontaktu bezpośredniego, bycia wysłuchanym - mówi Bogna Nyczówna-Perucka. - Wierzę, że kontakt z drugim człowiekiem jest silniejszy niż sieć i media społecznościowe. Człowiek ma potrzebę kontaktu bezpośredniego, bycia wysłuchanym - mówi Bogna Nyczówna-Perucka.
Jest pani optymistką?

Wierzę, że kontakt z drugim człowiekiem jest silniejszy niż sieć i media społecznościowe. Człowiek ma potrzebę kontaktu bezpośredniego, bycia wysłuchanym. To zresztą pokazała epidemia, kiedy nie można było się spotykać.

Wrócę jeszcze do wieku inicjacji smartfonowej. W jakim wieku dziecko powinno otrzymać pierwszy telefon?

Wtedy, kiedy zachodzi taka potrzeba. Natomiast wydaje mi się, że nie wcześniej niż 10 lat. Wtedy dziecko ma już wsparcie nie tylko ze strony rodzica, ale również szkoły, gdzie uczy się podstaw, bezpiecznego użytkowania czy programowania. Sama jestem mamą i niekiedy pozwalam moim kilkuletnim dzieciom korzystać z mojego telefonu, ale mówimy o aplikacjach edukacyjnych i to na określonych warunkach i czasie. Często słyszę, że rodzic w sytuacjach kryzysowych, np. w kolejce do przychodni, ratuje się wręczeniem telefonu. Rozumiem, że jest to trudna sytuacja, ale można się do niej przygotować i np. wziąć siatkę książek czy przygotować audiobooka. Czasami sami wypychamy dzieci w stronę telefonu.

A potem jest zdziwienie, że dziecko dostaje furii, gdy telefon się rozładuje.

Niestety dawanie dzieciom telefonu jest kuszące i jest to smutny obraz naszych czasów. Czasami rodzic jest zmęczony i po prostu jest mu już wszystko jedno. Natomiast nic nie zastąpi dziecku relacji z opiekunem. Potem słyszę, że rodzic skarży się, że jego pociecha długo siedzi przed komputerem, ale to ty jesteś rodzicem, to ty decydujesz.

Niekiedy korzystanie z telefonu staje się nagrodą za dobre zachowanie.

Korzystanie z telefonu nie powinno być nagrodą, a zabranianie karą. Kary powodują, że dziecko będzie się nas bało, a motywacja zewnętrzna doprowadzi do stałych, negatywnych schematów. Jeśli zbudujemy relację opartą na zaufaniu i rozmowie, to nawet gdy dziecko zrobi jakieś głupstwo, to będzie wiedziało, że może do nas przyjść. W trudnych momentach najbardziej nas potrzebuje. Zrobiłeś coś źle? To musisz ponieść tego konsekwencje, ale ja jestem z tobą i wspieram ciebie w każdej sytuacji. Jako rodzice powinniśmy się tego nauczyć.

Miejsca

Opinie (117) 3 zablokowane

  • Pierwszy smartfon dla dziecka, myślę, że jako pierwszy prezent od chrzestnych z okazji chrztu to tak w sam raz by było. Co ma dziecko patrzeć tylko jak rodzice z nosem w smartfonie siedzą, będzie miało swój nie będzie przeszkadzało, nauczy się szybko wysyłać emotki, że czas na zmianę pampersa albo jedzenie.

    • 1 0

  • Biedne dzieci... (1)

    Nie są winne jak mają wydziaraną matkę z jakimś g....m na twarzy.

    • 1 0

    • Biedne to są te co mają rodziców pislamistów

      • 0 1

  • (1)

    "Jeśli rozporządzenie z 26.07.2022 r. wejdzie w życie, inspektorzy sanitarni będą mogli wykluczyć ze społeczeństwa i poddać zabiegom medycznym każdego! Zacznijcie wreszcie działać!
    Do niedzieli 28.08.2022 składajcie protest! Instrukcje na stronie Nowe Spektrum
    @placzekgrzegorz"

    • 1 0

    • rozporządzenie mogą sobie włożyć w dowolne miejsce

      • 0 0

  • Mamy g*wniane pokolenie, tylko telefony , przez przejście z telefonem, bez obejrzenia się. Jakieś insta, srinsta. Jestem rocznik 90, mam wrażenie, że, skończymy wszyscy niemi, dzieciaki wyrosną upośledzone społecznie, bo wszystko z palca, ot tak. Wszystko mamy, od zaraz, na raz. Jest źle.

    • 3 0

  • Co za czasy

    Jak ja byłam dzieckiem to nie było czegoś takiego jak telefon i było normalnie. A teraz bez telefonu i internetu ani rusz bo dzięki tej durnej pandemio ściemie wszystko do neta poszło. Elektronika ogłupia i rozleniwia ludzi. U mnie w pracy jak widzę młodych ludzi to aż mnie zadziwia jak na stołówce na przerwie siedzą w telefonach zamiast pogadać.

    • 3 1

  • Moje dziecko ma 7 lat i musi mieć telefon do kontaktu (1)

    Zostaje samo w domu na kilka godzin, czasami są to 2 godziny czasami 5. Dzięki temu, że go ma, mogę w każdej chwili sprawdzić czy wszystko jest ok. Dzieci powinny dostawać taki sprzęt jak najpóźniej, ale czasami nie ma wyjścia, babci nie ma, dziecka też, niańka odpada a sąsiadka nie będzie siedzieć z dzieckiem bo ma swoje sprawy...

    • 1 1

    • niania odpada, no tak

      • 0 0

  • (1)

    Dorośli też zgłupieli przez TV wierzą w propagandę anglosasów że Rosja, Białoruś i wszystkie kraje napadnięte przez NATO są złe

    • 0 3

    • Tak tak pis mingu zachód zły wschód dobry!

      Standardy wschodu wzorem dla PZPRPiS

      • 0 0

  • Nigdy!

    Bo jest ryzyko ze dzieci odkryją prawdę gdy pislamscy rodzice tylko TVP zapodają.
    Karakan czerwony obiecał kontrakcje

    • 0 1

  • material sponsorowany

    • 0 0

  • Nie komórki a ideologia pislamu niebezpieczeństwem dla dzieci

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane