• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca o beztrosce uczniów: "Wbiegają na ulicę bez zastanowienia, tragedia to kwestia czasu"

Rafał
22 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kierowcy autobusów miejskich przyznają, że dzieci bardzo często stwarzają zagrożenie na drodze. Kierowcy autobusów miejskich przyznają, że dzieci bardzo często stwarzają zagrożenie na drodze.

Szybciej zapadający zmierzch i pogarszająca się pogoda powodują, że drogi stają się mniej bezpiecznym miejscem, także dla dzieci. W 2016 roku w województwie pomorskim odnotowano 272 wypadki z udziałem dzieci w wieku 0-14 lat. Maluchy traktujące chodnik i przyległą ulicę jak teren szkoły to również problem ul. Wielkopolskiej w Gdańsku. Uwagę na to zwraca nasz czytelnik, który na co dzień pracuje jako kierowca miejskich autobusów i widzi wiele niebezpiecznych sytuacji, do których dochodzi w tym miejscu.



Kierowca autobusu, który codziennie pokonuje trasę w rejonie zobacz na mapie Gdańska Szkoły Podstawowej nr 86 w Gdańsku przekonuje, że jeśli nikt nie zwróci uwagi tamtejszym uczniom na zachowanie na drodze, tragedia w tym miejscu będzie tylko kwestią czasu.

Czy dzieci powinny mieć więcej zajęć dotyczących bezpieczeństwa na drodze?

- Codziennie przejeżdżam ulicami: Świętokrzyską, Niepołomicką, Przebiśniegową i Wielkopolską. Właśnie przy ul. Wielkopolskiej jest Szkoła Podstawowa nr 86. Niestety codziennie rano i po południu jestem świadkiem, jak dzieci szkoły maszerują do niej bez zachowania jakiejkolwiek ostrożności. Ul. Przebiśniegowa jest bardzo wąska i z wielkim trudem mijają się tutaj dwa pojazdy, a mimo to dzieci nadal zachowują się beztrosko. To samo dotyczy skrzyżowania ul. Wielkopolskiej i Przebiśniegowej, przy którym leży szkoła. Dzieci traktują to miejsce jako teren szkoły, nie patrzą ani w lewo, ani w prawo, wbiegają na jezdnię bez zastanowienia, nie zważając na bezpieczeństwo zarówno swoje, jak i innych osób. Rozmawiałem z przedstawicielami szkoły, którzy twierdzą, że nikomu nic się nie stało, więc nie ma co siać paniki. Moje pytanie brzmi: Czy rzeczywiście musi dojść do tragedii, by coś się w tej kwestii poprawiło? Uważam, że dzieci z tej szkoły nie są edukowane pod kątem bezpieczeństwa przy drodze czy na chodnikach oraz przejściu dla pieszych - pisze pan Rafał, nasz czytelnik.
Wiedza gwarancją bezpieczeństwa

Bez względu na to, w jaki sposób dziecko porusza się po drodze - jako pieszy, rowerzysta czy pasażer, powinno być widoczne dla pozostałych uczestników ruchu. Podstawowym elementem każdego okrycia wierzchniego oraz plecaka powinny być odblaski.

Jednakże samo bycie widocznym na drodze nie gwarantuje pełnego bezpieczeństwa, jeżeli dziecko nie wie, w jaki sposób powinno poruszać się w ruchu ulicznym. Tu nieoceniona jest rola osób dorosłych, w tym opiekunów i nauczycieli, którzy nauczą najmłodszych prawidłowych zachowań poza domem.

Władze szkoły przyznają, że okolica ze względu na natężenie ruchu, szczególnie w godzinach szczytu komunikacyjnego, z cichej i spokojnej robi się zatłoczona. Dlatego tak ważne jest edukowanie dzieci już od najmłodszych lat.

- Teren wokół naszej szkoły rzeczywiście nie jest bezpieczny: wąskie chodniki i jezdnie, wzmożony ruch samochodowy. W szkole prowadzone są zajęcia dotyczące bezpieczeństwa na drodze. W klasach najmłodszych program Autochodzik oraz Akademia Bezpiecznego Puchatka. W klasach IV i V uczniowie zapoznają się z zasadami bezpieczeństwa na drodze na zajęciach technicznych oraz w ramach przygotowań do egzaminu na kartę rowerową. Cykl tematów nosi tytuł "Jestem bezpieczny na drodze". W ostatnich dniach wysłaliśmy również pismo do Straży Miejskiej z prośbą o przeprowadzenie pogadanek w kl. 0 - IV na temat bezpiecznego poruszania się po drogach - mówi Iwona Kołosza, zastępca dyrektora SP 86 im. prof. J. Sampa.
To w tym miejscu rodzice najczęściej wysadzają z samochodu swoje dzieci. Według naszego czytelnika dzieci to miejsce traktują jak teren szkoły i nie zwracają żadnej uwagi na bezpieczeństwo. To w tym miejscu rodzice najczęściej wysadzają z samochodu swoje dzieci. Według naszego czytelnika dzieci to miejsce traktują jak teren szkoły i nie zwracają żadnej uwagi na bezpieczeństwo.
Co roku w Gdańsku oraz wielu innych miastach na przełomie sierpnia i września organizowana jest akcja pt. "Bezpieczna droga do szkoły", którą prowadzi Straż Miejska.

- Gdańscy strażnicy objęli stałym nadzorem 17 szkół podstawowych, natomiast doraźnym 32. W akcji uczestniczyło 127 patroli. W 55 spotkaniach edukacyjnych dla klas I-III wzięło udział 1064 dzieci - czytamy na stronie internetowej Prefektury Straży Gminnych i Miejskich Województwa Pomorskiego.
Podczas spotkań z najmłodszymi funkcjonariusze najczęściej mówią o:
  • podstawowych zasadach w ruchu drogowym (znaki, przejścia dla pieszych, przepisy, sygnalizacja)
  • prawidłowym przechodzeniu przez przejście dla pieszych
  • jak się poruszać i zachowywać w pobliżu ulicy
  • jak się poruszać tam, gdzie nie ma chodnika
  • o ograniczonym zaufaniu wobec kierowców
  • gdzie wolno się bawić, a gdzie nie
  • jak się zachować, kiedy w pobliżu jest agresywny pies lub dzikie zwierzę
  • jak się zachować w stosunku do osoby obcej.
Dzieci bardzo się cieszą na spotkania ze strażnikami miejskimi. I tak naprawdę każdy może je zorganizować u siebie w szkole. Jednak zajęcia cieszą się tak dużą popularnością, że czasami trudno jest znaleźć odpowiedni termin.

- Nasze zajęcia cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Spotkania ze strażnikami trzeba umawiać z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Mamy też dość długą listę rezerwową, ponieważ nie dla wszystkich chętnych udaje się znaleźć wolny termin - mówi Robert Kacprzak, mł. inspektor ds. komunikacji społecznej w gdańskiej Straży Miejskiej.
Rafał

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (139)

  • (16)

    To miejsce jest niebezpieczne,ale też ze strony kierowców. Jeżdzą tam byznesmeny w borach czy innych ałdikach jak szaleńcy. Posprowadzali się z małych pipidówek a nawyki zostały. Co do dzieci szczególnie tych w wieku do lat sześciu to co tu dużo gadać...są to dzieci. Roztrzepane,roztargnione zabawami głowa zaprzątnięta.

    • 77 26

    • Ja w wieku 6 lat to już borą do pracy jeździłem. Więc można.

      • 13 3

    • prośba do kierowców autobusów o używanie kierunkowskazów (2)

      kiedy włączają się do ruchu - wtedy każdy ich chętnie wpuści

      • 5 6

      • a ja poproszę, aby w makdonaldzie dawali keczap bez pytania! (1)

        i żeby świeta były białe!

        • 6 2

        • jak zamawiasz frytki to dają

          • 0 2

    • Cieszcie się, że macie chodniki

      Są miejsca w Gdańsku przy szkołach bez tych superudogodnień

      • 0 3

    • To miejsce to także strefa Tempo 30, więc nie narzekać kierowcy, bo przy tej prędkości ślepy dziecko zobaczy. (1)

      • 6 4

      • i co z tego, że zobaczy? jak wtargnie na jezdnie to i strefa tempo 10 nie pomoże

        • 6 3

    • (8)

      "Jeżdzą tam byznesmeny w borach czy innych ałdikach"

      Zastanawiam się, skąd ta pogarda dla niektórych marek aut.
      BMW - źle, Audi - źle, VW (nawet już Bora) - też źle.
      A jaki samochód jest dla szanownego pana odpowiedni na tyle, żeby nie drażnił pustego portfela szanownego pana..?

      • 7 5

      • Skoro szanowny Pan jest tak ciekaw jaka to marka to już informuję. Tylko proszę się nie naśmiewać. To rzadko spotykane auta. Noo nie tak popularne jak Bory czy A3 przykładowo. To Volvo proszę Pana.

        • 2 4

      • (4)

        Po prostu ci co nie jeżdżą BMW, Audi, VW czy Mercedesem mają pieczenie dolnej części pleców, bo ich miniaturowe silniczki nie pozwalają wyprzedzić nawet rowerzysty na pustej drodze.

        Z drugiej strony, takimi BMW jeździ wielu co innych mają głęboko w nosie bo i tak zostawiają ich z tyłu.

        • 0 8

        • Na tym polega stereotypowe myślenie (3)

          Kilku debili zrobi złą renomę danej marce i reszta też jest uznawana za takich samych. Inna rzecz, że większość debili wybiera właśnie takie a nie inne marki samochodów.

          • 3 1

          • Skoro nawet ubezpieczyciel daje wyższe OC/AC na dane marki aut.. (2)

            To już o czymś to świadczy.
            Mercedesami jeżdżą byznesmeny ze słomą w butach, BMW pajace którzy kierunku nie potrafią włączyć, Audikami wieśniaki etc.. ktoś na tę renomę pracuje i nie jest to marginalnie widoczne na ulicach naszych miast i wiosek.

            • 4 0

            • tak mozesz powiedziec o kazdej marce (1)

              volvo to auto dla debili obejrzyj sobie na youtubie wyczyny kierowcw vovlo
              dacia auta dla biedakow
              toyota auto dla jelopow co tylko akwizycja sie zajmuja

              mam wymieniac dalej?\

              • 0 2

              • citroen - dla tych co uprawiają seks w skarpetkach

                Volvo - dobre dla mamusiek, Fiat - ubogie auto z fotelami bez oparć, przez co kierowca musi się mocno trzymać kierownicy

                • 0 0

      • Najgorsze jest to (1)

        że to nie ma nic wspólnego z zawartością kieszeni a właśnie z pustką w czaszce. Większość tych „wspaniałych” bmek, audików i tym podobnych jest stara i tańsza niżnajtansze dostępne na rynku auta. To tak jakby się chwalić tym, że się kupiło droższy złom bo ma fajny znaczek.

        • 0 0

        • zaraz złom, zależy o czym mówimy

          jak mało jeździsz to po co ci nowe auto? Potem sprzedasz nadal nowe za pół ceny. O ile oczywiście masz dostęp do pewnego i zadbanego egzemplarza.

          • 0 0

  • Gdynia Wiczlino i nie tylko, ulice bez chodników i oświetlenia, dzieciaki nawet wyposażone w odblaski ledwo widoczne. (4)

    na lotnisko 150 milionów jest a na chodniki żeby dzieci bezpiecznie chodziły do szkoły nie ma??

    • 38 6

    • Przecież postawiliśmy progi zwalniające, ograniczenia prędkości i zbudowaliśmy ścieżki rowerowe. (2)

      Co jeszcze mamy zrobić? Może chodnik? Może latarnie? A może przejścia dla pieszych ze światłami na przycisk?
      Wolne żarty się was podatnicy trzymają i w głowach poprzewracało.

      • 13 2

      • szczególnie progi które można ominąć są ciekawe:) (1)

        Ma Pan rację Panie Prezydencie, do szczęścia potrzebne nam jest już tylko lotnisko:)!!!

        • 5 4

        • Lotnisko jest OK

          zwłaszcza w obecnej formie czyli bez startów i lądowań bo hałasu nie ma.

          • 5 0

    • ale "odblask ratuje życie"

      bo przecież kto by się przejmował progiem zwalniającym, z daleka widocznym oznakowaniem, bliskością skrzyżowania... trzeba zapie...ać!

      • 4 0

  • Dzieci same sie nie zabijają robią to kierowcy!!!Ostatnio debil za kierownicą ,zabił trójkę dzieci i rodzica na przejściu dla (10)

    przejściu dla pieszych ,nie był pijany ale jechał jak wariat! W takich miejscach kierowcy mają obowiązek zwalniać !!Ale tego nie robią bo buraki za kierownicą czują się bezkarni!!Nie wystarczy edukować dzieci ,bo w Polsce buraki za kierownicą zabijają najwiecej ludzi w europie!!

    • 61 28

    • W Japonii..

      Jest wysoka dyscyplina, nawet dzieci potrafią być zdyscyplinowane. A u nas jak to u nas, rodzice nie dają dobrego przykładu, sami są mniej zdyscyplinowani od takich dzieci z Japonii np.

      • 9 5

    • Ale czy kierowca wjechał na chodnik? (4)

      Czy rodzic z dziećmi wszedł pod pędzący samochód?

      Pierwszeństwo pierwszeństwem ale myśleć i patrzeć trzeba zawsze. Co z tego że przejście dla pieszych i zielone światło jak samochód jedzie i się nie zatrzymuje? A może kierowca jest pijany, a może odczytuje SMS-a a może ma popsute hamulce albo został oślepiony, a może jest idiotą.
      Prosta zasada: dopóki samochód się nie zatrzyma to nie wchodź na przejście!!
      Ucieszy Cię to, że zabójca twojego dziecka pójdzie do więzienia? A twoje dziecko z pierwszeństwem będzie leżeć na cmentarzu?

      • 18 11

      • (1)

        Jadąc samochodem i mając zielone światło też się zatrzymujesz i czekasz aż jadący z innego kierunku kierowcy się zatrzymają, bo a nuż jakiś burak pisze czy czyta SMSa?

        • 8 1

        • po wypadku pod Bałtycką jacyś "ogarnięci inaczej" zrzucali winę na ofiarę

          bo za słupkami, w biały dzień - nie miała kamizelki odblaskowej. To jest poziom dyskusji o BRD

          • 4 0

      • Tylko powiedz mi dlaczego w Szwecji można wtargnąć na jezdnię i nie zginąć. (1)

        Czy oni mają tam lepsze hamulce,
        czy też więcej oleju w głowie.

        • 2 2

        • można nawet w Bangladeszu

          do czasu. Takie postępowanie jest czystą głupotą z tej samej ligi co zasuwanie pod szkołą. Nawet w Szwecji myślenie obowiązuje obie strony.

          • 1 0

    • Nikt nie wchodzi pod auto specjalnie jak masz zielone to nie bedziesz czekał az kierowca sie zatrzyma. (2)

      Identycznie jak z daleka jedzie auto to tez nie czekasz az dojedzie tylko idziesz a jak bandyta pisze smsa to ty tego nie wiesz .Nie zwalaj wyny na pieszych Bo tylko i wyłacznie badyta jest tu odpowiedzialny.

      • 10 2

      • Jestem kierowcą i mamą 3 dzieci, mieszkam w tamtej okolicy. Zgodzę się z tym, że kierowcy w tamtym rejonie szaleją, a dzieci nie uważają.

        • 1 0

      • a jak bandyta wybiegnie, pod koła, zza dostawczaka stojącego w korku to też go będziesz bronił?

        tak trudno sobie wyobrazić sytuację odwrotną? Obie strony mają swoje za uszami. Bezpieczniej będzie tylko wtedy jak kierowcy przestaną zasuwać a piesi zaczną się rozglądać.

        • 0 0

    • nie mówimy tu teraz o wariatach

      w tamtym miejscu możesz sobie jechać nawet 30 km/h, ale są korki a dzieciak potrafi wybiec zza stojącego auta, nie oglądając się i nie na przejściu. Walnięcie go przy 30 km/h nie jest przyjemne dla żadnej ze stron. W interesie wszystkich jest by do takich sytuacji nie dochodziło a nie puste pomstowanie na kilku wariatach I wrzucanie wszystkich kierowców do jednego wora. Trzeba się zastanowić jak rozwiązać tę sytuację.

      • 4 0

  • Bo kierowca powinien wiedzieć (11)

    że przed przejściem, jeśli są dzieci, trzeba zwolnić

    • 59 19

    • (3)

      a dzieci jak i dorośli po zmierzchu powinni nosić odblaski dla własnago bezpieczeństwa !!! słabo oświetlone przejście i ciemne ubranie i tragedia gotowa

      • 20 11

      • Poza terenem zabudowanym maja obowiazek.

        • 11 0

      • tragedia gotowa bo kierowca ślepy.

        obszar dookoła szkół jest bardzo dobrze oznakowany, są progi i przejścia, barierki.
        ale jak zwolnić trzeba to już obraza majestatu i wbiegające na jezdnię dzieci...

        • 8 8

      • nie rozumiem skąd minusy , w aucie też na złość sobie pasów nie zapinacie ? przecież tu chodzi o własne bezpieczeństwo , uchronienie się od kalectwa a nie spełnianie czyiś widzimisię, uruchom myślenie jeden z drugim a nie z automatu na NIE

        • 13 2

    • Proste ale nie dla buraka za kierownica bo to jemuu maja wszyscy ustepowac. (1)

      • 3 5

      • jakaś dziwna tendencja na ulicach - czym lepsze auto tym większy burak z brakiem kultury , już nie mowie ,że szlachta uważa ,że pospólstwo tylko używa kierunkowskazy szlachta się nie trudzi takimi przyziemnymi czynnościami , z reszta co "kogo obchodzi gdzie ja skręcam i co ja robię na drodze , ma oczy niech uważa"

        • 2 3

    • W tamtym miejscu jest strefa 30, więc trzeba być slepcem aby przy tej prędkości nie zauważyć przechodniów.

      • 5 0

    • Nie zaczynaj zdania od bo..

      • 0 1

    • bo pieszy powinien wiedzieć

      że na jezdnię się nie wbiega, a przed przejściem należy nos z telefonu wyciągnąć i sprawdzić czy nic nie jedzie...

      • 3 0

    • Nawet przy 30 km/h można zrobić krzywdę, dzieci trzeba edukować na każdym kroku, że nie mogą mieć zaufania do kierowców i przechodzić tylko jak nic nie jedzie lub jak juz samochód się zatrzyma.

      • 5 0

    • Byłam świadkiem

      Przejście dla pieszych, sygnalizacja, już zapaliło się czerwone światło dla pieszych (całe szczęście jeszcze nie zielone dla samochodów), ale rozpędzona panienka (nie maluch bo lat około 11-12) przejeżdża przez przejście na hulajnodze, bo po co wyhamować. I teraz czarny scenariusz: wystarczy pół minuty później, samochód już by ruszył, lekkie uderzenie w rozpędzoną dziewczynkę, nieszczęśliwie upadnie .....
      Piesi powinni myśleć, a nie myśleć że mają prawo.

      • 6 1

  • wypadek przy szkole - z automatu powinno się uznać winę kierowcy (14)

    ja kumam że wtargnięcie itd., ale chyba się jeden z drugim nie skicha jak 200 metrów pokona 30km/h

    • 45 39

    • (10)

      Ja mogę jechać przepisowo, jak jest 50 to dlaczego mam jechać wolniej? Niech rodzice nauczą swoje pociechy żeby uważli na przejściu na auta!

      • 21 14

      • Skoro rodzice są imbecylami bez głów (1)

        to co dziwić się dzieciom. Skąd niby biorą przykład jak nie od rodziców???

        • 18 4

        • żadne nauki nic nie dadzą. Zresztą przecież nie będziemy uczyć kolejnych i kolejnych

          pokoleń. Takie sprawy rozwiązuje się systemowo. W poprzedniej szkole było tak, że brama do szkoły wychodziła na chodnik i na ulicę. Oczywiście dzieci rozpędzały się jeszcze na terenie szkoły, a następnie wpadały pod auto. Zamontowano specjalne barierki i skończyły się wypadki w tamtym miejscu.

          • 5 0

      • Masz dzieci? (3)

        Jeśli nie, to proponuję się nie wypowiadać.
        Masz jechać wolniej, bo nie chcesz zabić dziecka - proste.

        • 13 22

        • on ma fafika , na tyle odważny w życiu

          • 3 3

        • Co ma posiadanie dzieci do tego? Dziecko jest w czymś lepsze od dorosłego człowieka? Uważać musi każdy i na każdego trzeba uważać. Niestety.

          • 7 0

        • Masz motor?

          Jeśli nie, to proponuję się nie wypowiadać.
          Masz jechać wolniej, bo nie chcesz zabić motocyklisty - proste.

          ***** teraz rozumiesz, że głupoty piszesz? Tylko on ma jechać wolniej? A ty co? Locha co jej się nie chce dzieci uświadomić, że mają uważać?

          • 9 3

      • Bo masz dostosować prędkość

        do warunków. I kierować się zdrowym rozsądkiem. Jak zabijesz dzieciaka to też tak sobie będziesz mówić?

        • 7 4

      • no właśnie, przecież Paserattim nie wypada się ślimaczyć (1)

        • 2 2

        • VW fabrycznie mają ślimaczenie drogowe włączone, zwłaszcza golfy smrodojazdy

          • 0 1

      • Tylko tam jest strefa Tempo 30

        • 2 0

    • świnia jest mądrzejasza od tych bandytów za kierownicą

      • 2 1

    • (1)

      To nie tylko chodzi o prędkość i uważanie przy przejściach. Ile to razy dzieci stojąc na przystanku zaczęli się po nim ganiać, popychać. Chwila nieuwagi i nawet 30 km/h nic nie da jak Ci jeden drugiego pod koła wepchnie. Kierowcy muszą uważać, wiadomo. Ale rodzice i szkoła również powinni edukować dzieci, że nikt nie jest nieśmiertelny i niestety każdy popełnia błędy. Zresztą umówmy się - mniejsza prędkość zdecydowanie zwiększa szansę na przeżycie osoby potrąconej, ale wystarczy niefortunnie uderzyć się głową o krawężnik i nawet 5 km/h nic nie pomoże.

      • 8 0

      • masz rację

        aż dziwi mnie że ta dyskusja wywołuje taka polaryzację i kłutnię o coś co nie jest tematem. artykułu

        • 0 0

  • "Uważam, że dzieci z tej szkoły nie są edukowane pod kątem bezpieczeństwa " pisze czytelnik (3)

    oczywiscie czytelnik g.... wie, ale sie mądrzy. Wąsko tam jest z każdej strony, a kierowcy często po wysadzeniu swoich dzieciaków wciskają gaz i rura bo spieszno do pracy.
    Powinno ograniczyc sie prędkośc do 15 km/h. Nikomu nic sie nie stanie jesli przejedzie kilkaset metrów wolniutko.
    Dzieci takie są i nawet najlepsza edukacja nie zapewni ze beda maszerować jak wojsko.
    ps. przydałby sie tam patrol drogówki co jakiś czas karający kierowców i dyscyplinujący dzieci

    • 44 23

    • Ten czytelnik zwrócił uwagę na problem

      To kierowca autobusu a nie Audi RS4, człowiek jeździ powoli i jak widać sam ma problem z wbiegającymi dziećmi.
      Lepiej interweniować niż iść na pogrzeb dziecka, które w ostatniej chwili wejdzie pod koła samochodu.

      • 15 0

    • Nawet 15 km/h nie pomoże, jeśli dziecko wejdzie ci 3-4 metry przed maskę (1)

      Dlaczego? Bo nie zdąży zareagować. Czas reakcji do rozpoczęcia działania hamulców to dla wypoczętego i zdrowego kierowcy około 1 sekundy. Przy 15 km/h w tym czasie zdąży pokonać około 5 metrów. Całkowita droga hamowania dla prędkości 15 km/h to około 6 metrów na dobrym suchym asfalcie. Im gorsza nawierzchnia tym gorzej.

      • 2 1

      • droga hamowania z 15 km/h to około metr

        ze 100km/h masz jakieś 36 metrów, ale zaokrąlmy do 40 m. Przy 15 km/h energia auta wynosi tylko 2,3% tej przy 100 km/h.
        Ale z tą sekundą reakcji masz rację.

        • 0 0

  • Po to stawia się znaki ostrzegające, że w pobliżu jest szkoła. (2)

    Kierowcy zamiast zachować szczególną ostrożność pędzą jak szaleni. Widać, że niewielu naszych kierowców jeździło samochodem gdzieś za granicą np. w Skandynawii. Tam samochody zwalniają jak tylko zbliżają się do przejścia i zatrzymują się jeszcze zanim pieszy dojdzie do krawężnika. Jak to wygląda w Polsce? Niewielu ustępuje pieszym. Większość widząc pieszego przyspiesza żeby przejechać bez zatrzymywania. Kto bywa za granicą wie, że tam piesi na przejściach gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej, przechodzą i nie oglądają się nawet na samochody. Kierowca ma obowiązek przepuścić pieszego. Tego też wymaga kultura, kierowca siedzi na tyłku odizolowany od warunków atmosferycznych, pieszy nie. Dużo kierowców zatrzymuje się na samym przejściu. Np. wczoraj jak przejeżdżałem jeden taki w Sopocie stanął na przejściu i ścieżce rowerowej, gdy rowery miały zielone światło i jeszcze pyskował, że przecież można go objechać. Wielu kierowcom ciągle nie mieści się w głowie, że można chwile poczekać przepuścić pieszych i rowery.

    • 42 8

    • "Kto bywa za granicą wie, że tam piesi na przejściach gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej, przechodzą i nie oglądają się nawet

      Najbardziej kre***ska maniera jaką można mieć. Skoro są samobójcami to niech sobie wchodzą.

      Zaraz mi pewnie powiecie, żebym spadał na swoją wieś na Warmię, ale i tak to powiem bo buraczane gdańskie towarzystwo tego nie ogarnia. Jak byłem dzieckiem i mieszkałem w Elblągu to nikt kuźwa nie miał problemu ze zrozumieniem prostej rzeczy - ULICA TO NIE CHODNIK. Mnie mama w podstawówce przez pierwsze 3 klasy prosiła, żebym specjalnie nadrabiał drogi i szedł 100 metrów dalej na światła i to robiłem.

      Ale w tym Gdańsku rodzice nie mają szacunku do dzieci, a więc dzieci nie mają też do rodziców i ich to nie obchodzi co im się zaleca. Wychowujcie ich tak dalej to połowa zginie pod kołami albo na torach, zanim 18 dożyje.

      • 2 1

    • w tej wspanialej szwecji

      " Tam samochody zwalniają jak tylko zbliżają się do przejścia i zatrzymują się jeszcze zanim pieszy dojdzie do krawężnika"

      czemu tak skromnie?

      powiedz cos wiecej o tej wspanialej szwecji
      np to ze jak dziecko przyjdzie smutne do szkoly to jest duza sznasa e ci je zabiora
      piwo kupisz tylko w panstwowym sklepie a jak kupisz go zbyt duzo to juz masz wezwanie do AA
      swoja droga niezle musisz byc zakompleksiony skoro powtarzasz wszystko po innych

      a tak przy okazji to byles gdzies indziej niz w szwecji?

      np w paryzu nikt przez ulice nie przepusci ba jak w polowie przjescia zapali ci sie czerwone swiatlo a kierowcom zielone to nikt nie czeka az przejdziesz tylko ruszaja od razu a ty stoisz jak mlot na srodku ulicy

      "Wielu kierowcom ciągle nie mieści się w głowie, że można chwile poczekać przepuścić pieszych i rowery."

      a piesi i rowerzysci nie moga tej samej chwili poczekac?

      mialem niestrety okazje jezdzic po sopocie sezonie i jak to wyglada?

      ty stoisz w korku 20 minut bo zaden pieszy nie moze na 2 sekundy sie zatrzymac przed przerjsciem zeby przepuscic chociaz jedno auto

      • 1 0

  • efekty braku wzorców (5)

    obecny trend na hodowanie, a nie wychowywanie zbiera żniwo. Boom demograficzny wśród patologii, powszechne zidiocenie społeczeństwa i moda na bezstresowe "wychowanie" (czyt. niewymagająca jakiegokolwiek zaangażowania hodowla) daje takie, a nie inne efekty. Jak dzieci mają się czegokolwiek nauczyć, kiedy "rodzic" przeprowadza je przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, z telefonem przy ryju, zatrzymuje samochód na środku drogi/na skrzyżowaniu, aby wypuścić pasażera itd. Nie wspominając o innych elementach braku wychowania, które dziecko przejmuje po rodzicu. Obecnie słabo zwraca się na to uwagę, ale kolejne pokolenie przejmuje takie piękne wzorce jak walenie drzwiami w mieszkaniu w bloku, wystawianie butów i śmieci na klatkę, chodzenie po chodniku/centrum handlowym absolutnie dowolną stroną i zatrzymywanie się na środku "bo tak". Rodzic tak robił, to dlaczego on ma być inny? W tej chwili jest już za późno, obecne pokolenie "madek" jest kompletnie roszczeniowe i niewychowane, nie sposób aby ich potomstwo było inne.

    • 58 6

    • (1)

      "Nasza młodzież jest przywiązana do luksusów. Młodzi ludzie zostali źle wychowani, szydzą sobie z autorytetów, nie powstają na widok starszych."

      • 10 0

      • I miał racje, Starożytna Grecja upadła :P

        • 3 0

    • nie wiem kim jesteś i czym się zajmujesz, ale dla mnie jesteś the beściak z tą wypowiedzią. zapewne znajdą się też niektóre mamuśki, co to napiszą, że to skandal- tylko one i ich potomstwo jest najważniejsze, inni mają się tylko dostosowywać do ich

      • 4 0

    • Nie potrafią też starszym ustąpić miejsca w autobusie

      czy też w tramwaju. Udają, że nie widzą... Wstyd!

      • 4 0

    • "madki" - nasze gwiazdeczki

      władze w domach przejmowac zaczely i nowy model / porzadek wprowadzaja
      jedyna hierarchia jaka sie sprawdza w domu to ta ktora od wiekow uprawiali nasi przodkowie
      internet wyzwala owszem ale poklady glupoty i prostoty.

      • 4 0

  • (9)

    edukować to trzeba kierowców!

    i koniecznie wprowadzić bezwzględne pierwszeństwo pieszego na przejściu, a każde potrącenie traktować jako winę kierowcy - dopiero z taką świadomością kierowcy zaczną uważać na drodze, bo na razie jeżdżą nonszalancko, gdyż zawsze można zrzucić winę na pieszego, który wtargnął na jezdnię

    • 25 53

    • (7)

      KAŻDY kierowca jest edukowany poprzez kurs prawa jazdy, nie wszyscy się do zasad i przepisów panujących na drodze stosują, ale nie to jest meritum...chciałbym natomiast usłyszeć od Ciebie jakież to kursy przechodzą piesi? BO TO ICH TRZEBA EDUKOWAĆ!

      • 6 3

      • Kurs biegania na czerownym świetle, kurs przechodzenia bez spojrzenia w jakąkolwiek stronę, kurs wymuszania pierwszeństwa w złych warunkach, kurs losowego wbiegania na jezdnię, kurs chodzenia środkiem jezdni no bo przecież osiedlowa.

        • 6 0

      • (3)

        musisz mieć świadomy, że pieszym nie jest tylko zdrowy, młody w miarę inteligentny dorosły po szkole piesi to także:
        -dzieci
        -osoby starsze (nie rzadko głuche, półśłepe, kalekie)
        -niewidomi
        -osoby głuche
        -osoby z różnym stopniem upośledzenia umysłowego
        -osoba pod wpływem leków, alkoholu, narkotyków
        -itp, czyli osoby, które nie zawsze mogą rozsądnie i logicznie ocenić ryzyko na drodze
        w odróżnieniu od kierowcy, który jest osobą dorosłą, sprawną, po egzaminie i dysponującą potencjalnie śmiertelnym urządzeniem (autem), czyli przede wszystkim od niego należy wymagać rozsądku na drodze

        • 3 2

        • (1)

          czyli jak zwykle...kierowcy w tym kraju płacą i odpowiadają za wszystko...

          • 2 2

          • dokładnie, przecież za to, że kupili auto i płacą horrendalne podatki w benzynie powinni móc cisnąć ile fabryka dała... a uważają niech biedapiesi

            • 2 1

        • kierowcy to też

          -osoby starsze (nie rzadko głuche, półśłepe, kalekie)
          -osoby głuche
          -osoby z różnym stopniem upośledzenia umysłowego (tak, o ile stan ten sastąił już po wydaniu prawa jazdy - nikt tego nie zgłasza)
          -osoba pod wpływem leków, alkoholu, narkotyków
          -itp, czyli osoby, które nie zawsze mogą rozsądnie i logicznie ocenić ryzyko na drodze
          do tego niepełnosprawni w dostosowanych pojazdach (np bez ręki, bez nogi, z cześciowym paraliżem)
          Właściwe brak tu tylko ślepych i dzieci. całkowita ślepota jak na razie uniemożliwia prowadzenie pojazdu. Ale, zdarza się utrata wzroku podczas prowadzenia pojazdu, np w wyniku udaru. A co do dzieci - to za kierownicą zasiadają od czasu do czasu, np bez zgody dorosłych

          • 2 0

      • (1)

        Ostatnio weszła mi na pasy dziewczyna tak zapatrzona w smartfona, że nawet nie zauważyła, że jadę, dobrze, że nie było ślisko. Drodzy państwo zbliża się zima i zrobi się ślisko. Wtedy nawet najlepsze zimowe opony mogą niewiele dać, jeżeli będziecie wchodzić innym wprost pod samochód.

        • 2 0

        • mi kiedys wbiegla pod kola nastoletnia gowniara. Tak byla zagadana z kolezankami, ze yorka na smyczy nie utrzymala... Innego razu dwie maciory z karocami szly. Maciory (nawet wielkosc sie zgadzala i watpliwa uroda) zajete rozmowa, zatrzymaly sie na chodniku, karoce niestety wystawaly juz na przejscie. To byly dwa razy kiedy ledwo wyhamowalam, a nie jechalam szybciej niz wolno... A jak ktos sie oburzy za epitety skierowane w strone tych kobiet... No coz.... milowac stworzen ktore dostarczyly mi takich wrazen nie bede, tylko nazwe to po imieniu. Przez ich bezmyslnosc moglam zabic czlowieka, lub zwierzaka.

          • 2 0

    • I kierowców i dzieci !!!!

      • 0 0

  • (3)

    Edukacja w szkole, czy przedszkolu jak najbardziej jest potrzebna, ale nie da nic, jeśli dziecko widzi, że rodzic przechodzi na czerwonym świetle, przebiega tam gdzie nie ma przejścia, pozwala dziecku samemu biegać po ulicy. Trzeba też edukować rodziców.

    • 47 0

    • w Krakowie wiszą tabliczki (2)

      "Czekaj na zielone, daj dobry przykład"

      może u nas też by się przyjęły?

      • 5 2

      • (1)

        Nie pomogą, karyny i sebiki nie potrafią czytać niczego co nie jest wyświetlane na ekranie ich smartfona.

        • 9 0

        • więc wyświetlać im to na smarftonach!

          :)

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane