- 1 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (208 opinii)
- 2 Koniec z nauką HiT-u w szkołach. Jest rozporządzenie ministerstwa (34 opinie)
- 3 Ruszyła rekrutacja uzupełniająca do przedszkoli i szkół podstawowych (19 opinii)
- 4 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (20 opinii)
- 5 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 6 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
Lepszy dostęp do logopedy w przedszkolu, ale kosztem starszych uczniów
Od nowego roku szkolnego przedszkolaki będą mogły korzystać z pomocy logopedów - poinformował gdański magistrat. Większe wsparcie otrzymają też uczniowie klas 0-3. Logopedzi pracujący w szkołach podstawowych nie podchodzą jednak entuzjastycznie do tych informacji, bo zmiany wiążą się z redukcją godzin i odebraniem darmowej terapii logopedycznej starszym uczniom.
Lepsza pomoc dla przedszkolaków w Gdańsku
Już od nowego roku szkolnego na lepszą pomoc logopedyczną mogą liczyć gdańskie przedszkolaki oraz uczniowie klas 0-3. Działania te mają być kolejnym elementem wczesnego wspomagania rozwoju dziecka w gdańskich placówkach edukacyjnych.
- Dotąd w klasach 0-6 szkół podstawowych z założenia przypadał maksymalnie jeden etat logopedyczny na całą szkołę. Dla szkół do 200 uczniów było to pół etatu, a dla szkół powyżej 200 uczniów - jeden etat. Teraz będzie inaczej. Od września chcemy poszerzyć dostęp do logopedów, szczególnie dla młodszych dzieci, które potrzebują tego rodzaju pomocy najbardziej - mówi Grzegorz Szczuka, dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - W szkołach podstawowych na każdą "rozpoczętą setkę uczniów (dla klas 0-3)" będzie mogła przypadać jedna czwarta etatu logopedy, co zwłaszcza w dużych szkołach spowoduje wzrost liczby etatów, nawet jeśli liczone są tylko dzieci w klasach 0-3.
Magistrat zapewnia, że "poza standardem" pomoc logopedyczną otrzymają również uczniowie starsi m.in. z orzeczeniem o potrzebie pomocy logopedycznej.
Zatrudnienie dodatkowych logopedów w gestii dyrektorów szkół
Ostateczna liczba godzin pracy logopedów będzie znana pod koniec wakacji - jest uzależniona m.in. od wyników rekrutacji do szkół i przedszkoli oraz orzeczeń z poradni, które rodzice dostarczają także podczas wakacji, a nawet i we wrześniu. Magistrat przypomina, że tak jak dotychczas, w razie potrzeby dyrektorzy szkół będą mogli wnioskować o zwiększenie liczby etatów.
- Stawiamy na indywidualne podejście do potrzeb uczniów każdej ze szkół, przedszkoli - mówi dyrektor WRS. - Każdy dyrektor na podstawie oceny sytuacji ma także możliwość występowania o dodatkowe zatrudnienie poza standardem i tak zawsze było. Jednak ważne, aby wsparcie szło tam, gdzie jest ono najbardziej potrzebne - podkreśla.
Logopedzi protestują: Nowy przelicznik godzin to redukcja etatów i pozbawienie dzieci szansy na terapię
Entuzjastycznym zapowiedziom magistratu nie dają wiary logopedzi zatrudnieni w gdańskich szkołach podstawowych. Uważają, że w związku ze zmianą przelicznika godzin grozi im redukcja etatów, co pogorszy warunki terapii logopedycznej w wielu szkołach, niejednokrotnie w ogóle ją uniemożliwiając.
- W wyniku decyzji Piotra Kowalczuka - zastępcy prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej, zmieniającej sposób przeliczania godzin logopedy w szkołach podstawowych, większość szkół w Gdańsku traci połowę etatu terapii logopedycznej. Oznacza to, że połowa uczniów potrzebujących nie zostanie objęta terapią mowy - wyjaśnia Iwona Deja, logopeda ze Szkoły Podstawowej nr 38. - Dodatkowo uzależnianie liczby godzin logoterapii jedynie od kl.0-3, a nie od liczby dzieci w całej szkole (jak było dotychczas), wyklucza z terapii logopedycznej starszych uczniów.
Z rozmów z logopedami wynika, że w szkołach, w których pracują, po wdrożeniu projektu wiceprezydenta Kowalczuka nastąpią redukcje etatów.
- Wynika to z faktu, że jako podstawa przelicznika, nie jest brana pod uwagę liczba uczniów w szkole, a jedynie klasy 0-3. Ma to zapobiec sztucznemu zawyżaniu standardów przez klasy 7 i 8, ale przy okazji z tej podstawy usunięto też uczniów klas 4,5 i 6 - wyjaśnia Agnieszka Majchrzak, logopeda ze Szkoły Podstawowej nr 45. - Aby utrzymać cały etat logopedy (22 godziny) w szkole, w klasach młodszych musi być od 300 do 400 uczniów. Statystycznie około 50 proc. dzieci w klasach zerowych ma wady wymowy, zaburzenia mowy czy problemy z komunikacją. W klasach pierwszych jest ich ok. 30 proc. Jak to się ma do proponowanej przez miasto liczby godzin terapii logopedycznej - pyta.
Logopedzi przypominają, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 9 sierpnia 2017 r. w sprawie zasad organizacji i udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach, aby skorzystać z terapii logopedycznej nie potrzeba specjalnego orzeczenia:
- 1) ucznia;
- 2) rodziców ucznia;
- 3) dyrektora przedszkola, szkoły lub placówki;
- 4) nauczyciela, wychowawcy grupy wychowawczej lub specjalisty, prowadzących zajęcia z uczniem;
- 5) pielęgniarki środowiska nauczania i wychowania lub higienistki szkolnej;
- 6) poradni;
- 7) asystenta edukacji romskiej;
- 8) pomocy nauczyciela;
- 9) asystenta nauczyciela lub osoby, o której mowa w art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe,
- zwanej dalej "ustawą", lub asystenta wychowawcy świetlicy, o których mowa w art. 15 ust. 7 ustawy;
- 10) pracownika socjalnego;
- 11) asystenta rodziny;
- 12) kuratora sądowego;
- 13) organizacji pozarządowej, innej instytucji lub podmiotu, działających na rzecz rodziny, dzieci i młodzieży.
- Wnika z tego, że dziecko nie musi mieć orzeczenia, aby trafić na te zajęcia. I oczywiście nie każde dziecko z orzeczeniem potrzebuje pomocy logopedycznej. Nie bardzo więc rozumiemy, co mają zmienić te mogące spłynąć również podczas wakacji orzeczenia z poradni - komentuje Agnieszka Majchrzak.
Listy otwarte i rozmowy z urzędnikami
Logopedzi uważają również, że informacja rozesłana przez magistrat to jedynie zasłona dymna i że o żadnej poprawie nie może być mowy.
- Myślimy, że jest to reakcja na nasze pisma i spotkania - ostro komentuje Deja. - W przedszkolach rzeczywiście planowana jest większa pomoc logopedyczna poprzez stworzenie tzw. centrów wczesnej interwencji. Jak to zostanie jednak zorganizowane i jak będzie się odbywało, tego nie wiem. Logopeda ma z torbą pomocy jeździć po kilku przedszkolach i prowadzić zajęcia z dziećmi z WWR? Dyrektorzy przedszkoli już zgłaszają, że nie mają warunków, gabinetów, pomocy itd. Takie warunki są natomiast zapewnione w szkołach. Nieprawdą jest też, że szkoły też będą miały więcej godzin terapii logopedycznej. Wystarczy sprawdzić przelicznik - jest to niemożliwe. Pojedyncze etaty są zachowane w największych szkołach (podwójne zredukowano - tu przykładem jest SP 12 na Ujeścisku, gdzie były 2 etaty, a został 1 i 0,25). W pozostałych szkołach - wg mojej wiedzy dotknie to większość szkół - absolutnie zredukowane zostaną o połowę lub o 3/4.
Walka gdańskich logopedów o ratowanie etatów trwa od kilku tygodni. Swoją pomoc zaoferował im Polski Związek Logopedów, kierując do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza pismo z prośbą o rezygnację z wdrożenia projektu. Rozmowy z urzędnikami póki co nie przyniosły żadnego efektu. 29 maja gdańscy logopedzi oraz przedstawiciele rodziców uczniów mają się spotkać z Piotrem Kowalczukiem, zastępcą prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej.
Miejsca
Opinie (56) 3 zablokowane
-
2018-05-23 22:32
Jestem zmatwiona planami miasta .Mam pytanie moje dziecko jest w szkole nie ma orzeczenia , boję się że stracę terapię logopedyczną , czy teraz tylko zajęcia prywatne ż logopedii? Tragedia
- 12 0
-
2018-05-23 22:25
na stadion jest kasa, na teatr szekspirowski jest, na wyjazd Budynia z Limonem na urodziny Karolka jest kasa, a na specjalistów w szkołach kasy brak. ot, priorytety
- 16 0
-
2018-05-23 22:04
To skandal, że w taki sposób WRS niszczy opiekę logopedyczną w gdańskich szkołach!!
- 15 1
-
2018-05-23 21:56
Nie tylko logopedzi
Sprawa dotyczy nie tylko logopedów ale i innych specjalistów pracujących w szkołach. Likwiduje się etaty psychologów i pedagogów szkolnych.
- 19 0
-
2018-05-23 21:52
jest kasa na zdrowelove, ale na poprawną wymowę dla dzieci kasy nie ma!
Budyniu odejdź już!
- 13 1
-
2018-05-23 21:23
Gdzie teraz odesłać dzieci, które potrzebują logopedy?
To gdzie teraz odesłać dzieci, które nie załapią się na terapię logopedyczną w szkole? Poradnie są przepełnione. A może powinnam zmienić miasto, żeby moje dziecko mogło chodzić do logopedy w szkole? Z tego co wiem, w innych miastach dzieci mają zagwarantowaną opiekę logopedyczną w szkołach. To tylko nasze "władze" mają takie genialne pomysły.
- 21 0
-
2018-05-23 21:12
Mniej godzin
Obcina się też etaty pedagogom i psychologom szkolnym i dyrektor nie ma tu nic do powiedzenia- miasto nie wyraża zgody na cały etat, nie mówiąc już o większej liczbie godzin niż etat. A pan Kowalczuk przygarnia premię w wysokości niemal rocznych zarobków pedagoga.
- 26 0
-
2018-05-23 18:38
w Gdyni nasze dzieci nie mają takich luksusow.
- 6 0
-
2018-05-23 17:23
...
Piękne zmiany gdańska Władzo....oszczędzamy na tak ważnych specjalistach - logopedach, psychologach, pedagogach. Coraz więcej dzieciaczkow z ogromnymi kłopotami, a tu taka decyzja...
- 31 0
-
2018-05-23 17:13
Jestem ciekawa, gdzie trafią te wszystkie dzieci, które w konsekwencji redukcji etatów nie "załapią się" na terapię w szkole. Poradnie psychologiczno-pedagogiczne już w tej chwili są przepełnione, a nie każdego stać na logopedę prywatnie...
- 24 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.