• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mamoza - co robić, gdy dziecko chce być tylko z mamą?

Piotr Kallalas
31 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (27)
"Mamoza" to fizjologiczna reakcja dziecka, często jednak potrafi bardzo zmęczyć rodziców. "Mamoza" to fizjologiczna reakcja dziecka, często jednak potrafi bardzo zmęczyć rodziców.

Mamoza - co to takiego i czym się objawia? Dziecko, które przez całą dobę musi być noszone przez mamę i płacze przy każdej próbie odłożenia bądź oddania w ręce taty zdecydowanie może zmęczyć, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Mamoza, czyli silne uzależnienie od mamy, może rodzić frustrację, stres, ale też napięcie w codziennych relacjach z partnerem i zwykłym życiu. Lęk separacyjny jest natomiast fizjologicznym i przejściowym stanem - czy można mu jednak zaradzić?



Czy twoje dziecko przeżywało lęk separacyjny?

Wzmożona tęsknota dziecka za mamą, czyli popularna "mamoza", jest czymś naturalnym i pojawia się na różnych etapach rozwoju dziecka. Nie zmienia to faktu, że może prowadzić do zmęczenia, szczególnie w momentach, kiedy uniemożliwia wykonanie jakiejkolwiek czynności bez "przylepionego" malucha na rękach.

- Jesteśmy z moją córką na takim etapie, że trudno mi ją odłożyć choćby na 5 minut. Ostatnio to się rzeczywiście nasiliło i gdy tata wraca do pracy, to też jest problem, żeby mnie odciążył. Dziecko płacze i wskazuje palcem na mnie. Na chwilę idę do toalety i już słyszę pukanie do drzwi. O zmianie w przypadku usypiania mogę zapomnieć. Brakuje nam siły, żeby wytrzymać płacz, kiedy tatuś próbuje usypiać. Mam nadzieję, że to przejdzie samoistnie - mówi Ania, mama 1,5-rocznej córeczki.

"Czasami nawet nie chce mi się próbować"



Rodzice wiedzą, że w takich momentach dziecku nie dzieje się krzywda, jednak trudno spokojnie patrzeć na krzyk i zawodzenie. Zwykle więc maluch ponownie trafia na ręce mamy, która jest często po całym dniu opieki i potrzebuje "odskoczni".

- Moje wieczory od kilku tygodni wyglądają tak, że usypiam małego, który potrafi na mnie leżeć przez 2-3 godziny i każda próba przeniesienia do łóżeczka kończy się fiaskiem i ponownym usypianiem. Czasami nawet nie chce mi się próbować, bo nie mam siły na ponowną "walkę". Mąż próbuje się położyć obok i mnie zmieniać, ale bardzo często oznacza to "okienko", które trwa 20 minut. Mały się budzi, widzi, że nie ma mamy w okolicy, i zaczyna się kakofonia. Liczę tylko, że jest to przejściowe - przyznaje Kasia.
- W przypadku usypiania łatwiej jest, kiedy wyjdę gdzieś z domu w chwili, kiedy dziecko jest zadowolone i wyspane. Mojemu mężowi łatwiej jest usypiać małego, co generalnie jest trudną sztuką, w przypadku, kiedy nie ma mnie w domu. Kiedy nasze dziecko wie, że jestem za ścianą, będzie krzyczeć, aż się znowu pojawię - mówi Agata.

"Jest to naturalny i fizjologiczny objaw"



Kiedy dziecko jest odkładane bądź traci z oczu mamę, zwykle następują salwy płaczu. Maluch jest rozdrażniony i praktycznie tylko i wyłącznie ponowne przytulenie przez opiekunkę skutkuje uspokojeniem. Taki stan po raz pierwszy pojawia się zwykle przed 1. rokiem życia.

- Rozwój psychologiczny dzieci jest bardzo dynamiczny, a około 8-9 miesiąca maluchy stają się bardziej wrażliwe i po prostu lgną do mamy, choć dotyczyłoby to każdego dorosłego, z którym spędzałyby czas. Pojawia się lęk separacyjny, większa płaczliwość, rozdrażnienie, kiedy dziecko traci z pola widzenia mamę. Jest to naturalny i fizjologiczny objaw, który pojawia się również na dalszych etapach rozwoju - mówi Magdalena Walczak-Piechocka, doula z Trójmiasta.
Lęk separacyjny może wracać w późniejszym wieku, szczególnie w okresie 3-4 lat.

Wolny dzień z dzieckiem i atrakcje. Ile trzeba wydać? Wolny dzień z dzieckiem i atrakcje. Ile trzeba wydać?

Duża rola ojca



Szczególnie w pierwszych miesiącach życia dzieci, co naturalne, są przyzwyczajone do obecności mam. Dla zdrowia psychicznego opiekunów warto jednak próbować złapać pewną równowagę i starać się od samego początku przyzwyczajać dziecko do obu rodziców.

- Oczywiście są różne sytuacje, ale wydaje mi się, że dużą rolę w zdrowym przejściu przez ten okres gra ojciec dziecka i jego starania, by pomimo innych obowiązków być obecnym, być przy dziecku i brać udział w takich czynnościach, jak kąpiel, karmienie czy usypianie. Zwykle szczególnie przy usypianiu jest to trudne, bo maluchy płaczą i wyrywają się do mamy, ale ważne, żeby podjąć próbę i przyzwyczajać - mówi Marek, ojciec dwójki, małych dzieci.
Warto próbować zostawiać dziecko na dłuższe okresy z tatą na początku w momentach, kiedy jest wyspane, najedzone i ma dobry humor, by następnie móc potem próbować powtarzać ten manewr w nieco mniej spokojnych okolicznościach.

Lęk separacyjny u niemowląt. Jak sobie z nim radzić? Lęk separacyjny u niemowląt. Jak sobie z nim radzić?

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (27)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (6 opinii)

(6 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane