- 1 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 2 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (59 opinii)
- 3 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 4 Kicia Kocia, Lego, Park Ewolucji, a może atrakcje w Akwarium? Planujemy weekend
- 5 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (281 opinii)
- 6 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
"Nakarmiłam córkę przed szpitalem na krawężniku"
Nasza czytelniczka spędziła kilka godzin w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, a kiedy przyszła pora karmienia, pokierowano ją do toalety. Ostatecznie dziecko zostało nakarmione na krawężniku przed szpitalem. - Nie wpłynęła do Spółki żadna oficjalna skarga w tej sprawie. I również nigdy wcześniej nie mieliśmy skargi ani zgłoszenia w tym temacie - odpowiada szpital.
- Przychodzi pora karmienia i okazuje się, że nie ma miejsca, by w spokoju nakarmić dziecko. Pytamy o pokój lub przynajmniej o malusieńką wnękę z zasłoną, gdzie można nakarmić dziecko. Wskazują toaletę, gdzie znajduje się przewijak i toaleta, czyli mam karmić na przysłowiowym "kiblu". To już było za wiele, nakarmiłam córkę przed szpitalem na krawężniku, a następnie wypisaliśmy się ze szpitala, by zrobić wszystkie badania prywatnie - napisała do nas mama małej Ani.
"Nie wpłynęła do Spółki żadna oficjalna skarga"
Biorąc pod uwagę, że od lat trwa kampania edukacyjna podkreślająca medyczne i psychologiczne zalety karmienia piersią noworodków i potem niemowląt, wydaje się zasadne pytanie o dostępność sali dla rodzin na oddziałach ratunkowych. O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli szpitala, którzy wskazują, że zwykle pacjentki są zapraszane na salę obserwacyjną. Na oddziale nie ma jednak osobnego miejsca do karmienia.
- Nie wypłynęła do Spółki żadna oficjalna skarga w tej sprawie. I również nigdy wcześniej nie mieliśmy skargi ani zgłoszenia w tym temacie. Często personel widzi, jak mama karmi dziecko na korytarzu, i zaprasza na salę obserwacyjną w części dziecięcej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Trudno ocenić, dlaczego nie stało się tak i w tej sytuacji - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik Copernicus.
NOCH, SOR, a może Izba Przyjęć? Gdzie z chorym dzieckiem
Jak sytuacja wygląda w innych szpitalach?
Szpitalne Oddziały Ratunkowe w Trójmieście nie są wyposażone w odrębną infrastrukturę do karmienia, natomiast starają się aranżować takie miejsca w razie zapotrzebowania.
- Świadczenia Klinicznego Oddziału Ratunkowego UCK skierowane są do pacjentów dorosłych, nie znajdziemy więc tutaj typowego pokoju dla rodzica z dzieckiem. Natomiast również w tym miejscu istnieje możliwość zorganizowania intymnej przestrzeni na czas karmienia piersią dla pacjentki, jeśli oczywiście pojawi się taka potrzeba i zostanie zgłoszona personelowi KOR-u - mówi Wioleta Wójcik z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Inna sprawa, że pewnie większość matek nie wie, co zrobić w takiej sytuacji, kiedy poczekalnia jest pełna chorych, a personel medyczny jest po prostu zabiegany. Trzeba jednak oddać, że zwykle placówki posiadają przewijak w toalecie bądź w odrębnym pomieszczeniu.
- W Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni jest dostępny przewijak dla maluchów, które wymagają zmiany pieluchy czy przebrania się. Jeśli jest również taka potrzeba, udostępniamy zapasowe pampersy. W przypadku gdy rodzice poproszą o pomieszczenie na spokojne nakarmienie dziecka, udostępniamy pokój, w którym mogą swobodnie z nim przebywać - wskazuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.
W szpitalu znajdziemy fotel do karmienia
Infrastruktura dla rodzin i matek karmiących jest natomiast dostępna przede wszystkim przy oddziałach, gdzie są hospitalizowani mali pacjenci.
W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym udogodnienia dla matek z dziećmi znajdują się w wielu miejscach. Oprócz oddziałów położniczych przewijaki znajdziemy zazwyczaj w lokalizacjach, w których to właśnie małe dzieci są pacjentami, czyli przy poradniach czy też klinikach dziecięcych, ale także m.in. w Punkcie Pobrań czy Zakładzie Medycyny Nuklearnej. Oprócz tego na parterze budynku Centrum Medycyny Nieinwazyjnej (przy rejestracjach) można skorzystać z pokoju dla rodzica z dzieckiem, który wyposażony jest w stoisko do przewijania oraz fotel do karmienia. Podobna wydzielona przestrzeń dla mamy z maluchem znajduje się na 3. piętrze budynku Centrum Medycyny Inwazyjnej, na holu przy poradniach dla dorosłych pacjentów - dodaje Wioleta Wójcik.
Karmienie piersią - co warto wiedzieć?
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-07-31 15:34
Wypisaliśmy się ze szpitala, by zrobić wszystkie badania prywatnie (10)
Czyli dziecko nie musiało wcale trafić na sor ? Skoro zrezygnowali, znaczy że nie było w stanie zagrożenia życia. "Badania prywatnie" , darmowa i szybka diagnostyka na sor, bo dziecka nie można odesłać ?
- 282 27
-
2023-08-02 12:10
To nie jest argument.
Tak czy inaczej takie pomieszczenie powinno być. Póżniej będziecie zniesmaczeni pisać , jak to,, bezwstydna matka wywaliła cyca by nakarmić bąbelka".
- 0 0
-
2023-08-01 08:47
pewnie mama znudzona czekaniem w końcu strzeliła focha, którego w bardzo emocjonalny sposób potem tu opisała
- 15 1
-
2023-08-01 06:05
(2)
a może po prostu nerwy pusciły i czekanie na SORze pare lub paręnaście godzin to przegięcie?? Przykłąd mojej mamy, osoba starsza zasłabła w domu przewróciła sie. Miała tyle jeszcze siły zeby zadzwonic do nas. Zawieźliśmy ja na SOR o godz 13. Siedziała do godz. 23 na korytarzu z bólem. Jak sie później okazało złamany nos, złamane obie ręce. W tym
a może po prostu nerwy pusciły i czekanie na SORze pare lub paręnaście godzin to przegięcie?? Przykłąd mojej mamy, osoba starsza zasłabła w domu przewróciła sie. Miała tyle jeszcze siły zeby zadzwonic do nas. Zawieźliśmy ja na SOR o godz 13. Siedziała do godz. 23 na korytarzu z bólem. Jak sie później okazało złamany nos, złamane obie ręce. W tym czasie nikt sie nie zainteresował czy podać jakies tabletki przeciwbólowe czy choćby szklankę wody. Moja zona sama musiała nakarnmic napoić, pójśc do toalety z mam. O godz., 23 trafiła na RTG , a godz. 4 rano dopiero na konsultacje do lekarza. 15 GODZ na SORze to juz przegięcie. Dziewicie sie że ludziom puszczają nerwy??
- 9 17
-
2023-08-01 19:22
Jeśli puszczają nerwy
To raczej wywód tej pani powinien skupić się na opieszałości i kolejkach , czekaniu. Jeśli zabiera dziecko na sor to mniemam że znajduje się w sytuacji zagrożenia przynajmniej zdrowia gdzie powinno zostać do czasu unormalizowania parametrów życiowych lub ustalenia co mu dolega itd. A nie że matka mówi że badania pójdą zrobić prywatnie, gdzie poza sorem to zajmuje dużo więcej czasu.
- 8 0
-
2023-08-01 07:01
I smoki tez byly
- 1 5
-
2023-07-31 20:40
W punkt
- 25 1
-
2023-07-31 19:56
(2)
Otóż to! W punkt!
Tacy ludzie tworzą niepotrzebne kolejki i potem mają sami pretensje o kolejki, no ale na SOR przecież zrobią wszystkie badanka...- 54 5
-
2023-08-01 22:08
Niepotrzebne kolejki? (1)
A skąd się biorą? Bo jakiś geniusz specjalnej troski zlikwidował nocną i świąteczną obsługę chorych. I teraz SORy przyjęły wszystkich pacjentów: i tych potrzebujących pomocy doraźnej, i tych z zagrożeniem życia, z wypadków, ofiary przemocy. A w pupę dostają wszyscy: i lekarze, bo mają w pip roboty więcej, i pacjenci. Dawniej na SOR kierował lekarz z nocnej obsługi tylko tych, którzy tego potrzebowali, teraz walą tam wszyscy.
- 1 5
-
2023-08-02 08:25
Zlikwidował NOCHy?
Jakoś nie ma z nimi problemu.
- 4 0
-
2023-07-31 17:34
Słuszna uwaga
Jednak, są jeszcze jakieś rozsądnie myślące osoby, może nie zginiemy.
- 78 1
-
2023-07-31 19:33
Nie rozumiem tego oburzenia (4)
Skoro dziecko chore musi być na sor, to karmię gdzie się da. Zakrywam się pieluszką, żeby nikomu nie przeszkadzać i czekam z nadzieją, że szybko mnie przyjmą. To jest Polska. Trzeba o tym pamiętać.
- 121 15
-
2023-08-02 08:14
Dzieci na SOR są obsługiwane w pierwszej kolejności, takie jest moje doświadczenie. Może tu nie było potrzeby SOR-u?
- 1 0
-
2023-08-01 06:59
Dokladnie. Mam dzieci, ale jakos
Się nie spuszczam nad "bombelkami"
- 6 3
-
2023-08-01 06:06
No pewnie jeszcze najlepiej schejtować tą kobietę, jeszcze ma prawo narzekać. Trzeba bronić państwa nieudolnego państwa !!!
- 3 12
-
2023-07-31 22:41
Jasne, nie zmieniajmy nic! Jest super i pięknie! Kocham to, że w Polsce dzieci karmi się w kiblach. Kocham szkołę przetrwania jaką urządza nam ten kraj. Kocham naszą służbę zdrowia, a przede wszystkim kocham uśmiechniętych i radosnych rodaków...
- 11 18
-
2023-07-31 18:04
Trauma (4)
A to ja Wam coś opowiem! Rok 2020. Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. Otumaniona lekami leżę w sali pooperacyjnej po porodzie, nagle od tyłu bezszelestnie zachodzi mnie KTOŚ, szybkim ruchem zrywa ze mnie koc i zaczyna wygniatać pierś w różnych kierunkach świata. Ani "dzień dobry", ani jakakolwiek opowieść o tym co zamierza robić z moim ciałem, tylko od razu działanie. Jest mi niezmiernie przykro, że my kobiety musimy przez coś takiego przechodzić.
- 73 42
-
2023-08-01 07:00
A po wszystkim zamienil sie w ptaka
I odlecial
- 6 5
-
2023-07-31 20:40
...
Jeszcze hormony trzymają Panią chyba
- 8 20
-
2023-07-31 18:22
KTOŚ? (1)
i do dzisiaj nie wiesz kto to był?
- 21 10
-
2023-07-31 19:26
Zgadza się, aczkolwiek wygląd wskazywał na płeć żeńska, ale takie czasy, że w sumie to nie wiadomo:)
- 7 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.