- 1 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (90 opinii)
- 2 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (1 opinia)
- 3 Bańki, festiwal kolorów, rodzinne warsztaty, a może kino. Atrakcje na weekend dla rodzin
- 4 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (180 opinii)
- 5 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (85 opinii)
- 6 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (104 opinie)
"Nakarmiłam córkę przed szpitalem na krawężniku"
Nasza czytelniczka spędziła kilka godzin w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, a kiedy przyszła pora karmienia, pokierowano ją do toalety. Ostatecznie dziecko zostało nakarmione na krawężniku przed szpitalem. - Nie wpłynęła do Spółki żadna oficjalna skarga w tej sprawie. I również nigdy wcześniej nie mieliśmy skargi ani zgłoszenia w tym temacie - odpowiada szpital.
- Przychodzi pora karmienia i okazuje się, że nie ma miejsca, by w spokoju nakarmić dziecko. Pytamy o pokój lub przynajmniej o malusieńką wnękę z zasłoną, gdzie można nakarmić dziecko. Wskazują toaletę, gdzie znajduje się przewijak i toaleta, czyli mam karmić na przysłowiowym "kiblu". To już było za wiele, nakarmiłam córkę przed szpitalem na krawężniku, a następnie wypisaliśmy się ze szpitala, by zrobić wszystkie badania prywatnie - napisała do nas mama małej Ani.
"Nie wpłynęła do Spółki żadna oficjalna skarga"
Biorąc pod uwagę, że od lat trwa kampania edukacyjna podkreślająca medyczne i psychologiczne zalety karmienia piersią noworodków i potem niemowląt, wydaje się zasadne pytanie o dostępność sali dla rodzin na oddziałach ratunkowych. O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli szpitala, którzy wskazują, że zwykle pacjentki są zapraszane na salę obserwacyjną. Na oddziale nie ma jednak osobnego miejsca do karmienia.
- Nie wypłynęła do Spółki żadna oficjalna skarga w tej sprawie. I również nigdy wcześniej nie mieliśmy skargi ani zgłoszenia w tym temacie. Często personel widzi, jak mama karmi dziecko na korytarzu, i zaprasza na salę obserwacyjną w części dziecięcej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Trudno ocenić, dlaczego nie stało się tak i w tej sytuacji - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik Copernicus.
NOCH, SOR, a może Izba Przyjęć? Gdzie z chorym dzieckiem
Jak sytuacja wygląda w innych szpitalach?
Szpitalne Oddziały Ratunkowe w Trójmieście nie są wyposażone w odrębną infrastrukturę do karmienia, natomiast starają się aranżować takie miejsca w razie zapotrzebowania.
- Świadczenia Klinicznego Oddziału Ratunkowego UCK skierowane są do pacjentów dorosłych, nie znajdziemy więc tutaj typowego pokoju dla rodzica z dzieckiem. Natomiast również w tym miejscu istnieje możliwość zorganizowania intymnej przestrzeni na czas karmienia piersią dla pacjentki, jeśli oczywiście pojawi się taka potrzeba i zostanie zgłoszona personelowi KOR-u - mówi Wioleta Wójcik z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Inna sprawa, że pewnie większość matek nie wie, co zrobić w takiej sytuacji, kiedy poczekalnia jest pełna chorych, a personel medyczny jest po prostu zabiegany. Trzeba jednak oddać, że zwykle placówki posiadają przewijak w toalecie bądź w odrębnym pomieszczeniu.
- W Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni jest dostępny przewijak dla maluchów, które wymagają zmiany pieluchy czy przebrania się. Jeśli jest również taka potrzeba, udostępniamy zapasowe pampersy. W przypadku gdy rodzice poproszą o pomieszczenie na spokojne nakarmienie dziecka, udostępniamy pokój, w którym mogą swobodnie z nim przebywać - wskazuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.
W szpitalu znajdziemy fotel do karmienia
Infrastruktura dla rodzin i matek karmiących jest natomiast dostępna przede wszystkim przy oddziałach, gdzie są hospitalizowani mali pacjenci.
W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym udogodnienia dla matek z dziećmi znajdują się w wielu miejscach. Oprócz oddziałów położniczych przewijaki znajdziemy zazwyczaj w lokalizacjach, w których to właśnie małe dzieci są pacjentami, czyli przy poradniach czy też klinikach dziecięcych, ale także m.in. w Punkcie Pobrań czy Zakładzie Medycyny Nuklearnej. Oprócz tego na parterze budynku Centrum Medycyny Nieinwazyjnej (przy rejestracjach) można skorzystać z pokoju dla rodzica z dzieckiem, który wyposażony jest w stoisko do przewijania oraz fotel do karmienia. Podobna wydzielona przestrzeń dla mamy z maluchem znajduje się na 3. piętrze budynku Centrum Medycyny Inwazyjnej, na holu przy poradniach dla dorosłych pacjentów - dodaje Wioleta Wójcik.
Karmienie piersią - co warto wiedzieć?
Miejsca
Opinie (108) ponad 10 zablokowanych
-
2023-07-31 14:06
Jak zwykle wszystko rozbija się o empatię, wiadomo jakie są nakłady finansowe na ochronę zdrowia więc zrozumiałe, że nie zawsze jest możliwość wyodrębnienia osobnego pomieszczenia. Jednak udostępnienie pomieszczenia wydaje się w zasięgu możliwości.
- 31 15
-
2023-07-31 14:07
Szpilek (5)
Biedne kobiety ze swoimi maleństwami są wyganianie i muszą karmić swoje maluszki w dziwnych miejscach.
Pamiętam kilka lat temu jak mojej świętej pamięci żona została wyproszona z marketu bo karmiła piersią .
Była zima i musiała dziecko nakarmić na ławce parkingu sklepu.
Jest straszna znieczulica a ludzie gardzą karmiacymi matkami.- 23 57
-
2023-07-31 14:20
katolickie porządki muszą być (1)
za to ewangelizują na plażach
- 7 14
-
2023-07-31 18:01
Lewackie porządki wolisz, poczekaj jak będziesz stary to zostaniesz uśpiony....
- 11 9
-
2023-07-31 14:34
Problemy i problemiki
Chyba sor jest od ratowania życia i zdrowia ludzkiego, więc tego typu zagrania są nie fair. Problem przerysowany. Szczególnie w kontekście; " następnie wypisaliśmy się ze szpitala, by zrobić wszystkie badania prywatnie" - czy to był przypadek sorowy
- 36 1
-
2023-07-31 14:56
Problemem jest to, (1)
że wyproszono cię z ulicy Srebrniki 17.
- 6 4
-
2023-07-31 16:03
Szpilek
Wiem mnie wyproszono ty nadal tam jesteś .
Pewnie tęsknisz.- 3 2
-
2023-07-31 14:07
Skoro krawężnik był lepszym wyborem niż łazienka.... kto co woli (3)
- 73 19
-
2023-07-31 15:18
(2)
A ty wolisz jeść na krawężniku czy w kiblu wąchając smród stolców?
- 16 21
-
2023-08-01 00:44
(1)
To dziecko się wypowiedziało na temat swoich preferencji, gdzie chce spożywać?
- 11 3
-
2023-08-01 09:16
Za niego odpowiada rodzic, a żaden normalny rodzic nie pozwoli by jego dziecko jadło wśród zapachu z jelit obcych ludzi.
- 3 5
-
2023-07-31 14:08
Nie było skargi więc nie ma problemu (2)
To nie prawda, że na zgrupowaniu dach był dziurawy a w ogóle prawie nie padało
- 29 14
-
2023-07-31 14:20
Bez przesadyzmu
skończcie już naprawdę na sorach są ważniejsze problemy, gdzie lekarze walczą o ludzkie życie .. dopiero co puściliście analogiczny materiał o biurowcu teraz szpital... naprawdę na macierzyńskim Panie piszą dużo skarg do portali netowych zamiast zorganizować prozaiczne sprawy. Gratuluję artykuł na Pulitzera
- 24 4
-
2023-08-01 12:48
Nasuwa się w zw. z tym pytanie
Skoro mamy tylko wersję Pani i info, że skargi nie było to czy dziennikarz opisujący cała sytuację; sumiennie, rzetelnie sprawdził czy ta historia jest prawdziwa i w jakim zakresie?
- 6 0
-
2023-07-31 14:10
Może szpital jest z klauzulą sumienia?
- 11 25
-
2023-07-31 14:25
(2)
Najwaznuejsze zeby urodzic i ochrzcic, reszta nie wazna, wiecej nie napisze !!!
- 30 33
-
2023-07-31 15:27
Super baaaardzo Dziękujemy, że
Więcej nie napiszesz!chwała za to. Dziękuję
- 11 5
-
2023-07-31 16:40
Kto ci chrzcić każe?
- 10 2
-
2023-07-31 14:29
(6)
A mamusie nie wiedza że jak otoczenie jest "mało przychylne" to można pokusić się o użycie rozumu i przygotować pokarm wcześniej do butelki? Tak ciężko jest zadbać o komfort dziecka?
- 63 45
-
2023-07-31 14:56
(2)
Oczywiście, zwłaszcza że każdy pobyt na SORze jest przez mamusie starannie zaplanowany, każda mamusia jedzie tam z odciągniętym wcześniej mleczkiem, każdy dzidziuś pije z butelki bez problemu. Jak się zarzygany i zasr*ny menel przewróci i rozwali łeb to ma wykonywany komplet badań - od tomografii po krew, a matka z chorym dzieckiem nie ma gdzie go nakarmić. Myślisz, że gdyby dziecku wypadł z buzi smoczek na szpitalną podłogę to będzie miała gdzie go zdezynfekować w razie czego ? Bo może się zdarzyć, że nie będzie miała ze sobą 3 zapasowych sztuk. :)))))))))
- 21 37
-
2023-07-31 15:15
No nic to.. trzeba jeszcze oddzielny pokój do dezynfekcji smoczków dziecięcych
Jest absolutnie konieczny w szpitalu na sorze,
bo"gdyby dziecku wypadł z buzi smoczek na szpitalną podłogę to będzie miała gdzie go zdezynfekować w razie czego ?"- 34 7
-
2023-08-01 11:03
Inteligentna mamusia zdaje sobie sprawę z tego że wizyta na SORze to epicka opowieść, każdy myślący ogarnąłby temat, tatuś z tego co napisali też tam był, poza tym ludzie z byle g***nem lecą na SOR, a "menel" też człowiek.
- 8 0
-
2023-07-31 14:58
Jak poszli na sor (2)
To chyba wiedzieli jak wyglądają realia i ile czasu można tam spędzić ?W pierwszej kolejności obsługiwani są pacjenci z bezpośrednim zagrożeniem zdrowia i życia. Stabilni czekają dłużej
- 34 3
-
2023-08-01 02:05
Czekają, aż im się pogorszy
Wtedy się przesuną na czoło kolejki, więc będzie podstawa, żeby ich przyjąć. Logiczne, prawda? ;)
- 2 5
-
2023-08-02 08:16
Z tym, że dzieci nie czekają, są brane do diagnostyki w pierwszej kolejności.
- 0 0
-
2023-07-31 15:34
Wypisaliśmy się ze szpitala, by zrobić wszystkie badania prywatnie (10)
Czyli dziecko nie musiało wcale trafić na sor ? Skoro zrezygnowali, znaczy że nie było w stanie zagrożenia życia. "Badania prywatnie" , darmowa i szybka diagnostyka na sor, bo dziecka nie można odesłać ?
- 282 27
-
2023-07-31 17:34
Słuszna uwaga
Jednak, są jeszcze jakieś rozsądnie myślące osoby, może nie zginiemy.
- 78 1
-
2023-07-31 19:56
(2)
Otóż to! W punkt!
Tacy ludzie tworzą niepotrzebne kolejki i potem mają sami pretensje o kolejki, no ale na SOR przecież zrobią wszystkie badanka...- 54 5
-
2023-08-01 22:08
Niepotrzebne kolejki? (1)
A skąd się biorą? Bo jakiś geniusz specjalnej troski zlikwidował nocną i świąteczną obsługę chorych. I teraz SORy przyjęły wszystkich pacjentów: i tych potrzebujących pomocy doraźnej, i tych z zagrożeniem życia, z wypadków, ofiary przemocy. A w pupę dostają wszyscy: i lekarze, bo mają w pip roboty więcej, i pacjenci. Dawniej na SOR kierował lekarz z nocnej obsługi tylko tych, którzy tego potrzebowali, teraz walą tam wszyscy.
- 1 5
-
2023-08-02 08:25
Zlikwidował NOCHy?
Jakoś nie ma z nimi problemu.
- 4 0
-
2023-07-31 20:40
W punkt
- 25 1
-
2023-08-01 06:05
(2)
a może po prostu nerwy pusciły i czekanie na SORze pare lub paręnaście godzin to przegięcie?? Przykłąd mojej mamy, osoba starsza zasłabła w domu przewróciła sie. Miała tyle jeszcze siły zeby zadzwonic do nas. Zawieźliśmy ja na SOR o godz 13. Siedziała do godz. 23 na korytarzu z bólem. Jak sie później okazało złamany nos, złamane obie ręce. W tym czasie nikt sie nie zainteresował czy podać jakies tabletki przeciwbólowe czy choćby szklankę wody. Moja zona sama musiała nakarnmic napoić, pójśc do toalety z mam. O godz., 23 trafiła na RTG , a godz. 4 rano dopiero na konsultacje do lekarza. 15 GODZ na SORze to juz przegięcie. Dziewicie sie że ludziom puszczają nerwy??
- 9 17
-
2023-08-01 07:01
I smoki tez byly
- 1 5
-
2023-08-01 19:22
Jeśli puszczają nerwy
To raczej wywód tej pani powinien skupić się na opieszałości i kolejkach , czekaniu. Jeśli zabiera dziecko na sor to mniemam że znajduje się w sytuacji zagrożenia przynajmniej zdrowia gdzie powinno zostać do czasu unormalizowania parametrów życiowych lub ustalenia co mu dolega itd. A nie że matka mówi że badania pójdą zrobić prywatnie, gdzie poza sorem to zajmuje dużo więcej czasu.
- 8 0
-
2023-08-01 08:47
pewnie mama znudzona czekaniem w końcu strzeliła focha, którego w bardzo emocjonalny sposób potem tu opisała
- 15 1
-
2023-08-02 12:10
To nie jest argument.
Tak czy inaczej takie pomieszczenie powinno być. Póżniej będziecie zniesmaczeni pisać , jak to,, bezwstydna matka wywaliła cyca by nakarmić bąbelka".
- 0 0
-
2023-07-31 15:49
Malego Jezuska tez wszedzie przeganiali a wyrosl na czlowieka.
Bez bata swiata nie znata.
- 28 9
-
2023-07-31 16:03
Nakarmiła na krawężniku przed szpitalem (1)
Za mało dramatycznie. Powinno być:
"Karmiła na brudnym, ubłoconym krawężniku. W deszczu, regularnie oblewana wodą spod kół pojazdów. Z nieba lały się tony wody. A ona samotna, odtrącona, chowała się pod zepsutą parasolką, by resztkami sił nakarmić dziecko, ponieważ bezduszni ludzie wyrzucili ją ze szpitala"- 76 9
-
2023-08-01 02:42
no taki stan umysłu
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.