• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie będzie zmian w "zerówkach"

Katarzyna Mikołajczyk
6 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Planowana na wrzesień 2016 r. likwidacja oddziałów przedszkolnych (tzw. "zerówek") działających w szkołach i przekształcenie ich w przedszkola, z którymi szkoły miały stworzyć zespół, MEN przesunął o 3 lata - na 1 września 2019 roku.

Planowana na wrzesień 2016 r. likwidacja oddziałów przedszkolnych (tzw. "zerówek") działających w szkołach i przekształcenie ich w przedszkola, z którymi szkoły miały stworzyć zespół, MEN przesunął o 3 lata - na 1 września 2019 roku.

Rok 2016 niesie kolejne zmiany w systemie edukacji. Od roku szkolnego 2016/2017 obowiązkiem szkolnym ponownie będą objęte dzieci od 7 roku życia, zaś 6-latki będą realizowały obowiązek edukacji przedszkolnej w przedszkolach bądź w oddziałach przedszkolnych przy szkołach podstawowych, jak to się odbywało dotychczas.



Czy przekształcanie oddziałów przedszkolnych w przedszkola ma sens?

Oddziały przedszkolne bez zmian

Choć na mocy obowiązującej od września 2013 ustawy z dnia 13 czerwca 2013 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw, planowano od 1 września 2016 r. likwidację oddziałów przedszkolnych (tzw. "zerówek") działających w szkołach i przekształcenie ich w przedszkola, z którymi szkoły miały stworzyć zespół, wprowadzenie tego zapisu w życie MEN przesunęło na 1 września 2019 roku.

Do tego czasu oddziały przedszkolne przy szkołach mogą funkcjonować na starych zasadach.

Ministerstwo tłumaczy zmianę terminu

Zanim nastąpi likwidacja oddziałów przedszkolnych, decyzje te zostaną poprzedzone wnikliwymi analizami. Ministerstwo zakłada, że zmianie mogą ulec tendencje demograficzne po wprowadzeniu prorodzinnych rozwiązań. Najbliższe lata pokażą, jak kształtują się potrzeby w zakresie wychowania przedszkolnego, a organy prowadzące będą miały więcej czasu na przygotowanie się do ewentualnych zmian.

Przekształcenie miało ułatwić życie

Jednym z głównych celów takiej zmiany była potrzeba uniezależnienia czasu pracy potocznie zwanych "zerówek" od szkół, przy których działają. Obecnie często oddziały przedszkolne traktowane są jak jeden z oddziałów szkolnych. W praktyce oznacza to, że ich czas pracy podporządkowany jest organizacji pracy szkoły: np. nie działają w czasie ferii, wakacji i w inne dni, gdy ich szkoła macierzysta ma wolne.

Zmiana miała także wyjaśnić sytuację nauczycieli "zerówek" - dzięki niej miały m.in. zniknąć wątpliwości dotyczące ich czasu pracy czy wymiaru urlopu.

Kiedy zmiany w Trójmieście

Rodzice pięcio- i sześciolatków nie muszą się na razie martwić: ich dzieci pójdą do "zerówki" na dotychczasowych zasadach.

- Na pewno skorzystamy z zapowiedzianej przez minister edukacji trzyletniej możliwości funkcjonowania zerówek na dotychczasowych zasadach - uspokaja Dariusz Wołodźko z biura prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku. - Przez ten czas budować będziemy kolejne przedszkola (zapowiedziane dziesięć placówek do 2018 roku). Uważamy i konsekwentnie realizujemy to w praktyce, że przygotowanie przedszkolne - jak sama nazwa wskazuje - powinno odbywać się w przedszkolach i ten standard Gdańsk będzie spełniał.
W Gdańsku funkcjonuje jeden zespół szkolno-przedszkolny, Zespół Kształcenia Podstawowego i Przedszkolnego Nr 1 w Sobieszewie przy ul. Tęczowej 6.

- Choć od 2005 roku funkcjonujemy jako Zespół Kształcenia Podstawowego i Przedszkolnego, to poza przedszkolem wchodzącym w skład zespołu, działa u nas przy szkole podstawowej oddział przedszkolny - mówi Elżbieta Głomska, dyrektor Zespołu Kształcenia Podstawowego i Przedszkolnego Nr 1 w Sobieszewie. - Różnice pomiędzy funkcjonowaniem przedszkola i oddziału przedszkolnego dotyczą przede wszystkim odpłatności i organizacji czasu pracy.
Posyłając dziecko do "zerówki" przy szkole rodzic ma np. wybór, czy wykupić maluchowi obiady, dziecko może też nieodpłatnie korzystać ze szkolnej świetlicy bez konieczności uiszczania opłaty za każdą godzinę pozostawania w placówce po zakończeniu zajęć - nauka w przedszkolu wiąże się z koniecznością uiszczania pewnych opłat.

Zmiana organizacji pracy oddziałów przedszkolnych na chwilę obecną w ogóle nie dotyczy Sopotu, w którym w szkołach podstawowych nie ma "zerówek".

- W Sopocie rodzice mają wybór: dzieci mogą realizować obowiązek edukacji przedszkolnej w przedszkolach, lub iść do pierwszej klasy. W sopockich szkołach podstawowych nie było potrzeby tworzenia oddziałów przedszkolnych, bo każde dziecko ma zapewnione miejsce w przedszkolu - mówi Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Oświaty w Sopocie.
Działanie "zerówek" nie zmieni się także w gdyńskich szkołach podstawowych. Oddziały przedszkolne przy szkołach funkcjonować będą na dotychczasowych zasadach.

Miejsca

Opinie (57)

  • Zerówka zerówce nierówna (1)

    Dobre przygotowanie dziecka do podjęcia nauki w szkole to nie tylko nabycie umiejętności czytania, pisania i liczenia. To również osiągnięcie prawidłowego poziomu emocjonalnego przez dzieci, o czym bardzo często zapominamy. Moje dziecko w tym roku rozpoczęło naukę w pierwszej klasie. I chociaż pod względem edukacyjnym była świetnie przygotowana do podjęcia nauki w szkole, to emocjonalnie miała z tym ogromne trudności. I co z tego, że płynnie czytała, jak zresztą 90% dzieci z jej grupy przedszkolnej, liczyła i pisała, skoro trudno było jej się pogodzić z koniecznością wysiedzenia 45 minut w ławce. Zresztą ten sam problem miało i ma większość dzieci z jej klasy i byłej grupy przedszkolnej. Rozmawiając z rodzicami innych dzieci wiem ile im to przysporzyło zmartwień. I absolutnie nie zgodzę się z opinią, że zerówki przedszkolne gorzej przygotowują dzieci do szkoły. To wszystko zależy od nauczyciela i dyrekcji przedszkola, która jest świadoma odpowiedzialności jaka na niej ciąży. Podobnie zresztą jest przecież w szkole. Zawsze są lepsze i "gorsze"\ szkoły, lepsi i "gorsi" nauczyciele. Po za tym to czego im najbardziej brakuje w szkole a myślę, że w zerówkach szkolnych również, to indywidualnego podejścia do dziecka. Oczywiście nie chcę uogólniać ale wiem niestety, że nauczycielom w szkołach trudno jest się przestawić na pracę z tak małymi dziećmi. Mojej córce na przykład bardzo w szkole brakuje dodatkowych zajęć i atrakcji, które były organizowane w przedszkolu ale i swobodnych rozmów w kole z panią i innymi dziećmi. W szkole gdy chce zadać jakieś pytanie wykraczające po za temat lekcji słyszy od razu nie przeszkadzaj to nie przedszkole. A nasze dzieci nie są głupsze od dzieci z innych krajów europejskich. To poziom edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej w tych krajach jest zupełnie inny.I warto o tym sobie poczytać. To niestety w naszym kraju stawia się tak wysokie wymagania dzieciom przedszkolnym. Jeśli chcemy wysyłać nasze dzieci od szóstego roku życia do szkoły,to zmieńmy przede wszystkim programy i nauczmy nauczycieli w szkołach pracować z tak małymi dziećmi. Bo mimo, że do szkół trafiły zdecydowanie młodsze dzieci to oczekiwania i nastawienie nauczycieli w pierwszych klasach nie zmieniło się zasadniczo.

    • 15 1

    • szkoła

      Problem jest widoczny w szkole - panie nie przestawiły sie na inne zasady i podstawe programową wychowania przedszkolnego - tylko leca starymi utartymi regułami.
      W przedszkolu przestrzega sie zasad zawartych w podstawie programowej, w szkole pieciolatek sadzany jest w tzw zeróce do ławki i heja byle dobrze przygotowac sobie towar do pierwszej klasy.
      Nie ważne ze jego motoryka jest kiepska, nie jest uspoleczniony, kreci sie- ma tak być i już.
      Pani w szkole nie zniży sie do pułapu dywanu niestety.

      • 0 0

  • A SP nr 44 w Gdyni Obłuże?

    Wie ktoś jak tam mają się sprawy? Bo podstawówka ma tam być likwidowana ale może wytrzeźwieli nasi włodarze?

    • 2 0

  • Mój mądry 5 latek zostaje w przedszkolu!

    Mój synek skończył 5 lat pod koniec 2015 r. pięknie mówi, czyta (również sam sobie bajki), liczy -dodaje i odejmuje a teraz uczy się tabliczki mnożenia ... i ... zostanie jeszcze w przedszkolu. Ja nie widzę sensu posyłania tak małego dziecka do nieprzygotowanej szkoły! Ale cieszę się, że każdy ma wybór i postąpi tak jak będzie jego zdaniem najlepiej dla dziecka!

    • 3 1

  • Przedszkole spełnia ważną rolę (1)

    Przedszkole lepiej rozpoznaje potrzeby dziecka,jest bardziej przyjazne dziecku ,gdyż podejmuje się więcej działań mających pomóc dziecku .Pisać i czytać niech się uczy w szkole ale nie w zerówce przedszkolnej gdyż dziecko w tym wieku nie jest jeszcze gotowe do opanowania tych umiejętności .Są oczywiście wyjątki wśród dzieci ale to tylko wyjątki .Nauczyciele pracujący w zerówkach niech zapoznają się z podstawą programową a nie ściemniają przed rodzicami.Szkoda dzieci .A swoją drogą ministerstwo powinno się temu przyjrzęć i skontrolować.Jak nie ma pomysłu na zajęcie to rzuca się zeszyt lub książkę,niech piszą ,niech udają że czytają,byle rodzice zadowoleni .

    • 0 0

    • Dziecko uczy się czytać w wieku 3 lat.

      Droga Pani Nauczycielko, dziecko może nauczyć się czytać już w wieku 3 lat, wtedy występuje okres krytyczny dla tej czynności. Jest jeszcze czytanie globalne, warto się zapoznać z najnowszymi osiągnięciami nauki, a nie tylko powielać beznadziejne scenariusze i wywieszać co roku te same gazetki zrobione na dodatek przez nauczycielkę, bo przecież dziecko zawsze zrobi wszystko źle. Konieczne są tylko odpowiednie warunki. Moje niektóre 5 latki w zerówce już czytają i nie mają z tym problemu. Uwolnijmy umysły dzieci i pozwólmy im się rozwijać, nie powtarzając im w kółko"dlaczego to niebo jest różowe?!!!" Zerówka w szkole czy w przedszkolu ma tą samą podstawę programową, ale sposoby realizacji to już inwencja nauczyciela.Pozdrawiam nauczycieli XXI wieku niebojących się wyzwań i mających ciągłą potrzebę doskonalenia siebie.

      • 0 0

  • Bardzo sprytnie. Niektórzy rodzice dają dzieci do zerówek w szkołach zamiast w przedszkolach , po zajęciach do świetlicy i nie trzeba płacić. Brawo!

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane