- 1 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 2 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (77 opinii)
- 3 Atrakcje na rodzinny weekend w Trójmieście (2 opinie)
- 4 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (10 opinii)
- 6 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
Nie chcesz zachorować? Zaszczep się
Chociaż na grypę możemy zachorować przez cały rok, jesienią nasz organizm jest na to szczególnie podatny. Najskuteczniejszym sposobem, aby nie dać się chorobie, są szczepienia ochronne, do których wykonania zachęcają m.in. władze GUMedu oraz przedstawiciele Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, NFZ czy gdańskiego Kuratorium Oświaty. Za szczepionkę wraz z konieczną wizytą kwalifikacyjną u lekarza internisty zapłacimy od 40 zł wzwyż.
Szczepionka, która zmniejsza ryzyko zachorowania
Szczepienia wzbudzają wiele kontrowersji, jednak władze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego nie mają najmniejszych wątpliwości co do tego, że przeciwko grypie warto się zaszczepić. Aby pokazać mieszkańcom Trójmiasta, że słów na wiatr nie rzucają, przedstawiciele uczelni zaszczepili się sami pod czujnym okiem fotoreporterów.
- Szczepię się od wielu lat. Dzięki temu istnieje mniejsze ryzyko zachorowania, powikłań pogrypowych oraz przeniesienia zakażenia na moich bliskich, w szczególności starszych rodziców z chorobami przewlekłymi - mówił chwilę po szczepieniu prof. Marcin Gruchała, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Dzięki szczepieniu zmniejszam też prawdopodobieństwo zarażenia moich pacjentów, którzy niejednokrotnie są starszymi osobami chorującymi przewlekle. Dla nich taka choroba mogłaby stanowić śmiertelne zagrożenie. Uważam, że jeśli nie występują ku temu przeciwwskazania, zaszczepić się powinien każdy pracownik ochrony zdrowia - przekonywał.
Zaszczepić się przeciwko grypie postanowił też prof. Grzegorz Raczak, kierownik II Katedry kardiologii GUMed.
- Przeszedłem wszystkie szczepienia obowiązkowe, niejednokrotnie szczepiłem się dodatkowo przeciwko innym chorobom i byłem z tego faktu niezmiernie zadowolony - mówił podczas szczepienia. - Powoli zapominamy, czym były w przeszłości epidemie i że potrafiły dziesiątkować populacje. W tej chwili, dzięki szczepieniom, epidemii nie ma. Takie choroby jak krztusiec dziś prawie nie występują, a przecież kiedyś potrafiły zabić - mówił.
Wolność osobista a zdrowie publiczne
Przeciwnicy szczepień jako argument podają często, że nie ma potrzeby się szczepić, bo przecież wiele z chorób zakaźnych dziś niemal nie występuje. Taki stan rzeczy nie jest jednak wynikiem bezpowrotnego "wytępienia" chorób zakaźnych, a zawdzięczamy go odpowiedzialności zbiorowej, czyli ochronie nieuodpornionych osób na skutek zaszczepienia wysokiego odsetka danej populacji.
- Z jednej strony mamy wolność osobistą, więc idąc tym tropem, jeśli ktoś się szczepić nie chce, to nie powinniśmy go zmuszać. Z drugiej mamy coś takiego jak zdrowie publiczne i jeżeli ktoś, pielęgnując swoje prawa osobiste, stwarza zagrożenia dla zdrowia publicznego, wtedy warto poddać pod dyskusję, czy wolno mu tak robić - mówi prof. Raczak. - Ja uważam, że w naszym kraju, po latach systemu totalitarnego, lubimy się przeciwstawiać jakiejkolwiek władzy czy odgórnym zarządzeniom. W Niemczech czy Skandynawii natomiast, gdzie nie ma obowiązku szczepień, poziom świadomości jest tak wysoki, że ludzie i tak się szczepią - przyznaje.
Profesor Grzegorz Raczak zwraca też uwagę na inny istotny problem - wiele osób czerpie wiedzę na temat szczepień z niewłaściwych, niewiarygodnych źródeł i zraża się do nich nie mając ku temu racjonalnych podstaw.
- W erze internetu, gdzie każdy ma dostęp do każdej wiedzy, niekoniecznie sprawdzonej i wiarygodnej, ludzie wyciągają wnioski, z którymi trudno dyskutować. Wiadomo, że nikt nie chce, żeby jego dziecko było niepotrzebnie kłute czy poddawane działaniu środków, które mogą mu zaszkodzić. W środowisku lekarskim natomiast takich wątpliwości na temat zasadności wykonywania szczepień nie ma - szczepienia są bezpieczne i dlatego należy stworzyć mądre przepisy, które bezwzględnie powinny być respektowane. Proszę mieć na uwadze, że jeśli 20-30 proc. ludzi się nie zaszczepi, to ryzyko wybuchu epidemii jest bardzo duże. A jeśli wybucha epidemia, to się robi problem ogólnospołeczny - podkreśla.
Zaszczep się w ciąży i przekaż dziecku swoją odporność
Przeciwko grypie (ale także przeciwko wielu innym chorobom) można się zaszczepić nawet będąc w ciąży. Co więcej, taka ochrona przysłuży się dziecku, bo mama sprezentuje mu pakiet odporności, której samo nie miało jeszcze możliwości sobie wypracować.
- W ciąży nie wolno szczepić szczepionkami żywymi, jak np. MMR - trójskładnikowa szczepionka przeciw odrze, śwince i różyczce, która zawiera trzy żywe wirusy. Co więcej, jest zastrzeżenie, żeby po szczepieniu MMR nie zachodzić w ciążę przez kilka tygodni. Jeśli chodzi natomiast o szczepienia przeciwko grypie, to szczepienie kobiet w ciąży jest jak najbardziej wskazane. Szczepionki przeciwko grypie, ale też krztuścowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B czy tężcowi, są inaktywowane, a więc zawierają drobnoustroje "zabite". Są więc dla kobiety w ciąży i jej nienarodzonego dziecka w pełni bezpieczne - zapewnia dr hab. Tomasz Smiatacz, prorektor GUMed ds. studenckich, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych. - Kobiety szczepią się i wytwarzają przeciwciała. Później, przez łożysko, przekazują te przeciwciała dzieciom, dzięki czemu w ogóle nie spotykamy się w Polsce z tężcem noworodków. Jest to zasługa tego, że mamy dzisiejszych noworodków były szczepione na tężec w dzieciństwie bądź nastoletniości - wyjaśnia.
Niepożądane objawy poszczepienne, a objawy nabierania odporności
O stereotypach dotyczących szczepień można by spokojnie napisać książkę. My rozprawmy się z tymi, które ruchy antyszczepionkowe wysuwają najczęściej.
- Najbardziej szkodliwym stereotypem jest niewątpliwie ten o możliwości wystąpienia autyzmu. Niewiele prawdy jest też w przekonaniu o szkodliwości szczepień - ja nie widzę na to dowodów - mówi dr Smatacz. - Istnieje system zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP), który może nie jest w pełni szczelny, ale tak silne przypadki, jak zgon czy rozsianie prątka zawartego w szczepionce przeciwko gruźlicy, na pewno są raportowane. W skali roku w Polsce mamy pojedyncze przypadki. Chciałbym też powiedzieć, że szczepienie jest stymulacją układu odpornościowego do produkcji przeciwciał, odporności. A objawem pracującego układu odpornościowego jest gorączka. To nie jest niepożądany odczyn poszczepienny tylko coś, czego możemy się spodziewać, jeżeli zastymulujemy szczepionką układ odpornościowy. Nie klasyfikujmy zatem każdego przypadku wystąpienia gorączki w kilka dni po szczepieniu jako NOP. Nawet naciek zapalny czy bolesność w miejscu szczepienia to są objawy typowe.
Urzędnicy też zachęcali do zrobienia szczepień
Nie tylko władze GUMedu postanowiły dać mieszkańcom Pomorza dobry przykład, szczepiąc się na grypę. Pod koniec września, wspólnie poddali się takim szczepieniom: Tomasz Augustyniak - Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, Monika Kończyk - Pomorski Kurator Oświaty, Elżbieta Rucińska-Kulesz - dyrektor Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Gdańsku, Małgorzata Grodziewicz - zastępca dyr. POW NFZ do spraw medycznych oraz Jerzy Karpiński - dyrektor Wydziału Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
W Polsce wciąż stosunkowo niewiele osób szczepi się przeciw grypie, bo zaledwie 3,7 procent całej populacji. Dla grupy wiekowej przekraczającej 65 lat wskaźnik ten jest wyższy i wynosi 11,4 procent.
- Poprawie sytuacji wśród seniorów powinna pomóc wprowadzona w tym roku refundacja szczepień - twierdzi pomorski NFZ. - Zdaniem ekspertów stopniowe poszerzanie wsparcia ze strony państwa powinno istotnie zwiększyć w każdej grupie wiekowej liczbę osób, które w przyszłości skorzystają ze szczepień. Planuje się bowiem już niedługo poszerzenie wsparcia finansowego dla szczepień dzieci, kobiet w ciąży czy osób przewlekle chorych. Priorytetem pozostaje jednak nadal potrzeba budowania rozwiązań systemowych, dalszego propagowania i aktywnej realizacji profilaktyki grypy oraz wzmacniania działań edukacyjnych, co zgodnie deklarowali wszyscy uczestnicy gdańskiej akcji.
Miejsca
Opinie (276) 3 zablokowane
-
2018-10-17 17:11
(1)
A w Gdyni nie można się zaszczepić na grypę??? Są adresy tylko z Gdańska. Co na to władze miasta!!! Myślę, ze im wybory w głowie.
- 1 2
-
2018-10-17 17:37
Można w wielu miejscach np. Przychodnia na Abrahama. Ja od 20 lat szczepię się w Spóldzielni Lek. na Obrońców Wybrzeża. Zawsze mają szczepionki francuskie z inst. Pasteura.
W tym roku jest to szczepionka 4 składnikowa. Koszt trochę wzrósł i wynosi 50 zł.
Zawsze szczepię się na początku września i od 20 lat nie miałam nawet kataru.
Podobno miasto Gdynia refunduje ( w jakimś stopniu) dla mieszkańców powyżej 65 rż.- 0 0
-
2018-10-17 11:52
Ci którzy się nie szczepią na choroby zakaźne są idiotami (3)
Powinni być wykluczeni z publicznej opieki medycznej i płacić za leczenie
- 18 14
-
2018-10-17 11:58
A ty zapłać mi za to że muszę rehabilitować dziecko które cały czas ma problemy zdrowotne po BCG (2)
- 5 7
-
2018-10-17 13:04
Po paracetamolu też możesz mieć komplikacje (1)
Nikogo nie interesuje te 2% przypadków, które się komplikują.
- 5 2
-
2018-10-17 16:37
Daj b.....m że w tych 2 % będzie ktoś z Twoich bliskich
- 1 0
-
2018-10-17 13:45
(2)
W 20 krajach Europy nie ma obowiązku szczepień
- 17 6
-
2018-10-17 14:59
(1)
I równocześnie nie ma obowiązku przyjmowania do szkół dzieci nie zaszczepionych.Ciekawe dlaczego?
- 2 5
-
2018-10-17 16:22
Taaaa nie pisz głupot A co z obowiązkiem szkolnym?
- 7 0
-
2018-10-17 15:48
Nie bądźmy Pewexami
Nie mieszajmy dwóch różnych spraw. Czym innym jest recydywa ciemnoty którą nie szczepi się na odrę, świnkę czy ospę, a czym innymi namawianie dorosłych, zdrowych ludzi do szczepienia się zeszlorocznym szczepem grypy.
- 8 3
-
2018-10-17 15:47
"Za szczepionkę wraz z konieczną wizytą kwalifikacyjną u lekarza internisty zapłacimy
od 40 zł wzwyż".....a w tytule "tylko 40 zł."- 6 0
-
2018-10-17 15:43
Wszyscy szczepieni powinni być odizolowani od reszty zamieniają się w mutanty i leci im ślina z pyska mają wściekliznę jak słyszą o nie zaszczepionych, idioci się szczepią a poznie się boją niezaszczepionych no idioci
- 10 4
-
2018-10-17 15:37
kto będzie płacić na NOPy?
kobietom w ciąży?czy wyście już do końca powariowali?
- 6 1
-
2018-10-17 08:12
No i pięknie... (9)
... właśnie wsadziliscie kij w mrowisko.
- 27 5
-
2018-10-17 08:14
Raczej w szambo :) (7)
- 15 4
-
2018-10-17 09:49
Dlaczego tak tępo idzie Wam myślenie i obrażanie innych (6)
Zrezygnowałam z 3 szczepień inne podałam i co jestem antyszczepionkowcem? Nie jestem matką która szuka dobra dla swojego dziecka w ustaleniach z lekarzem z powołania że pierwsze szczepienia można podać nie w 1 dniu życia tylko np. po 3 mc, że nie wszystkie szczepienia trzeba podać odrazu, trzeba wzmocnić organizm dziecka podając dużo witamin naturalnych dopiero potem szczepionkę która jest 1 wielkim syfem dopiero wtedy tak malutki organizm poradzi sobie i system odpornościowy zadziała.
- 6 5
-
2018-10-17 13:38
Państwo wie lepiej co jest dobre dla Twojego dziecka (3)
nie nauczyłaś się tego jeszcze przez trzydzieści lat postkomuny?
- 5 3
-
2018-10-17 14:16
Tam gdzie nie było komuny, państwo nie musi nikogo do niczego zmuszać (2)
A że u nas społeczeństwo jest jakie jest...
- 3 1
-
2018-10-17 14:26
a że twoja wiedza (1)
jest jaka jest...
- 2 4
-
2018-10-17 15:32
Jak widać jest większa od Twojej :)
- 2 1
-
2018-10-17 11:43
Dobre napisane!
Tylko po "Nie jestem matką która szuka dobra dla swojego dziecka" powinna być kropka.
- 4 3
-
2018-10-17 11:42
Robiłaś badania kliniczne?
Czy może poparłaś swoją teorię badaniami ad anus?
- 3 4
-
2018-10-17 08:37
Lepiej kij w mrowisko niż w oko - powiedział chiński filozof pijąc herbatę.
- 5 5
-
2018-10-17 14:54
pytanie (1)
Dlaczego w Niemczech i Szwecji szczepienia są dobrowolne?
- 12 4
-
2018-10-17 15:03
bo ludzie są mądrzy
i sami dbają o to, żeby się zaszczepić.
- 5 7
-
2018-10-17 14:58
Janusz i Grażynka
My siem szczepim co rok na rurzne horoby.
My som od tego zdrowi.- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.