• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okna życia funkcjonują i mają się dobrze

Elżbieta Michalak
10 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Okno życia działające przy Domu Samotnej Matki i Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie. Okno życia działające przy Domu Samotnej Matki i Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie.

ONZ nie chce likwidować tzw. okien życia, w których matki mogą pozostawić swoje niechciane dzieci. Informacje o rzekomym ich zamknięciu pochodzą z niesprawdzonych doniesień medialnych.



Okno życia to twoim zdaniem:

- Okna życia funkcjonują i będą funkcjonować - mówi Olga Kołtuniak, rzecznik Caritas Polska. - Nie wiadomo nam nic o ich zamknięciu, do Caritas i Trybunału nie wpłynął żaden wniosek ani inna treść formalna zawieszająca ich działanie - dodaje.

Informacje o rzekomej ich likwidacji to wynik niesprawdzonych doniesień medialnych. ONZ nie wystosowało żadnego aktu prawnego, który mówiłby o zamknięciu okien życia. Sprawa została poruszona podczas jednego z posiedzeń CRC (Komitet Praw Dziecka przy ONZ), na którym Maria Herczog, członek komitetu ONZ i węgierska socjolog powiedziała, że okna życia nie służą najlepszemu interesowi dziecka i matki, ponieważ dziecko pozbawione jest szans poznania swoich rodziców. Nie ma jednak w tej kwestii żadnej treści prawnej.

W Polsce działa blisko 50 okien życia, w których matki mogą bezpiecznie i anonimowo pozostawić swoje dziecko. Wszystkim przyświeca wspólny cel: troska o nowo narodzone życie. Przez 6 lat do okien życia trafiło 47 niemowląt.

- To złożony problem. Okna życia są swoistym rozwiązaniem problemu wielu kobiet, które stają przed wyborem i decydują, co zrobić w sytuacji, gdy nie chcą, nie mogą wychować swojego dziecka - mówi Wiesław Baryła z instytutu psychologii UG i Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie. - Z jednej strony miejsca te są bodźcem ułatwiającym porzucenie dziecka, z drugiej, mogą uratować ludzkie życie, a to jest bezcenne - dodaje.

W Gdańsku okno życia powstało w 2009 r. i funkcjonuje przy Domu Samotnej Matki i Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Matemblewie. Kobieta, która nie chce, nie jest w stanie utrzymać lub wychować swojego dziecka, może je tam zostawić. Do tej pory sytuacja taka nie miała jednak miejsca.

- Nie było jeszcze sytuacji pozostawienia dziecka w naszym oknie życia - przyznaje Samuela Ciesielska, kierowniczka gdańskiego Domu Samotnej Matki Caritas. - Były jednak sygnały, mówiące o tym, że matki borykały się z takim dylematem. Ostatecznie jednak trafiły razem z dzieckiem do naszej placówki - dodaje.

Dom Samotnej Matki w Gdańsku Matemblewie to miejsce schronienia dla matek z dziećmi i kobiet w ciąży, które mogą tam przebywać przez rok. To czas na usamodzielnienie się, ułożenie na nowo życia, znalezienie pracy i mieszkania. Czasem rok nie wystarcza, dlatego przebywające tam siostry stosują wyjątki od reguły.

- Zdarza się, że trafiają do nas młode, nastoletnie mamy, które muszą np. ukończyć szkołę czy uporządkować inne, ważne sprawy, niezbędne do normalnego, samodzielnego funkcjonowania w świecie - opowiada Samuela Ciesielska. - W takich sytuacjach, kiedy nie mają dokąd pójść, staramy się oczywiście zapewnić im schronienie - dodaje.

Jak się okazuje, w Trójmieście kobiety, które porzucają noworodki, najczęściej pozostawiają je w szpitalu. W roku 2012 zdarzeń takich było kilkadziesiąt. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Gdańsku pozostawionych zostało 18 dzieci, w Szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie 12 noworodków, natomiast w Szpitalu Specjalistycznym św. Wojciecha na Zaspie - 8. Pozostawienie dziecka w szpitalu czy w oknie życia jest oczywiście równoznaczne ze zrzeczeniem się do niego praw rodzicielskich (w szpitalu matka podpisuje dokument świadczący o zrzeczeniu się praw rodzicielskich).

Znalezienie porzuconemu dziecku rodziny zastępczej to z reguły kwestia kilku tygodni.

- W chwili zrzeczenia się praw rodzicielskich do dziecka uruchamiane są w procedury adopcyjne, a sprawa oddawana jest do sądu - mówi Beata Gis, ordynator neonatologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Gdańsku. - Ośrodek adopcyjny poszukuje dla dziecka rodziny zastępczej, która odbiera dziecko ze szpitala - dodaje.

Podobnie sprawa wygląda w przypadku dzieci pozostawionych w oknie życia. Przygotowywane są wówczas dwa dokumenty - o rozpoczęciu procedur adopcyjnych i nadaniu tożsamości. - Takie dzieci w ciągu trzech, najdalej 6 tygodni znajdują nowe rodziny - mówi Olga Kołtuniak.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (38) 5 zablokowanych

  • no co Wy macie z tymi ankietami? (7)

    przecież pierwsza i druga opcja to praktycznie to samo

    • 69 3

    • (2)

      nie jest to to samo, ponieważ dziecko pozostawione w szpitalu ma szansę w przyszłości odnaleźc ślad w papierach,kim była jego matka, odnaleźć biologiczną rodzinę. Dziecko pozostawione w oknie życia będzie skazane na niewiedzę. Nie będę się tu rozwodzić, jakie to może mieć znaczenie dla człowieka - nie znać swoich korzeni. Przecież rodzina to nie tylko matka..

      • 3 14

      • chyba w ogóle nie zrozumiałaś o czym był mój wpis... nie ważne

        ale jeżeli już napisałaś co napisałaś to Ci powiem tak, że okna życia są m. in. dla takich matek, które wyrzucają swoje dzieci na śmietnik i tam te dzieci umierają

        więc likwidować okna, bo co?

        dziecko, które umrze na śmietniku, albo w ogóle zostanie wcześniej wyskrobane na pewno nie pozna rodziny, żadnej, nawet tej zastępczej

        • 17 0

      • Ale będzie żyło.

        I to jest najważniejsze.

        • 0 0

    • (3)

      Pani redaktor, "ciężko" to się wodę nosi ze studni jak jest daleko. Co do wypowiedzi może być "trudno" coś powiedzieć. Jak mamy mieć wyszkolone społeczeństwo jak taki poczytny portal takie byki wali... I jeszcze po tym "ciężko powiedzieć" powinna być kropka. Przecinek oddziela części w jednym zdaniu. Rany - ja jestem inżynierem a nie dziennikarzem / polonistą - polecam powrócić do języka polskiego z podstawówki.

      • 3 0

      • (2)

        Panie Stefku, proszę się douczyć, zwłaszcza z interpunkcji. Słyszał Pan kiedyś o przecinkach? Skoro, jak słusznie Pan zauważył, taki znak interpunkcyjny oddziela części zdania, to dlaczego nie użył go Pan aż trzy razy, choć była taka potrzeba?

        Z tym ciężko/trudno też Pan mocno przesadził. Forma, którą wskazał Pan jako błędną, jest jedynie potoczna.

        Rany -- widać, że z Pana inżynier. Jeśli pani Michalak ma wrócić do podstawówki, to proszę usiąść z nią w jednej ławce i nie dłubać w nosie na lekcjach polskiego.

        • 4 0

        • (1)

          Szanowny Pani/Pani niepodpisany/a - i to jest właśnie powód dla którego zarabiam na życie w inny sposób niż pisaniem artykułów, reportaży, etc...Jak Pan/Pani słusznie zauważyła w mojej wypowiedzi również jest kilka błędów co dowodzi moich braków w znajomości zasad interpunkcji. Ale mi wolno - to nie moja specjalizacja. Nikt nie wymaga aby lekarz był lotnikiem, piekarz szewcem... Róbmy to co umiemy w sposób przynajmniej poprawny :)

          • 0 0

          • i jeszcze dwie uwagi - 1. nie "wrócić do podstawówki" a "wrócić do materiału omawianego w podstawówce" no i drugie - po czym widać, że jestem inżynierem? Widać jedynie, że popełniłem błędy interpunkcyjne :) Dopisuję "czytanie ze zrozumieniem" - jak by jakieś inne w ogóle istniało...

            • 0 0

  • Całe szczęście. (1)

    Niesamowite, że istnieją osobnicy, którzy w ramach jakiejś ideologi zlikwidowały by instytucję ratującą życie dzieci.

    • 98 3

    • Całe nieszczęście.

      Niesamowite, że istnieją osobnicy, którzy w ramach jakiejś ideologii zmusili kobiety do rodzenia dzieci, których nie chcą.

      • 0 0

  • Super, że są takie okna :-) Chwała Bogu!

    • 71 7

  • No, ale jak to ONZ nie chce likwidować? Przecież w TVN poświęcili temu parę godzin programu (3)

    Każde dziecko wie, że tam jest Cała Prawda, Całą Dobę. Ja wierzę TVN.

    • 37 10

    • W uzupełnieniu dodam że

      Poza tym oglądam TV s**** i czytuję Uważam Łże. Tam jest obiektywna prawda ale tylko dla prawdziwych Wolaków.

      • 5 10

    • A

      ja nie ogladam i TVN i Dyrektora, pomodle sie za jednych i drugich codzien. Jeden wart drugiego.

      • 3 5

    • tvn jest najbardziej obiektywną stacją

      • 1 0

  • Nie ma się czym chwalić....

    ....

    • 3 8

  • Pani Koltuniak nie oglada telewizji... (1)

    ... stad brak jej wiedzy na temat faktycznego planu likwidacji Okin Zycia. Szkoda, ze p.Michalak cytuje taka osobe... Moze tez poogladac/poczytac inne media, tak dla poszerzenia wiedzy?

    • 2 8

    • głupi czy tylko udajesz

      • 3 0

  • żal (2)

    Nowy proboszcz niszczy tą piękną parafie,to miejsce traci swój charakter!!!!

    • 12 3

    • o proboszczu

      Ten proboszcz jest taki jakiś niemęski.

      • 3 3

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • ? (3)

    Trochę nie rozumiem tego systemu.Matka zostawi dziecko a sama wraca do społeczności......ale przecież sama nie ma potwierdzenia że zostawiła dzieciątko w bezpiecznym miejscu( tym samym mogła przecież pozbyć się dziecka w inny sposób)? W przypatku Madzi z Sosnowca np.jej matka mogła powiedzieć że oddała Madzie do okna życia - a było przecież inaczej....trochę nierozumiem.

    • 8 21

    • nie mogłaby tak powiedzieć

      dzieci w oknach życia są pozostawiane tak rzadko, że jakby tak ściemniła to by wyszło o wiele szybciej niż to co nakłamała do tej pory

      poza tym, można by ją i dziecko zbadać na DNA

      • 9 0

    • nie mogła

      bo ojciec dziecka by nie dał tak łatwo za wygraną

      • 1 0

    • W oknach życia pozostawiane są dzieci nierejestrowane.

      Np. urodzone w domu, po ciąży utrzymywanej w tajemnicy.

      Dlatego jest to tak pożyteczny i potrzebny mechanizm - dawniej "rozwiązaniem" w przypadku takich dzieci często bywał kubeł na odpadki.

      Dzieci urodzonych "legalnie" matki zrzekają się w szpitalu.

      • 0 0

  • ONZ to najbardziej skompromitowana organizacja sztucznie utrzymywana przy zyciu!! (2)

    Dodatkowo skorumpowana !!Afera z jej urzednikami goni afere!!I I dlatego dokonale moga sie równac z Politykami w Polsce taka samamentalnosc i brak jakiego kolwiek rozumu!!Juz dawno była by zlikwidowana gdyby nie to ze zasiadaja wniej państwa dyktatorskie i komunistyczne i terrorystyczne!Niemaja zadnej władzy na Polską i moga nic nam kazać!!Ale znajac nieudaczników z POlskiego rzadu moze to byc grożne .To ze w głowie jakiejś durnej zaklamanej feministce cos sie ubzdurało i pracuje ona w ONZ ma i pod wpływem Lobbowania feministek musiały koniecznie sie swoja głupota pochwalic to mnie to niedziwie w ONZ mozna wszystko załatwic za odpowiednia kase!To kolejny przykład kompromitacji ONZ

    • 17 1

    • Takiego bełkotu dawno nie czytałem.

      Nie tylko ONZ, inne organizacje też działają podobnie.

      • 2 1

    • Dla przypomnienia jak sie zachowywały wojska ONZ w Afryce!!

      Okazało się ze gwałcili kobiety i nastolatki wielka afera gdy wszystko wyszło na światło dzienne!!!A leming rozumie tylko bełkot wypowiadany przez swojego guru Donalda!!

      • 0 0

  • okno zycia to swietny pomysl. mozna ocalic ludzkie zycie i dac szanse dziecku na nie. bo jak sie widzi historie takie jak Madzi z Sosnowca to serce sie kroi,

    • 30 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane