- 1 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (51 opinii)
- 2 Atrakcje dla rodzin na ładną pogodę (20 opinii)
- 3 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (11 opinii)
- 4 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
- 5 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
- 6 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
Przedszkolaki upamiętniły Aleksandra Dobę
25 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat)
Przedszkolaki jednej z gdańskich placówek upamiętniły zmarłego Aleksandra Dobę, przygotowując wernisaż swoich prac poświęconych podróżnikowi. - Bez wahania złapaliśmy kolorowe kredki i namalowaliśmy, najlepiej jak umiemy, kajaki i Ciebie. To na pewno jesteś Ty, zawsze masz brodę i zawsze jesteś uśmiechnięty. Będziemy za Tobą tęsknili - mówi Kamila Cerowska ze Stowarzyszenia Twórczego Rozwoju DyNaMo.
Aleksander Doba zmarł nagle w wieku 74 lat podczas zdobywania szczytu Afryki - Kilimandżaro. Polski kajakarz i podróżnik znany był przede wszystkim z tego, że jako pierwszy człowiek w historii samotnie i wyłącznie dzięki sile mięśni przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent. Był także laureatem jubileuszowych 20. gdyńskich Kolosów - uzyskał wyróżnienie "wyczyn roku" za trzecią kajakową wyprawę przez ocean, podczas której przepłynął północny Atlantyk z wybrzeża Stanów Zjednoczonych do Francji.
Aleksander Doba był dla wielu środowisk natchnieniem - udowadniał, że niemożliwe da się zrobić.
- Od zawsze chcieliśmy inspirować. Nie zależy nam na dawaniu gotowych rozwiązań, zmuszaniu do czegokolwiek. Nie chcemy wskazywać jedynej słusznej drogi, dlatego właśnie Aleksander Doba był naszą inspiracją. Inżynier, szybownik, spadochroniarz, kolarz, żeglarz, sternik, kajakarz - mówi Kamila Cerowska.
Czytaj też: Kosmonauta Mirek, Helena naukowiec czy podróżnik Romek. Znane osoby zainspirują maluchów
Opowieść o Olku ze Stogów
Dzieci z przedszkola MegaMocni stworzyły wernisaż, który jest opowieścią o Olku ze Stogów. Opowieść była inspirowana człowiekiem sukcesu.
"Marzenia to moja siła napędowa, więc wszystkim powtarzam - nie bójcie się marzyć!". Czy ktoś może być bardziej ciekawy i odważny? Wyjątkowa opowieść, wokół Olka ze Stogów, była inspirowana człowiekiem sukcesu. Historią pana z kajakiem, który może wszystko - dzięki swojej odwadze, determinacji i mięśniom.
- Strasznie nam smutno, że nie udało nam się z Tobą spotkać i powiedzieć Ci osobiście, że dzięki Tobie rzesza przedszkolaków nie zawaha się w przyszłości spełniać swoich marzeń. Nieważne, jak nierealne będą wydawać się ich otoczeniu - kończy Kamila Cerowska.
as
Miejsca
Opinie (28) 5 zablokowanych
-
2021-02-27 08:02
Niezly cwaniak z tego Doby. Wypasiona lodz nazwal kajakiem. Na dlugo przed nim tak przeplywano Atlantyk
- 1 0
-
2021-02-27 17:19
Doba byl Bolkiem w SB. Stad pieniadze i paszporty.
- 0 0
-
2021-02-28 09:03
Doba byl tajnym agentem UB i SB. Donosil na indian i wszystkich Apaczow. Ale patriotycznie- tylko za zlotowki a nie dolary.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.