• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

U marszałka praca zdalna głównie dla zaszczepionych

Ewelina Oleksy
27 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Urząd Marszałkowski stoi na stanowisku, że praca zdalna powinna być umożliwiona przede wszystkim osobom zaszczepionym. Urząd Marszałkowski stoi na stanowisku, że praca zdalna powinna być umożliwiona przede wszystkim osobom zaszczepionym.

Wylądowałeś na kwarantannie, a jesteś niezaszczepiony? Nie możesz pracować zdalnie, musisz iść na zwolnienie. Czujesz się dobrze, ale jesteś niezaszczepiony i obawiasz się zakażenia w biurze? Praca zdalna też nie jest dla ciebie - takie zasady wprowadzono w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku. I od razu pojawiły się głosy, że to "segregacja pracowników". Inne urzędy w Trójmieście na takie rozwiązanie się nie zdecydowały.



Czy możliwość pracy zdalnej powinny mieć tylko osoby zaszczepione?

Decyzją ministra zdrowia wszystkie urzędy administracji publicznej powinny przejść na pracę zdalną, by zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem.

Nie wszędzie jest to jednak w pełni możliwe.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że do zmiany trybu pracy przygotowują się już trójmiejskie magistraty.

Po publikacji skontaktowało się z nami kilka osób, które poinformowały, że zasadę pracy zdalnej dla urzędników inaczej niż pozostali potraktował Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego w Gdańsku.

- W Urzędzie Marszałkowskim na pracę zdalną mogą iść tylko pracownicy zaszczepieni. Czy nie jest to segregacja pracowników i działania niezgodne z obowiązującym prawem? - napisała do nas jedna z czytelniczek, przekazując treść wiadomości rozesłanej do pracowników marszałka za pośrednictwem wewnętrznego intranetu.
Wiadomość podpisał Tomasz Augustyniak, były szef pomorskiego sanepidu, a obecnie zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia u marszałka.

"Osoby niezaszczepione nie korzystają z możliwości świadczenia pracy zdalnej"



- W związku ze zwiększającą się liczbą przypadków zakażeń wśród pracowników naszego urzędu oraz coraz większą skalą kwarantanny na skutek zakażeń wśród domowników, prosimy o przyjęcie poniższej informacji i stosowanie się do wprowadzonych zasad pracy w Urzędzie - podkreślił Augustyniak.
Rzeczywiście, w kilku miejscach wytycznych podkreślono, że "osoby niezaszczepione nie korzystają z możliwości świadczenia pracy zdalnej".

Fragment wytycznych, które trafiły do pracowników Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. Podkreślono w nich, że osoby nieszczepione nie mogą korzystać z możliwości pracy zdalnej. Fragment wytycznych, które trafiły do pracowników Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. Podkreślono w nich, że osoby nieszczepione nie mogą korzystać z możliwości pracy zdalnej.
- O skuteczności szczepień, z przywołaniem dowodów naukowych, będziemy Państwa dodatkowo informować w nadchodzącym czasie za pośrednictwem intranetu - poinformował pracowników Tomasz Augustyniak.

Oficjalnego zakazu pracy zdalnej dla niezaszczepionych nie ma, ale jest reguła



Proszony przez nas o uzasadnienie powyższych zarządzeń Urząd Marszałkowski wysłał obszerne oświadczenie, w którym już na początku stwierdzono, że "wprowadzenie zakazu pracy zdalnej dla pracowników nieszczepionych nie jest prawdą", a informacja, która została rozesłana do pracowników, "dotyczyła wyłącznie możliwości pracy zdalnej w przypadku skierowania pracownika na kwarantannę".

Czytaj też:

Praca zdalna wciąż bez regulacji w Kodeksie pracy



Jak tłumaczy Michał Piotrowski, rzecznik marszałka, zasada jest taka, że pracownik zaszczepiony i przebywający na kwarantannie może pracować zdalnie (i otrzymywać pełne wynagrodzenie), a pracownik nieszczepiony na kwarantannie musi wziąć z tego tytułu L4 (podczas którego otrzymuje 80 proc. wynagrodzenia).

- W przypadku osoby niezaszczepionej kontakt z osobą chorą oznacza duże prawdopodobieństwo pełnoobjawowego zachorowania na COVID-19, stąd zlecanie jej pracy zdalnej może utrudnić dochodzenie do pełnej formy po zakażeniu - mówi Piotrowski.

Kilka wyjątków, kiedy niezaszczepiony może skorzystać z pracy zdalnej



Pracę zdalną mogą w Urzędzie Marszałkowskim świadczyć też m.in. pracownicy sprawujący opiekę nad dzieckiem, które zostało objęte kwarantanną.

- W takiej sytuacji każdy pracownik, niezależnie od tego, jaki ma status (zaszczepiony, ozdrowieniec, niezaszczepiony), może zostać skierowany do wykonywania pracy w domu. Podobnie jest w sytuacji braku możliwości zapewnienia pracownikowi bezpiecznych warunków pracy, tj. 1,5 m odległości między stanowiskami pracy - w tej sytuacji przełożony również może polecić pracownikowi pracę zdalną niezależnie od statusu szczepiennego pracownika - informuje Michał Piotrowski.

"Trudno zlecać pracę zdalną tym, którzy okazują brak odpowiedzialności, nie poddając się szczepieniom"



Rzecznik pytany o to, czy np. pracownik, który się nie zaszczepił, a mimo to obawia się zakażenia i nie chce przychodzić do biura, może pracować z domu, odpowiada, że w tej sytuacji nie ma możliwości pracy zdalnej.

-Trudno zlecać taką formę pracy pracownikom, którzy kwestionując doniesienia naukowe, nie poddają się szczepieniom, okazując tym samym całkowity brak odpowiedzialności za zdrowie swoje i innych - stwierdza Piotrowski. - Możliwość pracy zdalnej w żaden sposób nie zwiększy bezpieczeństwa takich osób, gdyż po godzinach pracy korzystają z miejsc ogólnodostępnych (sklepy, kina, siłownie), w których transmisja wirusa jest największa. Dlatego UMWP stoi na stanowisku, że praca zdalna powinna być umożliwiona przede wszystkim tym pracownikom, którzy wykazali się odpowiedzialnością i troską o własne zdrowie, jak też pozostałych pracowników urzędu.

Gdzie się zaszczepić na COVID-19? Lista punktów w Trójmieście



Każdego dnia liczba osób przebywających na kwarantannie wzrasta w Urzędzie Marszałkowskim o ponad 20 osób.

- Pracownicy ci w zdecydowanej większości świadczą pracę zdalnie - mówi Piotrowski.
Ci, którzy nie chcą się zaszczepić, mają utrudnione korzystanie z pracy zdalnej w Urzędzie Marszałkowskim. Ci, którzy nie chcą się zaszczepić, mają utrudnione korzystanie z pracy zdalnej w Urzędzie Marszałkowskim.

Praca zdalna tylko w urzędach nieskuteczna w walce z pandemią



Urząd Marszałkowski stoi na stanowisku, że "wprowadzanie pracy zdalnej wyłącznie w administracji publicznej jest absurdalne i nieskuteczne w obliczu walki z pandemią".

- Brak jakichkolwiek rozwiązań, które realnie zachęcałyby do szczepień, jak też narzędzi umożliwiających pracodawcom zorganizowanie pracy w sposób bezpieczny, w tym nieuchwalenie w dalszym ciągu przepisów umożliwiających pozyskiwanie informacji o tym, kto z pracowników jest zaszczepiony , zmusza nas do wprowadzania rozwiązań, które w sposób logiczny i konsekwentny będą chronić naszych pracowników przed zakażeniem się wirusem COVID-19 - wskazuje rzecznik.
Czytaj też:

Rodzice częściej odmawiają szczepień ochronnych dzieci. Pomorze w czołówce



Piotrowski dodaje, że pracujący w urzędzie odpowiedzialni są za realizację ważnych zadań, które mają bezpośredni wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców całego regionu (m.in. organizacja pracy szpitali czy transport publiczny).

- Zatem wymagania, jakie stawiamy pracownikom w tej nadzwyczajnej sytuacji pandemii, są większe niż dotychczas. Rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii nie zwalnia samorządu województwa z realizacji przypisanych mu zadań, a te nie mogą być efektywnie wykonywane, gdy wszyscy pracownicy będą pracować zdalnie w domach.

Inne urzędy nie dzielą na szczepionych i nieszczepionych



Zapytaliśmy trójmiejskie magistraty, czy obowiązuje w nich zasada, że na pracy zdalnej mogą być tylko lub głównie osoby zaszczepione. Żaden z nich się na to nie zdecydował.

Urzędy i instytucje w Trójmieście - lista wszystkich



- Rozwiązanie takie jako pierwszy wprowadził pan marszałek zachodniopomorski. Już wtedy się nad tym zastanawialiśmy i po analizie uznaliśmy, że zupełnie inna jest specyfika urzędów miejskich, a inna marszałkowskich - mówi Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska. - U nas po prostu jest dużo więcej spraw codziennych, które załatwiają mieszkańcy. Tysiące osób przychodzą po dowody osobiste, prawa jazdy, akty urodzenia itp. Stąd wysłanie wszystkich urzędników na pracę zdalną, z zastrzeżeniem, że nie dotyczy to niezaszczepionych, po prostu nie wchodzi w grę, mogłoby to być ze szkodą dla mieszkańców, a tego nie chcemy - podkreśla.
Urząd Miejski w Gdańsku rozważał wprowadzenie podobnego rozwiązania, jak w Urzędzie Marszałkowskim. Ale ostatecznie się na to nie zdecydowano. Urząd Miejski w Gdańsku rozważał wprowadzenie podobnego rozwiązania, jak w Urzędzie Marszałkowskim. Ale ostatecznie się na to nie zdecydowano.
Na podobnym stanowisku stoi Urząd Miasta Gdyni, gdzie też nie wprowadzono rozróżnienia na pracowników zaszczepionych i niezaszczepionych.

Urząd Miasta Sopotu informuje z kolei, że niemal 100 proc. urzędników to osoby zaszczepione.

- Pozostałe osoby to indywidualne przypadki, które prawdopodobnie miały przeciwwskazania do szczepień, więc nie będziemy różnicować pracowników - mówi Katarzyna Alesionek z sopockiego magistratu.

Miejsca

Opinie (693) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Zielona wyspa?

    Zaszczepiony może pracować zdalnie gdy jest na kwarantannie - ale przecież zaszczepieni nie mają kwarantanny. Niezaszczepiony nie ma prawa do pracy zdalnej - więc nie zrobi testu, żeby nie iść na l4. I... pandemii w urzędzie nie ma, a wszyscy wzorowo pracują na miejscu

    • 0 0

  • skąd urząd jako pracodawca wie kto z pracowników jest zaszczepiony, a kto nie ? (3)

    • 137 4

    • Donosicielstwo pewnie kwitnie, w każdym razie taka polityka do tego zachęca

      • 0 0

    • Urząd nie wie ale chce się tym samym dowiedzieć i zdobyć w nielegalny i bezprawny sposób te dane. Taka jest konstrukcja tych wytycznych i ma na celu zdobycie tej wiedzy. Jest to oczywiście bezprawie i łamanie wielu kluczowych z punktu widzenia ochrony danych obywatela ustaw. Proste

      • 22 2

    • walisz w ramię, jak krzyknie "nie w szczepionkę" to zaszczepiony :)

      • 35 0

  • (2)

    I bardzo dobrze, segregować antyszczepów skoro nie potrafią zadbać o swoje zdrowie i bezpieczeństwo innych dookoła.

    • 6 48

    • Jak widać to wyszczepy chorują na potęgę i umierają na potęgę.

      • 0 0

    • Właśnie dbają.

      Nie rozregulowują swojej naturalnej odporności. Przeszedłem Covid bezobjawowo choć się nie szczepiłem, a wielu zaszczepionych znajomych przeszło to znacznie ciężej. Przy rozmowie na temat szczepień nie mają już teraz nic mądrego do powiedzenia, a spora część twierdzi że popełnili błąd szczepiąc się bezrefleksyjnie za namową mediów i stada. Miód dla mych uszu, bo jak zwykle miałem rację. Wystarczy robić dokładnie odwrotnie niż każą media i politycy.

      • 12 0

  • Uwaga

    To najnowocześniejsza wojskowa technologia DARPA! Noblista Luc Montagnier: to trucizna! Odmawiam poddaniu się szcz3pi3niu! Prof. Perronne były doradca ds sz3epień WHO: To nie są szcz3pionki! Sportowcy padają jak muchy, bo w ich ciele krew krąży szybciej, w tym wstrzyknięty grafen. To Internet ciał i sterowanie nami, to transhumanizm - nikt to to przyjął , nie jest już człowiekiem zgodnie z prawem i można z nim zrobić wszystko

    • 1 0

  • Lek

    Wiadomo że szczepieni tracą odporność i wymagają specjalnej opieki, troski i nienarażanie ich na patogeny. Więc ta praca zdalna im to daje. Siedzą w domach dodatkowo tracąc odporność naturalną, bez kontaktu z patogenami układ immunologiczny rozleniwia się. Oczywiście do kina czy do teatru albo na koncert wyjść mogą, ale tylko z covidowym certyfikatem (odpornych i zdrowych nieszczepionych tam nie wpuszczą - władze przecież dbają o ich dobro przez fałszywą normalność, aby nie "narażać" nieszczepionych na rozsiewających wirusy szczepionych) Ale wiemy jak to jest po praniu mózgu w TV, Ci bez masek i szczepień to siewcy śmierci (retoryka jak 80 lat temu). Bo po raz pierwszy w historii medycyny wymyślono że lekarstwo które Ty weźmiesz, zadziała u Ciebie, dopiero jak ja je też wezmę. Kompletny brak logiki. Tak na marginesie... też nie zadziała, nawet 10 dawka.

    • 1 0

  • Ludzie !!!

    Skąd ta moda na faszyzm ???

    • 1 1

  • Ten cyrk się niedługo skończy , ale i tak zostaniecie rozliczeni...

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Popieram takie rozwiązanie (94)

    Jeżeli ktoś się szczepi to znaczy że jest świadomy wirusa. Troszczy się o zdrowie swoje i otoczenia. Jeżeli boi się zakażenia to ma prawo pracować w domu. Osoby niezaszczepione to takie, które twierdzą, że szczepionka nie działa i zabija a wirusa nie ma. Skoro mają takie podejście to nic nie stoi na przeszkodzie aby przyszli do pracy. Bo są lepsi od innych. Takie rozwiązanie powinno być wszędzie. Antyszczepy widują się z antyszczepami i wirus szybko znika razem z nimi

    • 363 640

    • Skoro są szczepieni to czego się boją?
      Czyżby rzekoma szczepionka nie działała?

      To że nie chcę brać udziału w eksperymencie nie czyni mnie antyszczepem bo wszystkie szczepionki przyjąłem, mam natomiast uczulenie na głupotę.

      • 0 0

    • pomyśl trochę

      Jeżeli się ktoś szczepił to po to żeby czuć się bezpiecznie czyli szczepiłem się mogę normalnie funkcjonować to znaczy, że mogę normalnie pracować więc proszę wytłumaczyć zasadność pracy zdalnej akurat dla zaszczepionego. To jest zwykła segregacja. Ludzie uważają, że jak się zaszczepili to im się należą przywileje, a nie normalność. Dochodzi do tego, że słychać komentarze w sklepach, że on będzie macał brudnymi łapami pieczywo bo się zaszczepił. Higiena i odpowiedzialność zaczełą się od COVID-u? Jak ktoś był chory na grypę to też odpowiedzialnie szedł na L4 i nie było z tym tematu - jestem chory nie pracuję, Jestem chory zakażam - siedzę w domu na L4 a teraz wymysł, że praca zdalna ma być nagrodą dla chorego co się szczepił.

      • 2 0

    • Jak możesz

      Faszysto, obyś kiedyś zaznał segregacji na własnej skórze....

      • 0 0

    • Nie szczepię się, ponieważ... (23)

      Nieprawda. Nie szczepię się, bo to nie chroni przed rozprzestrzenianiem się wirusa, tak samo możesz zachorować, tak samo przenosisz jak niezaszczepiony. Wkurza mnie ta nagonka, szczepiłem się na wszystko, dziecko też szczepię, ale nie na covid. Trzy osoby z mojej rodziny zabrano do szpitala z różnych powodów: udar, nowotwór, na starcie wpisano im covid i położono na oddział covidowy bez leczenia prawdziwego powodu hospitalizacji. Wszyscy zmarli, nie byli niewydolni, nie byli pod respiratorem. Zmarli przez brak leczenia ich prawdziwego problemu zdrowotnego. Nie wierzę więc w te wszystkie statystyki umierających na covid. I uwaga, nie popieram Płaczka, ukrytych terapii i innych bzdur. Mam swój rozum.

      • 148 50

      • masz swój rozum a nie widzisz (22)

        że według danych naukowych zaszczepieni (z racji tego, że wirus trudniej się w ich organizmach namnaża, nie mają też objawów typu kaszel czy kichanie) roznoszą wirusa słabiej i krócej...

        • 29 86

        • To jest ciekawe (1)

          Wiec logicznie myslac , zaszczepiony nie ma objawów zakażenia a chodzi i zakaża, tak samo dziwi mnie jak ten wirus sie roznosi po świecie skoro bez paszportu lub testu nigdzie nie można było jechac? I w końcu 3 rzecz dziwna , mianowicie ze zanim zaczeli szczepić zgonów bylo mniej(wystarczy porównać oficjalne dane 2020-2021)

          • 8 2

          • W wyszczepkach wykorzystywane są dwa adenowirusy: ludzki HIV-1 i małpi SIV (Simian Immunodeficiency Virus). Wirusy te pozbawiane są białkowej otoczki, aby nie mogły się namnażać, ale mają zdolność do wstrzyknięcia do komórek instrukcji mRNA, która zmienia genetycznie zainfekowane komórki tak, aby mogły zacząć produkować brakujące wirusowi białka Spike. Dlatego w testach na HIV u wyszczepionych wykrywano białka HIV-1 lub SIV, sugerujące zarażenie HIV. Objawy działania wyszczepek przeciwko Covid podejrzanie przypominają objawy zarażenia HIV. W zarażeniu wirusem HIV - po fazie ok dwutygodniowego lekkiego zaziębienia następuje zanik objawów (według covidologów to oznaka ozdrowienia z COVID), przez ok 10 lat nic się nie dzieje, po czym pojawia się śmiertelna choroba AIDS. W przypadku zarażenia wyszczepkami przeciwko Covid od razu pojawiają się ciężkie NOPy, a później zakrzepice, zatory i wylewy - to jest różnica pomiędzy zarażeniem HIV a zarażeniem wyszczepką. Małpy od tysięcy lat żyją w symbiozie z wirusami SIV i nie chorują na AIDS. Tak głosi aktualna nauka. Badania rzeczywiście trwaja już kilkadziesiąt lat. Najwięcej badań covidowych robi PAN, dlatego tak zbiorowo nawołuje do wyszczepek. Chyba że robią to dla pieniędzy, nie wiedząc, co robią.

            • 1 0

        • Taaaaa jasne

          siedzę w domu z covidem już 16 dni, a jestem w pełni zaszczepiona...... więc pitol te bzdety frajerom.

          • 4 0

        • Nie trzymałbym się tej narracji

          Byłem zaszczepiony dwom dawkami i przeszedłem Covid dość ciężko. Miesiąc wyjęty z życia, problemy z oddychaniem, wysoka gorączka.

          • 4 0

        • Farmazony

          Przestań pisać bzdury. Mój kolega z pracy po 2 i 3 dawce notorycznie kicha, smarcze, ma cały czas zapchany nos. Wcześniej nie miał takich objawów. Więc szczepienie musiało mu coś popsuć z odpornością. I kichając po szczepieniu może mniej roznosi wirusy niż zdrowy nieszczepiony? Bo chyba padnę

          • 4 2

        • No dajesz te dane. Na pewno je masz pod ręką, (2)

          skoro rozpowszechniasz takie kontrowersyjne stwierdzenia, że da się dokładnie stwierdzić w przekroju całej populacji, kto i jak dokładnie przenosi i zaraża. Żaden szanujący się epidemiolog nie postawi takiej tezy, bo wie, że jest zbyt wiele zmiennych. Co więcej żaden z krajów, którego populacja została wyszczepiona niemal zupełnie, nie potwierdził twoich rewelacji.

          • 35 2

          • wytłumacz prostą korelację (1)

            dużo szczepień dużo chorych. Odporność stadna dużo chorych. Mniej szczepień mniej chorych.

            • 30 10

            • Kluczem jest ilość wykonanych testów. To one decydują czy jest "zaraza" czy nie i który jej wariant.
              Nie będzie testów - nie będzie "zarazy"
              P.S.
              Testy wykrywają, to co w każdym z nas siedzi od lat i to ich dostawca decyduje o wynikach.

              • 11 0

        • Masz na myśli naukowców pokroju nawiedzonego profesorka Simona, którzy kłamią za pieniądze farmaceutycznych gigantów? (6)

          • 65 25

          • a dla ciebie autorytetem jest kto? (5)

            Gospodyni domowa Socha, fotograf Płaczek, czy "miłośnik dziewic" Hałat?

            • 27 37

            • gospodyni, fotograf i miłośnik dziewic, nie są skorumpowani przez koncerny i nie mają wobec nich zobowiązań

              • 10 3

            • tosięsamokomentuje (1)

              Fotograf? Płaczek akurat skończył bardzo wiele kierunków studiów itd itp. Ale to nie ważne czy ktoś ma z 10 dyplomów jak on czy żadnego. Liczą się umiejętności łączenia kropek. A tego wielu ludziom już brakuje. Płaczek pokazuje w odróżnieniu od TV, prawdę a to boli....

              • 7 4

              • No tak. Do tej pory wszyscy Polacy byli trenerami kopanej, teraz wszyscy są medykami. Jak rozumiesz w ten sposób to że złamana nogą idziesz pewnie do stolarza Bronka bo dużo wie na temat nóg (głównie stołowych). Jesteś bardzo rozgarnięty.

                • 5 6

            • Włącz myślenie

              A niedzielski nie ma wykształcenie medycznego a sieje zamordyzm!!!!

              • 15 3

            • Edyta-sławna diwa, co do dziś dnia naturalnie karmi swojego Alanka

              • 20 12

        • ale sie namnaza i zaraza

          tak trudno to zrozumiec ???

          • 2 2

        • (1)

          Wg jakich statystyk? Konkretnie.
          Skąd masz dane? Bo z tych co spływają ze świata twierdza co innego.
          Nawet wg naszych oficjalnych danych wychodzi co innego.
          Proponuję obejrzeć obrady komisji ds sanitaryzacji tam wypowiada się wiele osób w tym lekarze, naukowcy a nawet sanitariusze.
          A jeszcze co do szczepień tym specyfikiem to przymuszanie w ten czy w inny sposób do tego eksperymentu jest karalne.
          Jak mantrę można powtarzać że wg oficjalnych danych trwa 2 i 3 faza testów tego czegoś a osoby szczepione są po prostu w grupie testowej. Nikt nie wie jakie będą powikłania długoterminowe. Już wyszło że ilość NOP jest zaniżona, a na stronie WHO szczepionki na covid są na 1 miejscu jeżeli chodzi o NOP-y.
          Nawet nowy projekt jaśnie oświeconego PiS tak samo traktuje zaszczpionych jak i nie. Więc jak nie wierzysz lekarzom specjalistom od szczepień i od chorób zakaźnych a wierzysz tym rządzącym to powinna się u ciebie zapalić czerwona lampka że coś jest nie tak.

          • 11 0

          • no szczególnie sanitariusz jest specjalistą

            • 0 8

        • bzdura kompletna

          ja nieszczepiony zachorowałem po zarażeniu przez zaszczepionego 3- krotnie który kichał i prychał na potęgę. Nadmienię że ja przeszedłem prawie bezobjawowo a on dosyć poważnie i wcale nie łagodnie, nie może się wciąż pozbierać po infekcji. Mnóstwo jest ludzi w moim otoczeniu 3- krotnie szczepionych i sypią się jak domino lawinowo i wcale nie lightowo. Tak że bzdurami w mainstreamowych mediach nas karmią bo widzę co się dzieje , z autopsji

          • 21 6

        • "Danych naukowych"? Mówimy o "nauce", którą jeszcze nie tak dawno temu radziła, by jeść margarynę, unikając masła, a jaja kurze poprzez zawarty w nich cholesterol doprowadzą do zawału serca, więc lepiej w ogóle z nich zrezygnować?

          • 14 0

        • A nie pomyślałeś, że jak wirusowi trudniej się namnażać

          (przez szczepienia) to bardziej mutuje i jest jego więcej odmian?

          • 20 8

        • Porozmawiajmy na Twoim poziomie

          Proszę od link do badań potwierdzających te tezy.
          Zaznaczam że nie chcę wypowiedzi "autorytetów", bo prawdziwy autorytet powinien cytować badania, a nie mówić o tym co ze swojego pokoiku widział na oddziale.
          Proszę o konkretne badania z możliwością zweryfikowania metody.
          Bo widzisz np dane ministerstwa pokazujące umieralność zaszczepionych vs niezaszczepionych uwzględniają dane od stycznia 2021 kiedy to zaszczepionych właściwie nie było i wszyscy umierający byli niezaszczepienie.
          Takie coś nazywa się manipulacją a wszyscy łykają jak pelikany.

          • 37 1

    • bo nie działa ciaśniaku gdyby było inaczej to nie potrzebne byłyby kolejne dawki co kilka miesięcy

      • 1 0

    • (18)

      Hmm skoro osoby zaszczepione wierzą w skuteczność szczepień to czego się boją? To jest właśnie totalna hipokryzja. A może zaczyna docierać, że te szczepienia są nic nie warte i wcale nie chronią?!

      • 49 6

      • (4)

        Pierwsze szczepienia dostają noworodki i ty też je otrzymałeś i nie podważają skuteczność szczepień także tych na covid

        • 0 19

        • Ale noworodki otrzymują szczepionki badane przez lata i dopuszczone do użycia. (3)

          Te na covid to ciągle są eksperymentalne preparaty medyczne dopuszczone warunkowo. To jest ogromna różnica. Szczepionka szczepionce nierówna i takie porównanie jest całkowicie nieuzasadnione. To tak jakby powiedzieć, że skoro zjadłem borowika i rydza, to spokojnie mogę zjeść muchomora!

          • 26 2

          • Oczywiście jak się pojawił covid (2)

            To nagle zaczęli pracować nad szczepionkami? Gadasz bzdury. Takie badania trwały od wielu lat i baza do szczepionki już była. Kwestia dostosowania to nie lata. Ale Ty uważasz, że naukowcy pracują nad lekami dopiero jak pojawi się choroba i nagle spadli z księżyca z zerową wiedzą.

            • 3 6

            • Zamiast pyskowac wejdz sam na strone producenta i poczytaj, chociaz pewnie i tak nie uwierzysz :)

              • 1 0

            • To nie chodzi o pracę nad szczepieniami a o badania kliniczne. Pandemia stała się pretekstem do tego by te badania kliniczne przeprowadzić nie na wybranej grupie ochotników, tylko na wszystkich ludziach, a w niektórych krajach z tradycjami faszyzmu, wręcz ludzi do tego administracyjnie zmuszać.

              • 9 1

      • boją się i**otów którzy w tej chwili tysiącami blokują łóżka w szpitalach (12)

        bo "nie wierzyli w szczepionkę". w efekcie jak złamiesz nogę, albo potrzebujesz operacji, albo rodzisz to masz problem z uzyskaniem pomocy, bo wszystkie łóżka i wszystkich medyków przerzucono do ratowania nieszczepów...

        • 12 54

        • (1)

          Jeżeli obserwujesz to co się dzieje poza TV to wiesz że statystyki są przekłamane, od początku tzw pandemii pompują w ludzi bzdury żeby tylko straszyć i widać daje to efekty.
          Nawet największe kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą.

          • 6 0

          • Dokładnie. Jeszcze kilka tygodni temu krzyczeli w tv że Omikron zabija młodych ale żadne dane jakoś tego nie chcą potwierdzic. Średnia wieku osoby zmarłej wynosi 72,9 w Polsce z powodu Covid-19. Mediana wynosi 75. Najmłodsza zmarła osoba miała 32 lata, najstarsza 98 lat.

            • 5 0

        • hehe (6)

          sprawdź kto blokuje łóżka w szpitalach A okaże się, że conajmniej połowa to wyszczepieńcy :) moze dzisiaj juz wiekszosc...:) ale dobrze... im więcej tym lepiej i szybciej...za chwilę zwolnią się łóżka bo nie będzie komu chorować... przecież wszyscy będą wyszczepieni :) tak jak w Irlandii :) następny lockdown bo przecież tam są prawie w 95% poszczepieni... aaa zzapomniałem tam jest omikrondeltawhysky2... to co innego :)

          • 34 5

          • dane naukowe (2)

            DPHHS (amerykański Departament Zdrowia Publicznego i Opieki Społecznej) opublikował raport z wynikami efektywności szczepień przeciw COVID-19 realizowanych w stanie Montana, w Stanach Zjednoczonych. W raporcie dokonano przeglądu danych dotyczących efektywności szczepień od lutego do września 2021 r. i wskazano, że 89,5% przypadków, 88,6% hospitalizacji i 83,5% zgonów dotyczyło osób niezaszczepionych lub zaszczepionych w niepełnym schemacie szczepienia.

            • 3 12

            • Ilość osób zaszczepionych od lutego do września wynosiła w Montanie od 2,9% do 40% oczywiście mowa o osobach w pełni zaszczepionych.

              • 1 0

            • W tam

              Nie znają sie

              • 0 2

          • (2)

            Łóżka blokują nie zaszczepieni a innym przekłada się planowe zabiegi wielu znajomych umarło na covid to fakty

            • 0 21

            • Majka masz 65lat że wielu twoich znajomych zmarło?

              • 5 0

            • Łóżka to blokują ludzie z chorobami współistniejącymi którzy nagle przekonali się że jednak nie są nieśmiertelni i jednak może warto było zacząc dbać o swoje zdrowie wszcześniej niż teraz kiedy pojawił się nowy koronawirus

              • 16 0

        • to faktycznie niech siedzą w domu i nadal się boją a innym niech dadzą normlanie żyć!

          • 11 1

        • Chorowałem i nikomu łóżka nie blokowałem

          • 15 2

        • Ile ci płacą za te zakłamane komentarze?

          Ja się boję i**otów, którzy w tej chwili tysiącami blokują łóżka w szpitalach bo "wierzyli w szczepionkę". w efekcie jak złamiesz nogę, albo potrzebujesz operacji, albo rodzisz to masz problem z uzyskaniem pomocy, bo wiele łóżek i wielu medyków przerzucono do ratowania wyszczepów... Co gorsza, państwo poniosło koszty ich szczepienia a oni w zamian wylądowali w szpitalach. Powinni zostać natychmiast obciążeni kosztami przyjętych szczepionek.

          • 29 9

    • (2)

      Ale nawet jakby chcieli przyjść do pracy to nie mogą bo urząd pracuje zdalnie...

      • 39 8

      • Musze Cie zmartwic, socjopato, w dwa lata zmarlo na to 0,07% ludnosci swiata. (1)

        Ludzie nie znikaja wiec tak szybko, jakbys sobie zyczyl.

        • 6 1

        • W zlym miejscu sie to pojawilo.

          • 0 0

    • (3)

      W kontekście pracy zdalnej to czy jest ktoś zaszczepiony czy nie, nie ma znaczenia. jest to zwykłe szykanowanie osób niezaszczepionych.

      • 97 25

      • (2)

        Ludzie dokonują wyboru nie szczepisz się ponosisz konsekwencje twój wybór

        • 9 51

        • Nie bądź naiwna

          Poczytaj prawdziwe statystyki, są dostępne

          • 1 0

        • No tak covidianie 3dawke przyjmują a nadal boją się wychodzić z domu xD chociaż mam spokój w biurze i też wiadome kto jest covidianem :)

          • 15 2

    • luzie skoro szepionka chroni to czemu chorzy w tej chwili to sami zaszczepieni bo mi nic jakos nie dolega ,nawet najmniejszego kataru nie ma ..to pytam sie czym zarazam...to szczepieni sa dla nas zagrozeniem na maxa ..obudzcie sie szczepionkowcy

      • 2 0

    • prowokacja

      czy ten komentarz to prowokacja? :)

      • 0 1

    • Czy możesz wskazać 1 kraj w którym szczepienia dały pozytywny rezultat???

      • 5 1

    • Przemawia przez ciebie gorycz i świadomość tego, że dałeś się zmanipulować i trwasz w tym stanie bojąc się przyznać do pomyłki.

      • 3 0

    • (6)

      Popieram nie szczepisz się to nie dbasz o zdrowie własne ok twoja sprawa ale nie ma przyzwolenia że narażasz innych dobra decyzja

      • 2 28

      • Majka nie siej tu bzdur! Zaszczepiłaś się to czego się boisz? Sama nie wierzysz w skuteczność szczepionki? Fakty mówią że nie zabezpiecza ona ani przed zakażeniem ani przed zakażaniem innych ani przed ciężkim przebiegiem, ma za to skutki uboczne bo jest preparatem w fazie badań klinicznych za który producent nie bierze odpowiedzialnośći! Chcesz to daj sobie wstrzyknąć jeszcze 10 dawek ale nie mów innym co mają robić! Nie masz do tego żadnego prawa!

        • 8 0

      • Jeśli dla ciebie dbanie o zdrowie=przyjęcie szczepionki to ciekawi mnie jakie szczepionki przyjmujesz każdego dnia/tygodnia/miesiąca/roku aby dbać o swoje zdrowie xD

        • 5 0

      • Zaszczepieni też narażają innych bo tak samo roznoszą wirusa. (2)

        • 29 2

        • Zaszczepieni narażają innych bardziej niż niezaszczepieni, ponieważ narracja zidiociałych mediów oraz paszporty Polsatu dają wrażenie, że takie osoby nikomu już nie zagrażają, przez co u ludzi tych wyłączają się wszelkie środki ostrożności.

          • 12 0

        • mik

          i to bezobjawowo, jak tajniacy

          • 16 0

      • Trąci nastojaszczą komsomołką.

        • 8 0

    • To nie ma sensu (4)

      Czyli brak mozliwosci pracy zdalnej, to kara za nieszczepionie się. Tylko dla kogo tak naprawde jest ta kara. Skoro taki nieszczepiony pracownik musi przyjechać do biura, przy okazji może spotkać innego pracownika, szczepionego, który musiał pilnie z jakiegoś powodu mieć dostęp do dokumentów itp. Co za bzdura. I sam fakt, ze zmusza się taka osobę nieszczepiona do przyjazdu do pracy, wiec po drodze może się zarazić lub zarażać innych. To ze w prywatnym czasie chodzi po różnych miejscach, to już odpowiedzialność takiego pracownika. Ale ze pracodawca w ramach kary (bo jak to inaczej nazwać), nie pozwala na prace zdalna, bo ktoś się nie zaszczepił, to już nieodpowiedzialność pracodawcy.

      • 38 7

      • (3)

        To nie kara dokonałeś wybór i weź to na klatę pracownik ma obowiązek świadczenia pracy dostaje za to kase

        • 5 33

        • Majka, z jakiej ty jesteś planety? (1)

          • 9 1

          • Ona z planety covida! Zaszczepiła się a nadal siedzi w kącie i się boi wirusa... po co się szczepiłaś?

            • 7 1

        • A na jakiej podstawie prawnej ktoś decyduje, że człowiek zaszczepiony nie roznosi żadnych wirusów i bakterii? To nie ma żadnego sensu z punktu widzenia walki z pandemia, jest tylko zwykłą dyskryminacją osób które nie zdecydowały się zaszczepić nieobowiązkową szczepionką

          • 40 3

    • d**ilizm

      a ci co to popierają to D3bile.
      jak mozna segregować ludzi aby mogli pracowac lub nie tym bardziej gdzy nie agrazaja nikomu w domu, a zagrażają zaszczepienie i nie.

      • 2 0

    • Wiekszych bredni nie czytalem juz dawno.

      Ewidentnie jestes telewizyjną amebą, czemu? A no temu że nawet w telewizji mówią o lockdown i rekordach zakażeń oraz śmierci w krajach gdzie poziom wyszczepienia sięga powyżej 90%.. Wiec widac jak szczepionki działają, ale jak widac nie bardzo idzie Ci samodzielne myslenie. Pozatym skoro sa zdalne to co za różnica czy ktoś jest zaszczepiony czy nie ? I tak urzędy pracują zdalnie..

      Ps. Idąc twoim tokiem myślenia to szczepionkowcy nie mogą isc do szpitala pod respirator , wszak sa zaszczepieni i nic im nie grozi

      • 5 0

    • Skończyłem czytać ten wywód po słowach "świadomi wirusa". To jak ksiądz z ambony mówiący o tych, którzy "czują Jezusa w sercu". No ale dobrze, ja jestem świadomy wirusa, powiem więcej, jestem świadomy bakterii, a nawet dwóch... Tylko że... Do punktu szczepień nie było mi dotąd po drodze. To mogę pracować zdalnie w nagrodę za bycie świadomym, czy jednak nie mogę?

      • 4 0

    • mik (1)

      a ile razy jeszcze się zaszczepi, żeby przestał się bać i zamykać w domu na zdalnej?

      • 14 0

      • Aż usłyszy w tv że jest bezpiecznie

        • 5 0

    • twoje myślenie jest bardzo płaskie (5)

      ludzie się nie szczepią, bo DBAJĄ o swoje zdrowie. koronawirusy są znane od lat 60-tych i możne je leczyć, bo leki od dawna są na te wirusy. w tej rzekomej pandemii władze zabraniają leczenia sprawdzonymi lekami, a jednocześnie każą szczepić się niesprawdzonymi szczepionkami. ale szczep się dalej - i choruj dalej, bo szczepienie nie chroni przed zarażeniem i chorobą.

      • 45 9

      • a słyszałeś foliarzu o tym, że "koronawirusy" bywają różne? (3)

        tak jak inne wirusy, np. ospa wietrzna (która jest lekka) i ospa prawdziwa (która zabijała tysiące ludzi w epidemiach)

        • 6 28

        • (1)

          Są różne ale objawy mają takie same, tak samo atakują komórkę czyli dokuja w niej za pomocą kolca białka które otacza ich jądro.
          Okolo 80% ludzkości ma w sobie tego wirusa.
          W Tajlandii od lat leczą skutecznie tego wirusa ale w tym wszystkim nie chodzi o leczenie ale najzwyczajniej o nabijanie kasy.

          • 5 0

          • Jakiej kasy? 43miliardy dolców pfizera z samych szczepionek za covid zarobił przecież to drobne i pfizerowi nie zależy a y pandemia trwała

            • 5 1

        • Nie porównuj ospy do tego śmiesznego przeziębienia płaskoziemcu.

          • 29 5

      • Co ty bredzisz nie szczepisz się ok twoja sprawa ale teorie spiskowe dziejów zostaw dla siebie

        • 2 13

    • brednie wyPiSujesz (2)

      - jeśli marszałek chciał "DOcENiĆ" zaszczepionych pracowników - to mógł im przydzielić 500zł premii+
      a tak marszałek wyszedł na głupszego niż jest - woow - a ktoś mu wydał dyplom wyższej uczelni!

      • 64 16

      • Ba, studia doktoranckie ukończył! (1)

        Ale wykształcenie to jedno, rozum to drugie, a s..syństwo to trzecie.

        • 21 2

        • przynależność partyjna

          zobowiązuje. Poziom (denny) musi być utrzymany

          • 9 0

    • Dlaczego człowieku dzielisz ludzi?

      I skąd wiesz co myślą inni ludzie i jakie mają powody? Myślisz że jesteś taki fajny i mądry, bo niby wierzysz jakimś tam naukowcom? A wiesz że są naukowcy, którzy mają inne zdanie? Chcesz to się szczep nawet co tydzień ale nie zmuszaj innych..

      • 6 0

    • Nie chciał bym takiego znajomego który uzależniał by znajomość od szczepienia dobrze że mam normalnych znajomych których nie interesuje czy ktoś się szczepila czy nie.

      • 9 0

    • e tam

      Jeśli jest ktoś zaszczepiony tzn że wierzy iż wirus go nie zarazi więc nie powinien bac się niezaszczepionych- tak nawołują media- wiec powinien pracować normalnie- a zdalnie powinien pracować niezaszczepiony.

      • 8 1

    • O zdrowie dbam na codzień, a nie jedną szczepionką

      Wierzę w wirusa, ale nie wierzę w skuteczność długofalową szczepionki. Bardziej wierzę we własną odporność.

      • 15 0

    • Wszyscy są świadomi wirusa, ale rozumni niekoniecznie wierzą w przekaz marketingowy oparty o zastraszanie.

      • 11 1

    • To nie ma sensu

      Proszę mi logicznie wytłumaczyć to podejście. Zarówno osoby zaszczepione jak i niezaszczepione przenoszą wirusa. Szczepienie rzekomo chroni przed ciężkim przejściem covida. Jestem osobą niezaszczepioną, która wierzy w wirusa i sama te infekcje przeszłam. Nie jestem antyszczpionkowcem, jestem zaszczepione na choroby zakaźne. Jestem przeciwko temu preparatowi. Dlaczego osoby zaszczepione tak bardzo boją się tych niezaszczepionych ??

      • 22 1

    • Antyszczepy mieli juz umzec na delte, omikrona, i ci tam jeszcze a na razie nikt nie umiera. Mamy kolejnego bakcyla wywołującego przeziębienie i tyle. Tylko, ze wladza ma jakiś ukryty cel i pod pretekstem ochrony zdrowia skraca nam smycz. Najśmieszniejsze jest to ilu pozytecznych i**otów sie znalazlo. Co gorsza, znaleźli się sami - wystarczylo puszczac propagande z tv

      • 16 1

    • Odpowiedz

      Przecinasz nitke i uszy same odpadają zenada

      • 5 0

    • Czyli jak się boje petentów to też mogę obsługiwać ich zdalnie?

      • 7 0

    • Świadomy wyborca

      Lance do boju, szable w dłoń, bolszewika goń goń.

      • 16 1

  • gdzie tu logika?

    po to szczepilem sie, zeby funkcjonowac normalnie

    • 3 0

  • (4)

    Bardzo dobrze. To również pewna formą nagrody. Skoro antyszczepy się nie boją wirusa, to mogą równie dobrze chodzić do pracy jak zwykle.

    • 27 69

    • A czego boją się zaszczepieni? Może jednak tego że to nie działa? Przecież po szczepieniu mieli być bezpieczni. Chyba zazdroszczą tym co potrafią myśleć i decydować za siebie.

      • 1 0

    • Praca zdalna formą nagrody? Retoryka rodem z urzędu marszalkowskiego. Szkolenia tam też są formą nagrody.

      • 13 0

    • Chwilunia... (1)

      Praca zdalna to nadal praca! Nie ma czegoś takiego, że praca zdalna to dodatkowe wolne. Skoro uważacie, że to "nagroda", to w takim razie powinno się robić codziennie sprawozdania z wykonanej pracy "na zdalnej". Nie rozumiem tego fenomenu, że siedzimy sobie na zdalnej i pierdzimy w stołek. Takie działanie powinno się zakończyć dyscyplinarką i tyle.

      • 19 1

      • To jest oczywiste, że robota musi być zrobiona - chodzi o brak konieczności dojazdu itp. O ile komuś to oczywiście pasuje, bo obowiązku pz nie ma.

        • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane