• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Włosy mamy, czyli depresja dotyka także dzieci

Monika Kopycińska
8 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Książka, która na długo pozostaje w pamięci! Książka, która na długo pozostaje w pamięci!

Pamiętajmy, że depresja dotyka nie tylko dorosłych, ale i najmłodszych członków rodziny.



Dziecku, które dopiero poznaje świat, również świat emocji szczególnie trudno zrozumieć powody "dziwnego" zachowania rodzica. Świat przedstawiony w książce "Włosy mamy" opiera się na kontraście, gwałtownej zmianie od radosnej, pełnej energii mamy o roześmianych włosach do głębokiego smutku, łez i włosów skłębionych, poplątanych niczym myśli. W takiej sytuacji dziecko traci spokój i poczucie bezpieczeństwa.

"Włosy mamy", pomimo ciężaru tematycznego, to niezwykle ważna, zrozumiała dla najmłodszych historia, dająca nadzieję, pozwalającą oswoić najtrudniejsze uczucia.

"Mama podchodzi do Emmy. Mama ma słońce we włosach. Uśmiech we włosach. Kochane włosy. Szczęśliwe włosy, które trzepoczą i tańczą [...]Ale mama Emmy bywa też dziwna i smutna i przestraszona. Wtedy tylko leży na sofie."

Emma ma najlepszą mamę na świecie. Mamę, która jest najukochańsza i ma piękne długie włosy. Jednak coraz częściej mama tylko leży na sofie i jest przeraźliwie smutna. Emma zastanawia się, dlaczego mama nie odpowiada na jej wezwania, prośby, nie przygotowuje jej jedzenia, pomimo że Emma jest głodna.

Dziewczynka nie rozumie, co się dzieje. Staje się coraz bardziej przerażona i zagubiona. W końcu dochodzi do wniosku, że przyczyna na pewno tkwi we włosach mamy, które stały się ciężkie i splątane. Postanawia pomóc i rozczesać potargane włosy mamy. Szczotkując je, wpada do ich środka. Okazuje się, że żyją tam dzikie i niebezpieczne stworzenia. Dziewczynka zaczyna się bać. Na szczęście we włosach mamy spotyka dorosłego człowieka.

"Włosy mamy" to niezwykła, baśniowa opowieść o depresji rodzica. Prosta, wypełniona metaforą historia o narastającym chaosie w uczuciach dziecka, które samo próbuje zrozumieć coś, co jest dla niego niezrozumiałe, samo próbuje działać, by odzyskać spokój i poczucie bezpieczeństwa.

Poetycki język Gro Dahle doskonale współgrający z mistrzowskimi ilustracjami Sveina Nyhusa sprawiają, że "Włosy mamy" to źródło nie tylko głębokich przeżyć emocjonalnych, ale też wyjątkowych doznań artystycznych.

Włosy mamy
Autor: Gro Dahle
Ilustracje: Svein Nyhus
Tłumaczenie: Helena Garczyńska
ISBN 978-83-927462-3-2
Wydawnictwo EneDueRabe

Opracowała

Opinie (9)

  • kiedyś wydawało mi się, że te ksiązki są dziwaczne ale zmieniłam zdanie jak trzeba było pożegnać naszą kotkę

    Koleżanka pożczyła mi Żegnaj Panie Muffinie, nie wiem jakby to było gdyby nie ta ksiązka. Moja córka (5 lat) była zrozpaczona, nie wiedziala co się dzieje. Dobrze, ze oprócz Kopciuszka i kapturka tudzież krasnolódków są i takie książki

    • 7 0

  • aj tam nie wiem, nie mam jakoś przekonania czy to komu potrzebne (2)

    W końcu taka depresja to raczej rzadkość. Chyba, że ktoś ma za dużo wolnego czasu. Ja np. nie mam czasu na depresję, II fala feminizmu mi to zapewniła. Tyrka na dwa etaty, praca-dom, praca-dom i wbrew feministkom kto na tym korzysta? Kobieta? o napewno nie, a może dziecko? No też raczej nie bo matki to zbyt często nie ogląda. Korzystają na tym faceci. Co miesiąc kasa do domowego budżetu leci dzięki czemu oni mogą pracować mniej no i obiadek zapewniony, mieszkanko wysprzątane. Brawo. Żyjemy w męskim świecie.

    • 6 19

    • Prosta kobieto!!! (1)

      Depresja to rzadkość??!! Depresja wynika z nadmiaru wolnego czasu. Wróc lepiej do szkoly bo nie masz zielonego pojecia a sie wypowiadasz, po co??

      • 4 5

      • Szkoła nic tu da.

        Chyba, że pójdzie na psychologię lub psychiatrię.
        Niestety, poziom wiedzy i lekceważenie depresji jaki prezentuje degusta jest dość powszechny, także wśród ludzi wykształconych. Na szczęście ostatnio zaczyna się o tym głośno mówić, ta choroba pomału wychodzi z cienia, przestaje być wstydliwa. Dla osób, które się z depresją nie zetknęły, jest bardzo trudna do zrozumienia.

        Życzę dużo zdrowia, zwłaszcza psychicznego (bez złośliwości to piszę).

        • 0 0

  • (1)

    Dokladnie,starsznie prosty wywod...jakto depresja jest zjawiskiem rzadkim? Przeciez to choroba 20 wieku.Coraz wiecej ludzi ona dotyka, w tym i dzieci i trzeba o niej mowic glosno.Zbyt wiele jest zlych finalow tej starsznej choroby duszy! Wiem co pisze, bo sama przez nia przechodze i wiemze mozetez sie odbijac na moich dzieciach choc staram sie je tym problemem nie obarczac,zaciskam zeby i jestem silna dla nich! To prawda, przez nadmiar wolnego czasu mozna miec depresje, jaki ja...przez brak pracy,bezrobocie,uczucie uciekajacego miedzy palcami zycia,niemoznosci ale zawsze gdzies tli sie swiatelko ze to chwilowe...nie mozna szydzic z depresji ani tym bardziej z ludiz na nia chorych ........!

    • 13 1



    • ja napisałam oczywiście szyderczo z tym nadmiarem czasu, bo przeciez wiadomo, że to nie o to chodzi. to predyspozycja osobowości, przejscia z dzieciństaw, obecna sytacja materialno- bytowa, chemia mózgu itd. Za dużo mam przypadków z najbliższego otoczenia, żeby przejśc obojętnie nad takim wpisami. Nie rozumiem jak ktos kto nie ma pojęcia o temacie i się wypowiada! Zeby kumuś kto sie zle czuje jeszcze dopieprzyć?! Wiadomo. że depresja dotyka wrażliwych inteligentnych ludzi. Prostaki mogą się tylko cieszyć, że ich to nie dotknie.

      • 1 1

  • Ja i moja Depresja

    Kiedy zaczęłam otwarcie przyznawać się do depresji i do tego że chodzę na terapie, nagle okazało się że mnóstwo ludzi w okół mnie ma ten sam problem albo też przechodziło depresje. Depresja jest chorobą, ma swoje stany kiedy jest w zaniku i kiedy nasilają się jej objawy. Kiedyś myślałam że jak wezmę sobie Deprim to będzie lepiej i owszem bóle w klatce piersiowej ustąpiły a były nieznośne, tylko że takie środki "pomagają" na krótko, kiedy depresja się ukrywa, żeby z czasem uderzyć ze zdwojoną siłą. Wtedy po raz pierwszy zdecydowałam się na terapię. Nikogo do niej nie można zmusić to musi być człowieka świadomy wybór inaczej to nic nie da. Najpierw były leki psychotropowe, które tak naprawdę maskują problem ale go nie eliminują, wtedy jeszcze tego nie wiedziałam. Po pół roku sama odstawiłam leki żeby zmierzyć się z Depresją samodzielnie. Po kolejnych paru miesiącach kiedy stan się pogarszał podjęłam decyzje o psychoterapii z psychologiem i to było to. Dotarliśmy do źródła moich problemów żeby je wyeliminować bo tylko tą drogą można się skutecznie leczyć. Terapia zakończona ale mam świadomość tego że zawsze mogę się zgłosić jak będę miała jakieś problemy:)
    W czasie trwania leczenia kiedy ktoś się dowiadywał że mam depresje bardzo się dziwił, bo na zewnątrz wszystko wyglądało normalnie, bo w końcu kiedy się prowadzi własną firmę i codziennie ma się kontakt z ludźmi to trzeba zakładać maskę i nie dać po sobie poznać że siedzi w nas depresja i zjada nas od środka.
    Taka była właśnie nasza para- Ja i moja Depresja

    • 6 1

  • darmowe porady i to fajne

    Ostatnio natknęłam się na dobre miejsce, które mi osobiście pomogło.
    Najfajniejsze jest to, że są tam bezpłatne porady psychologiczne. Odpowiadają po kilku dniach, fachowo i na temat.
    Jeśli ktoś ma depresję, może zajrzeć na www.afektywni.pl
    Magda

    • 0 0

  • Nazywam się Iwona Paprocka, stałam się laureatką tego konkursu, cieszę się bardzo!!! ( choć w ostatnim czasie - cieszenie się z czegokolwiek, przychodzi mi z trudem....) chętnię ją przeczytam.....będąc chwilowo mam nadzieje "na życiowym zakręcie".Dużo się piszę o depresji, lecz zdrowym ludziom , naszym bliskim ciężko jest zrozumieć emocje jakie towarzyszą chorym , jest trudno zrozumieć przygnębienie, złość całą gamę złych uczuć, jakie towarzyszą tej chorobie.....Ja to właśnie czuję ...a bliscy łącznie z synkiem ( 11 lat) dziwnie na mnie patrzą i mam wyrzuty sumienia, poczucie winy...że nie potrafię wytłumaczyć im mojego drugiego "złego" JA...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane