Czekasz na miejsce w żłobku? Za tydzień nowa lista

Wioleta Stolarska

24 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat)

Opinie (74)

Pod koniec marca otwarto kolejny publiczny żłobek przy ul. Kolorowej.

Gdański Zespół Żłobków ma do dyspozycji 1088 miejsc i wszystkie są zajęte, z kolei na liście oczekujących na miejsce w publicznej placówce zapisanych jest 3363 dzieci. Większość z nich jest tak naprawdę bez szans na dostanie się przed ukończeniem 3 roku życia. I choć malucha można do żłobka zapisać w każdej chwili, to tak naprawdę przed rodzicami ostatni tydzień głównej rekrutacji.

Twoje dziecko jest na liście do publicznego żłobka?

tak, myślę, że mamy duże szanse na dostanie się tak, ale ma niewielkie szanse przy tak długim czasie oczekiwania nie, to bez sensu, ale nie stać nas na prywatny żłobek, więc pomagają nam dziadkowie nie, zdecydowaliśmy się na prywatny żłobek

- Główna rekrutacja na nowy rok szkolny trwa od 15 maja do końca lipca, natomiast w trakcie roku szkolnego zwalniają się pojedyncze miejsca, na które przyjmowane są kolejne dzieci z listy oczekujących. Jeżeli zostały zgłoszone dzieci, które posiadają pierwszeństwo, to w pierwszej kolejności one są brane pod uwagę - informuje Katarzyna Domańska z Gdańskiego Zespołu Żłobków.
Jednocześnie przyznaje, że do dyspozycji jest 1088 miejsc i wszystkie są zajęte, a obecnie na liście oczekujących na miejsce w żłobku zapisanych jest 3363 dzieci.

- Sytuacja we wrześniu prawdopodobnie nie ulegnie zmianie - dodaje.
Zachęca jednak osoby, które właśnie zostały rodzicami, by zapisywały dzieci do publicznych placówek jak najszybciej.

- Najlepiej zaraz po urodzeniu, gdyż czas oczekiwania na miejsce w żłobku wynosi obecnie około 1,5 roku. Warunkiem niezbędnym, aby dziecko dostało się do żłobka jest ukończony 20 tydzień życia. Rodzice mogą zapisać dziecko na listę oczekujących w każdej chwili poprzez stronę www.zlobki.gda.pl - informuje Katarzyna Domańska.
Czytaj też: Bon żłobkowy wśród obietnic Pawła Adamowicza

Pracownicy żłobków przekonują, że choć liczba chętnych w stosunku do tego, ile jest miejsc w publicznych placówkach może zniechęcać już na starcie, warto próbować, bo zdarza się, że osoby, które podpisały umowy rezygnują. Tak jest w sytuacji, kiedy np. maluchy nie zaaklimatyzują się, bądź rodzice ze względu na częste choroby dzieci decydują się na opiekę w domu.

Zakończenie umowy ze żłobkiem, a tym samym wypisanie z niego dziecka, może nastąpić w ciągu siedmiu dni - zgodnie z zapisami w dokumencie, zarówno na wniosek rodziców, jak i przedstawicieli danego żłobka (np. z przyczyn formalnych - brak wnoszenia opłat przez rodziców/opiekunów prawnych).

Czytaj też: Otwarto nowy żłobek w Gdańsku. Kolejka chętnych to aż 500 osób

Otwarcie nowego żłobka na ul. Kolorowej w Gdańsku.

Rekrutacja przez internet

Dziecko można zapisać na listę żłobkową dopiero kiedy dostanie ono swój numer PESEL (nadawany przy wydawaniu aktu urodzenia dziecka). Nie trzeba pojawiać się w urzędzie, bo rekrutacja do gdańskich żłobków samorządowych prowadzona jest tylko drogą elektroniczną.
Podobnie jak w przypadku przedszkoli rodzice mogą zaznaczyć maksymalnie trzy preferowane przez nich żłobki.

Zobacz: REGULAMIN REKRUTACJI DO GDAŃSKICH ŻŁOBKÓW

Otwierają nowe żłobki

Gdański Zespół Żłobków to 13 placówek. Opiekę w nich mogą otrzymać maluchy w wieku od 4 miesięcy do 3 lat. Na przestrzeni lat 2011-2017 przy wsparciu rządowego programu Maluch w Gdańsku uruchomiono 533 nowe miejsca opieki nad dziećmi w wieku do 3 lat, w tym dzieci z niepełnosprawnościami i wymagających szczególnej opieki. Dzięki temu liczba miejsc w żłobkach zwiększyła się z 555 w roku 2011 do 1088 obecnie.

Czytaj też: Paweł Adamowicz: Wybudujemy 18 nowych żłobków w 2 lata

W ostatnich latach wybudowano cztery nowoczesne żłobki modułowe: przy ul. Królewskie Wzgórze, gdzie opiekę znalazło 96 dzieci (inwestycja kosztowała ok. 4 mln zł), przy ul. Olsztyńskiej, gdzie budynek żłobka stanowią trzy oddziały przeznaczone dla łącznie 96 maluszków (koszt inwestycji to ok. 4,2 mln zł, z czego ponad 3,3 mln zł z programu Maluch), przy ul. Wilanowskiej - Żłobek "Bursztynek" stanowi trzyoddziałowy budynek przeznaczony dla 96 maluszków (koszt inwestycji to 4,4 mln zł - 3,4 mln zł z programu Maluch), oraz przy ul. Kolorowej niedawno otwarty "Skarbek".

Wioleta Stolarskaw.stolarska@trojmiasto.pl

Miejsca

Żłobek Bursztynek Gdańsk, Wilanowska 16
5.9 Żłobki 10 miejsce
Żłobek nr 1 Gdańsk, Jacka Malczewskiego 33
Żłobek Skarbek Gdańsk, Racławicka 8

Opinie (74)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-25 09:33

Żłobek Puchatek w Sopocie

A czy ktoś oddaje dziecko do żłobka Puchatek w Sopocie? My mamy miejsce od września ale nigdzie nie mogę znaleźć jakichś aktualnych opinii o tym miejscu.

Magdalena
5 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

A czy ktoś oddaje dziecko do żłobka Puchatek w Sopocie? My mamy miejsce od września ale nigdzie nie mogę znaleźć jakichś aktualnych opinii o tym miejscu.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-25 14:28

nr 4 nutka

Jakie sa opinie o złobku nr 4 nutka na zaspie?

lop
5 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Jakie sa opinie o złobku nr 4 nutka na zaspie?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-26 10:56

Bezsensu

Nie rozumiem tych rodzicielskich pretensji. Dziecko się ma na własne życzenie. Na skutek podjętych w tym celu działań. Dorosły człowiek jest w stanie przewidzieć konsekwencje, że jeśli będę mieć dziecko to muszę zapewnić mu właściwą opiekę. Skąd biorą się pretensje do całego świata, że akurat moje dziecko do żłobka się nie dostało? A kto powiedział, że się dostanie? Najlepiej
to urodzić, potem niech ktoś za darmo się zajmie 10 h dziennie, a do tego niech nauczy języków obcych, jeść sztućcami i rozliczać podatki. Nie ma miejsca w państwowym? To są jeszcze inne możliwości. Owszem, kosztują. A czemu mają nie kosztować. Ktoś się opiekuje dzieckiem w czasie gdy rodzic zarabia. Za mało zarabia? Chyba wiedział ile zarabia gdy starał się o dziecko?

M
5 lat
- 4 4
Twoja opinia

Zmień treść

Nie rozumiem tych rodzicielskich pretensji. Dziecko się ma na własne życzenie. Na skutek podjętych w tym celu działań. Dorosły człowiek jest w stanie przewidzieć konsekwencje, że jeśli będę mieć dziecko to muszę zapewnić mu właściwą opiekę. Skąd biorą się pretensje do całego świata, że akurat moje dziecko do żłobka się nie dostało? A kto powiedział, że się dostanie? Najlepiej to urodzić, potem niech ktoś za darmo się zajmie 10 h dziennie, a do tego niech nauczy języków obcych, jeść sztućcami i rozliczać podatki. Nie ma miejsca w państwowym? To są jeszcze inne możliwości. Owszem, kosztują. A czemu mają nie kosztować. Ktoś się opiekuje dzieckiem w czasie gdy rodzic zarabia. Za mało zarabia? Chyba wiedział ile zarabia gdy starał się o dziecko?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-27 15:26

Za rok bedzie lepiej. Słyszałam że na Lawendowych wzgórzach buduje sie duże przedszkole

5 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Za rok bedzie lepiej. Słyszałam że na Lawendowych wzgórzach buduje sie duże przedszkole
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-27 22:50

Nie polecam żłobków!

Moje dziecko chodziło do żłobka państwowego i jeśli macie alternatywę to nie wysyłajcie dziecka do żadnego żłobka. Moje dziecko zawsze wychodziło rozdrażnione, nie raz miało pełną pieluchę. Opiekunki dają dzieciom smoczka na uspokojenie się, najlepiej gdyby jeszcze nosiło je w buzi przez cały dzień- bo wtedy będzie cicho.

5 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Moje dziecko chodziło do żłobka państwowego i jeśli macie alternatywę to nie wysyłajcie dziecka do żadnego żłobka. Moje dziecko zawsze wychodziło rozdrażnione, nie raz miało pełną pieluchę. Opiekunki dają dzieciom smoczka na uspokojenie się, najlepiej gdyby jeszcze nosiło je w buzi przez cały dzień- bo wtedy będzie cicho.
Regulamin dodawania opinii