• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Im dziecko starsze, tym kosztuje więcej

Ewa Budnik
2 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Na dziecku nie wolno oszczędzać? Przygotowując w domu posiłki dla malucha (dla oszczędności po ugotowaniu większej ilości można je zamrozić) zaoszczędzisz kilka złotych dziennie. Na dziecku nie wolno oszczędzać? Przygotowując w domu posiłki dla malucha (dla oszczędności po ugotowaniu większej ilości można je zamrozić) zaoszczędzisz kilka złotych dziennie.

Wychowanie dziecka do 20 roku życia kosztuje 190 tys. złotych - wynika z tegorocznego raportu Centrum im. Adama Smitha. I chociaż przeliczanie macierzyństwa i ojcostwa na złotówki jest nieco abstrakcyjne i może nie na miejscu, to jednak o ile chcemy dać dziecku więcej niż samą radość istnienia warto się nad tym zastanowić...



Ile wydaliście na wyprawkę dla dziecka?

W swoich wyliczeniach eksperci wzięli pod uwagę wyżywienie, leczenie, zapewnienie ubrania i butów dziecku. Uzyskana kwota oznacza standard minimalny i policzona jest dla rodzin z jednym dzieckiem (koszt wychowania każdego kolejnego dziecka w rodzinie jest mniejszy).

Ostateczne koszty determinowane są przede wszystkim zasobnością portfela rodziców i tym na ile mogą sobie w ogóle pozwolić. Można kupić wózek za 1 tys. zł, można za 5 tys. Można dziecko posyłać na zbiórki harcerskie i zajęcia sportowe organizowane przez szkołę, a można też popołudnia zapełnić mu płatnymi lekcjami gry na instrumencie, tenisem i szkółką nurkowania...

Pewnych wydatków nie da się jednak uniknąć.

Ciąża
Pieniądze zaczynają odpływać z portfela kiedy mama czeka na narodziny swojego maleńkiego "Wydatku".

W czasie ciąży potrzebnych jest około 8-10 wizyt u lekarza. Jeśli z jakichś powodów są to wizyty w gabinetach prywatnych, to ich ilość pomnożyć trzeba przez 80 - 150 złotych, bo takie są ceny wizyt u ginekologa w Trójmieście. Konieczne jest także wykonanie około 3 badań USG. Są ono albo wliczone w cenę wizyty u lekarza, albo trzeba za nie zapłacić dodatkowo - min. 80 zł. Dużo więcej kosztuje modne ostatnio USG 3D.

- W przypadku prawidłowo przebiegającej ciąży konieczne jest wykonanie 4-5 morfologii krwi, około 10 ogólnych badań moczu, badania grupy krwi Rh, poziomu przeciwciał odpornościowych, poziomu przeciwciał pomagającego wykryć toksoplazmozę, odczynu wr, antygenu hbs, posiewu w kierunku paciorkowca, hormonów tarczycy, poziomu cukru, co najmniej 2 razy także poziomu cukru po glukozie - wylicza ginekolog - położnik praktykujący w Sopocie. - Jeśli pojawiają się problemy, tych badań przybywa.

Jedna morfologia to 10 złotych, tyle samo badanie ogólne moczu, ceny pozostałych badań są wyższe - od 25 złotych wzwyż, a jak widać jest ich około 10.

Do tych kosztów trzeba jeszcze doliczyć kwas foliowy, który kosztuje do 10 złotych na miesiąc i witaminy.

Sam poród teoretycznie jest bezpłatny, w zależności od szpitala dopłacić trzeba za tzw. poród rodzinny lub pokój rodzinny.

Wyprawka
Wydatki rosną wraz ze zbliżającym się terminem rozwiązania.
Mama kupuje biustonosze do karmienia, których ceny zaczynają się od około 30 złotych za sztukę. Artykuły higieniczne na okres połogu powinny się zamknąć w 50 złotych. I jeszcze wkładki laktacyjne - od 10-12 złotych za paczkę.

Zaczyna się też kompletowanie wyprawki:

dobre łóżeczko - około 300 zł
dobry materac - około 80 zł
pościel - od 100 zł
kocyk - od 50 zł
wózek - od 1 tysiąca, przeciętny około 2 tys.
fotelik samochodowy - standardowy ok. 350 - 500 zł
pieluszki - od 30 zł paczka
pieluszki tetrowe - ok. 20 zł paczka
nosidełko - od 100 zł
wanienka - 15 zł
przewijak - od 30 zł
ubranka - od 100/200 zł (dużo zależy od tego ile uda się odziedziczyć)
przybory higieniczne - od 80 zł
odciągacz pokarmu - 100 - 300 zł
smoczki, butelki jeśli będą konieczne - od 50 zł za komplet

Z tego wychodzi orientacyjnie 3500 złotych.

Do tego dodać można jeszcze całą armię przedmiotów, które wcześniej czy później się przydadzą. Np. termometr mierzący temperaturę w uchu lub na czoło - od 100 zł, fotelik do karmienia - od 200 zł, chodzik - od 100 zł, kojec - ok. 300 zł, łóżeczko turystyczne - ok. 200 zł, grający nocnik - od 120 zł, leżaczek lub huśtawka, która odciąży nas w noszeniu dziecka - od 100 do 600 zł czy kolorowa mata gimnastyczna, na której położyć można dziecko - od 100 zł.

Osobna kategoria to meble i urządzenie dziecięcego kąta a potem pokoju.

Małe dziecko

Dziecko szybko rośnie, zmieniają się jego potrzeby. Do wydatków na ubrania (a trzeba je liczyć tak samo jak wydatki na odzież dla osoby dorosłej o ile nie mamy szczęścia do "spadków" po starszych dzieciach z rodziny) dochodzą jeszcze kaszki, zupki i herbatki. Wielu rodziców wybiera gotowe produkty kierując się zasadą, że renomowani producenci żywności dla dzieci potrafią lepiej zbilansować posiłki dla maluchów.

- Kupowałam gotowe obiadki do czasu, kiedy moje dziecko jeszcze nie jadło większości pokarmów. Odstawiłam je, kiedy tylko było to możliwe, bo kosztowało to pod koniec około 250 złotych miesięcznie - mówi mama półtorarocznej Ninki. - Teraz na kosmetyki, pieluchy, wilgotne chusteczki, kasze, deserki wydaje około 300 - 350 złotych miesięcznie.

Dziecko zaczyna bawić się także zabawkami.
- Dla noworodków wybiera się zabawki, na które dziecko tylko patrzy. To wszelkiego rodzaju przywieszki do wózka i łóżeczka. Kosztują od 12 do nawet 100 złotych - mówi Iza Leniec ze sklepu Mama i ja w Gdańsku. - Dla większych bobasów rodzice i opiekunowie najchętniej kupują zabawki edukacyjne; te które wydają dźwięki, grają melodyjki, potem pozwalają dopasowywać kształty. Rekordy popularności bije nadający się do zabawy od 6 miesiąca życia dziecka szczeniaczek-uczniaczek za 150 złotych. Rodzice coraz chętniej wybierają zabawki drewniane, a te kosztują więcej niż plastikowe.

I jeszcze inwestycje w zdrowie. Nawet jeśli dziecko nie choruje nie obejdzie się bez kilkuset złotych.

- Większość szczepionek dla małych dzieci jest refundowana, ale wśród mam, które znam większość decyduje się na użycie szczepionek skojarzonych, które zmniejszają liczbę wkłuć. Sześć szczepień w jednym zastrzyku kosztuje 190 złotych. Szczepienia trzeba powtarzać trzykrotnie. A wachlarz dostępnych szczepień płatnych jest dużo szerszy - mówi Dorota z Gdańska, mama sześciomiesięcznego Marcina.

Pracujące mamy muszą doliczyć koszt żłobka (prywatny 700 zł) lub niani (od 1200 zł, jeśli opiekuje się większą grupą dzieci).

I tu się na razie zatrzymajmy. Licząc, że o dalszych kosztach (edukacja, wypoczynek, dorastanie) będziemy myśleć, kiedy przyjdzie na to czas...
A przecież im dalej, tym drożej...

Poszukaj prostych oszczędności

- Wydłużenie okresu karmienia piersią pozwala zaoszczędzić na mleku modyfikowanym.
- Zrób większe zakupy ekologicznych warzyw ugotuj zupki, poporcjuj i zamroź. Policz, że każdy taki obiadek to 4,50 - 9 złotych w kieszeni.
- Pytaj mam, z którymi rozmawiasz czy nie mają odzieży do oddania lub odsprzedania. Czasem ludzie nie pomyślą o tym, aby zaproponować je innym mamom, kiedy ich dzieci już ich nie potrzebują.
- Wejdź na Trojmiasto.pl na ogłoszenia z kategorii dziecko, kupisz tutaj zabawki i odzież w naprawdę korzystnych cenach.
- Nie kupuj pieluch na zapas, bo dzieci szybko z nich wyrastają, a wtedy już ich nie użyjesz.
- Wybierając fotelik dziecięcy kup taki, który ma jak najszerszy zakres wagowy, nie będzie trzeba go tak często zmieniać. Masz szansę zaoszczędzić, jeśli wybierzesz wózek, który ma gondolę, spacerówkę i fotelik samochodowy.
- Nie daj się naciągnąć w sklepie na opowieści o wszystkich niezbędnych akcesoriach bez których się nie obejdziesz. Porozmawiaj z mamami, wejdź na nasze forum w serwisie dziecko i zapytaj czy są przydatne...
- W początkowym okresie dziecko cieszą wszystkie przedmioty, które wydają dźwięki i są kolorowe. Kawałek szeleszczącego, bezpiecznego papierka będzie działał tak samo jak grzechotka.

Opinie (114) 4 zablokowane

  • Polacy w Szwecji maja po 2-4 dzieci, w Polsce mieliby 0 dzieci. (10)

    Polakow stac na kupno domu, auta na kredyt, na wyjazdy. w Polsce sporo moich znajomych zarabia 1000 zl na reke z tego moze kupic 2pary butow ECCO, laptop to 3 pensje, lodowka, zamrazarka, zmywarka to 2 pensje, podreczniki do szkoly podstawowej to 50 % pensji. w Szwecji buty ECCO to 20-25 par, lodowka, zamrazarka to 25-35 % pensji, plaski Tv to 35-50 %pensji, podreczniki do szkoly podstawowej sa darmowe. Cena energii w Szwecji jest nizsza niz w Polsce, cena miesa, sera, warzyw, chleba taka sama jak w Polsce. Do tego mlodziez, uczaca sie dostaje stypendium CSN, moze wziasc pozyczke na nauke do 45 roku zycia.

    • 15 1

    • z wszystkim sie zgodze (3)

      ale buty ecco 2 pary za 1000zl? kupilismy malemu takie za 200zl (sporo, ale zona sie uparla) a drozszych niz 250 raczej nie widzialem...

      • 0 2

      • buty ECCO dla doroslych sa po 500 zl, 600 zl (2)

        popatrz w sklepach w Polsce, bo przezylem szok jak zobaczylem te same buty ECCO znacznie drozszew Polsce niz w Szwecji.

        • 3 1

        • a ja tam nie wiem, mam z biedronki za 50zl ;) (takie lepsze;p) (1)

          • 4 1

          • I grzybice, bo guma nie jest zbyt przewiewna...

            • 0 0

    • no tak,ale... (1)

      nie wspomniał Pan o jednej sprawie wychowywania dzieci w Szwecji,która przekreśla wszystko,mianowicie o socjalistycznym podejściu.Absurdalne zakazy:nie możesz ruszyć nawet dziecka,jak niegrzeczne,bo państwo zabierze dziecko,a Ty masz problemy,wizyty po kilka razy w roku kuratorów ,wywiady środowiskowe.To dobre dla socjalistów-robotów,nie dla normalnych ludzi.

      • 4 2

      • w Polsce tez juznie mozna dac klapsa dziecku ani uderzyc psa.

        widzailem jak dzaidek uderzyl swegow nuka, ktory caly czas wybiegla na ulice a zaraz obok niego stanela policjantka i spisywala dane. powiedziala,ze sprawa trafi do opieki spolecznej i beda konskekwensje . tak tez jest w Polsce.

        • 4 0

    • Tam jest bogaty social

      bo wiele dzieci rodziło się z zespołem Downa, bo za blisko w rodzinie się parowali i jest bogaty social, aby Polacy przyjeżdżali i produkowali zdrowe dzieci.

      • 3 2

    • (2)

      Zapomniałeś dodać , ile Szwedzi płacą podatków . Dlatego ich państwo stać na taką szczdrobliwość .

      • 1 1

      • jesli zarabiasz malo, placisz male podatki (1)

        a nawet stawke 8 %, 11 %. jak placi sie podatki to wie sie,ze czesc podatkow zwroci sie. masz darmowe przedszkole dla dzieci od 4 lat, darmowe dojazdy do szkol podstawowych w regionie, darmowe podreczniki, pomoce jak zeszyty, dlogpisy dla dzieci w szkolach podsatwowych. nie ma nauki dodatkowej jak angielski, gimnastyka - rytmika, religia w przedszkolach za ktore trzeba placica w Polsce. zreszta w Polsce placac niski podatek patrzy sie 4 razy zeby cos kupic, bo czestro nie stac rodzinom do 1, w Szwecji spokojnie sie zyje. Panstow stawia an dzieci, bo wie,ze dzieci to przyszlosc panstwa. Do tego jak bylo zebtranie ambasadorow to ambasador USA przyjechal na poludnie Szwecji pociagiem, ambasador Rosji przyjechal najnowszym modelem mercedesa z ochraniarzami z obstawa, bo jak powiedzial musi sie pokazac. tego to Szwedzi nie rozumieja. jak burmistrz karlskrony kupil sobie najnowsze Volovo to za pare dni musial wymienic na mniej okazaly model, bo mieszkancom sie nie spodobalo,ze ich przedstawiciel szasta w ten sposob publicznymi pieniedzmi. wystarczyly tylko 2 listy do redakcji. Do tego politycy w Szwecji pojada klasa ekonomiczna a nie bizness, pojada autobusem, pociagiem , w Polsce Kaczynski jezdzi z szoferem, z obstawa i nie pojedzie klasa ekonomiczna. Roznica ?

        • 6 0

        • Kaczynski nie ma zony i dzieci. Stac go na szofera.

          • 0 0

  • wlasnie z tego powodu ze zejemy w takim panstwie, mamy takie wydatki i adekwatne do nich pensje (4)

    postanowilem juz dawno ze moj synek nie bedzie mial rodzenstwa. zona sie upiera, ale sama miloscia dziecka nie utrzymasz. niestety kobiety nie mysla przyszlosciowo i przewidywalnie, tylko pod wplywem chwili.

    • 8 6

    • hm (3)

      Po końcówce Twojej wypowiedzi wnioskuję że nie rozwiązałeś tego konfliktu, i żale na "kobiety" wylewasz tu, lepiej popracuj nad lepszą komunikacją z żoną bo marudzenie na forum problemu nie rozwiąże..

      • 4 0

      • zna moje zdanie i wie ze go nie zmeinie bo do zycie podchodze realnie (2)

        niestety po wizytach u "wiatropylnych" kolezanek temat powraca, jakby to bylo fajnie miec wiecej. chyba musze sobie wzaktomie zrobic :)

        • 3 1

        • :)

          "inne maja to ja też chcę" rządzi ;)

          • 3 1

        • Zrob sobie ta wazektomie, ja mam takie problemy z glowy.

          • 0 0

  • (3)

    Hhahaha te kwoty sa śmieszne. Dobre łóżeczko za 300zł - chyba za 1200zł! Z tych wsyztskich obliczeń wynika też, że na dziecko mies idzie 790zł hahaha. Co najmniej 3-4 tys mies TRZEBA wydac, żeby na WZGLĘDNIE wszystkie potrzeby starczyło!

    • 4 12

    • jak ktoś zarabia 10tys i ciągle tylko kupuje mu ubrania i zabawki to może wyda 3-4tys...

      • 5 0

    • (1)

      aby tyle wydawać to trzeba matematyki nie znać lub być niezłym snobem. Buty normalnych dużo tańszych firm istnieją i są dobre ( sprawdziłam) a łużeczko normalne sosnowe z materacykiem to 360 zł

      • 0 0

      • Dobre łóżeczko z Ikei - 100zł!

        • 1 0

  • nigdy nie będę mieć bachora, szkoda kasy. Wolę się dobrze bawić, niż wąchać jego kupy i marnować dziesiątki tysięcy na jego (7)

    fanaberie. Gdy tak sobie patrzę na te mamuśki w tłustych selerach na głowie, w tanich dżinsach i liczące każdego zeta, to mnie pusty śmiech ogarnia. A ja sobie mogę kupić co chce, spać do której chce i wracać do domu kiedy chce. Kino, wyjazdy, spacery, imprezki. A wy mamuśki sobie żryjcie na imprezkach zupki gerbera :>>>>>>>>

    • 12 31

    • TERAZ TAK MÓWISZ

      • 1 3

    • __

      Popieram, i to mnie odstrasza od macierzyństwa to "albo albo", a znam to z życia: "ja nie mam czasu dla siebie, dziecko dobrze ubrałam a na siebie to tam byle co i wystarczy" Mam wrażenie że wiele z tych poświęconych matek robi dobrą minę do złej gry bo przecież nie powiedzą mając już dziecko że to był błąd..

      • 8 5

    • podziękuj rodzicom (1)

      podziękuj rodzicom że wybrali posiadanie BACHORA zamiast paru imprezek. Gdyby się na to nie zdecydowali dzisiejszy Bachor nie miał by problemu z wydawaniem Kaski

      • 9 1

      • Ale to chyba bylby plus, co nie?

        • 0 0

    • to dobrze, ża taka osoba nie będzie miała dziecka...

      dzieciom potrzebna jest miłość rodziców, owszem ubrania też, jedzenie także. Ale ja nie znam 4-5 latka, któremu nie jest wszystko jedno jakiej firmy ma ubrania... Jeżeli są bawełniane, to co za różnica, czy jest to Tonny Hilfinger czy z Reala, to raczej snobizmy i kompleksy rodziców. Kolejna rzecz: po 10 h w przedszkolu wysyłają dziecko na zajęcia dodatkowe (angielski, logopeda, itp.). Strata czasu i pieniędzy, takie dziecko po 10 h w przedszkolu ma ochotę tylko przytulić się do mamy, taty i spać. W zamian dostaje angielski... I potem dziwne, że dziecko ma kompleksy...skoro nawet rodzice nie chcą z nim spędzać czasu...Nie rozumiem...do kina chodzę, wczoraj byłam na fajnej imprezce w Sopocie (co prawda nie do rana), na spacery chodzę częściej niż kiedyś, wycieczki też częściej organizujemy niż dawniej, a mam dwoje dzieci 5 lat i 6 m-cy. Nie zarabiam kokosów...

      • 7 1

    • Bardzo dobrze

      z całą pewnością nie powinnaś/powinienes mieć dziecka. Szkoda dziecka.

      • 2 0

    • dzięki takiej mamuśce

      chodzisz teraz po świecie i używasz życia

      • 0 0

  • Przed chwilą wróciłem ze spaceru z psem...

    Spotkał mnie taki na oko widok: rodzinka, tata lat około 45, brudny sweter, nie ogolony, do tego mama, wiek podobny, legginsy + barchanowe majtasy przebijające się spod spodu, + babcia, chyba z wczesnym alzheimerem + czwórka dzieci (wiek od około 5 do 12-14 lat). A.. był też pies, znajda, ale sympatyczna. Rodzinka biedna, głupia, ale widać, że zadowolona z bycia razem. Dzieciaki obszarpane, ale dokazywały dzielnie. Mieszane uczucia jednak mam. Czy gdyby tutaj zamiast czwórki dzieci była dwójka, to ta dwójka nie miałaby lepszych warunków oraz lepszej przyszłości przed sobą?

    • 14 8

  • PODWYŻKI

    JAKOŚ NIKT NIE ZAUWAŻYŁ, ŻE OD PARU DNI MAMY NOWE, WYŻSZE CENY ŻYWNOŚCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 6 0

  • można inaczej (2)

    wiele wydatków które tu piszecie można pominąć.np zamiast niezdrowych i drogich jednorazówek zainwestować raz w pieluchy wielorazowe i to wcale nie tetrowe, trzeba je tylko prac ale to nie jest kłopotliwe, a jest naturalne, zdrowe i dziecko szybciej idzie na nocnik. druga rzecz to kaszki, które zdrowiej gotowac samemu, jak jaglana, gryczana, orkiszowa, trzeba tylko chcieć a nie serwować na co dzień dziecku przetworzone kaszki. chodzik jest niezdrowy to chyba wiadomo, mata edukacyjna to chyba nie konieczność tak samo jak bujaczek? trzeba sie zająć dzieckiem, a zresztą jak poleży chwilkę samo z kilkoma zabawkami tez się świetnie zajmie. a co do wózka to niektórzy nawet nie chca bo wola tylko chustę! oczywiście można kupić wszystko co nowoczesne w świecie, ale nie trzeba!!

    • 7 9

    • Jasne, pampersa tez mozna otrzepac, gdy sie czlowiek uprze...

      • 0 0

    • gdy tyrasz od rana do wieczora

      to wolisz spedzic godzine z dzieckiem zanim pojdzie spac, niz sterczec w kuchni i gotowac kaszki.

      • 0 0

  • MOJE ZDANIE O DZIECKU:-) (1)

    Przyznam się szczerze, że z niepokojem czytam wypowiedzi tu zamieszczone. Dziecko kosztuje fakt, ale żeby nie decydować się na nie tylko ze względów materialnych to dla mnie bzdura. Mam roczną córeczkę, za miesiąc urodzę synka mam 28 lat stałą prace zarabiamy razem z mężem 4500zł, z tego spłacamy kredyt 1500zł plus benzyna ok 800zł, wydatki domowe (oohoho) i nie zastanawiałam się w ogóle nad tym czy chce mieć drugie dziecko! Większość ciuszków mam używanych po znajomych lub z trojmiasto.pl, wózek też używany x-lander, teraz dokupiłam nową spacerówkę za 500zł na allegro, kupuje pieluchy, czasem obiadki, zabawek nie bo pilot i garnek i tak jest od nich lepszy a to co mi teraz zostało po córeczce za jakiś czas przejmie synek. Nigdy w życiu nie wydaje 790zł msc na dziecko! Może 100-150zł maxymalnie! Oczywiście zgodzę się, że im dziecko starsze tym więcej potrzebuje ale córka je z nami wszystko to co i my i jedyny problem stanowić będzie przedszkole lub żłobek ale jak się uda państwowo to też źle nie będzie a przecież ile radości daje taki uśmiech małej istotki, jej pierwsze kroki, kopniaki w brzuszku.... Wszystko zależy chyba od człowieka jednak ja nie zamieniałbym moich dzieci na żadne wakacje w Turcji czy mase ciuchów :-)

    • 30 4

    • Dziecko to najpiekniejsze co sie w życiu moze zdarzyc!

      Ja również!!!! Przysłowiowe wakacje w Turcji nie cieszyły by mnie, gdybym nie miała dziecka, z którym mogłabym je spedzic,, Na wszystko jest czas-na imprezy i na dziecko,,,, Kto sie chce bawic-widac nie dorósł po prostu do dezycji o dziecku, kto dojrzeje ten zrozumie... ze to najwiekszy dar od zycia!!! Kocham moje dziecko naaaaaaaaaaaajbardziej na swiecie i w zyciu nie zastanawiałabym sie czy mi sie to opalca, czy mi na starosc szklanke wody poda itp. Nie wyobrazam sobie zycia bez macierzynstwa, bez widoku tej cudownej usmiechnietej buzki, az wreszcie mojego/naszego własnego sukcesu, jakim jest wychowanie dziecka na cudownego czlowieka!:) Odważmy się mieć dzieci (bo w dzisiejszych czasach wymaga to faktycznie odwagi,,) a los nam to wynagrodzi! Jestem tego pewna,,, Ja juz swoją nagrodę od życia dostałam:) ..nadal dostaje-każdego dnia!:) Czego i innym życzę!!!!:)

      • 5 0

  • 8-10 wizyt u lekarza ?! (5)

    To chyba przy jakiejs ekstremalnie zagrozonej ciazy... do tego tyle badan krwii? Po kiego grzyba? Ja w czasie mojej ciazy nie widzialam lekarza na oczy. Wszystkie wizyty odbywaly sie u poloznej. Badanie krwii dwa razy - na samym poczatku ciazy i w 5 miesiacu. Dwa USG w 16 tygodniu i w 22 tygodniu. Corka urodzila sie zdrowa jak rydz - a ja nie mialam na glowie dodatkowych nerwow, ze jakis lekarz bedzie mi zagladal miedzy nogi co miesiac - obrzydliwe ... Na szczescie ciaza byla prowadzona w Wielkiej Brytanii.

    • 5 10

    • (3)

      Teraz rozumiem , jak wiadomo Brytole oszczędzają na służbie zdrowia gorzej niż my . Ciekawe co byś mówiła , gdyby to była ciąża zagrożona , a tobie daliby tylko 2 wizyty ?

      • 4 2

      • Mika (2)

        Gdyby ciaza byla zagrozona w ciagu godziny mialabym spotkanie z lekarzem. Tak sie stalo, ze pewnego dnia mala przestala sie poruszac jak zwykle. Telefon do poloznej, w ciagu 20 minut bylam w szpitalu podlaczona do monitora. Tutaj ciaza to stan naturalny a nie choroba, ze trzeba do lekarza leciec co miesiac. Tutaj po normalnym porodzie wychodzi sie ze szpitala po kilku godzinach, po cesarce po dwoch dniach. Ja tak mialam i uwazam, ze opieka nad kobieta w ciazy, opieka and noworodkiem jest rewelacyjna.

        • 3 1

        • niestety szwagierka rodzxiła w anglii i kilka jej koleżanek też. Porażka, tam rodzi się wiele dzieci i czy coś się stanie czy nie to jak twierdzą będzie następne. Teraz i tak wszystkie przylatują na różne kontrole do Polski bo tam jest tylko paracetamol. Bez kontroli bioderek u noworodków, na komplikacje po ospie -nie wiemy co to jest ( w londyńskim szpitalu) więc przylot do kraju, szpital zakaźny i normalne leczenie, potem powrót tam, bo praca tam jeszcze jest ale opieka zdrowotna to tragedia

          • 1 2

        • wiele kobiet nie zauważy, że z ciążą jest coś nie tak, dopóki nie pójdzie do dobrego lekarza. nie oszczędzałaś przypadkiem na brytyjskiej służbie zdrowia?

          • 1 1

    • Gdybym sama nie poszła na dodatkowe badania

      to przy kolejnym wyznaczonym przez lekarza miałabym juz ostrą anemię.

      • 0 0

  • Jedyny mój wydatek w ciąży to kwas foliowy, witaminy i żelazo. (5)

    Wszystkie badania są robione bezpłatnie, szkoła rodzenia bezpłatna, poród rodzinny we własnej sali z dowolnie wybranym znieczuleniem też bezpłatnie. Tu zresztą rodzi się tylko rodzinnie, samemu i ze znieczuleniem, chyba że matka zażyczy sobie inaczej w planie porodu. Ciąża prowadzona w Szwecji.

    • 2 0

    • samemu czyli we własnej sali.

      • 0 0

    • (1)

      Na takie usługi bezpłatne Szwedzi płacą ogromne podatki.

      • 0 1

      • ja tez place i nie narzekam, mimo to mozna odlozyc troche grosza i starcza od 1go do 1go.

        • 0 0

    • tylko jak dziecko zachoruje, skreci noge to czeka sie (1)

      w szpitalu do kilka godzin / ostani rekord to czekanie 10 godzin na lekarza w sali przyjec w szpitalu, pacjent przywieziony ambulansem do szpitala, dziecko ze skrecona reka czekalo 4 godziny wyjac z bolu/ w Polsce czekalismy 15 minut do lekarza i 15 minut do chirurga, co bardzo zaskoczylo mego meza Szweda wiedzac jaka biedna jest polska sluzba zdrowia. Do tego lekarz w Polsce wyslucha co doskierwa pacjentowi, w Szwecji predzej umrzesz niz lekarz raczy skierowac Ciebie do specjalisty.

      • 2 2

      • To jeszcze zalezy jaki szpital, wszedzie mozna trafic na takie warunki jak opisujesz. ja nigdy nie mialam problemow, moze gorzej jest w duzych miastach.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Forum

Wydarzenia

Wystawa budowli z klocków Lego (2 opinie)

(2 opinie)
33 - 35 zł
wystawa

Wystawa dinozaurów Di­no­world (8 opinii)

(8 opinii)
45 zł
wystawa

Unikaj statków, gdzie nie mają zwierząt. Zwierzęta na Darze Pomorza - wystawa czasowa (2 opinie)

(2 opinie)
28 zł
wystawa

Najczęściej czytane