- 1 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (70 opinii)
- 2 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
- 3 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (8 opinii)
- 4 10-latka zrobiła wywiad z Tuskiem (192 opinie)
- 5 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
- 6 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (86 opinii)
O szczepieniu dziecka decyduje lekarz, nie rodzic
Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrywał skargę kasacyjną rodzica, który nie zgodził się z grzywną przyznaną za brak szczepień u dziecka. - Każdy ma prawo do ochrony zdrowia, przy czym władze publiczne są obowiązane również do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, z uwzględnieniem zasady równości w dostępie do świadczeń zdrowotnych - czytamy w uzasadnieniu decyzji.
Czytaj też: Koniec powszechnego programu bezpłatnych szczepień przeciw grypie
Skarżąca nie zgodziła się z decyzją o grzywnie
Chłopiec urodził się w 2006 r. i dziewięć lat później system upomniał się o jego zdrowie, "nakładając grzywnę w wysokości 500 złotych w celu przymuszenia do wykonania obowiązku poddania szczepieniom ochronnym małoletniego" - jak czytamy w aktach sprawy prowadzonej pierwotnie przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Sędziowie zajęli się sprawą, bowiem rodzina dziecka starała się uchylić grzywnę, podnosząc szereg argumentów związanych zarówno z naruszeniem przepisów, jak i praw rodzica. Sędziowie jednak nie przyznali racji skarżącej.
O realizacji szczepień obowiązkowych i kwalifikacji do ich podania u dziecka decyduje każdorazowo lekarz, po uprzednim wykonaniu szczegółowego badania obecnego stanu zdrowia dziecka oraz zebraniu potrzebnych informacji podczas wywiadu z rodzicem, a nie rodzic, który ze względu na swoje przekonania sprzeciwia się wykonaniu szczepień...- Przedstawiciel ustawowy pacjenta małoletniego ma prawo do odmowy wyrażenia zgody na przeprowadzenie badania lub udzielenie innych świadczeń zdrowotnych przez lekarza. W przypadku jednak obowiązkowych szczepień obowiązek ich wykonania wynika wprost z ustawy, a brak zgody szczepionego bądź jego przedstawiciela ustawowego nie zmienia faktu istnienia tego obowiązku - czytamy w uzasadnieniu sądu.
Czytaj też: Co ze szczepieniami uchodźców?
Badanie obowiązkowe, czy też nie?
Ciekawym aspektem tej historii było również stwierdzenie przez skarżącą, że nie ma obowiązku stawienia się na badanie kwalifikacyjne przed szczepieniem. W związku z tym nie zostało tutaj popełnione zaniedbanie.
- Organ odnosząc się do tego zarzutu, podkreślił, że to na skarżącej - jako rodzicu małoletniego dziecka i w związku z tym jego opiekunie prawnym, na którym spoczywają określone obowiązki rodzicielskie - spoczywał obowiązek zgłoszenia się z dzieckiem do lekarza sprawującego nad nim opiekę profilaktyczną w celu przeprowadzenia badań kwalifikacyjnych w celu potwierdzenia bądź wykluczenia przeciwwskazań do wykonania obowiązkowego szczepienia ochronnego.
Badanie kwalifikacyjne należy do mechanizmu szczepienia, które ma na celu wykluczyć ewentualne przeciwwskazania i tym samym zwiększyć bezpieczeństwo procedury.
Czytaj też: "W aptece wszyscy prychają i kichają, ale maseczki nie założą"
Sąd oddalił skargę kasacyjną
Podsumowując, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę - miało to miejsce w 2018 r. Na tym jednak nie zakończyła się sprawa, ponieważ skarżąca wniosła o kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a ten podjął decyzję dwa miesiące temu i również oddalił zgłoszenie.
- Sąd podkreślił, że o realizacji szczepień obowiązkowych i kwalifikacji do ich podania u dziecka decyduje każdorazowo lekarz, po uprzednim wykonaniu szczegółowego badania obecnego stanu zdrowia dziecka oraz zebraniu potrzebnych informacji podczas wywiadu z rodzicem, a nie rodzic, który ze względu na swoje przekonania sprzeciwia się wykonaniu szczepień ochronnych w okresach uzasadnionych medycznie i epidemiologicznie. Nadzór nad realizacją obowiązku szczepień ochronnych u osób do 19 roku życia sprawują organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, które w zakresie swoich właściwości wykorzystują, zgodnie z uprawnieniami, przysługujące im środki prawne - czytamy w uzasadnieniu Naczelnego Sądu Administracyjnego.
W tym momencie Sanepid skorzystał z tych uprawnień. Warto zwrócić uwagę, że nie chodzi jedynie o dobro i zdrowie chłopca, ale również o zabezpieczenie reszty społeczeństwa i uzyskanie odporności zbiorowej.
- Każdy ma prawo do ochrony zdrowia, przy czym władze publiczne są obowiązane również do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, z uwzględnieniem zasady równości w dostępie do świadczeń zdrowotnych (art. 68 ust. 1, 2 i 3 Konstytucji RP). "Obowiązkowość" szczepień dotyczy sfery zabezpieczenia społeczeństwa przed występującymi zagrożeniami (wewnętrznymi i zewnętrznymi) - stwierdził zespół sędziów.
Opinie (128) 5 zablokowanych
-
2022-05-11 17:32
Autor artykułu nie zna przepisów prawa
Kwestią kluczową jest zrozumienie słowa czytanego. Ustawowym obowiązkiem jest jedynie poddawanie szczepieniom (procedurze), co wynika bezpośrednio z art.5 ust.1 pkt 1 lut b.) ustawy z dnia 5 grudnia 2008r o zwalczaniu chorób zakaźnych. Procedura ma swoje rozwinięcie w art.17 (op.cit.), w której lekarz ma obowiązek wykluczyć przeciwskazania do wykonania zabiegu (art.17 ust.2). Konia z rzędem temu, który wykluczy nadwrażliwość na składniki preparatu, co znajduje się w każdej charakterystyce produktu leczniczego (szczepionki), jako bezwzględnie wymagane. Sami lekarze mówią, że takich badań nie ma i się ich nie robi. Zatem lekarz namawia a urzędnik zmusza, żeby rodzice wydali zgodę na zabieg medyczny (bo na badanie kwalifikacyjne zgodnie z kalendarzem szczepień chodzić jest obowiązek), mimo nie spełnienia standardów bezpieczeństwa wykonania zabiegu medycznego (zastrzyk i.m. / przerwanie tkanek), co jest niczym innym jak zastosowaniem preparatu off-label i bez zgody jest zabronione. Podsumowując: to nie nieszczepienie jest obarczone ryzykiem grzywny (upea) a nie chodzenie na badania kwalifikacyjne, na które (zgodnie z art.17 ust.9 op.cit.) zaprasza lekarz.
- 7 0
-
2022-05-12 11:41
Fascynujące
Dziecko przeżyło w zdrowiu i szczęściu przez 9 lat- bez szczepień. Niemożliwe!
- 6 0
-
2022-05-31 21:13
Mega
Na Trojmiescie na szczescie nie ma tylu troli z Rosji, co np. na takim WP. Ale mimo wszystko polecam sobie poczytać arytkuły na zaszczepsiewiedza pl jeśli kogoś interesuje temat szczepień, nie tylko u dzieci
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.