Budowę 18 nowych żłobków zapowiedział podczas konferencji prasowej Paweł Adamowicz. Prezydent Gdańska już wcześniej zdradził na swoim facebookowym profilu, że nowe placówki to projekt prowadzony razem z jedną z organizacji pozarządowych. Do 2020 roku miasto miałoby wzbogacić się o dwa żłobki gminne i 16 publicznych niesamorządowych placówek. Wśród wyborczych zapowiedzi Adamowicz przedstawił też szczegóły "bonu żłobkowego".
tak, rodzi się coraz więcej dzieci, a miejsc opieki zdecydowanie brakuje
71%
wystarczy wsparcie w postaci "bonu żłobkowego"
7%
nie, wyż demograficzny niedługo minie, a placówki zostaną niewykorzystane
22%
Według planu Adamowicza w kolejnej kadencji na lata 2018-2023 mają powstać minimum dwa nowe żłobki samorządowe, szacowany koszt inwestycji to ok. 10 mln zł.
Dodatkowo w ramach współpracy z Fundacją
Pozytywne Inicjatywy osiem nowych żłobków niesamorządowych miałoby powstać już w przyszłym roku, kolejnych osiem zostałoby otwartych w 2020 roku. 16 nowych placówek dałoby miastu aż 1600 nowych miejsc dla najmłodszych gdańszczan.
Wniosek w spawie budowy placówek władze miasta złożyły 20 czerwca w Urzędzie Marszałkowskim (głównym inwestorem z wkładem własnym ma być Fundacja Pozytywne Inicjatywy - red.).
- Fundacja Pozytywne Inicjatywy jest naszym wieloletnim partnerem przy zarządzaniu szkoły w Kokoszkach oraz kilku przedszkoli. Budowa nowych żłobków to nie tylko jednorazowy koszt ich wybudowania, ale też koszty eksploatacji i wynagrodzenia dla zwiększonej obsady kadry żłobkowej, już w tym roku wszyscy pracownicy otrzymali podwyżki - mówił Paweł Adamowicz.Nowe żłobki mają powstać głównie w południowych dzielnicach Gdańska.
- Wiemy, gdzie jest największe zapotrzebowanie, gdzie mieszkają rodziny z dziećmi, które potrzebują takiego wsparcia i będziemy na te potrzeby odpowiadać - powiedział prezydent Gdańska.Dla kogo "bon żłobkowy"?
Już wcześniej Adamowicz zapowiedział, że jednym z jego celów na przyszłą kadencję jest uruchomienie "bonów żłobkowych"
. Chodzi o przyznanie comiesięcznego bonu dla każdego dziecka. Wsparciem objęte byłyby dzieci do lat 3.
- Chcielibyśmy, aby w żłobkach niepublicznych bon żłobkowy był formą finansowego wsparcia rodzin i aby niwelował barierę finansową w dostępie do żłobków, konkluzja ma być taka, że nie będzie różnicy w kosztach ponoszonych przez rodziców między żłobkiem samorządowym a prywatnym - dodał Adamowicz.- Chodzi o to, aby każdy, kto chce podjąć pracę mógł uzyskać bon żłobkowy po to, aby dziecko mogło być pod opieką placówki. Trzeba spełniać oczywiście odpowiednie kryteria: mieszkać na terenie Gminy Miasta Gdańska, pracować tu i płacić podatki, nie przebywać na urlopie wychowawczym. Twoje dziecko znajduje się w kolejce oczekujących na przyjęcie do Gdańskiego Zespołu Żłobów, w związku z tym korzystasz z niepublicznej formy opieki nad dzieckiem do lat 3, twoje dochody na osobę w rodzinie nie przekraczają 100 proc. najniższego krajowego wynagrodzenia netto - wyjaśniał Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska.Świadczenie nie będzie przysługiwało na dziecko, które zostało objęte opieką przez Gdański Zespół Żłobków, jest umieszczone w rodzinie zastępczej zawodowej, w rodzinnym domu dziecka albo w instytucjonalnej pieczy zastępczej. Nie otrzymają go również rodzice, którzy nie ponoszą kosztów czesnego w placówce niepublicznej.
Bon żłobkowy miałby wejść w życie od września 2019 roku. Wniosek o przyznanie wsparcia byłby składany co roku przez rodziców.
- To jeden z naszych planów wyborczych, więc wszystko zależy od tego, jak rozstrzygną się wybory. Jednak nie obiecujemy czegoś, co nie jest realne, wszystkie nasze plany oparte są na realnych możliwościach finansowych Gdańska, które doskonale znamy - przekonywał Adamowicz.Kolejka chętnych
Pod koniec marca w Gdańsku otworzono nowy żłobek "Skarbek". Placówka przy ul. Kolorowej przyjęła 96 dzieci w wieku do 3 lat, jednak kolejka chętnych była zdecydowanie większa, bo tylko do tej jednej placówki chętnych było ponad 500 osób.
"Skarbek" to trzynasta placówka, która weszła w skład Gdańskiego Zespołu Żłobków. Łącznie pod ich opieką jest 1088 dzieci. Od 2011 roku w Gdańsku uruchomiono 533 nowych miejsc dla dzieci w wieku do lat 3, także tych z niepełnosprawnościami.
Czytaj też:
Otwarto nowy żłobek w Gdańsku. Kolejka chętnych to aż 500 osób
Według wielu rodziców nowa placówka to jednak kropla w morzu potrzeb, bo chętnych jest coraz więcej, a nie każdego stać na wykupienie opieki w prywatnych żłobkach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy