- 1 Majówka 2024 z dziećmi. Atrakcje w Trójmieście (7 opinii)
- 2 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (8 opinii)
- 3 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
- 6 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
Zmiany w rekrutacjach do przedszkoli
Sejm uchwalił tzw. ustawę rekrutacyjną, uściślając zasady rekrutacji do przedszkoli. Od stycznia 2014 r. pierwszeństwo będą miały dzieci z rodzin wielodzietnych, a także dzieci niepełnosprawne, z niepełnosprawnym rodzeństwem lub rodziców samotnie wychowujących dziecko. Ważna będzie też sytuacja materialna i zawodowa rodziców.
Reguluje ona zasady przyjmowania dzieci do przedszkoli i ma zapewnić przede wszystkim pierwszeństwo przyjęcia dzieci mieszkających w gminie, na terenie której znajduje się dana placówka. W przypadku większej liczby kandydatów z gminy, niż liczba dostępnych miejsc, przeprowadzone zostanie dodatkowe postępowanie rekrutacyjne.
W pierwszej kolejności przyjęte zostaną dzieci, które potrzebują szczególnego wsparcia państwa, a więc zgodnie z zapisem MEN dzieci niepełnosprawne, niepełnosprawnego rodzica lub rodziców, z niepełnosprawnym rodzeństwem, z rodzin wielodzietnych (minimum troje dzieci), objętych pieczą zastępczą oraz rodziców samotnie wychowujących dzieci. Wszystkie te kryteria mają mieć jednakową wartość.
W nowych przepisach sprecyzowano też pojęcie rodzica samotnego - które dotychczas rodziło konflikty i budziło nieustanną irytację. Czytelnicy pytali o to, dlaczego osoby, które nie chcą zawierać związków małżeńskich są uprzywilejowane, a ich dzieci mają pierwszeństwo podczas rekrutacji do przedszkoli. Tak więc rodzic samotny to nikt inny, jak "panna, kawaler, wdowa, wdowiec, osoba pozostająca w separacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osoba rozwiedziona, chyba że wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko z jego rodzicem".
Czy zmieni to coś w nowych rekrutacjach do przedszkoli? Urzędnicy z Trójmiasta obawiają się, że niewiele, bo dalej bez rozwiązania pozostaje sprawa udowodnienia tego, że rodzice rzeczywiście samotnie wychowują dziecko.
- Wciąż pozostaje kwestia weryfikacji deklaracji składanych przez rodziców - mówi Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Uchwała co prawda daje możliwość przeprowadzenia wywiadu środowiskowego w sytuacjach, które będą budzić wątpliwości, ale może to być trudne do zrealizowania - dodaje.
- Moim zdaniem pomysł wywiadu środowiskowego nie rozwiąże problemu nieuczciwości rodziców - przyznaje Piotr Płocki z Wydziału Edukacji w Urzędzie Miasta w Sopocie. - Bo niby jak sprawdzić to, czy rodzic rzeczywiście samotnie wychowuje dziecko? Stanąć pod drzwiami i obserwować? Mieliśmy przecież i takie sytuacje, że rodzice specjalnie nie brali ślubu lub rozwodzili się, by korzystać z tego, co oferuje im prawo.
Na pozostałe miejsca dzieci przyjmowane mają być zgodnie z dodatkowymi kryteriami, określanymi przez daną gminę. Może być ich maksymalnie sześć, m.in. sytuacja zawodowa rodziców lub kryterium dochodowe.
Sprawdziliśmy, czy w Gdyni, Sopocie i Gdańsku opracowano już nowe, dodatkowe kryteria rekrutacji, dostosowane do własnych potrzeb.
Gdynia poczyniła pierwsze kroki i zgodnie z najnowszymi postanowieniami będzie starała się zapewnić dostęp do przedszkoli tym, którzy potrzebują wydłużonej opieki nad dzieckiem, czyli rodzicom pracującym. - Mamy jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji, ale do kryteriów dodatkowych dodamy na pewno kryterium określające sytuację zawodową rodziców - mówi Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni.
W Sopocie i Gdańsku nie ma jeszcze postanowień w tej sprawie.
Ustawa rekrutacyjna określić ma też zasady przeprowadzania rekrutacji do publicznych szkół podstawowych i gimnazjów, do publicznych szkół ponadgimnazjalnych, publicznych szkół: policealnych, sportowych i mistrzostwa sportowego, dwujęzycznych, dla dorosłych, artystycznych oraz oddziałów międzynarodowych.
W drodze rozporządzenia ma zostać określony obowiązujący na terenie całego kraju, jednolity sposób przeliczania na punkty niektórych kryteriów, między innymi wyników egzaminu gimnazjalnego i wyników na świadectwie ukończenia gimnazjum oraz szczególnych osiągnięć wymienionych na świadectwie ukończenia szkoły. W ustawie proponuje się także, aby obowiązkiem gminy był również zwrot kosztów przejazdu środkami komunikacji publicznej dla opiekuna dziecka uczęszczającego do szkoły, do czasu ukończenia przez dziecko siódmego roku życia w sytuacji, gdy droga z domu do szkoły przekroczy odległość 3 km.
Zasadnicza część przepisów w tym zakresie będzie miała zastosowanie do rekrutacji na rok szkolny 2016/2017.
Opinie (109)
-
2013-12-10 13:12
sonda - jak zwykle idiotyczna (1)
a gdzie odpowiedź
"nie - nie starałem się o państwowe przedszkole, moje dziecko chodzi do prywatnego"
może wyjdę na snoba - ale w moim otoczeniu wiele osób nie próbowało startować do państwowych placówek - nie dlatego, że są gorsze (wiem że i w nich pracują wspaniali ludzie z powołaniem, a te prywatne b. często pozostawiają wiele do życzenia), ale dlatego, że nawet nie miałem po co startować.- 91 1
-
2013-12-10 14:23
obok Pana Macieja Naskręta z nagrodą Złotych Skrzydeł za artykuł "Temu policjantowi należy się nagroda", to właśnie sondy i ankiety w trojmiasto.pl w przyszłym roku mają pewniaki na puble i wśród publiczności..
- 3 0
-
2013-12-10 13:34
Niby zmiany, ale i tak pozostanie po staremu (3)
Gdyby wyrzucić z pojęcia samotnego rodzica pannę i kawalera, wtedy może coś by się zmieniło.
- 79 3
-
2013-12-10 14:19
zgadzam się
słaba ta definicja, bo nie wyklucza ludzi , którzy wychowują dziecko z kimś innych niż jego rodzic, czyli z tzw konkubentem, przybranym tatusiem, wujkiem itp.
- 14 0
-
2013-12-10 15:00
(1)
Gdyby był przymus żeby takie osoby przedstawiały sądowny nakaz płacenia alimentów, to sytuacja by była klarowniejsza. Duża ilość osób o to by się nie starała. Taka sytuacja ma miejsce przy naborze do żłobków państwowych.
- 15 1
-
2013-12-11 12:01
to całkiem sensowna propozycja...
- 0 0
-
2013-12-10 13:36
Bezrobotna mamusia razem z bezrobotnym konkubentem muszą mieć czas na picie i produkowanie kolejnej patologii (3)
więc dziecko w tym tylko przeszkadza i musi mieć pierwszeństwo w przyjęciu do przedszkola.
- 104 12
-
2013-12-10 15:15
Dopóki będzie brakowało miejsc w przedszkolach dopóty w Polsce będzie kwitła patologia
- 10 1
-
2013-12-11 10:49
Krótko mówiąc Państwo popiera bezrobotnych którzy pracują w szarej strefie.
- 11 0
-
2013-12-11 13:25
w Szwecji bezrobotni moga oddac dzieci do przedszkola na max 15h w tygodniu :)
- 0 0
-
2013-12-10 13:38
Dlaczego normalne pelne rodziny są dyskryminowane? (8)
Są oboje rodzice, mają pracę, nie biorą pomocy, ale nawet na nią dają i mają mieć trudniej z dostaniem sie do przedszkola ich dzieci? W en sposób premiowane są rozwody itp. Bez sensu, logiki... brak słów!
- 194 6
-
2013-12-10 15:13
(4)
to racja. Wychodzi na to, ze powinniśmy sie z mężem rozwieść, żeby dziecko zostało przyjęte do przedszkola....
- 23 1
-
2013-12-10 16:58
Tak, wychodzi na to. (1)
A rozwiedziecie się z tego powodu? Raczej nie, prawda?
Nikt się z byle powodu, gdy można sobie poradzić inaczej, nie rozwodzi.
Zatem rozwodzą się ci którzy są w kiepskiej sytuacji i ich sytuacja jeszcze się pogarsza, w tym jeśli chodzi o zorganizowanie opieki nad dzieckiem i o sprawy finansowe.
Zazdrościsz?
To jednak się rozwiedź.- 3 13
-
2014-02-24 13:52
słabo myślisz
Nie trzeba się rozwodzić. Wystarczy w ogóle nie brać ślubu.
Taka promocja rodziny.- 0 0
-
2013-12-10 17:23
Usunąć zapis o "panna/kawaler" (1)
Pierwszeństwo powinny dostać dzieci, których OBOJE rodzice pracują.
- 33 1
-
2013-12-11 10:52
popieram
- 2 0
-
2013-12-10 16:54
Dlaczego? Bo w naszym kraju inni mają jeszcze gorzej. (2)
Ty masz pracę, małżonek ma pracę? To się ciesz, żebyś się nie przekonał/a jak to jest być w gorszej sytuacji.
- 3 22
-
2013-12-10 20:40
I mam być za to ukarany, że mam z żoną pracę?
I tak już dotkliwą karą są PODATKI, które zabierają mi 40% wypracowanego dochodu!
- 29 0
-
2013-12-11 09:28
Ale skoro nie masz / nie macie pracy, to macie możliwość zająć się dzieckiem w domu. Gdy oboje rodziców pracuje nie ma takiej mozliwości. Co Twoim zdaniem to dziecko ma robić całymi dniami, kto ma się nim opiekować?
- 11 0
-
2013-12-10 13:42
(1)
Czemu pieniądze nie mogą po prostu iść za dzieckiem, tak aby to rodzic wybierał placówkę?? Przedszkola, owszem są w nowym porcie i brzeźnie, a gdańsk południe, gdzie najwięcej dzieci ma wyłącznie prywatne i bardzo drogie placówki!!
- 36 4
-
2013-12-10 13:49
Panna i kawaler to wciąż jest dwoje rodziców
Czemu zakładać, że panna i kawaler samotnie wychowują? skoro drugi rodzic żyje to powinien brać czynny udział w wychowaniu, jeśli nie, niech ponosi konsekwencje finansowe. Czemu tylko rodzice żyjący w małżeństwie muszą ponosić wydatek prywatnych przedszkoli??
- 27 2
-
2013-12-10 14:00
z tej samej gminy ??? (12)
Mieszkam w gminie Wejherowo, pracuje z żoną w Gdyni Centrum. Nawet gdyby moje dzieci odstały by się do przedszkola w Wejherowie, musiałbym dziennie nadkładać 25km, dzieci spędzałby by 10 godzin w przedszkolu. Skorzystałem z prywatnego bo mam po drodze. Nie wiem jak to będzie ze szkoła, pewnie podobna kombinacja, albo trzeba będzie się zameldować u kogoś znajomego w Gdyni.
Kryterium gminy jest dla mnie bezsensu, powinno być jakieś dodatkowe, gminy w której się pracuje, albo coś podobnego.- 18 16
-
2013-12-10 14:12
gmina
Gmina powinna zadbać o to, żeby ludzie pracujący w danej gminie mieli również przedszkola i szkoły dla swoich pociech. Po co to całe kombinowanie.
Jakoś do sklepu w innej gminie mogę chodzić, nawet mogę jeździć po ulicach z innej gminy.- 6 2
-
2013-12-10 14:12
kryterium gminy ma sens. (8)
Jeżeli nie mieszkasz w gminie to nie płacisz w niej podatków. Dlaczego masz korzystać z gminnej infrastruktury na tych samych prawach co jej mieszkańcy. Później metropolie dokładają jeszcze janosikowe. Jeżeli już to za dopłatą.
- 12 2
-
2013-12-10 14:15
kryterium gminy ma sens. (4)
skoro to ma sens to dlatego dotyczy tylko szkól i przedszkoli?
No chyba że znasz więcej takich ograniczeń ?
Ale zgadzam sie z jednym podatki powinny byc odprowadzane w miejscu gdzie się pracuje.- 4 1
-
2013-12-10 14:17
a czego jeszcze ma dotyczyć? (3)
hm?
- 0 0
-
2013-12-10 14:18
... (2)
wszystkeigo co jest finansowane z danej gminy:
np:
1. jezdzenia po drogach
2.komunikacji miejskiej
3.koncerty,festyny,- 2 2
-
2013-12-11 08:54
(1)
Słaba riposta, za komunikacją miejską i koncerty czy festyny placisz na miejscu, w gminie, w której się znajdujesz. Za jeżdżenie po drogach - to przepraszam bardzo, ale jak to sobie wyobrażasz? Na granicy każdej gminy miały by być punkty biletowe?
- 0 0
-
2013-12-11 10:23
a jednka
komunikacja miejska jest dopłacana w 3city około w 50% procentach przez miasto.
jest sporo darmowych koncertów , czy podobnych na które wstęp jest bezpłatny,. a jednak miasto/gmina opłaca artystów.
Poza tym jak jestem w np. w Gdyni i wydaje swoje ciężko zarobione pieniądze, kupując np. jedzenie, ubrania samochód, będą w szpitalu to nigdzie nie zauważyłem napisu "pierwszeństwo dla osób mieszkających w gminie" a w przedszkolach i szkołach jest.
bo wiadomo jak chcesz wydać kasę to wszyscy chętni, a jak już dać coś to już robi się problem.
Zresztą za 2 lata będzie niż demograficzny, i jak trzeba będzie zwalniać nauczycieli, to się gmina upomni o dzieci z sąsiedniej gminy.- 2 0
-
2013-12-10 14:41
ale za to płaci podatki twój pracodawca
- 2 0
-
2013-12-10 17:25
I tak samo jest z laskami z Rumi (1)
Redy i Wejherowa - przyjeżdżają rodzić do Gdyni. Tutaj ich dzieci później chodzą do szkół i przedszkoli, bo rodzicom po drodze.
A dla Gdynian nie ma miejsc :/- 5 0
-
2013-12-10 18:26
jedna gmina
To może wprowadzić ograniczenie, zakaz zatrudniania osób z innej gminy?
Skoro gmina nie potrafi zagwarantować podstawowych potrzeb.- 0 1
-
2013-12-10 14:19
Naczytałeś się artykułów w wyborczej i newsłiku, jak to zajbiście budować dom i mieszkać na wsi (1)
jak zwykły leming, to sobie dojeżdżaj 25km.
Od wieków ludzie, którzy nie uprawiają ziemi ciągną do miast, a tu nagle w Polandii zrobiło się na odwrót.- 3 7
-
2013-12-10 14:21
co to jest wyborcza i newsłik ?
zawsze mieszkałem na wsi
- 3 0
-
2013-12-10 14:08
to sie nazywa polityka prorodzinna państwa (3)
zamiast wspierać rodziców pracujących i wychowujących dzieci, gloryfikuje się konkubinat, życie na kocią łapę, oszustwo i kłamstwo
- 113 3
-
2013-12-10 14:26
sjdhc (1)
Całkowicie się zgadzam. Decydujesz sie na dzieci, wychowujesz je, uczysz, wkładasz czas i pieniadze. Państwo tym czasem promuje singli konkubinaty, kocie łapy, ludzi którzy nic nie wnosza w przyszlosc naszego pieknego panstwa.
- 16 3
-
2013-12-10 15:07
A na koniec w przedszkolu będą ich uczyli pedalskiej patologii
za pieniądze podatników. A na angielski w przedszkolu nie ma pieniędzy...
- 11 2
-
2013-12-11 12:36
zwłaszcza, że to ci pracujący rodzice wpłacają podatki do państwowej kiesy....
a ci niepracujący - mają czasy, by zająć się własnym dzieckiem.
- 2 1
-
2013-12-10 14:19
Czyli premiujemy (5)
kombinatorów którzy udają samotnych rodziców.
- 86 2
-
2013-12-10 14:20
Ten sejm
jeszcze nic mądrego nie wymyślił.
- 13 1
-
2013-12-10 14:21
Myślałem, że w Polacy wiedzą, że tu się premiuje kombinatorstwo i nieróbstwo,
a tu nagle jeden zdziwiony.
- 2 3
-
2013-12-10 14:24
definicja samotnego rodzica powinna brzmieć (2)
rodzic, który sam, bez żadnego wparcia, w tym finansowego drugiego rodzica wychowuje dziecko, bez udziału innego partnera życiowego.
Prostsze?- 20 4
-
2013-12-10 14:40
?? dlaczego (1)
dlaczego bez wsparcia finansowego drugiego rodzica?? jest takie coś jak alimenty!!
- 5 1
-
2013-12-10 22:11
i wtedy nie jest to samotny rodzic, alimenty mogą być przeznaczone na prywatne przedszkole, jeżeli niestety miejsc w przedszkolach publicznych nie wystarcza dla wszystkich dzieci
- 6 2
-
2013-12-10 14:24
w mojej dzielnicy jest ponad 20 prywatnych i 1 państwowe przedszkole (1)
jako typowy przedstawiciel klasy średniej nawet nie próbowałem dostać się do państwowego, mam zdrowe dzieci, nie jestem rozwiedziony, a na dodatek zarabiam powyżej średniej - moge smialo stwierdzic ze Panstwo Polskie w zaden sposob nie wspiera rodzin, nie istnieje polityka pro-rodzinna. Posiadanie dzieci w Polsce to bardzo ciezka praca - nikomu nie polecam i szczerze zniechecam.
- 73 4
-
2013-12-10 22:01
jak możesz zniechęcać do posiadania dzieci, skoro je masz - nie kochasz ich? Tylko dlatego "nie polecasz" bo trudno dostać się do przedszkola? A co gdy pojawią się większe wyzwania i problemy?
- 2 12
-
2013-12-10 14:24
(6)
Pracuję. Moja żona pracuje. Mamy dwójkę zdrowych dzieci. Dzieci mają zapewnione godne warunki. Nie spełniamy żadnego z wymienionych warunków. Dziecko jedno chodzi do szkoły - drugie ma 3 lata i od września "idzie" do przedszkola. Nie pójdzie bo się nie dostanie. Albo prywatne albo rezygnacja z jednego etatu albo w dalszym ciągu angażowanie 70 letnich rodziców. Polityka PRPRODZINNA! Państwu chyba powinno zależeć aby było więcej dzieci w "normalnych" domach a nie "patologicznych" gdzie każde dziecko to dodatkowy zasiłek.
- 145 6
-
2013-12-10 14:53
u mnie to samo.... (1)
mąż pracuje, ja również pracuje. Młodsze dziecko siedzi z opiekunką, bo o żłobku mogłam sobie pomarzyć, starsze na szczęście już do szkoły chodzi.
W zasadzie to bardziej by mi sie opłacało iśc na bezrobocie i zdać sie na łache państwa i gminy - teraz wydaje kupe kasy na opiekunkę i dojazdy...na takim bezrobociu to siedziałabym w chałupie, obiady gotowała.....a może i z mężem bym sie rozwiodła to jeszcze dzieciak za rok do przedszkola bez problemu by sie dostał;)?- 27 1
-
2013-12-11 06:28
zrob tak jak mowisz
popieram cie, zrob jak mowisz nikt ci nie broni . każdy stara się robic co dla niego najlepsze wiec się nie zal tylko rob.
- 1 8
-
2013-12-10 17:37
nie wiem od kogo minus, ale pewnie jakiegos nieudacznika (1)
ja się zgadzam z wypowiedzią. Panstwo karze normalnych, pracowitych ludzi. wstyd.
- 18 1
-
2013-12-10 20:43
KU#W@, DOŚĆ TEGO!
Jedyne co mi się ciśnie na usta!
- 3 1
-
2013-12-11 09:23
Radźcie sobie
Możecie wziąć rozwód, załatwić sobie lewe papiery świadczące o niepełnosprawności, postarać się o więcej dzieci (choć to potrwa :) ).
Nasze władze wskazują jak sobie należy radzić.- 5 0
-
2013-12-11 17:04
zgadzam sie,ale..
calkowicie zgadzam sie z ta opinia,ale jednak warto probowac.ja mam dokladnie taka sama sytuacje i postanowilam synka zapisac do panstwowego przedszkola.i co?dostal sie,bez zadnych znajomosci.takze warto jednak probowac a nie z gory zakladac,ze nic z tego
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.