- 1 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (49 opinii)
- 2 Atrakcje dla rodzin na ładną pogodę (20 opinii)
- 3 Majówka z dzieckiem. Gdzie na wycieczkę? (11 opinii)
- 4 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (69 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
Kelner upomniał ją, by nie karmiła piersią w restauracji. Sąd nakazuje przeprosiny
Gdański Sąd Apelacyjny wydał wyrok w sprawie karmienia piersią w sopockiej restauracji. Pani Liwia pozwała jej właściciela, bo kelner poprosił, żeby nie karmiła swojej 6-miesięcznej córki piersią przy stoliku. Decyzją sądu kobieta ma dostać odszkodowanie i publiczne przeprosiny.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku zmienił wyrok sądu niższej instancji uznając racje Liwii Małkowskiej i stwierdzając, że pracownicy restauracji dyskryminowali matkę próbującą nakarmić piersią swoje dziecko. Sąd nakazał właścicielowi restauracji zapłacić 2 tys. złotych odszkodowania i zamieścić przeprosiny na stronach Trojmiasto.pl.
W uzasadnieniu sędzia podkreśliła, że zeznania pracowników restauracji w przeciwieństwie do zeznań pani Liwii są niespójne i niekonsekwentne.
- Jeśli chodzi o same zeznania pana pozwanego, to trzeba mieć na uwadze, że nie był on świadkiem tego zdarzenia i dowiedział się o nim od kelnerów, a więc nie mogą być one miarodajne w rekonstrukcji tego co rzeczywiście się wydarzyło - powiedziała sędzia Małgorzata Zwierzyńska.
Sędzia zaznaczyła, że obsługa restauracji prosząc panią Liwię o to, by nakarmiła dziecko na krześle w pobliżu toalety zaoferowała jej usługę gorszej jakości niż pozostałym gościom i tym samym dyskryminowała klientkę.
- To jest niezwykle ważna sprawa dla wszystkich kobiet w Polsce, które dostały bardzo jasny sygnał, że karmienie dzieci piersią jest jedną z podstawowych funkcji matki, którą państwo powinno chronić - powiedział Krzysztof Śmiszek, pełnomocnik Liwii Małkowskiej.
- Spełniły się moje marzenia. Wreszcie mogę powiedzieć, że wszystkie kobiety mogą karmić piersią. Cieszą mnie bardziej te przeprosiny, bo to głównie o to chodziło, cieszy mnie też wersja którą ustalił sąd, bo jest najbliższa rzeczywistości - powiedziała Liwia Małkowska po wyroku.
Dyskryminacji nie było?
Przed rokiem Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił w całości powództwo pani Liwii, która od właściciela restauracji domagała się 10 tys. złotych oraz przeprosin w internecie. Sędzia uzasadniając wyrok pierwszej instancji podkreśliła, że nie doszło do nierównego traktowania ze względu na płeć.
- Dowody oraz zeznania świadków nie potwierdziły, by doszło do dyskryminacji. Zarówno świadkowie, jak i pozwany stwierdzili, że pracownik restauracji nie nakazał niczego klientce, lecz jedynie przekazał prośby innych gości restauracji - uzasadniała wyrok sędzia Agnieszka Gieral-Siewielec.
Od tej decyzji odwołała się Pani Liwia, jej pełnomocnik zażądał zmiany wyroku i uwzględnienia powództwa w całości lub o przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia z uwagi na "nierozpoznanie przez sąd istoty sprawy". Z takimi argumentami zgodził się także Rzecznik Praw Obywatelskich, który włączył się w sprawę.
"Stworzyli upokarzającą atmosferę"
"Rzecznik Praw Obywatelskich w całości popiera podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego oraz wnosi o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa [...] W ocenie RPO niewątpliwie doszło do naruszenia zasady równego traktowania" - napisano w piśmie procesowym skierowanym do sądu.
Podkreślono także, że wymienione w postanowieniu wydanym przez Sąd Okręgowy zachowanie pracownika restauracji to niejedyne niezgodne z prawem formy nierównego traktowania.
- Słusznie wskazuje powód, że "dyskryminacją w dostępie do usług jest nie tylko odmowa świadczenia usługi, ale także świadczenie usługi gorszej jakości albo w niepełnym wymiarze w porównaniu do innych klientów" - podkreślił Rzecznik Praw Obywatelskich.
RPO dodał, że nierównym traktowaniem jest także molestowanie, które w przypadku tej sprawy należy rozumieć jako stworzenie pani Liwii upokarzającej atmosfery i tym samym uniemożliwienie skorzystania z usługi. Rzecznik podkreślał także, że nie ma znaczenia, czy w lokalu był ustalony zakaz karmienia piersią ani czy restauracja jest "przyjazna dla rodzin z dziećmi", bo niezależnie od tego, do naruszenia zasady równego traktowania mogło dojść poprzez jednorazowe zachowanie pracownika restauracji.
- Jestem zadowolony z wyroku, dlatego że on stwierdzał dyskryminację, która nie powinna mieć miejsca. Sąd wydał wyrok, który powinien zapaść już w pierwszej instancji. Niezależnie od tego stanu faktycznego, to nie było tutaj niczego co można było zarzucić matce - skomentował po zakończeniu rozprawy Krzysztof Szerkus, pełnomocnik terenowy Rzecznika Praw Obywatelskich.
"Podszedł kelner mówiąc, bym tego nie robiła"
O sytuacji, do której doszło w sopockiej restauracji La Marea w 2014 roku informowaliśmy jako pierwsi. Pani Liwia odwiedziła wraz z rodziną sopocką restaurację. Jeszcze przed posiłkiem okazało się, że musi nakarmić swoją malutką córeczkę, która zaczęła płakać z głodu.
- Wzięłam małą na ręce i zaczęłam rozpinać guziczki od bluzki. Wtedy podszedł do mnie przerażony kelner mówiąc, bym tego nie robiła. Zapytałam, o co chodzi. Odpowiedział, że prosi, żebym wstrzymała się z karmieniem - opowiadała nam Liwia Małkowska trzy lata temu.
Według zapewnień pani Liwii kelner tłumaczył się zakazem, jaki otrzymał od szefostwa. Miał zasugerować kobiecie, by nakarmiła swoje dziecko w toalecie.
- Poczułam się upokorzona. Dlaczego mam karmić dziecko w toalecie? Kelner zaproponował mi więc, bym skorzystała z krzesła stojącego obok toalety, ale postanowiłam nie zgodzić się na to. Rozumiem, że nie każdy chce patrzeć na karmiącą piersią kobietę, ale większość kobiet nie robi tego w sposób obsceniczny, zasłania się chustą itp. Skończmy wreszcie z dyskryminacją - tłumaczyła wtedy pani Liwia.
Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny.
Miejsca
Opinie (747) ponad 100 zablokowanych
-
2017-12-14 16:53
(5)
Wszyscy jesteście głupi! Nie wiecie co to znaczy głodne dziecko! Zaplanować karmienie? U małego dziecka? A pierś wystawic można dyskretnie, że jak ktoś się nie będzie przyglądał to nie zauważy. Kazdej matce należy się możliwość wyjścia z domu! Jak karmi piersią to nie może zostawić dziecka. A może zwyczajnie nie chciała zostawić bo dziecko to nie kula u nogi... a może nie ma z kim zostawić. Nie każde dziecko karmione piersią chce jeść z butelki i co ma zrobić w takim wypadku matka? siedzieć w domu i nie wychodzić?
- 42 65
-
2017-12-14 17:55
bzdury. wszystko się da
- 2 2
-
2017-12-14 21:15
Urabura (1)
Z wypowiedzi wynika, że albo nie jesteś matką albo matką tylko z nazwy. Dzieci potrzebują regularności we wszystkim i dla własnego zdrowia i prawidłowego rozwoju jak dla komfortu i zdrowia psychicznego matki. Dzieci karmione piersią jedzą regularnie, same ustalają rytm a zatem można przewidzueć kuedy będzie jadło, kiedy wypróżniało itd. Tylko matka, która ma g*wno w głowie nie zna swojego dziecka.
- 2 1
-
2017-12-15 12:28
Pierdoły
Kiedyś dzieci były karmione piersią wg schematu, dziś na żądanie. Jak widać oba sposoby są skuteczne, a ten ostatni to tylko jakaś moda, która też przeminie...
- 3 0
-
2017-12-15 12:27
Igg! se wypraszam, sama jestes głupia
Skoro nie potrafisz zrozumieć, że Cycowej Mamuśce zabrakło dwóch atrybutów: szacunku dla innych i zdrowego rozsądku. Jak się chce, zawsze można znaleźć kompromis. Ta Pani chciała by jej racja była na wierzchu. I ma.
- 4 1
-
2017-12-15 14:04
Oh
Az strach wyjsc z domu !Dyskryminacja kobiet karmiacych !
- 3 2
-
2017-12-14 17:06
Smutne - pani niegrzeczna
Karmienie wyłącznie w intymnej atmosferze dla spokoju oseska, jak i matki. Jesteśmy homo sapiensami. Inne ssaki niech se ssają publicznie
- 42 16
-
2017-12-14 17:07
puszcznie bąków też jest naturalne ... (1)
- 67 10
-
2017-12-14 22:55
W Azji bekanie jest normalne w restauracji. U nas nie, tak samo jak wywalanie cyca.
- 0 0
-
2017-12-14 17:07
Weź to na klatę, koleś (1)
Widzę, że właściciel/personel restauracji postanowił, że skoro w sądzie nie wygra, to będzie trollować w komentarzach pod artykułem
- 18 71
-
2017-12-14 17:12
nie dacie rady
już więcej sąd wam nie da
- 6 1
-
2017-12-14 17:07
Weź to na klatę, koleś
Widzę, że właściciel/personel restauracji postanowił, że skoro w sądzie nie wygra, to będzie trollować w komentarzach pod artykułem
- 19 56
-
2017-12-14 17:07
Brawo! (4)
Komentarze przerażające. Jestem matka, karmie piersią. Rzadko bywam w miejscach publicznych z maluchem, może i dobrze bo spotkać tych wszystkich komentujących. Szok po prostu. Ciemnota. Sami nakrycie się chusta lub idźcie jeść do kibla. Miło Wam będzie?!
- 38 96
-
2017-12-14 17:11
juz samo imie swiadczy o stanie umyslu...
- 13 5
-
2017-12-14 18:37
(1)
Ciemnota to wywalanie cyców w miejscu publicznym!
- 19 2
-
2017-12-15 15:19
ciemnota to robienie problemów z naturalnego karmienia dziecka. Są obrazy gdzie Matka Boska karmi Jezusa i przez wieki nikomu to nie przeszkadzało!
- 1 6
-
2017-12-15 13:57
Dokładnie!
Az strach wyjsc z dzieckiem na spacer i gdziekolwiek a nie daj boze zeby jesc mu sie zachciało !
- 3 0
-
2017-12-14 17:08
Chciala 10 tys???
- 37 3
-
2017-12-14 17:08
Liwia (2)
Samo imię wskazuje na .....
- 53 12
-
2017-12-14 19:14
Dżesika ;-) (1)
- 9 0
-
2017-12-14 21:33
Słusznie
.....Pamelcia, Wiktorynka, Nickolka, Brayanek, 'Jessiczka'- wygląda bardziej 'englisz' tak, jak ja napisałam. Twoja Dżesika jest mało 'Kardashiańska'
- 6 2
-
2017-12-14 17:09
uwaga baba jest tak zawzięta (1)
że zaraz pozwie komentujących ... :)
- 77 13
-
2017-12-15 15:51
I bardzo dobrze. Przydaloby sie by wszyscy wycierajacy sobie mordy jej osoba dostali taka kare ze rodzice by sie z******i a i gowniarzeria by miala zakaz dostepu do internetu. Mozgi wam sie lasuja.
- 1 3
-
2017-12-14 17:10
(1)
Liwia...i wszystko jasne.
Słoma z butów na kilometr.- 60 14
-
2017-12-14 21:26
Słusznie
Oczywiście. Kolejna gwiazdka ypy Pamelcia, Wiktorynka, Nickolka, Brayanek, Jessiczka. Widać, słychać a w restauracji to pewnie było nawet czuć. Żenująca patusia. Kurestwo, wieś i patologię ma się wypisaną na twarzy. Możecie się zapluć zarzekając a i tak prawda jest widoczna.
P.S. Do ludzi ze wsi nic nie mam, kupiłam dom na wsi i tam czuję się wspaniale ale osobę pochodzącą ze wsi zawsze rozpoznaję po rysach twarzy tak jak innych wyżej wymienionych.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.